Skocz do zawartości

Element Wojny

Użytkownik
  • Postów

    439
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Element Wojny

  1. To już jest naprawione kolego I tak, to też będzie w remasterze. Graficznie to on mega głęboki nie będzie, bo to stary silnik z wieloma ograniczeniami. Ale będzie dużo poprawek, dodatków, jakieś udogodnienia QoL itd. https://www.nexusmods.com/dragonage/mods/6435?tab=posts
  2. Origins zyska drugie życie, jak już wyjdzie fanowski remaster, który jest na ukończeniu.
  3. Już kilka osób w różnych miejscach dyskutowało, żeby nie grać w Veilguarda na świeżo po ukończeniu BG3, bo będziesz punktował za wszystko czego tutaj nie ma, a być powinno. Nawet wczoraj gość w tej recce co wrzuciłem, mówił że zrobił ten sam błąd. Mogę się pod tym tylko podpisać. Brakuje w cholerę tych wszystkich elementów, które kiedyś w tej serii były, a które konsekwentnie usuwano.
  4. Idealne podsumowanie tej makiety - walczysz w pomieszczeniu pełnym krwi, która powinna lać się dosłownie po ścianach, walka się kończy, a tu nic, wszystko czyste, lśniące, jakby nic się nie wydarzyło.
  5. Gdzie? Widziałem ją w 2 ujęciach, poza tym tylko na makietach.
  6. Panowie, może wróćmy do tematu gry, a takie dyskusje światopoglądowe to lepsze na chata?
  7. Autor skończył grę. Sprzedaż nie pokryje nawet kosztów produkcji ? To w takim momencie to studio nie ma racji bytu. Dialogi wyrastają powoli na największy problem tej gry, nawet u osób wypowiadających się o niej pozytywnie. Takie wpisy jak Twój już widziałem wiele razy - jakiś gość był ostro wkur... na disco, pisał że był w jakiejś lokacji trupy krew ogólnie masakra a Ci pierdzielą o dupie Maryny, żadnego odniesienia do lokacji tego co wokół itd.
  8. Diablo 3 (za cholerę nie wiem po co to kupiłem, skończyło się na chyba 6-7 godzinach) i Starfield (kosztowała mnie 2 naprawdę dobre flaszki za kod do edycji Deluxe, wytrzymałem chyba 3h).
  9. Takie małe podsumowanie z wczorajszej recki, bo wiem że sporo osób jak widzi linki na YT to omija dalekim łukiem: 1. Gra na silniku Frostbite imponuje wizualnie, ale technicznie ma drobne problemy. Zachwyca grafiką i płynnością działania. Pojawiły się drobne problemy, np. klatkowanie przyzywanego zwierzątka oraz błędy przy otwieraniu drzwi. BioWare wykonało dobrą pracę nad narzędziami RPG, co zwiększa stabilność rozgrywki. 2. Walka jest dynamiczna, lecz z czasem staje się powtarzalna. System walki inspirowany grami typu "Souls" działa płynnie i jest początkowo satysfakcjonujący. Walka staje się monotonna, a poziom trudności nie angażuje przez cały czas.Możliwość wykorzystywania map i eliminowania przeciwników przez zrzucenie z wysokości dodaje zabawny element. 3. System rozwoju postaci jest niedopracowany i mało satysfakcjonujący. Opcje rozwoju postaci opierają się na procentowych bonusach, które nie wpływają znacząco na gameplay. Brak unikalnych umiejętności, które zmieniałyby sposób gry w zależności od wybranych drzewek. Porównując z innymi grami RPG, system rozwoju wydaje się mało innowacyjny. 4. Postacie drugoplanowe są słabo rozwinięte i mają ograniczoną interakcję w walce. Towarzysze działają raczej jako wsparcie niż jako pełnoprawni członkowie drużyny. Brakuje interakcji między postaciami podczas walki, co zmniejsza poczucie zespołowości. Postacie w drużynie nie wykazują inicjatywy, co odbiera graczowi poczucie, że są aktywnymi sojusznikami. 5. Bajkowa grafika nie pasuje do mrocznego charakteru fabuły. Styl wizualny przypomina gry dla dzieci, co może mylnie sugerować łagodniejszy ton gry. Mimo kreskówkowej estetyki, gra zawiera brutalne sceny i obfituje w przemoc. Dysonans między stylem graficznym a zawartością fabularną może niektórych graczy zniechęcić. 6. Dialogi są infantylne i sztuczne, co obniża jakość fabuły. Postacie często zachowują się i wypowiadają w sposób niepasujący do dramatyzmu sytuacji. Dialogi są często pozbawione głębi, co sprawia, że postacie nie angażują starszych graczy. Słabe dialogi zniechęcają do eksplorowania wątków pobocznych i relacji z towarzyszami. 7. Problematyczne podejście do kontrowersyjnych tematów i brak głębi fabularnej. Gra porusza tematy społeczne i kontrowersyjne, ale w sposób powierzchowny i nieprzekonujący. Scenarzyści zdają się wykorzystywać te wątki głównie jako ochronę przed krytyką. Brak wyraźnej wizji w tworzeniu fabuły powoduje, że te wątki tracą na autentyczności. 8. Zadania poboczne są monotonne i mało satysfakcjonujące. Misje wymagają wielokrotnego przemieszczania się między lokacjami i powtarzających się rozmów. Brak zróżnicowania zadań pobocznych zmniejsza ich atrakcyjność. Względna stagnacja w zadaniach pobocznych kontrastuje z kreatywnością innych gier RPG. 9. Gra cierpi na brak swobody w wyborach i ograniczone możliwości w dialogach. Gracz ma ograniczony wpływ na przebieg rozmów, co może prowadzić do frustracji. Możliwości odgrywania roli i wyborów moralnych są ograniczone. W niektórych dialogach gracz jest zmuszony do udzielania tylko pozytywnych odpowiedzi.
  10. Oto pierwsza https://youtu.be/wrwtw2D1Cn8
  11. Wydaje mi się, że trochę na siłę przekierowujecie dyskusję nie w tą stronę co trzeba, żeby wyszło że problemem not i niskiej popularności tej gry są hejterzy, którzy nienawidzą LGBT. To nie jest prawda. Oczywiście net zalała fala filmików na YT, ale to nie z tego powodu fani Dragon Age odwrócili się od tej gry, bo LGBT zawsze w niej było. Ta gra ma o wiele większe problemy niż Taash i pompki Isabeli, bo to są zwyczajnie niesmaczne elementy, zrobione bez wyczucia, bez szacunku zarówno dla zwykłych randomów jak i społeczności LGBT. Wpadłem dziś na dwie fajne polskie z recenzje z ostatnich 48h, temat LGBT nawet nie był poruszony, ale obie recki były raczej negatywne, i były związane z PRAWDZIWYMI problemami tej gry.
  12. No przecież piszę o tym od kilku dni, skupiam się na grze a nie na pierdololo.
  13. Nie, chodzi o to jak jest ona wprowadzana. Czy seryjnie ktos mial problem z tym ze Judy z CP2007 wolala Panie? Nie. Czy ktos mial problem ze Dorian z Inkwizycji wolal Panow? Nie. A wiesz dlaczego? Bo to, kogo preferowali w lozku, nie definiowal ich postaci, tego kim byli. Judy byla swietna hakerka od Braindance'ow, a Dorian swietnym magiem. I to przede wszystkim - a ze mieli swoje preferencje ? Wszyscy je mamy! Ale jak sie reklamuje/przedstawia dana postac, tylko przez przymat jego seksualnosci, to wielu zapala sie czerwona lampka "Houston, mamy problem". Bioware juz sie wywalilo w Andromedzie na postac Hainly Abrams, mija 7 lat a Ci znowu sie wywalaja, tym razem na postaci Taash, albo pompkach Isabeli. Czy tak trudno napisac taki watek z szacunkiem?
  14. Wystarczy miec oczy szeroko otwarte. Ale mnie seryjnie wali czy wolisz pania, pana, swojego pluszaka czy dmuchana lale - ludzi oceniam za to kim i jacy sa, a nie za to z kim sypiaja. Mam kolega geja ktory jest bardzo w porzadku i lubie go, ale lubilbym go niezaleznie od tego czy bylby gejem czy nie, bo po prostu jest fajnym czlowiekiem. Jak ktos ocenia ludzi przez stricte takie rzeczy jak seksualnosc, kolor skory czy wiara, to ma zwyczajnie nasrane w glowie i tyle.
  15. Bo gosc jest pamietany za dokonania, a nie za to co preferowal w lozku. I tak powinno pozostac.
  16. Wystarczy usunac wszystkie noty 10/10 i 1/10, obie strony lubuja sie glownie w tych dwoch numeracjach.
  17. Meta oficjalnie usuwa negatywne recenzje gry, za chwile srednia bedzie wyzsza od tej na Steamie. Leca nawet noty 3-4/10 z uzasadnieniem, ale noty 10/10, gdzie w tekscie jest "gra na 7/10 ale jestem fanbojem" zostaja. Co za czasy.
  18. Kurde, widzialem jakies lustro, ale nie wiedzialem o co chodzi, po lewej bylo chyba cos o trans, byciem soba czy cos takiego, ale kojarzylem z jakiejs recenzji NIE TYKAJ NIE KLIKAJ wiec odlozylem.
  19. Aha, szczegolnie silna i niezalezna jest ta od mmm-mhm-mmhmmm-mhm-hmm-mmm. Bardzo ciekawa postac, z checia bym ja zaprosil by wyszla z tego swojego bunkra, bym mogl ja zepchnac w pustke. Czemu tutaj nie dali mozliwosci wybicia kompanow jak w Baldurze?
  20. Mam pytanie do tych co graja: na Rozdrozach, w lokacji przed Eluvianami, po lewej i po prawej sa jakies pozamykane przejscia (Smutne cos tam) - jak to w ogole otworzyc, co trzeba zrobic bo za cholere nie wiem. Pobilem tez pierwszego duzego bossa, po 10 sekundach dostalem od niego taki oklep magiem, ze od razu koleczko i biegamy biegamy biegamy, oczywiscie go zalatwilem, ale co sie nabiegalem to moje, kompanow w ogole zlal i tylko za mna koles biegal, strasznie to wkurzajace.
  21. Judy jest po prostu mega zajebiscie napisana, ona zyje w tej grze, czuc emocje z nia zwiazane, a romans z nia jest po po prostu topowy i bardzo romantyczny. CP2077 warto przejsc dwa razy, zarowno dla Judy jak i Panam.
  22. Dziekuje, naprawde, po 30 latach grania milo uslyszec cos takiego.
  23. Jak różne wrażenia ludzie potrafią mieć w tym samym temacie... ja z kolei wyłączyłem wczoraj po godzinie, bo przysypiałem. Tematy z PPC były ciekawsze.
  24. Astarion z BG3 był spoko, lubiłem też Doriana z Inkwizycji, Sam Traynor z ME3 (mimo że to tylko postać poboczna) była jedną z moich ulubionych w tej odsłonie, Judy z CP2077 to już w ogóle kosmos, jej wątek i romans to jest topka totalna.
  25. Teraz wiesz już skąd przymus ogrywania wszystkich kompanów poprzez furtki fabularne, przecież gdyby był tutaj pełen wybór to ta postać byłaby wybierana na misje przez może 2% graczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...