-
Postów
358 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ryszawy
-
Half Life X / 3, kolejny duży Half Life (nie ma zapowiedzi)
Ryszawy odpowiedział(a) na dawidoxx temat w Gry komputerowe (PC)
He, he, trzynasty raz nie dam się nabrać... -
Podobieństwo zerowe
-
Half Life X / 3, kolejny duży Half Life (nie ma zapowiedzi)
Ryszawy odpowiedział(a) na dawidoxx temat w Gry komputerowe (PC)
Dawno temu ograłem, któryś już tam raz, ale z Fake Factory mod, wersji nie pamiętam (zostawiłem ulepszone modele postaci z oryginału) i było całkiem przyjemnie z podrasowaną grafiką i nowoczesnymi efektami takimi jak paralaksa. -
O żesz, to się uruchamia z automatycznym dubbingiem, Element czy ty chcesz mnie zabić? Takemurę miałby grać Dave Bautista? Bo tak to tutaj wygląda. Chyba, że nie rozpoznałem. Przecież jedyny wybór to Hiroyuki Sanada. Potem jest, że Jackie to tutaj Bautista, który ni grzyba mi nie pasuje z tą jego jajcowatą facjatą. Gdyby tyko Pudzian potrafił grać...
-
Jeżeli to ten gagatek od trzeciego Mass Effecta, to kiepsko. No, ale do 2030 to jeszcze ze trzy razy mogą to anulować.
-
Ja nic nie mam do silnych kobiet, ale tych ze starej szkoły, takich jak Ripley (Sigourney Weaver skradła dzięki tej roli moje serce, co prawda straciła je w ostatnich latach, ale to już inna historia). Natomiast Myszkowa Rey, to jest ta nowoczesna, disneyowska odmiana silnych i oczywiście niezależnych kobiet, na widok których zbiera mi się na wymioty...
-
Trailer do bani (jeżeli chodzi o realizację), Lara fajna (przynajmniej nie znetflixowana), niby czuć ten duch oryginału, ze 100 lat temu w to grałem, zobaczymy jaki będzie efekt końcowy.
-
No i znowu Strong Female Character, to niczego dobrego nigdy nie wróży, od czasu jak marka należy do Myszki.
-
Exodus - Sci-Fi action adventure RPG od Archetype Entertainment
Ryszawy odpowiedział(a) na tuhmunud temat w Gry komputerowe (PC)
Jaram się. Po cichu liczę na to, że to będzie godny następca Mass Effect. No, ale żyjemy w czasach kiedy nie można być niczego pewnym. Są niedźwiedzie bojowe i wielki Wilk towarzysz, więc jest nadzieja.. -
Half Life X / 3, kolejny duży Half Life (nie ma zapowiedzi)
Ryszawy odpowiedział(a) na dawidoxx temat w Gry komputerowe (PC)
Dobrze, że specjalnym wężem nie ciągnie, jak somsiad z butli, żeby go żonka nie nakryła -
Half Life X / 3, kolejny duży Half Life (nie ma zapowiedzi)
Ryszawy odpowiedział(a) na dawidoxx temat w Gry komputerowe (PC)
Uwielbiam ten wątek. Co tu wejdę to... już za chwileczkę, już za momencik, Half Life z Gabenem zaczną się kręcić ... A tu info z pierwszej, drugiej albo może i trzeciej ręki kumpla prosto z San Diego: https://www.gry-online.pl/forum/half-life-3-jest-pewny-info-z-pierwszej-reki/z7100fe5f -
Tainted Grail The Fall of Avalon - temat oficjalny, polskie Skyrim
Ryszawy odpowiedział(a) na Stjepan temat w Gry komputerowe (PC)
Kurde, wszystko tam jest całkiem fajnie wymyślone i poskładane, jeżeli chodzi o otoczenie i jego stronę wizualną, tylko oświetlenie jak sprzed epoki. Trzeba wywalić oświetleniowca- 103 odpowiedzi
-
- open world
- fpp
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Co to za link? Wygląda spoko, podobno ta gra powstawała 15 lat ..., no cóż zapewnia chyba tylko 2.5 godziny rozrywki więc...
-
O tym jak bardzo jesteśmy w d..ie:
-
Gry indie, niezależne, niskobudżetowe - temat oficjalny
Ryszawy odpowiedział(a) na daerragh temat w Gry komputerowe (PC)
OK, jest data i całkiem fajny, filmowy, trailer: -
Masochizm, to było łatwe
-
Ten ich launcher to reklamowe g...no i chyba tylko temu służy.
-
Tak, tak, napisz, że nie potrafię rozpoznać wybitnego ubi-dzieła po godzince grania. To nie hejt, ja po prostu za stary jestem na takie g... Dwójkę FC wyrzuciłem z dysku jeszcze szybciej Resztę gier od UBI skutecznie ignorowałem przez te wszystkie lata.
-
Ostatnia gra od Ubi, w którą usiłowałem zagrać to był Far Cry 3. Doszedłem do momentu, w którym na przedramieniu naszego bohatera pojawia się cool tatuaż. Poleciało od razu z dysku, dobrze że zakupiłem na jakiejś wyprzedaży. Niech oni jusz umrom, albo niech chińcyki zamienią ich w dobrą chińską firmę, robiącą dobre gry, bo inaczej stadion i wycinanie nerek na export.
-
To jest jak Yin Yang, każda zła rzecz rodzi pierwiastek dobra. Tutaj tym ziarnem dobra jest ta recenzja wyżej, no i Kamil, który ma znowu naściel lat i cieszy się jak dziecko z jakiś tam skórek i podwójnego XP
-
Nie czytałem książek więc nie wiem jak tam było w oryginale, ale jakoś tak źle ją poprowadzili, podobnie jak z Avasaralą, bo zaczęła później po prostu wkurzać. Chyba tylko Amos w późniejszych sezonach dawał radę.
-
-
Początki serial miał niezłe, potem bywało różnie. Ja odpadłem na chyba 5-tym sezonie. Thomas Jane jako Joe Miller robił robotę na początku. Potem trochę go brakowało. No i kto wpadł na pomysł, żeby największe drewno ze wszystkich drewnianych aktorów, czyli Steven Strait był jedną z głównych postaci?
-
Fatalnie, Udo Kier to był po prostu super charakterystyczne aktor, 2 i 3 plan, ale zawsze miał miejsce wśród kultowców, niech spoczywa w pokoju.
