Skocz do zawartości

Zas

Użytkownik
  • Postów

    517
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zas

  1. No właśnie jedyny sens zakupu to że za kilka lat wyjdzie nas tanio podstawka świetnej gry. Ale ja chyba sobie odpuszczę...
  2. Zas

    Atomfall

    No przecież pisałem, że to chyba taki pokręcony, brytyjski STALKER
  3. No niestety panowie, akcje +10%, a sprzedaż, przynajmniej pudełek w UK, świetna. Wybronili się i dalej będą klepać bojowe koguty i nigurajów https://bsky.app/profile/dringo.bsky.social/post/3ll2wpzxank2f
  4. Ja się z jednym zgodzę, żeby nie było, że tylko hejtuję - widoczki, jak to zazwyczaj bywa w grach Ubisoftu, są kapitalne. No ale to z grubsza tyle...
  5. TylkoWiatraki i to jeszcze ona utrzymywałaby ODINA.
  6. Zas

    Atomfall

    Obejrzałem waśnie te pierwsze minuty gameplay'u i chociaż, tak jak wspominałem, teoretycznie to nie moje klimaty, może być podobnie jak z The Outer Worlds - że kiedyś zagram i będę się dobrze bawił Oby tylko walka wręcz traciła wraz z rozwojem postaci na znaczeniu (zawsze będzie dla mnie pokraczna w grach FPP). Zamknięta zona, katastrofa w eksperymentalnej elektrowni - pokręcony, brytyjski Stalker jak się patrzy Bardzo, bardzo ładnie zaprojektowane otoczenie, widoczki dają radę pomimo "grafiki sprzed 10 lat" - i przynajmniej zagra każdy, nie tylko posiadacze 4070Ti+. Fajnie wypada voice-acting i projekty postaci, choć wiadomo, rozmowy mocno statyczne, ale i tak jakby wygląda to lepiej niż w Starfieldzie Do tego zapowiada się na dużą swobodę, masę ciekawych miejscówek do eksploracji... byłem sceptyczny, ale coraz bardziej się przekonuję.
  7. Nie zgodzę się, sam kilka dużych gier potrafiłem z rok przechodzić - na zasadzie takiej, że miałem zajawkę przez miesiąc, potem przerwa, znowu miesiąc... To akurat może świadczyć i o tym, że gra to kasztan, i meczymy się, by ją przejść, bo kasa zapłacona, albo, że gra jest fajna i chcemy się w niej ciągle bawić, ale np. mamy też ochotę na coś innego albo nie mamy czasu.
  8. No a w komórce?... są jeszcze jakieś bez OLED-ów? Szach i mat...
  9. Zwykle tak, ale tutaj ewakuacja kapitału ma miejsce od dawna, ktoś czekał z wyjściem do premiery by... zwiększyć straty? No nie, jeśli czekano, to w tym wypadku jednak na odbicie po dobrym info. Na razie odbicia nie widać....
  10. Nigdy nie było AŻ TAK słabe. W ogóle zresztą nie nazwałbym go słabym, było poprawne, do tego zarzuty hardkorów kierowane pod adresem AI tak naprawdę mocno zahaczały o przyjęty model walki - na tej samej zasadzie AI w Batmanie należałoby nazwać idiotycznym. Przy skradaniu się reagowało jednak logicznie i poprawnie, margines błędu dla gracza był spory, ale nie absurdalny, nadal konieczna była uważność i myślenie. Tutaj natomiast widać wyraźny regres, skradanie nigdy nie było tak kuriozalne, a wrogowie tak ślepi. Jeśli tego nie dostrzegasz, to pokazuje tylko, jak podchodzisz do gier - może AC jest już serią tylko dla takiego targetu... szkoda, bo pomimo licznych jęków tych, czy owych, nawet ostatnie odsłony z kserokopiarki starały się jeszcze być czymś więcej. BTW - po nowym Far Cry, który ponoć powstaje, niczego innego niż upadek, i to nie tylko fabularny, też się nie spodziewam. Chyba, że Tencent po przejęciu UBI jeszcze zdąży z rewolucją (wtedy wyjdzie z tego chińskie pay to win... czyli w sumie jeden pies )
  11. Poza totalnym spiep... AI :E, które nigdy nie było w tej serii tak słabe.
  12. Otóż to! No to niech rozmawiają... a nie , czekaj, chyba nie mają za wiele do powiedzenia poza "za...a giereczka, ale grafika, pykam już dziesiątą godzinę z rzędu, wszystko super" No, jakoś specjalnie głębsze od "hejtu hejerów" to nie jest. No właśnie nie do końca było, delikatnie mówiąc, to kolejne kłamstwo i rozwodnienie tematu przez "fanów" serii . To, że system walki był dosyć prosty, arcade'owy i oparty na kontrach, nie oznacza, że był zły czy prymitywny. Był widowiskowy, pozwalał stać się badassem, a za myślenie i pozycjonowanie nagradzał epickimi scenami niczym z Batmana, gdzie bez draśnięcia rozkładaliśmy grupę wrogów korzystając z kilku broni, kontr, bloków, ataków itp. Do tego AI - do ataku ustawiało się w kolejce, ale przynajmniej do Odysei ścigało nas po dachach i wykrywało z naprawdę niezłej odległości, więc trzeba się było skradać z głową.
  13. Mam wszystkie AC oprócz Odyssey, Valhalli i AC3... no, jeszcze Syndykat mi średnio pasował z racji wyboru borni i przez przyklejony do łowy cylinder, ale na cylinder jest mod, więc wziąłem jak dawali za darmo... mogę "robić ściek w wątku", czy to jeszcze za mało?
  14. Wszyscy już się ze...li, że hybryda, ale IMHO wygląda to całkiem sympatycznie, oby tylko gameplay nie przypominał DOOM Eternal, ale raczej DOOM 2016, i może wyjść z tego fajna gra.
  15. skunRace - Pewnie że tak, tym bardziej, ze gra wygląda bardzo ładnie, a chińskich elementów większość ludzi nie wyłapie - nawet jeśli należy je wytykać. Niemniej - nie zanosi się na katastrofę , nie wiem, czy porównania z Heńkiem czy Stalkerem są dla gier UBI właściwe, może z Veilguardem, ale Origin też ma fatalny PR, znacznie gorszy od Launchera Ubisoftu. Jestem niestety pełen obaw, że niguraj się wybronił, a miliony much zleciały się do...
  16. Ale nie wyszedł na własnościowym launcherze... W GP też chyba nie - chociaż tutaj to już nie pamiętam
  17. No i klops, w peaku praktycznie wyrównany wynik Origins, Zgubisoft jednak uratowany....
  18. Chłopaki, serio, w kwestii "ochrony wizerunku budynku" nie czepiajcie się Gordona, bez względu na jego poglądy, tutaj pisze z sensem i nie powinniście się oburzać. Ta gra ma sto innych "zalet", o których można podyskutować
  19. Co do afery z księżniczką, to też uważam że jest dęta - patrz właśnie papież, Leonardo itp. Aczkolwiek zgodzę się, że zabawa konwencją może być mniej lub bardziej oderwana od postaci albo mniej lub bardziej istotna dla całej historii. Papież był centralną postacią fikcyjnego spisku, kluczową dla całej fabuły gry, a ten romans?... Za to z wizerunkiem świątyni czy nazwą nie byłbym taki hop do przodu, że prawo japońskie czy inne tak nie działa. Licencje na tory wyścigowe kojarzą? OK, zwykle można w grze umieścić praktycznie taki sam układ bez nazwy, logo itp., bardziej chodzi o samą ochronę znaku i nazwy... ale tutaj trzeba by się IMHO mocno wgryźć w szczegóły, bo jednak Japonia to Japonia
  20. Wszystko poszło na postać niguraja
  21. Yasuke San, your catana is too big! A wynik na Steam niestety bardzo dobry, biorąc pod uwagę że, główna platforma to Ubisoft Launcher...
  22. Oczywiście, że nie wystarczyło, nie tylko o nazwę chodzi, chodzi o to że on w ogóle tam jest zamiast Japończyka. Pominę już jego system walki, mobilność i inne z tym związane zalety i dopasowanie do charakteru gry... Edit: A co do jakiegoś posła Tarczyńskiego z Japonii albo innego ich odpowiednika Morawieckiego, to akurat ma zerowe znaczenie.
  23. Roman, rozumiem, że to, co wkleiłeś, to miała być humorystyczna odpowiedź pod adresem krytyków, że to jest kontent dla nich? A nie dowód tego, jak dobra jest gra?
  24. Tak jest, specjalnie napiszą frame generator do filmów albo przyspieszą je dwukrotnie
  25. Tak solidna, że już we fragmencie widzę bezczelne kłamstwa. Po pierwsze - AI nie jest takie, jak dawniej, bo w poprzednich odsłonach straż widziała nas z daleka i zawsze reagowała na zabójstwa dokonane na ich oczach, a nawet na wyciągnięcie broni. Po drugie - już we wcześniejszych odsłonach, choćby w Black Flag, wróg, który widział zabójstwo, i aktywnie nas szukał, zwykle nie dawał się zaskoczyć z krzaków, bo szybko nas tam dostrzegał. Dalej jest tak samo rzetelnie? Skończcie rozmasowywanie czegoś, co jakością odbiega od odsłon sprzed 12-15 lat. To niesmaczne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...