Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, skypan napisał(a):

Odpowiedź na debilną perspektywę.

To nie jest debilna perspektywa, a racjonalna kwestia do rozważenia gdy chodzi o relacje dwóch krajów, ignorancie.

 

Debilne było wyłącznie tamto porównanie. 

Edytowane przez GordonLameman
Opublikowano (edytowane)

Racjonalne jest rozważenie dlaczego Ukraińcy odwołują się do tych symboli, a nie dlaczego doszło do tamtych ludobójstw. Naucz się czytać ze zrozumieniem, drogie dziecko. 

 

 

Podkreśliłem, żebyś zrozumiał. 

Edytowane przez GordonLameman
Opublikowano (edytowane)

Nie koloryzuję - tłumaczę dlaczego jest racjonalne, aby zastanowić się dlaczego oni to robią.

Ale widzę, że taki ignorant jak ty tego nie zrozumie. 

Ja szukam racjonalnych rozwiązań problemów, a ty chcesz po prostu wylewać życiową frustrację. Żałosne. Idź już z tego wątku - sam wszak pisałeś, że nie jest potrzebny na forum sprzętowym, więc nie bądź hipokrytą. 

Edytowane przez GordonLameman
Opublikowano
3 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Nie koloryzuję - tłumaczę dlaczego jest racjonalne, aby zastanowić się dlaczego oni to robią.

Bez podstaw skąd to się wzięło to nawet nie ma sensu z Tobą dyskutować.

5 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Ja szukam racjonalnych rozwiązań problemów, a ty chcesz po prostu wylewać życiową frustrację.

Odpowiem ci tak

  

W dniu 8.01.2025 o 07:38, GordonLameman napisał(a):

Tak są uwarunkowani :) 

 

Opublikowano
1 minutę temu, skypan napisał(a):

Bez podstaw skąd to się wzięło to nawet nie ma sensu z Tobą dyskutować.

Ale kto pisze, że nie mamy analizować skąd się to wzięło? To jakieś Twoje urojenia. 

 

1 minutę temu, skypan napisał(a):

Odpowiem ci tak

  

 

Nie, bo gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie to byś wiedział o tym kraju to w większości są to działania oddolne. :) 

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Ale kto pisze, że nie mamy analizować skąd się to wzięło? To jakieś Twoje urojenia. 

 

33 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Nie jestem historykiem, nie interesowałem się tym tematem, ale obawiam się, że Ukraina nie ma innych bohaterów narodowych do wielbienia. A mają też dużą rosyjską "mniejszość", więc muszą epatować nacjonalistycznymi symbolami. Nie wiem czy jest w tym dobre wyjście dla Polski. Najłatwiej byłoby znaleźć inne symbole i je promować. 

Ne wiem, nie znam się, nie interesuję się tym tematem ale zabiorę głos.

  

7 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Nie, bo gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie to byś wiedział o tym kraju to w większości są to działania oddolne. :) 

Ty mój bohaterze.

Edytowane przez skypan
Opublikowano
33 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

@Winter

Ja nie mówię, że to nie jest problem.

Ale uważam, że ludzie przyłapani na hailowaniu są mało wiarygodni przy krytyce "nazizmolubizmu" Ukraińców :) 

 

Nie jestem historykiem, nie interesowałem się tym tematem, ale obawiam się, że Ukraina nie ma innych bohaterów narodowych do wielbienia. A mają też dużą rosyjską "mniejszość", więc muszą epatować nacjonalistycznymi symbolami. Nie wiem czy jest w tym dobre wyjście dla Polski. Najłatwiej byłoby znaleźć inne symbole i je promować. 

 

 

A to debilne porównanie ma niby co na celu?

Takimi porównaniami to można i Ciebie łatwo obrazić, ale to nic nie zmienia. 

 

Poza tym.... w sądzie poznaje się perspektywę oskarżonego. Wiedziałbyś to, gdybyś nei był ignorantem. 

 

Ale Bosak hajlował?

 

Spokojnie mogliby Chmielnickiego wziąć na swojego bohatera narodowego, tyle, że to zasadniczo był polski szlachcic. Ale w sumie z naszej perspektywy to zdrajca.

 

Dzięki obecnej wojnie będą mieli mnóstwo nowych bohaterów i taki powinien być mit założycielski Ukrainy. Ja z punktu widzenia Polaka nie mam problemu, żeby uderzyć się w piersi. Jestem pierwszy do krytyki Polaków, bo niekiedy wku... mnie niemiłosiernie. Nie lubię tej narracji typowego Seby, że "łu nos to fszystgo nojlebrze". Ale jednak jesteśmy narodem spokojnym i poddańczym, bo kolejnym mitem jest to, że Polacy są narodem kochającym wolność. Bzdura powtarzana od '89.

Opublikowano
2 minuty temu, Winter napisał(a):

Ale jednak jesteśmy narodem spokojnym i poddańczym, bo kolejnym mitem jest to, że Polacy są narodem kochającym wolność. Bzdura powtarzana od '89.

Hmmmm. W całej historycznej rozciągłości Polski rysuje mi się zgoła odmienny obraz :)

Opublikowano
2 minuty temu, skypan napisał(a):

Hmmmm. W całej historycznej rozciągłości Polski rysuje mi się zgoła odmienny obraz :)

Bo?

Opublikowano
13 minut temu, skypan napisał(a):

 

Ne wiem, nie znam się, nie interesuję się tym tematem ale zabiorę głos.

Ładnie się opisałeś. 

 

Bo jak widać - ty nic konkretnego do tej pory nie napisałeś. Tylko debilne porównanie :) 

 

13 minut temu, skypan napisał(a):

  

Ty mój bohaterze.

Ty mój ignorancie. 

Opublikowano
Teraz, skypan napisał(a):

Ale co bo ?

Ceny mamy europejskie, czynsze w Warszawie wyższe niż w Tokio, ceny prąd jedne z najwyższych na świecie. Nie widziałem jakichkolwiek protestów. Wszyscy potulnie idą do wyborów głosować na to samo. To jest ten model polskiego buntu?

Opublikowano
11 minut temu, Winter napisał(a):

Ale Bosak hajlował?

Na szybko znalazłem tylko to:

image.png.a570cdc850d3166815cb1c96c99f5e8c.png

11 minut temu, Winter napisał(a):

 

Spokojnie mogliby Chmielnickiego wziąć na swojego bohatera narodowego, tyle, że to zasadniczo był polski szlachcic. Ale w sumie z naszej perspektywy to zdrajca.

 

Dzięki obecnej wojnie będą mieli mnóstwo nowych bohaterów i taki powinien być mit założycielski Ukrainy. Ja z punktu widzenia Polaka nie mam problemu, żeby uderzyć się w piersi. Jestem pierwszy do krytyki Polaków, bo niekiedy wku... mnie niemiłosiernie. Nie lubię tej narracji typowego Seby, że "łu nos to fszystgo nojlebrze". Ale jednak jesteśmy narodem spokojnym i poddańczym, bo kolejnym mitem jest to, że Polacy są narodem kochającym wolność. Bzdura powtarzana od '89.

Chmielnicki to też nie za dobrze, bo to zdrajca dla nas - znowu :E 

 

Mamy trudną historię z Ukrainą i ja też nie lubię tego odwoływania się, ale jako człowiek empatyczny - potrafię zrozumieć, że dla tego młodego narodu jest to element mitu założycielskiego. 

My to mniej wolności mieliśmy niż więcej :E 

  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

Ładnie się opisałeś. 

 

Bo jak widać - ty nic konkretnego do tej pory nie napisałeś. Tylko debilne porównanie :) 

Ale ty nawet nie wiesz co wypisujesz o czym świadczy wyrwana z kontekstu moja wypowiedź. Chciałeś zabłysnąć i ci nie wyszło.

3 minuty temu, Winter napisał(a):

Ceny mamy europejskie, czynsze w Warszawie wyższe niż w Tokio, ceny prąd jedne z najwyższych na świecie. Nie widziałem jakichkolwiek protestów. Wszyscy potulnie idą do wyborów głosować na to samo. To jest ten model polskiego buntu?

Dałem odpowiedź w szerszej historycznej perspektywie, że jesteśmy narodem spokojnym itd.. No i niestety co napisałeś tu i teraz też jest prawdą. No bo różnie to bywało a nie potrafimy wyciągnąć wniosków nie tylko z wydarzeń po 89 r. Oczywiście teraz są inne realia ale powiedzenie: Historia kołem się toczy nie wzięło się znikąd.

Opublikowano

@skypan

 

Tacy Hiszpanie, czy Brytole to jednak żywiołowe narody niegdyś. Skolonizowali siłą pół świata, potem była Święta Inkwizycja i tego typu fajnie inaczej rzeczy. Do nas jednak wszyscy się pchali od Szkotów, po Holendrów i kończąc na Żydach, bo był względny spokój i tolerancja.

15 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Na szybko znalazłem tylko to:

image.png.a570cdc850d3166815cb1c96c99f5e8c.png

Chmielnicki to też nie za dobrze, bo to zdrajca dla nas - znowu :E 

 

Mamy trudną historię z Ukrainą i ja też nie lubię tego odwoływania się, ale jako człowiek empatyczny - potrafię zrozumieć, że dla tego młodego narodu jest to element mitu założycielskiego. 

My to mniej wolności mieliśmy niż więcej :E 

Ale sam nie widzę, żeby hajlował. Poza tym to lata młodości. Przecież każdy wie, że do 30stki to się ma pusto w głowie. Niektórym to nawet do 50tki zostaje, jak nie na całe życie.

 

Ja do Bosaka mam raczej z goła inne zarzuty lub raczej wątpliwości. Co ten jegomość robił przed 2015 rokiem, bo wg tego co podawał to nie pracował, zajmował się pływaniem na desce, a kaska skądś płynęła. Typ ma łeb na karku, do tego ma gadane, tego mu nie odmówię. Ale mam mocne podejrzenia, że rzeczywiście był sponsoring z Kremla.

Opublikowano

Gdybym był Putinem to właśnie szukałbym takich Bosaków. Dobra gadka łatwo trafia do nizin społecznych. Takiemu Bosakowi łatwiej się identyfikować z motłochem niż jakiemuś adwokacinie z warszawki.

Opublikowano

Dla obecnych nowych bohaterów ukraińskich z okresu aktualnej wojny, tak indywidualnych jak całych jednostek, bohaterami są UPA czy poszczególni bojownicy. Także są i zostaną fundamentem wśród ukraińskiej ludności patriotycznej. Nawet znacznie bardziej niż było to do tej pory, bo UPA była antyrosyjska, także dziś(po 2014) jest dodatkowo wynoszona na sztandary.

 

Dziwne że trzeba to jeszcze pisać, bo temat jest doskonale znany od ok 10 lat. "kult" UPA jest pompowany na Ukrainie od napaści rosyjskiej z 2014, by wzbudzać i utrzymywać antyrosyjskie postawy patriotyczne.

To o tyle ważne że inni, wcześniejsi państwowi bohaterowie, to ci którzy byli związani z sowietami, walczyli w armii czerwonej itd.

 

Jeśli kogoś to dziwi to kiepsko ogarnia historię Polski. Też komunistyczne władze, jak i część społeczeństwa, miała po II WS bohaterów wywodzących się z sił LWP czy wcześniej Batalionów Chłopskich oraz Armii Ludowej. Od lat 90 natomiast, na poziomie krajowym, zostali zastąpieni bohaterami z AK a nawet "żołnierzy niezłomnych"(choć tu nawet obecnie jest najdelikatniej mówiąc dużo kontrowersji i dla jednych są bohaterami, dla innych powojenna bandyterką).

 

Podobnie wygląda to w innych krajach tak europejskich jak i azjatyckich. W takich USA do dziś mocne są podziały bohaterów ze względu na wojnę secesyjną.

 

  • Upvote 3
Opublikowano
Teraz, GordonLameman napisał(a):

Dziecko, napisz coś merytorycznie, albo zniknij. 

Nie wiem po co się tak denerwujesz. Ochłoń. Poczytaj. Rozeznaj się w temacie i możemy porozmawiać o różnych perspektywach.

Opublikowano
6 minut temu, Winter napisał(a):

Gdybym był Putinem to właśnie szukałbym takich Bosaków. Dobra gadka łatwo trafia do nizin społecznych. Takiemu Bosakowi łatwiej się identyfikować z motłochem niż jakiemuś adwokacinie z warszawki.

No pewnie. Ja uważam, że oni nawet nie wiedzą do końca, że ich działania są mocno w interesie Kremla :) 

4 minuty temu, skypan napisał(a):

Nie wiem po co się tak denerwujesz. Ochłoń. Poczytaj. Rozeznaj się w temacie i możemy porozmawiać o różnych perspektywach.

Napisz coś merytorycznie - do tej pory tego nie zrobiłeś.

Opublikowano
1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

Napisz coś merytorycznie - do tej pory tego nie zrobiłeś.

Ale o czym chcesz merytorycznie rozmawiać jak sam stwierdziłeś

  

Godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

Nie jestem historykiem, nie interesowałem się tym tematem, ale obawiam się, że Ukraina nie ma innych bohaterów narodowych do wielbienia. A mają też dużą rosyjską "mniejszość", więc muszą epatować nacjonalistycznymi symbolami. Nie wiem czy jest w tym dobre wyjście dla Polski. Najłatwiej byłoby znaleźć inne symbole i je promować. 

:hmm:

 

Opublikowano
8 minut temu, Badalamann napisał(a):

Dla obecnych nowych bohaterów ukraińskich z okresu aktualnej wojny, tak indywidualnych jak całych jednostek, bohaterami są UPA czy poszczególni bojownicy. Także są i zostaną fundamentem wśród ukraińskiej ludności patriotycznej. Nawet znacznie bardziej niż było to do tej pory, bo UPA była antyrosyjska, także dziś(po 2014) jest dodatkowo wynoszona na sztandary.

 

Dziwne że trzeba to jeszcze pisać, bo temat jest doskonale znany od ok 10 lat. "kult" UPA jest pompowany na Ukrainie od napaści rosyjskiej z 2014, by wzbudzać i utrzymywać antyrosyjskie postawy patriotyczne.

To o tyle ważne że inni, wcześniejsi państwowi bohaterowie, to ci którzy byli związani z sowietami, walczyli w armii czerwonej itd.

 

Jeśli kogoś to dziwi to kiepsko ogarnia historię Polski. Też komunistyczne władze, jak i część społeczeństwa, miała po II WS bohaterów wywodzących się z sił LWP czy wcześniej Batalionów Chłopskich oraz Armii Ludowej. Od lat 90 natomiast, na poziomie krajowym, zostali zastąpieni bohaterami z AK a nawet "żołnierzy niezłomnych"(choć tu nawet obecnie jest najdelikatniej mówiąc dużo kontrowersji i dla jednych są bohaterami, dla innych powojenna bandyterką).

 

Podobnie wygląda to w innych krajach tak europejskich jak i azjatyckich. W takich USA do dziś mocne są podziały bohaterów ze względu na wojnę secesyjną.

 

Dziwny tok rozumowania. Polska po '45 nie była niepodległym państwem. To ruscy narzucali nam wszystko. Ukrainie jest obecnie krajem niepodległym i ma wolność w kwestii wyboru swoich bohaterów narodowych.

 

Z dużą łatwością przychodzi ci bagatelizowanie całej sprawy. W sumie to podpisałem cyrograf z samym diabłem, ale zasadniczo to mi się to opłaciło, bo mi dał to co chciałem. To może zacznijmy nazywać ulice w Niemczech imieniem Hitlera, bo przecież walczył ze Związkiem Radzieckim?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...