Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siema, ktoś coś może poradzić, bo mi już ręce opadają, w co bym nie grał to non stop mam spadki fps z okolic 175 do 20-40, bardzo intensywnie objawia się to w grach akcji gdzie kamera zmienia położenie energicznie.

Grając w WRC na OS sporadycznie dropnie ale tego tak nie czuć, natomiast w Lies of P, Final Fantasy przecież się nie da grać, bo dusi się co 3sekundy. 

Robiłem właśnie reinstall i jest to samo. temp procka i gpu niby w okolicach do 60stopni. 

 

Win 11 

RTX 5080

7600x3d

32gb cl32 6000mhz 

zasilacz seasonic atx 3.1 850w 

Opublikowano

Sprawdź też stabilność na OCCT godzinę czy nie wywala błędów profil extreme small fft z avx2, TM5 na profilu anta extreme min godzinę, choć ja wolę dwie. Może i furmark choć 30 minut na full obciążeniu i pokazałbyś wykres.

Opublikowano (edytowane)

image.thumb.png.3dc6afadce96b9c4183444bdd87ed4bc.png

 

Tak to wygląda na pierwszym teście. 

 

EDIT: Procek z XMP wyciągnął 9500pkt więc robię aktualizację bez zdjęcia.

 

EDIT: Jezu w końcu się udało, oczywiście bez sensu format był, problem leżał w Samsungu G8, a dokładnie mówiąc w funkcji VRR Control 

mylnie włączonej przeze mnie sądząc, że to obsługa G Sync/FreeSync a funkcja ta zapobiegała migotaniu generując przy okazji stuttering, teraz Lies of P

działa jak masełko :) a przy tylu grach się człowiek męczył z tymi przycięciami. No nic sprawdzę, jeszcze Finala, ale skoro tutaj ustąpiło to sądzę, że w innych

grach też już będzie spoko. 

Edytowane przez PrzemeeK
  • Like 2
Opublikowano

No i dupa, nowy dzień ten sam problem :/

 

Podczas przycięć widzę ewidentnie spadki FPS do 2-3 na wykresie.... Nie wiem już co robić. Prawdopodobnie wymieniam monitor w cholerę, zauważyłem też przypadłość, że jak włącza się przerywnik to przeważnie obraz robi się 16:9 i po powrocie do gry 21:9 zaczynają się przycięcia. 

Opublikowano

CPU 60 a gpu 55 wentylacja jest raczej okej w budzie mam 11 Phanteksów D30 w Lian Li Vision. Mam ten debilny zestaw w Samsungu micro złącz na razie lecę na DP ale zaraz przyjdzie HDMI 2.1 mam też zwykłe HDMI 2.0 pod ręką. 

Opublikowano

@PrzemeeK To kilka podstaw :) 

1. W monitorze masz włączony czy wyłączony tryb gier? 

2. W jakiej rozdzielczości i częstotliwości odświeżania masz gry?

3. Czy używane przez komputer wejście w monitorze masz nazwane? To pytanie może wydawać Ci się dziwne, ale niektóre oprogramowania monitorów/telewizorów muszą mieć wybraną lub wprowadzoną nazwę podłączonego wejścia, czyli np. jak podłączasz właśnie PC, to nazwa danego portu hdmi czy DP musi być wpisana/wybrana w monitorze/tv jako PC, bo do trybu PC ma przypisane np. inne zakresy odbieranych rozdzielczości i sygnałów.

Opublikowano

@janek25 masz screen wrzucony :D pod spodem sprostowanie, że proc na screenie był bez xmp a z xmp wycisnął 9500pkt. 

 

@LeBomB 

 

1. Miałem włączony, teraz wyłączyłem. 

2. 3440x1440 120hz 

3. Tak jest nazwane PC (mam w monitorze TizenOS) 

 

Teraz tak, zrobiłem na sztywno Gen4 dla PCi w biosie, wyłączyłem tryb gry w monitorze, dałem wszystkie wenty na maksa, nadal są spadki fps, już nie do 2-3 ale 40-60, ale o wiele mniejszy stutter się zrobił, nic to może nie zmieniać, bo wczoraj też do wyłączenia PC działało dobrze.

Aczkolwiek skoro VRR Control niby poprawiło sytuację, to być może winowajca leży gdzieś po stronie od karty do monitora... Chociaż pamiętam, że w The Last of Us Part1 ten cep mi się grzał nawet do 95'c 

Opublikowano (edytowane)

Spróbuj w jakieś grze, z którą masz problem włączyć synchronizacje pionową i zobacz w tedy czy gra jest w tedy utrzymać w miarę stałą ilość fps. Pamiętaj też że gra działa lepiej jeżeli gra jest uruchomiona w pełny oknie.

Edytowane przez sabaru128
Opublikowano

W każdej grze akcji jest ten sam problem FPS spada do bardzo niskiego poziomu 0-20 i robi się stutter. Jedynie w miarę spokojnej Dirt 2 nie ma tego problemu bo tam spadają tak do 70-80

 

Nie wiem czy tutaj gdzieś problemem nie będzie CPU, od samego początku miał wysokie temp dopiero za trzecim razem w miarę przypasowało chłodzenie :/ 

Opublikowano (edytowane)

@PrzemeeKweź zrób na enabled i włącz profil zrównoważony. 

Sądząc po latencymon zaaktualizuj sterowniki do karty dźwiękowej i zainstaluj starsze sterowniki do gpu. Te nowe są chyba zbugowane bo i umnie jest podobnie na w ogóle starszej grafice 1660

Edytowane przez Pan Ciastovy
Opublikowano

@Pan Ciastovy już to zrobiłem w sensie wyrzuciłem stery od karty dźwiękowej i ustawiłem po HDMI Nv i już było dobrze.... teraz latencymoon mi pokazuje, że zamula i to jeszcze bardziej wdf1000.sys 

pobieram Win10 właśnie. Jedyne czego mi szkoda z win11 to własnie wifi7 i bt bo na win10 nie będzie mi działać. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Gra opisywana jako niesamowity symulator, chyba kombajnu Lepiej gdyby dali tam że to jest EA i by to lepiej wyglądało bo wiadomo że potrzeba jeszcze sporo czasu. 
    • Hehe czyli jednak to nie praca zawodowa kobiet jest winna i brak patriarchatu, tylko chcą mieć dzieci, ale nie mogą. A nie mogą bo jest wiele przyczyn tego. No cóż, fikołki są zacne.  "Twierdzenie, że ludzie wolą seriale od rodziny, to twoja projekcja"  nie no nie wolą przyjemności od obowiązków i obciążeń, wcale. Dziecko to trudy, koszta znacznie większe niż kiedyś, a ludzie mają już swoje problemy na głowie. W tym lęk o wojnę. Ale prawica ma to w dupie, bo nie ma empatii i nie słucha głosów ludzi. Woli sobie dane pod tezę podrzucić.    Nie prezentuję tego jako dowód anegdotyczny tylko racjonalny wniosek, że praca zawodowa nie przeszkadza, jeśli te dzieci chce się mieć, czy ma się warunki. Hehe nie w każdej cywilizacji trwał patriarchat i jak wspomniałem nie wszystko co dzisiaj dzieje się złego jest wynikiem jego braku. Nie każdy sukces w dziejach również jest wynikiem patriarchatu a np. złóż w danym rejonie, lokalizacji, technologii. Nie można przypisywać temu waszemu patriarchatowi samych zalet. Ale z fanatykami tak już jest.   Hehe nawet depresję przypisałeś braku patriarchatu, a ten śmieszny, terrorystyczny twór akurat najbardziej zakazuje słabości głównie mężczyznom, promuje silnych mężczyzn, ma totalnie w dupie psychologię bo to babskie i zbyt czułe by pomagać słabszym. Depresja do niedawna nie istniała i była wyśmiewana, a jedyne wyjście to sznur lub alkohol - mocno po męsku, co? Najlepiej robiąc burdy jeszcze wokół. Taki to twój model uzdrawiania społeczeństwa nie widząc ile problemów generuje. Mój model cywilizacyjny ogarnia naukę, prawa człowieka, wolność do protestów, wolność wyboru i tak dalej. Jeśli to powoduje samobóje, to jakby to powiedzieć... lepiej żeby się to skończyło niż dalej tworzyć piekło. Nie ma nic złego w tym co napisałem.  Gardzę bo napisałem, że zradykalizowani faceci popierają prawicę, luz. Incelem jesteś że tak personalnie odbierasz? Pewnie tak. No cóż, jakoś ci konserwatyści z USA "nie incele" mający najwięcej dzieci nie mają przełożenia na inceli. Może mają kasę i usłużne im kobiety bez własnego zdania, możliwości (w tym odejścia) i pracy. O to, to, najlepsze rodzinki. Incelami to najbardziej gardzą super męscy samcy alfa, od tego zacznijmy. Nie mają ich nawet za mężczyzn. I to jest patriarchat. Tak sobie wmawiaj. Geny w dziejach przekazali tylko nieliczni mężczyźni, głównie ci u władzy, poligamiczni, wysoko ustawieni, lub silniejsi. Zresztą rozumiem do czego to zmierza. Jak zabierzesz kobiecie możliwość pracy i będzie twoją niewolnicą. Niesamowitym trzeba być psycholem, by chcieć by kobieta nie chciała być z nami z WŁASNEJ WOLI tylko przymusu. Bo nie starczy jej na bułkę   Nie, to wypadkowa tego że słabych się tępi, a patriarchat jest od tępienia słabszych lub odstających (taki incel hetero miałby prawa jak homo w patriarchacie - zrzucić z budynku i zrobić z niego klauna przed tym). Prawactwo również nienawidzi państwa opiekuńczego, masz radzić sobie sam. Wsparcie jest fikcją. Jest determinizm i postawy bojowe wiecznie. Wmawiać sobie możesz winę w lewicy ile chcesz, w egalitaryzmie, w równości, w braku patriarchatu, spoko. Możesz modlić się do swojego bożka patriarchatu ile chcesz, ale błądzisz tak samo jak kobiety poniżej, które głosują na prawicę, a nie wiedzą dokładnie co się za tym kryje złego dla nich. "dlaczego niemal połowa kobiet głosuje na prawicę?" A dlaczego większość ludzi jest głupia, a geniuszy jest mało? Na tej samej zasadzie to działa. Poza tym nie każdy prawak popiera patriarchat i to radykalny, bo są jakieś mniejsze odłamy. I jeszcze jest czynnik że prawicowcy lubią ustawiać sobie kobiety więc one muszą głosować jak ich mężowie. Islam jest najlepszym przykładem jak z kobiet robi się niewolnice od czasów dziecka, nie mają nawet prawa do własnego zdania. I weź nie gardź incelami którzy mają radykalną mentalność jak ci sami islamiści. Czemu? Dobrze wiemy czemu, bo jak ktoś się czuje mały, to chce władzy, a dziś tej władzy nie ma i czuje się upokorzony. Feministki później mają rację - to płacz mężczyzn wyrażany agresją bo stracili swoją dominującą pozycję. Ja nie płaczę, bo mnie nie zależy na dominacji, a kobietę ogarniam sobie bez pomocy patriarchatu. A to boli, to musi boleć, że 80% facetów jest w związkach (i sami decydują że nie chcą dzieci, nie tylko kobiety, przyczyn jest wiele a nie brak patriarchatu), 15% nie chce w nich być bo wolą się bawić i np tylko zaliczać albo uczyć się i pracować, a zostaje 5% radykalnych inceli którzy marzą o patriarchacie jako rozwiązaniu ich wszystkich problemów. Tak to jest. Korwin już wmówił pierwszy przegrywom że jak zagłosują na niego to będą bogaci. A jak zagłosujesz na patriarchat to będziesz miał niewolnicę. Same fajne rzeczy. Islamiści z obietnicą dziewic by na nawet tego nie wymyślili. W najniższe instynkty, w szczepionkę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...