Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
21 godzin temu, Winter napisał(a):

I zlotowka rekordowo mocna.

Złoty taki mocny wcale nie jest w porównaniu do poprzednich lat, przynajmniej na parze PLN/USD czy PLN/CHF. Z PLN/EUR jest inaczej i tu można mówić, że tutaj złoty jest nadzwyczaj mocny.

Było kilka dni z dolarem poniżej 4 zł, a teraz znów się odbija do góry w kierunku ponad 4 zł. :E

Opublikowano
49 minut temu, Badalamann napisał(a):

@jagular Tylko w rosyjskich podręcznikach oraz na okupowanej części Ukrainy. Na pewno nie w polskich.

Choć to i tak bez znaczenia dla rzeczywistości.

Oj tam, oj tam. Obaj jesteśmy obywatelami kraju, w którym pewne opcje polityczne w sejmie wznosiły wiernopoddańcze okrzyki na cześć Trumpa, tak jakby Polska to był kolejny stan USA, a nie suwerenny kraj na przeciwnej półkuli planety.

Jak tacy ludzie dorwą się do koryta, będą gotowi zmienić polską flagę na biało-pomarańczową. Podręczniki to pryszcz.

  • Upvote 1
Opublikowano
2 minuty temu, Crew 900 napisał(a):

Wszyscy ostrzegali przed Trumpem ale cóż odpowiednik pis zdecydował inaczej.

 

Większość administracji w usa teraz stanowią imbecyle i biznesmeni. 

No to raczej było pewne, że biedniejsi będą biedniejsi, a bogaci bogatsi.

 

Ale z drugiej strony... demokraci się głównie nie popisali.

Opublikowano
9 minut temu, Crew 900 napisał(a):

Trump ma takie zapędy jak Putin, Stalin i Hitler. Będzie coraz gorzej i ryzyko wycofania wojs usa z Europy jest bardzo prawdopodobne.

No to oznacza w sumie koniec NATO.

Zreszta póki co to całe NATO to było póki co tylko po to, żeby inni ginęli za USA.

Opublikowano (edytowane)

Konkluzja tego Paryskiego spotkania była taka, że Europa na ten moment potrzebuje USA. Sama z siebie nie ma odpowiednich zdolności obronnych w tym momencie.

Edytowane przez lokiju
Opublikowano

@Szambo Nie, najwyżej oznacza koniec USA w NATO.  Przynajmniej na kilka lat prezydentury Trumpa. Nawet ludzie z jego otoczenia z pierwszej kadencji ostrzegali że może wyprowadzić USA z NATO.

 

@lokiju Jak to wymyśliłeś? Całe spotkanie było dlatego, że obecnie USA powiedziało, że Europa musi sama zająć się swoim bezpieczeństwem, a najpewniej również Ukrainy. USA pomoże sprzedając broń i amunicję, ale wygląda że na okres prezydentury Trumpa to wszystko.

 

Opublikowano
26 minut temu, lokiju napisał(a):

Konkluzja tego Paryskiego spotkania była taka, że Europa na ten moment potrzebuje USA. Sama z siebie nie ma odpowiednich zdolności obronnych w tym momencie.

Byly na to 3 lata, zeby to sobie uswiadomic. Nie mozemy byc ciagle zalezni od kogos w kwestii bezpieczenstwa. Co jak co, ale Europa do biednych regionow nie nalezy i stac ja na takie wydatki, tylko nie ma checi z powodow politycznych.

Opublikowano
18 minut temu, lokiju napisał(a):

Co wymyśliłem? Taka była konkluzja spotkania, że Europa na ten moment sobie nie poradzi. Ja nic nie wymyśliłem to są słowa, które padły w telewizji. 

Co w związku z tym, że ktoś tak, błędnie, powiedział w telewizji?

W jakikolwiek sposób to wpływa na rzeczywistość?

Opublikowano (edytowane)

A co w tym błędnego? To, że Europa sobie sama nie poradzi i trzeba nadal współpracować z USA w sensie militarnym to oczywista oczywistość. Jedyne w czym można się spierać czy jest to realna wizja po ostatnich wydarzeniach. Europa byłaby głupia gdyby wyskoczyła z tekstem, że w sumie już nie potrzebujemy USA. To nie wyklucza tego, że Europa powinna się zbroić obojętnie czy wojna będzie czy nie. Przezorny zawsze ubezpieczony. 

Edytowane przez lokiju
Opublikowano
Cytat

Donald Trump zapowiada kolejne uderzenie celne. Podał sektory i datę

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział wprowadzenie 25-procentowych ceł na import samochodów, farmaceutyków i półprzewodników, których ogłoszenie planuje na 2 kwietnia. To kolejny cios gospodarczy, z którym będzie musiała mierzyć się reszta świata — pisze Bloomberg.

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/trump-rozszerza-wojne-handlowa-nowe-cla-na-auta-farmaceutyki-i-polprzewodniki/lpbkn0b

 

 

 

Opublikowano
2 godziny temu, Spl97 napisał(a):

Złoty taki mocny wcale nie jest w porównaniu do poprzednich lat, przynajmniej na parze PLN/USD czy PLN/CHF. Z PLN/EUR jest inaczej i tu można mówić, że tutaj złoty jest nadzwyczaj mocny.

Było kilka dni z dolarem poniżej 4 zł, a teraz znów się odbija do góry w kierunku ponad 4 zł. :E

Siłę złotego określamy do koszyka walut, a nie do poszczególnych kursów. To euro jest słabe. Nie dziwne.

Opublikowano
16 minut temu, lokiju napisał(a):

A co w tym błędnego? To, że Europa sobie sama nie poradzi i trzeba nadal współpracować z USA w sensie militarnym to oczywista oczywistość. Jedyne w czym można się spierać czy jest to realna wizja po ostatnich wydarzeniach. Europa byłaby głupia gdyby wyskoczyła z tekstem, że w sumie już nie potrzebujemy USA. To nie wyklucza tego, że Europa powinna się zbroić obojętnie czy wojna będzie czy nie. Przezorny zawsze ubezpieczony. 

Akurat to USA to ogłosiło, nie Europa.

Oczywiście że będziemy współpracować, w sensie kupować broń i amunicję.

Chodzi o to, że w razie wojny używać tego przeciwko ruskim będziemy musieli sami. Bez udziału żołnierzy USA.

Przynajmniej przez okres kadencji Trumpa.

 

Równocześnie rozkręca się starcie gospodarcze z USA. Trump nakłada cła, odpowiadamy blokadami importu części ich żywności i zapewne niebawem cłami.

A to dopiero początek, bo od kwietnia wchodzą kolejne wysokie cła w kilku sektorach.

Opublikowano (edytowane)
29 minut temu, Winter napisał(a):

Byly na to 3 lata, zeby to sobie uswiadomic. Nie mozemy byc ciagle zalezni od kogos w kwestii bezpieczenstwa. Co jak co, ale Europa do biednych regionow nie nalezy i stac ja na takie wydatki, tylko nie ma checi z powodow politycznych.

Nie ma chęci, bo się dogadać nie można. Mało to razy było jojczenie jak tylko cokolwiek zostało napomknięte o wspólnej armii UE? Zaraz było gadanie o likwidacji państw, o stworzeniu jednego państwa z całego UE itd. masa teorii spiskowych za tym szła. Teraz nagle dziwnym trafem jak nastały czasy że trzeba się będzie dogadać, to znów idzie narracja w kierunku takim, że w zasadzie to najlepiej byłoby jakby wszędzie władzę objęli prawicowcy, bo oni się dogadają. To samo zaczyna się robić z lewej strony, że oni się z prawicowcami dogadywać nie będą... Zero jakiejkolwiek chęci do dogadania się ponad podziałami, a jednocześnie ani jedna ani druga strona nie ma planu na tyle przejrzystego, żeby można było stwierdzić, że będzie on dobry dla całej UE i Europy. Dlatego jak tak dalej pójdzie UE i Europa zostaną same ze sobą i w dodatku z wewnętrznymi konfliktami. Wtedy co niektórzy się zastanowią komu na takim stanie rzeczy mogło zależeć...

Edytowane przez LeBomB
  • Upvote 5
Opublikowano
8 minut temu, Badalamann napisał(a):

Równocześnie rozkręca się starcie gospodarcze z USA. Trump nakłada cła, odpowiadamy blokadami importu części ich żywności i zapewne niebawem cłami.

A to dopiero początek, bo od kwietnia wchodzą kolejne wysokie cła w kilku sektorach.

Co do ceł, to wszyscy jednogłośnie mówią, że jakiekolwiek pozytywne wpływy ceł ustanowionych przez Trumpa USA będzie miało dopiero za kilka ładnych lat :E. Do tego czasu już dawno Trumpa nie będzie, gdyż to jego druga i ostatnia kadencja, więcej już nie może się ubiegać, zabrania tego amerykańska Konstytucja, a konkretnej poprawki dot. ograniczeń kadencji Prezydenta USA te klauny z Partii Republikańskiej nie mają szans uwalić, potrzebują do tego co najmniej 2/3 głosów z Izby Reprezentantów i chyba z tym samym stosunkiem także Senatu.

Ponadto, według Trumpa celem tychże ceł jest zachęcanie do przeniesienia produkcji do USA, tylko, że prawie każdy umie liczyć i z obliczeń wychodzi, że koszta produkcyjne w amerykańskich fabrykach są sporo wyższe niż w fabrykach z Azji, choćby z takiego Tajwanu.

Opublikowano
Teraz, LeBomB napisał(a):

@Spl97 Zawsze może "namaścić" kandydata i sterować z miejsca pasażera :P 

Tak właśnie może być, że Trump sięgnie po metodę Kaczyńskiego i będzie rządzić po swojej drugiej kadencji z tylnego fotela, jeśli ten, którego namaści wygra w 2028 r.

Opublikowano
30 minut temu, LeBomB napisał(a):

Nie ma chęci, bo się dogadać nie można. Mało to razy było jojczenie jak tylko cokolwiek zostało napomknięte o wspólnej armii UE? Zaraz było gadanie o likwidacji państw, o stworzeniu jednego państwa z całego UE itd. masa teorii spiskowych za tym szła. Teraz nagle dziwnym trafem jak nastały czasy że trzeba się będzie dogadać, to znów idzie narracja w kierunku takim, że w zasadzie to najlepiej byłoby jakby wszędzie władzę objęli prawicowcy, bo oni się dogadają. To samo zaczyna się robić z lewej strony, że oni się z prawicowcami dogadywać nie będą... Zero jakiejkolwiek chęci do dogadania się ponad podziałami, a jednocześnie ani jedna ani druga strona nie ma planu na tyle przejrzystego, żeby można było stwierdzić, że będzie on dobry dla całej UE i Europy. Dlatego jak tak dalej pójdzie UE i Europa zostaną same ze sobą i w dodatku z wewnętrznymi konfliktami. Wtedy co niektórzy się zastanowią komu na takim stanie rzeczy mogło zależeć...

Pisalem tutaj kilkukrotnie, ze jestem za federalizacja UE. Wg mnie innego rozwiazania na przyszlosc nie ma. Podzielona Europa to Europa slaba, wykorzystywana przez Chiny lub wlasnie Rosje. A teraz pewnie i USA, jesli beda mogli juz oficjalnie dawac w lape.

Opublikowano

Federalizacja tak. Ale wyłącznie w formie gospodarczo militarnej.

 

Niech sobie Niemcy i Francja w dupę wsadzą swoich Tusken'ów. 

Podobnie z wieloma płciami, "hate speech'em" i resztą światopoglądowego psychiatryka.

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Pod warunkiem że utniesz na starcie minimum 100W poboru względem stock bo inaczej ta wersja nie nadaje się do normalnego korzystania  
    • The Division miało fajnie to rozwiązane ze strefą PvE i PvP. Ci, co chcieli, mogli sobie farmić PvE solo, ze znajomymi albo z randomami, bez żadnego zagrożenia ze strony graczy. Albo wejść do Dark Zone i robić to samo, tyle że ze świadomością, że gracze mogą ich zaatakować.
    • Ani jednego akapitu... i konto polskie ale nie z polski... sus jestes https://neal.fun/not-a-robot/ zachecam do sprawdzenia sie   poza tym skad ty masz takie informacje
    • Zmieniłem co nie co i zszedłem z ceny tylko pytanie czy te ramy będą git w tym zestawie i nic nie bedzie kolidować? Kartę tez Zmieniłem bo widzę ze praktycznie podobna a 500 stówek taniej https://www.x-kom.pl/lista/3ep34rqd8
    • Czy to prawda że od 1 stycznia 2026 roku będą zmiany gramatyki języka polskiego. Czy to znaczy że niewspierane wersje Microsofta Office będą niektóre prawidłowe napisane wyrazy według nowej gramatyki od 1 stycznia 2026 roku podkreślały na czerwono i nieprawidłowo napisane według nowej gramatyki od 1 stycznia 2026 roku będzie niewspierany Microsoft Office uznawał na prawidłowe. Czy słownik Microsoft Office 2024 zostanie zaktualizowany czy dopiero następna Microsofta Office 2024? Czy gdyby Microsoft Office wydał nową wersję słownika do pakietu Microsoft Office zgodny z nową gramatyką od 1 stycznia 2026 roku to czy taki plik ze słownika z nową gramatyką dałoby się podmienić do starego komputera z zainstalowanym Microsoftem Office 2010? Czy polski interfejs programów będzie zawierał błędy według nowej gramatyki języka polskiego? Czy Microsoft zaktualizuje interfejs Windowsa 10 LTSC który nadal ten Windows będzie wspierany do 2032 roku i czy zaktualizuje interfejs Windowsa 11 w wersji Home/Pro/LTSC czy tylko interfejs Windowsa 12 będzie uwzględniał nową gramatykę. Czy zwykłe programy od 1 stycznia 2026 roku automatycznie będą mieć polski interfejs zgodny z nową gramatyką czy minie dopiero kilka lat zanim producenci się na to zdecydują. Czy zmiany w polskiej gramatyce są duże czy małe i dlaczego językoznawcy nie zrobili wszystkiego co mogli żeby ich uniknąć? Po co robić zmiany jak wiadomo że po zmianach będzie tylko zamieszanie. To tak jakby wszyscy świadomie głosowali na polityka co publicznie by się chwalił że zadłuży i sprzeda całą Polskę obcym kapitałom. To każdy głupi przecież wie że będzie źle. Dlaczego nie było głosowania czy Polacy się zgodzą na inną gramatykę. To są złośliwe wybryki językoznawców. Zadaniem językoznawców jest nauka społeczeństwa poprawnej gramatyki i wytłumaczenie bardzo zawiłych kwestii gramatycznej i zmiana gramatyki to jest porażka językoznawców tak samo jak dla policjantów i sędziów jak niewinny siedzi w więzieniu. Za te zmiany od 1 stycznia 2026 roku powinni stracić prace wszyscy językoznawcy że nie zrobili co w ich mocy żeby zapobiec zmiany w języku polskim. Czy te zmiany będą na długo czy co roku będzie inna gramatyka. Wytłumaczcie mi o co chodzi od kilku lat z gramatyką że męskie zawody szczególnie w polityce są je na siłę przekształcać na kobiece zawody gdy taki zawód ma kobieta na przykład profesorka i sędzina i polityczka i dlaczego akurat teraz chcą zmieniać gramatykę. Tyle z tego pożytku jak ze zmiany czasu co pół roku że jest tylko niepotrzebne trucie dupy.  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...