Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Meta oficjalnie usuwa negatywne recenzje gry, za chwile srednia bedzie wyzsza od tej na Steamie.

Leca nawet noty 3-4/10 z uzasadnieniem, ale noty 10/10, gdzie w tekscie jest "gra na 7/10 ale jestem fanbojem" zostaja. 

 

Co za czasy. 

Pomijając już sam fakt sugerowania się recenzjami to akurat meta gdzie można ja wystawić nie grając w gre to rak. 

Edytowane przez userKAMIL
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
5 minut temu, Keller napisał(a):

 

W Serii Assasins Creed powinni w czasach Ezio wprowadzić Da Vinciego. Niesamowity odkrywca, a jednak homo. Ale wtedy sprzeciw byłby większy. Tyle że to prawda, bo taki człowiek istniał i taką orientację miał. Większość jednak nie przyznawała się do tego, więc nawet nie wiemy historycznie kto kim był, a dawał wiele światu.

 

 

Silne i niezależne w grze, czy ogólnie? Bo taka ALoy z Horizona też silna i niezależna.

Jest przecież;) Nawet nie wiedziałem o jego zapędach:/

Opublikowano
12 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Wystarczy usunac wszystkie noty 10/10 i 1/10, obie strony lubuja sie glownie w tych dwoch numeracjach. 

To by się przerzucili na 2-9. Nic nie powinno się ruszać, a wszystkie oceny powinny być dostępne. Żadna gra nie dostaje po łbie za nic. A taki bombing, chociaż wydaje się głupi, to jest najprostszą drogą komunikacji z producentem czy korpo, że jest problem. I to działa, chociaż mocno krawaciarzy denerwuje. A teraz jest zwalczany wszelkimi sposobami. Niektórzy się z tego cieszą jak głupi do sera, nie rozumiejąc, że gdy zabierze się nam takie narzędzia, to wydawcy będą sobie robić samowolkę do woli. Będziemy zalewani chłamem, niedopracowaniem i ideologią coraz bardziej. Łapki w dół na yt już zlikwidowane. Niższe oceny likwidowane na coraz większej ilości stron - filmowych też. Negatywy na steam podejrzenie znikają.

 

Czy serio niektórzy ludzie nie widzą w jaką stronę to idzie? Przecież to nowa fala komuny. Tzw. hejt i mowa nienawiści jest wspaniałą podkładką pod dowolną cenzurę. Nie tylko w grach, nie w filmach - wszędzie będzie to pchane. 

 

Tak to widzę:

 

  • Upvote 2
Opublikowano
7 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Bo gosc jest pamietany za dokonania, a nie za to co preferowal w lozku. I tak powinno pozostac. 

 

Ale to akurat błąd, bo potem ludzie sądzą, że super rzeczy robią tylko hetero, a ci homo to najgorsi i warto "tępić".

To samo Freddy Mercury (różni muzycy), czy nawet różni znani filozofowie byli homo. Jeśli oni ukrywają orientację, to ludziom się wydaje że są hetero, co nie powinno mieć miejsca.

Opublikowano (edytowane)

Na Mecie każdy może wrzucić ocenę, niezależnie od tego czy grał czy nie, o kant dupy potłuc można takie narzędzie, niech dadzą wymóg przynajmniej posiadania gry, albo niech się zawijają.

Edytowane przez DITMD
Opublikowano
2 minuty temu, Kelam napisał(a):

Czy serio niektórzy ludzie nie widzą w jaką stronę to idzie? Przecież to nowa fala komuny. Tzw. hejt i mowa nienawiści jest wspaniałą podkładką pod dowolną cenzurę. Nie tylko w grach, nie w filmach - wszędzie będzie to pchane. 

Wystarczy miec oczy szeroko otwarte. 

2 minuty temu, Keller napisał(a):

To samo Freddy Mercury (różni muzycy), czy nawet różni znani filozofowie byli homo. Jeśli oni ukrywają orientację, to ludziom się wydaje że są hetero, co nie powinno mieć miejsca.

Ale mnie seryjnie wali czy wolisz pania, pana, swojego pluszaka czy dmuchana lale - ludzi oceniam za to kim i jacy sa, a nie za to z kim sypiaja. Mam kolega geja ktory jest bardzo w porzadku i lubie go, ale lubilbym go niezaleznie od tego czy bylby gejem czy nie, bo po prostu jest fajnym czlowiekiem. Jak ktos ocenia ludzi przez stricte takie rzeczy jak seksualnosc, kolor skory czy wiara, to ma zwyczajnie nasrane w glowie i tyle. 

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Ale mnie seryjnie wali czy wolisz pania, pana, swojego pluszaka czy dmuchana lale - ludzi oceniam za to kim i jacy sa, a nie za to z kim sypiaja. Mam kolega geja ktory jest bardzo w porzadku i lubie go, ale lubilbym go niezaleznie od tego czy bylby gejem czy nie, bo po prostu jest fajnym czlowiekiem. Jak ktos ocenia ludzi przez stricte takie rzeczy jak seksualnosc, kolor skory czy wiara, to ma zwyczajnie nasrane w glowie i tyle. 

 

Tyle, że to widzę w tych dyskusjach o wprowadzeniu do gier ludzi innych niż hetero. Nagle się okazuje, że ta seksualność jest tutaj najgorsza, obrzydliwa, nie wolno tak, zboczeńcy pokazywani jako norma i tak dalej. Nie bardzo widzę tutaj ludzkie podejście do człowieka, tylko dlatego że nie poszczęściło mu się w loterii genetycznej i wylosował inną orientację. Dlatego też nie dziwi mnie że niektórzy na siłę takich ludzi wpychają do gier i filmów, bo świadomość że tacy ludzie istnieją i nie są tylko jakimiś ludzkimi świniami, a są wartościowi  - też musi być.

Edytowane przez Keller
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Keller napisał(a):

Tyle, że to widzę w tych dyskusjach o wprowadzeniu do gier ludzi innych niż hetero

Efekt potwierdzenia. Cały czas chodzi głównie o to w jaki sposób ta reprezentacja jest wprowadzana, parę postów wyżej przecież było, że Judy z C2077 jest świetną postacią. To że lubi kobiety nikogo tutaj nie rusza. Baldur's Gate 3 też ma reprezentacji po korek i jakoś ludzie kochają tę grę. A jak jest to prezentowane jak np. w innym tworze BioWare - ME:Andromeda (What brought you out here to Andromeda?) to wydźwięk jest zupełnie inny. Oczywiście są ludzie, którzy by chcieli żeby postacie w grach reprezentowały jedyny słuszny archetyp, ale nie wrzucajmy wszystkich do tej szufladki. Inną sprawą jest to, że ludzie niedomyślnymi preferencjami stanowią ile? 5% populacji? 7%? A teraz jest moda żeby przynajmniej parę istotnych fabularnie postaci/towarzyszy takich było. I oczywiście nie mogą być źli ;)

Edytowane przez tuhmunud
Opublikowano
1 minutę temu, tuhmunud napisał(a):

Efekt potwierdzenia. Cały czas chodzi głównie o to w jaki sposób ta reprezentacja jest wprowadzana, parę postów wyżej przecież było, że Judy z C2077 jest świetną postacią.

 

Ja się kompletnie nie zgadzam z oceną Judy z prostego powodu > to dziewczyna. Dziewczyny jako lesbijki i to ładne są zawsze tolerowane.

Opublikowano (edytowane)

Nie, chodzi o to jak jest ona wprowadzana. Czy seryjnie ktos mial problem z tym ze Judy z CP2007 wolala Panie? Nie. Czy ktos mial problem ze Dorian z Inkwizycji wolal Panow? Nie. A wiesz dlaczego? Bo to, kogo preferowali w lozku, nie definiowal ich postaci, tego kim byli. Judy byla swietna hakerka od Braindance'ow, a Dorian swietnym magiem. I to przede wszystkim - a ze mieli swoje preferencje ? Wszyscy je mamy! Ale jak sie reklamuje/przedstawia dana postac, tylko przez przymat jego seksualnosci, to wielu zapala sie czerwona lampka "Houston, mamy problem". Bioware juz sie wywalilo w Andromedzie na postac Hainly Abrams, mija 7 lat a Ci znowu sie wywalaja, tym razem na postaci Taash, albo pompkach Isabeli. Czy tak trudno napisac taki watek z szacunkiem? 

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, Keller napisał(a):

Ja się kompletnie nie zgadzam z oceną Judy z prostego powodu > to dziewczyna. Dziewczyny jako lesbijki i to ładne są zawsze tolerowane.

Resztę mojej wypowiedzi zignorujesz? OK.

No to Dorian z poprzedniej odsłony Dragon Age. Z tego co wiemy facet. Jak się z nim gada rysuje się konflikt Dorian <--> jego ojciec właśnie na płaszczyźnie preferencji seksualnych tego pierwszego. I jest to zrobione dobrze, można zrozumieć jego trudności i rozdarcie. Co teraz będzie za wytłumaczenie, że to się nie liczy?

Edytowane przez tuhmunud
Opublikowano
2 minuty temu, tuhmunud napisał(a):

Resztę mojej wypowiedzi zignorujesz? OK.

No to Dorian z poprzedniej odsłony Dragon Age. Z tego co wiemy facet. Jak się z nim gada rysuje się konflikt Dorian <--> jego ojciec właśnie na płaszczyźnie preferencji seksualnych tego pierwszego. I jest to zrobione dobrze, można zrozumieć jego trudności i rozdarcie. Co teraz będzie na wytłumaczenie, że to się nie liczy?

 

Bo tego nie znam akurat. Grałem tylko w origins.

Opublikowano
16 minut temu, Keller napisał(a):

Dlatego też nie dziwi mnie że niektórzy na siłę takich ludzi wpychają do gier i filmów, bo świadomość że tacy ludzie istnieją i nie są tylko jakimiś ludzkimi świniami, a są wartościowi  - też musi być.

Czy gra tego typu jest na pewno dobrym sposobem na uświadamianie społeczeństwa w takich kwestiach? Czy w takiej formie to tym osobom naprawdę pomaga? Czy uatrakcyjnia to w jakiś sposób samą grę czy raczej prowadzi do żenujących fragmentów? Sam sobie odpowiadasz, wciskanie na siłę. Ich orientacja nie ma tutaj nic do rzeczy.

  • Like 1
Opublikowano
Teraz, Vulc napisał(a):

Czy gra tego typu jest na pewno dobrym sposobem na uświadamianie społeczeństwa w takich kwestiach? Czy w takiej formie to tym osobom naprawdę pomaga? Czy uatrakcyjnia to w jakiś sposób samą grę czy raczej prowadzi do żenujących fragmentów? Sam sobie odpowiadasz, wciskanie na siłę. Ich orientacja nie ma tutaj nic do rzeczy.

 

Nie wiem czy forma jest dobra, ale akurat im bardziej popularna gra tym łatwiej trafić do mas. Co z tego że super ktoś zrobi jakiś wątek tego typu w grze na 100 osób? Nic.

Więc idzie to w masówkę. Ja nie wiem jaki sposób byłby lepszy na doinformowywanie. Jakbym wiedział, to pewnie w jakimś zarządzie bym był. Nie ma rozwiązania tak prostego.

Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, Keller napisał(a):

 

Nie wiem czy forma jest dobra, ale akurat im bardziej popularna gra tym łatwiej trafić do mas. Co z tego że super ktoś zrobi jakiś wątek tego typu w grze na 100 osób? Nic.

Czyli chcesz po prostu aby treści tego typu wciskać do gier, nawet kosztem ich jakości. Naprawdę uważasz, że ktoś temu przyklaśnie? W jaki sposób te elementy pomogły w tym wypadku? Międzynarodowa społeczność graczy jednoczy się na forach w geście poparcia dla tych grup i dla twórców? Bo wydaje mi się jednak, że odbiorcy dość konkretnie  odpowiedzieli co o tym myślą.

Edytowane przez Vulc
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, Vulc napisał(a):

Czyli chcesz po prostu aby treści tego typu wciskać do gier, nawet kosztem ich jakości. Naprawdę uważasz, że ktoś temu przyklaśnie? W jaki sposób te elementy pomogły w tym wypadku? Międzynarodowa społeczność graczy jednoczy się na forach w geście poparcia dla tych grup i dla twórców? Bo wydaje mi się jednak, że odbiorcy dość konkretnie  odpowiedzieli co o tym myślą.

 

To że kosztem jakości to sobie wymyśliłeś. Napisałem że nie znam rozwiązania, ale że łatwiej trafić z ważną wiedzą w masowej grze a nie w grze czy innym środku przekazu dla 100 osób.

"Bo wydaje mi się jednak, że odbiorcy dość konkretnie  odpowiedzieli co o tym myślą."

Póki co większość recenzji pozytywnych, więc ci o których mówisz to pewnie ci którzy na samo słowo "homo" reagują agresją. Niezbyt im współczuję, bo powinniśmy wszyscy jakoś współistnieć.

Edytowane przez Keller
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Keller napisał(a):

Silne i niezależne w grze, czy ogólnie? Bo taka ALoy z Horizona też silna i niezależna.

Tak jak np. Lara Croft <3 

 

Tutaj czyli w kontekście gry miałem na myśli głównie to, że z racji tego iż sam sobie wybrałem facetkę na start to przez pierwsze godziny miałem babską ekipę bo ten z metra cięty Varrick tylko w łóżku leży jak do tej pory. No więc zacząłem się zastanawiać czy to nie jest jakaś próba pokazania "silnych i niezależnych kobiet", które to nie potrzebują mężczyzn jak to się dzisiaj nierzadko odbywa w mainstreamie itd. Na szczęście jednak pojawił się Lucanis, do którego mam pewne podejrzenia ale to się dopiero okaże :P 

 

Zwyczajnie chcę mieć wpływ na pewne rzeczy i większy wybór w tworzeniu ekipy chociaż czasem gra sama narzuca, kto musi udać się na kolejną misję.

Edytowane przez lamparcicho
Opublikowano
1 minutę temu, lamparcicho napisał(a):

Tak jak np. Lara Croft <3 

Tutaj czyli w kontekście gry miałem na myśli głównie to, że z racji tego iż sam sobie wybrałem facetkę na start to przez pierwsze godziny miałem babską ekipę bo ten z metra cięty Varrick tylko w łóżku leży jak do tej pory. No więc zacząłem się zastanawiać czy to nie jest jakaś próba pokazania "silnych i niezależnych kobiet", które to nie potrzebują mężczyzn jak to się dzisiaj nierzadko odbywa w mainstreamie itd. Na szczęście jednak pojawił się Lucanis, do którego mam pewne podejrzenia ale to się dopiero okaże :P 

 

Silne i niezależne nie mają dobrej dupy i cycków. Te zawsze znajdują sobie adoratorów by ktoś za nie płacił, podejmował decyzje i inne takie, więc też popieram by widownia nie tryskała na sam widok większych kształtów u przerobionych panienek.

Ale żeby nie było, robienie kobiet na totalnie brzydkie to druga skrajność.

Szkoda.

 

 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, Keller napisał(a):

 

To że kosztem jakości to sobie wymyśliłeś. Napisałem że nie znam rozwiązania, ale że łatwiej trafić w masowej grze a nie dla 100 osób.

"Bo wydaje mi się jednak, że odbiorcy dość konkretnie  odpowiedzieli co o tym myślą."

Póki co większość recenzji pozytywnych, więc ci o których mówisz to pewnie ci którzy na samo słowo "homo" reagują agresją.

Co nie znaczy, że powinno się to robić tylko dlatego, że można.

 

Ci, o których mówię, chcieli więcej Dragon Ejdża w Dragon Ejdżu. Serio, nie ma tutaj drugiego dna. Jeśli dostarczasz świetną grę z możliwością przytulenia się do misia, nikt nie widzi problemu. Jeśli dostarczasz średniaka wykastrowanego z elementów, których należało oczekiwać, za to z większą niż zwykle dawką "postępowości", ludzie będą reagować. No, ale lepiej nazwać kogoś homofobem i faszystą niż zrozumieć tak podstawową zależność. 

Edytowane przez Vulc
  • Like 3
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, Vulc napisał(a):

Co nie znaczy, że powinno się to robić tylko dlatego, że można.

 

Ci, o których mówię, chcieli więcej Dragon Ejdża w Dragon Ejdżu. Serio, nie ma tutaj drugiego dna. Jeśli dostarczasz świetną grę z możliwością przytulenia się do misia, nikt nie widzi problemu. Jeśli dostarczasz średniaka wykastrowanego z elementów, których należało oczekiwać, za to z większą niż zwykle dawką "postępowości", ludzie będą reagować.


No ale powtórzę, większość recenzji jest okej, więc kto reaguje? Ci co po 30 minutach grania wywalają że za dużo ŁOŁK? To jest emocjonalne, a nie jakaś merytoryczna krytyka gry że jest słaba. Niektórzy specjalnie kupują grę po to by móc reckę dać, a nie jest to nic związanego z tym czy gra jest okej, czy nie jest. Tylko nasłuchali się że "propaganda" i skorzystali z furtki dania recki, a raczej wylania emocji.

Ja czekam na opinie jak się gra, jakie mechaniki, animacje, optymalizacja, fun, walka, a nie że ktoś raz na 100 rozmów w grze dodał coś "niehetero".

Edytowane przez Keller
Opublikowano
14 minut temu, Keller napisał(a):

 

To że kosztem jakości to sobie wymyśliłeś. Napisałem że nie znam rozwiązania, ale że łatwiej trafić z ważną wiedzą w masowej grze a nie w grze czy innym środku przekazu dla 100 osób.

"Bo wydaje mi się jednak, że odbiorcy dość konkretnie  odpowiedzieli co o tym myślą."

Póki co większość recenzji pozytywnych, więc ci o których mówisz to pewnie ci którzy na samo słowo "homo" reagują agresją. Niezbyt im współczuję, bo powinniśmy wszyscy jakoś współistnieć.

Chyba na sile nie chcesz zrozumiec argumentu drugiej strony, w ogolnym rozrachunku ta gra wiele stracila poprzez jej udziecinnienie. Czy to przez samo DEI ? Do konca nie jestem w 100% pewien, ale napewno ich wizja nie do konca lezy dojrzalym graczom. I sorry ale to mocno razi, z powaznej, mrocznej i brudnej wizji swiata dostajemy huraoptymizm, smieszki i przytulaski. 

Gra nie jest zla, mam juz jakies 17h i bawie sie OK, tyle ze jak pomysle jak bym sie bawil gdybym nawet ta sama fabule dostal z dobrze napisanymi, powazniejszymi i glebszymi dialogami to poprostu przykro sie robi ze az tak to skopali. Mieli bardzo dobry wzor nakreslony przez DAO, a mimo to zdecydowali sie pojsc w strone disneya.

  • Like 2
  • Upvote 1
Opublikowano

Większość nie kupiła sprzedaz mówi samo za siebie. Ci co kupili w dużej mierze wiedzieli czego się spodziewać i w tej perspektywie oceniają. Ja grałem w poprzednie i lubiłem tą serie. Jakieś elementy lbqt itp jakby były opcja czy nawet jakies postaci miały takie cechy mi by nie przeszkadzało. Ale gameplay ubogi. Wałki słabe z rgb zrobili słaba grę akcji. Wybory nic nie wnoszą itd.

 

Na pewno nie jest to jakaś kompletna tragedia ale do sukcesu tej grze też brakuje z 10x tyle graczy/kupujących

Opublikowano
6 minut temu, Keller napisał(a):

No ale powtórzę, większość recenzji jest okej, więc kto reaguje?

Ja czekam na opinie jak się gra, jakie mechaniki, animacje, optymalizacja, fun, walka, a nie że ktoś raz na 100 rozmów w grze dodał coś "niehetero".

Nie wiem, może ci którzy tej gry nie kupili, przez co ogromna produkcja za 250 milionów nie robi nawet 100k na Steamie? Zapraszam też choćby na forum BSN, bo chyba można założyć, że opinia fanów BioWare jest nieco bardziej wiarygodna od ludzi piszących "nie grałem w poprzednie części, jest super". 

 

Było ich już sporo w tym wątku, nie wiem na co jeszcze czekasz. Pół branżowego internetu pisze o tym od kilku dni.

  • Upvote 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...