Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Henryk Nowak ale właśnie cały czas pozostaje kwestia czy został za coś skazany. Wszystko sprowadza się do tego, że dajesz taki papier i z głowy, podkładka jest, nikt się nie może czepić, nawet jak ktoś wie, że taka osoba nie powinna jechać. Widziałem już takie dyskusje, wiele kończyło się właśnie "ale jest papier". 

Według mnie właśnie przekazanie większej odpowiedzialności na placówkę, a nie "na papier" jest minimalizowaniem ryzyka, bo dopiero gdy ktoś konkretnie za coś odpowiada, to ludzie zmieniają podejście.

Opublikowano (edytowane)

No dobra, ale to jest minimum jakie można zrobić. Co jeszcze proponujesz, wynajęcie jasnowidza? Bez sensu jest to co piszesz, placówka nie zna wszystkich rodziców, jak to sobie wyobrażasz w dużej miejskiej szkole w której jest 1500 uczniów i 3000 rodziców? 

Edytowane przez Henryk Nowak
Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, LeBomB napisał(a):

Według mnie właśnie przekazanie większej odpowiedzialności na placówkę, a nie "na papier" jest minimalizowaniem ryzyka, bo dopiero gdy ktoś konkretnie za coś odpowiada, to ludzie zmieniają podejście.

 

Przecież jedno nie wyklucza drugiego, dalej obowiązkiem szkoły jest zadbanie o bezpieczeństwo dzieci, tylko teraz mają dodatkowy poziom eliminacji, co ty wypisujesz za bzdury?

Edytowane przez ibizpl
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Fatality napisał(a):

@GordonLameman No słucham. Dobrze, że zawetował czy źle? Wystaw się do pustej.

Nie czytałem tej ustawy, więc nie mam opinii. Znam jedynie kontekst regulacyjny i wiem, że moi koledzy ze szkół mieli duże problemy z ustawą Kamilka.

 

Ty nie czytałeś, nie znasz kontekstu, ale opinie masz. Taką upupioną od partii :) 

 

To nas właśnie różni. Ja mam swoje opinie. Oparte o wiedzę :) 

Edytowane przez GordonLameman
  • Upvote 2
Opublikowano
2 minuty temu, ibizpl napisał(a):

Posiadanie takiego oficjalnego papierka przecież nie zmusza szkoły do akceptacji takiego opiekuna jak jest agresywny,

Ale zrzuca odpowiedzialność. To jest zasadnicza różnica. 

 

3 minuty temu, ibizpl napisał(a):

Może znieśmy prawo jazdy na TIRy i niech na oświadczenia jeżdżą bo jak ktoś będzie miał prawko to też może coś wywinąć - to ma być argumentacja?

Beznadziejna analogia...

Jak chcesz porównywać, to tak jakbyś na TIRach wymagał jedynie prawka dowolnej kategorii uznając, że ktoś umie jeździć i nie wymagał badań psychotechnicznych. Ma papier, więc może jeździć.

 

Co do informacji o oświadczeniu, to właśnie dlatego poprzednio napisałem że:

34 minuty temu, LeBomB napisał(a):

Tylko powinno im się dać wtedy również możliwość dodatkowo wymagania takiego papierka, ale nie powinien on być ostatecznie rozstrzygający w sprawie. 

Bo to jest główna luka w przepisach, którą szybko dałoby się załatać i mam nadzieję, że to zrobią. Pozostałe argumenty, które sprowadzają się i tak do zasłonięcia się papierkiem w każdej wątpliwej sytuacji są moim zdaniem po prostu złe i prawo za nimi stojące wymaga zmian. Obecnie jak masz taki papierek, to szkoła może w wielu przypadkach "umyć ręce", bo oni zrobili to czego prawo wymaga. 

 

9 minut temu, ibizpl napisał(a):

ale ciemna strona pełowskiej mocy w tobie silna jest ;D

A. Wszystko jasne. Nie zgadzam się w jakiejś opinii, to znaczy że fanatyk peło... masakra... 

  • Upvote 1
Opublikowano
3 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Nie czytałem tej ustawy, więc nie mam opinii. Znam jedynie kontekst regulacyjny.

 

Ty nie czytałeś, nie znasz kontekstu, ale opinie masz. Taką upupioną od partii :) 

 

To nas właśnie różni. Ja mam swoje opinie. Oparte o wiedzę :) 

No najlepiej napisać że nie mam żadnej wiedzy na ten temat i przy tym wytknąć komuś innemu że ma własną opinię, @GordonLameman opuszczasz się, trzymaj poziom!

  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, ibizpl napisał(a):

Odpuszczam dalszą dyskusję z @GordonLameman nt wiatraków,  (on i tak wie lepiej niż specjaliści) bo mamy nowe weto:

Specjalistów to ja CI cytowałem. Ty cytowałeś partyjnych propagandzistów. :) 

 

Ale dobrze, że odpuszczasz. Trzeba znać swoje kompetencje oraz słabe strony. 

56 minut temu, LeBomB napisał(a):

 

Nie no serio, jakbym gadał z ludźmi, którzy nie rozumieją co czytają.

 

Jeśli założysz, że rozmawiasz z partyjnymi zombie, którzy:

(i) nie czytali projektu ustawy;

(ii) nie znają regulacji Lex Kamilek;

(iii) nie znają kontekstu;

(iv) powtarzają partyjną propagandę;

 

to wszystko się układa w całość. Tak, oni nie rozumieją co czytają. Tak, oni nie czytali tej ustawy. Ani żadnej innej.

 

Oprócz mnie jesteś @LeBomB jedyną osobą, która tutaj sięga do źródeł prawnych. Osobną klasą i kategorią jest @Yahoo86, który ma bardzo szeroką wiedzą na tematy techncizno energetyczne i regulacyjne w tym zakresie. Cała reszta powtarza przede wszystkim to co w mediach przeczyta. W nagłówku.

  • Thanks 1
  • Upvote 3
Opublikowano
2 minuty temu, LeBomB napisał(a):

Ale zrzuca odpowiedzialność. To jest zasadnicza różnica. 

Kolejna bzdura, w temacie odpowiedzialności szkoły kompletnie nic się nie zmienia, nowela miała znieść obowiązek dostarczenia takiego zaświadczenia przez delikwenta.

 

6 minut temu, LeBomB napisał(a):

Bo to jest główna luka w przepisach, którą szybko dałoby się załatać i mam nadzieję, że to zrobią. Pozostałe argumenty, które sprowadzają się i tak do zasłonięcia się papierkiem w każdej wątpliwej sytuacji są moim zdaniem po prostu złe i prawo za nimi stojące wymaga zmian. Obecnie jak masz taki papierek, to szkoła może w wielu przypadkach "umyć ręce", bo oni zrobili to czego prawo wymaga. 

 

No nie może bo ponosi prawną odpowiedzialność za bezpieczeństwo dziecka, dodatkowy papier nic nie zmienia w tej kwestii, wręcz pomaga, ale do ciebie to nie trafia i ciśniesz te same bzdury.

Przecież po noweli zmieniło by się tylko tyle że szkoła na papierek napisany na kolanie argumentowała by identycznie - zrobili wszystko wymagane prawem bo już nie trzeba mieć oficjalnego kwitu! Brniesz strasznie!

Opublikowano
44 minuty temu, Yahoo86 napisał(a):

Moim zdaniem SSP nie mają dobrych wyników, tylko dobre plecy. I doskonale wiedzą, że lokalna energia to dla nich zagrożenie - bo odbiera im wpływy i kontrolę.

Dlatego wolą ją opóźniać, niż wspierać.

A politycy - różni, nie tylko z jednej opcji - im w tym przyklaskują.

Taki mamy system, monopol nie lubi konkurencji, nawet jeśli ta konkurencja mogłaby ludziom realnie obniżyć rachunki.

Miałem na myśli właśnie to, że mimo wszystko na wysokich stanowiskach w spółakch energetycnzych jest się rozliczanym za wyniki. 

 

A dopuszczenie do OZE na szeroką skalę popsuje te wyniki. Warto wiec podsponsorować Korwina i resztę matołów, którzy się boją wiatraków (:E), a mediach sprzedać PR, że my lubimy OZE, a w rzeczywistości blokować ile się da. Bo to by wpłyneło na wynik. 

  • Upvote 1
Opublikowano
7 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

No dobra, ale to jest minimum jakie można zrobić.

No i właśnie o to chodzi, że to minimum spełnia wymogi ustawy i po robocie, a jak coś się wydarzy, to od strony formalnej wszystko się zgadzało. 

 

Może jaśniej: (tu też @ibizpl w odpowiedzi do "jedno nie wyklucza drugiego")

Obecnie taki papier załatwia sprawę. Wychowawca może wziąć takiego rodzica tylko na tej zasadzie "bo ma papier". Jakby się coś działo, formalnie wszystkie wymogi zostały spełnione i wszyscy mogą się wymigać, bo "był papier". Oskarżony i osądzony będzie co najwyżej sprawca, będzie kontrola z kuratorium, będą pogadanki i szkolenia, dalej wystarczy tylko "papier", by spełnić wymagania formalne. Wiem, że to nie wyklucza innych działań jakie można podjąć, ale większość i tak chce spełnić jedynie formalne minimum, bo takie zrzuca już właśnie odpowiedzialność. Szkoła formalnie spełniła wymagania.

 

Natomiast w przypadku proponowanych zmian zmusza się ludzi do myślenia i odpowiedzialności (dlatego chyba taki opór). Jak szkoła chce to dalej może wymagać takiego zaświadczenia, ale musi również podjąć inne działania by być pewnym że taka osoba nie jest "czysta tylko na papierze", bo bierze pełną odpowiedzialność. 

 

8 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

Co jeszcze proponujesz, wynajęcie jasnowidza? Bez sensu jest to co piszesz, placówka nie zna wszystkich rodziców, jak to sobie wyobrażasz w dużej miejskiej szkole w której jest 1500 uczniów i 3000 rodziców? 

Przecież za takie rzeczy bierze się najczęściej wychowawca, który jednak w jakimś stopniu rodziców poznał, szczególnie jeśli chodzi o podstawówki. 

 

 

Opublikowano
11 minut temu, ibizpl napisał(a):

No najlepiej napisać że nie mam żadnej wiedzy na ten temat i przy tym wytknąć komuś innemu że ma własną opinię, @GordonLameman opuszczasz się, trzymaj poziom!

A masz wiedzę? Znasz kontekst? 

Obaj wiemy, że nie. Nawet jeśli spróbujesz udawać.

 

Ja zna kontekst tej regulacji i wiem do jakich absurdów ona prowadziła od storny ochrony danych, przechowywania dokumentów etc. Nowelizacji za to nie znam, więc nie mam opinii. 

Ty masz - nie znając nic ;) 

Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Specjalistów to ja CI cytowałem. Ty cytowałeś partyjnych propagandzistów. :) 

No czekan na cytat gdzie cytowałem partyjnego propagandzistę... czas start!

 

Zresztą cały twój ostatni post to typowe dla ciebie "wiem lepiej". Wiesz co kto czytał a czego nie, czy zna kontekst.. co jadł na obiad i kiedy puścił bąka, ty w ogóle wszystko wiesz prawie jak chatgpt, a już najwięcej o lex kamilek :smiech:

 

Tak na szybko, Rzecznik Praw Dziecka:

 

cytat z onetu:

 

Przypomnijmy, że rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak przedłożyła prezydentowi negatywną opinię do nowelizacji.

Wskazała w niej na realne zagrożenie dla bezpieczeństwa dzieci "poprzez wprowadzenie nieuzasadnionych wyjątków umożliwiających całkowite odstąpienie od realizacji obowiązków weryfikacji karalności bądź obowiązki te, w sposób nieuzasadniony, łagodzi". "Osoby skazane za przestępstwa seksualne bądź za np. zabójstwo, handel ludźmi będą mogły w praktyce uzyskiwać kontakt z dziećmi, np. podczas zajęć w przedszkolach czy szkołach, gdzie będą gośćmi" – uważa RPD.

Edytowane przez ibizpl
Opublikowano

@LeBomBpolskie szkoły są tragicznie niedofinansowane, braki kadrowe pomimo niżu demograficznego są rekordowe, wymagania (magister plus kurs pedagogiczny) są wysokie jak na tak marną pensję, kolejne zmiany nowackiej są debilne a ty wymagasz żeby nauczyciele brali dodatkową odpowiedzialność za ludzi, których nie znają. Jesteś oderwany od rzeczywiści i od realiów szkolnych. Musiałbym być idiotą, żeby w obecnych warunkach chcieć pracować w szkole a ty piszesz o jakiejś dodatkowej odpowiedzialności. 

Dodam, że np opiekunem na wycieczce mogą być nie tylko rodzice ale no dziadkowie. Weź odpowiedzialność za obcych ludzi w szkole, która ma 1500 uczniów. Nie da się znać każdego rodzica/opiekuna i taki papier to jest maks co można wymyślić. Byłem pedagogiem dekadę, ile ty byłeś, że wiesz lepiej? 

Opublikowano
3 minuty temu, ibizpl napisał(a):

Kolejna bzdura, w temacie odpowiedzialności szkoły kompletnie nic się nie zmienia, nowela miała znieść obowiązek dostarczenia takiego zaświadczenia przez delikwenta.

 

Oczywiście że się zmienia i na to nawet zwracała uwagę rzecznik praw dziecka, ze chce się przerzucić większą odpowiedzialność na placówkę i nauczycieli.

 

Proste pytanie. Jakbyś miał oddać swoje dziecko komuś pod opiekę na 2-3 dni, to wolałbyś, żeby opiekunów wybierał papier z sądu, czy ktoś kto zna Ciebie, Twoje dziecko i potencjalnych kandydatów? Bo obecnie można to załatwić pierwszą opcją i mieć wywalone.

Opublikowano
3 minuty temu, LeBomB napisał(a):

(...)

Przecież za takie rzeczy bierze się najczęściej wychowawca, który jednak w jakimś stopniu rodziców poznał, szczególnie jeśli chodzi o podstawówki. 

 

 

Zwłaszcza teraz, jak wśród młodych jest mega ruch kadrowy bo młodzi przychodzą i po jakimś czasie uciekają. Zwłaszcza teraz, kiedy wszyscy komunikują się przez dziennik. Nie masz pojęcia o temacie na temat którego się wypowiadasz. 

Opublikowano
1 minutę temu, ibizpl napisał(a):

No czekan na cytat gdzie cytowałem partyjnego propagandzistę... czas start!

 

Zresztą cały twój ostatni post to typowe dla ciebie "wiem lepiej". Wiesz co kto czytał a czego nie, czy zna kontekst.. co jadł na obiad i kiedy puścił bąka, ty w ogóle wszystko wiesz prawie jak chatgpt, a już najwięcej o lex kamilek :smiech:

 

Nie każdy jest laikiem jak Ty :) 

 

Na wiatrakach się nie znam, dlatego szukałem opracować od instytutów i specjalistów. Ty pwotarzałeś tylko partyjną propagandę :) 

Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, LeBomB napisał(a):

(...)

Proste pytanie. Jakbyś miał oddać swoje dziecko komuś pod opiekę na 2-3 dni, to wolałbyś, żeby opiekunów wybierał papier z sądu, czy ktoś kto zna Ciebie, Twoje dziecko i potencjalnych kandydatów? Bo obecnie można to załatwić pierwszą opcją i mieć wywalone.

Nie zna. Daruj sobie te bajki, to już nie lata 90. Zamiana kilku zdań na korytarzu i na wywiadówkach oraz spam na librusie to za mało, żeby kogoś poznać. No i i tak wszystko na nic jak na wycieczkę jedzie np dziadek. 

Edytowane przez Henryk Nowak
Opublikowano

@Henryk Nowak https://www.prawo.pl/oswiata/podwyzki-dla-nauczycieli-i-budzet-na-oswiate-w-2025-r,524269.html

Cytat

Oznacza to, że średnie wynagrodzenia nauczycieli w roku 2025 będą wynosić:

Nauczyciel początkujący: 6 670,65 zł (wzrost o 5,00 proc. o 317,65 zł);
Nauczyciel mianowany: 7 826,14 zł (wzrost o 5,00 proc. o 372,67 zł);
Nauczyciel dyplomowany: 10 000,07 zł (wzrost o 5,00 proc. o 476,19 zł).

Ja wiem, że nauczyciel nie jest obecnie łatwym zawodem, ale nie jest tak, że nikt im nie wychodzi na przeciw z różnymi rozwiązaniami. W której pracy możesz wziąć roczny urlop płatny na podreperowanie zdrowia nawet przy wypaleniu zawodowym? Czy na przykład spawacz taki dostanie? Czy dostanie dodatek za pracę w warunkach szczególnych czy uciążliwych? 

Temat rzeka, od ilości godzin po przywileje, gdzie jedne owszem są słuszne, ale są też takie, bez których mogliby funkcjonować.

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Na wiatrakach się nie znam, dlatego szukałem opracować od instytutów i specjalistów. Ty pwotarzałeś tylko partyjną propagandę :) 

Czas leci...

 

Widzę że nawet w temacie lex kamilek nie możesz się powstrzymać mimo że kompletnie nic nie wiesz na ten temat ale ostro dyskutujesz widzę i argumenty masz poważne, że ktoś niby cytował propagandę.

9 minut temu, LeBomB napisał(a):

Oczywiście że się zmienia i na to nawet zwracała uwagę rzecznik praw dziecka, ze chce się przerzucić większą odpowiedzialność na placówkę i nauczycieli.

No dokładnie bo po noweli to szkoła musiała by zająć się tymi papierami które teraz muszą przynosić delikwenci. Gdyby przyjęli takiego "na oświadczenie" nie sprawdzili w KRS a tak to miało wyglądać po noweli to był by syf. Teraz dostają to na biurko na "dzieńdobry".

Edytowane przez ibizpl
Opublikowano
7 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

No i i tak wszystko na nic jak na wycieczkę jedzie np dziadek. 

No i sprawdza ktoś czy to nie stary komunista, który będzie indoktrynował dzieci propagandą z PRLu, albo stosował metody wychowawcze jakie na nim stosowano? Nie, bo ma papier...

Opublikowano (edytowane)

@GordonLameman Dzięki za docenienie.

Sam też wolę opierać się na źródłach - a najlepiej na wiedzy i doświadczeniu. Szkoda tylko, że dyskusje często zamiast na wymianie poglądów kończą się na punktowaniu. Czasem naprawdę wygląda to jak grochem o ścianę.

 

19 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Miałem na myśli właśnie to, że mimo wszystko na wysokich stanowiskach w spółakch energetycnzych jest się rozliczanym za wyniki. 

 

A dopuszczenie do OZE na szeroką skalę popsuje te wyniki. Warto wiec podsponsorować Korwina i resztę matołów, którzy się boją wiatraków (:E), a mediach sprzedać PR, że my lubimy OZE, a w rzeczywistości blokować ile się da. Bo to by wpłyneło na wynik. 

Dokładnie - rachunek ekonomiczny jest prosty: lokalna energetuka (zwłaszcza OZE) obniża zapotrzebowanie na centralnie produkowaną energię, a więc i zyski dużych grup energetycznych. Trudno oczekiwać, że będą działać na swoją niekorzyść.

PR-owo oczywiście można mówić, że wspiera się transformację, ale praktyka to blokowanie, opóźnianie albo wręcz sabotowanie rozwiązań, które dają ludziom realny wpływ i tańszy prąd.

Edytowane przez Yahoo86
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
2 minuty temu, ibizpl napisał(a):

Gdyby przyjęli takiego "na oświadczenie" nie sprawdzili w KRS a tak to miało wyglądać po noweli to był by syf. Teraz dostają to na biurko na "dzieńdobry".

No serio, czytaj co piszę... napisałem przecież już dwa razy, że szkoła powinna mieć dalej prawo wymagać takiego dokumentu.

  • Upvote 1
Opublikowano
4 minuty temu, ibizpl napisał(a):

Czas leci...

 

Widzę że nawet w temacie lex kamilek nie możesz się powstrzymać mimo że kompletnie nic nie wiesz na ten temat ale ostro dyskutujesz widzę i argumenty masz poważne, że ktoś niby cytował propagandę.

Najpierw pisałeś o 250m, a różnica była 200. Do tego kompletnie nie uświadamiałeś sobie jak duża jest praktyczna różnica, bo cały czas to abgatelizowałeś - wzroem durnych polityków z konfy czy piS.

A różnica jest duża - przytaczałem to. Przy 500 wyłącza się ok. 46ha, przy 700 - już 79ha.

 

Po co podejmujesz dyskusję w tematach o których nie masz pojęcia i czytasz tylko w łże-mediach o nich? :) 

 

Znam kontekst regulacyjny, wiem że były praktyczne problemy. Ale nowelizacji nie czytałem. Ty czytałeś? Porównałeś z ustawą? Wychwyciłeś różnice? 

To pokaż proszę tą analizę :) 

 

Opublikowano
Teraz, LeBomB napisał(a):

No serio, czytaj co piszę... napisałem przecież już dwa razy, że szkoła powinna mieć dalej prawo wymagać takiego dokumentu.

No czytam, wyżej zacytowałem nawet opinię RPD o której wspominałeś nt tej noweli. Różnica tkwi między słowami możliwość a wymóg. Nowela znosi wymóg, wiec szkoła przy braku takiego kwitu może się bronić że nie naruszyła prawa, więc jest odwrotnie niż próbujesz argumentować.

Opublikowano
4 minuty temu, Yahoo86 napisał(a):

@GordonLameman Dzięki za docenienie.

Sam też wolę opierać się na źródłach - a najlepiej na wiedzy i doświadczeniu. Szkoda tylko, że dyskusje często zamiast na wymianie poglądów kończą się na punktowaniu. Czasem naprawdę wygląda to jak grochem o ścianę.

Moje doświadczenie jest takie, że to zawsze tak wygląda.

 

Bo ludzie po drugiej stronie nie mogą uwierzyć, że masz jakąś wiedzę w temacie. Że umeisz coś więcej niż oni sami.

Dlatego nie używam łagodnego języka - to doświadczenie sprawiło, że nie mam ochoty użerać się z takimi 'na miękko'. Jak ktoś zachowuje się głupio, to niech wie, że jest głupi :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...