Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, AndrzejTrg napisał(a):

Upakują to w małą skrzynkę, dodadzą logo steam i jakąś fikuśną nazwę i cyk 200% do ceny :) 

To mówisz, że zrobią dokładnie to samo co ze Steam Machines kiedyś, gdzie za cenę średniego kompa oferowali totalny ultra-low-endowy złom niczym najgorsze gówno z marketu? ;)

 

Byłbym pewien, że to skończy tak samo, spektakularną klapą, gdyby nie to, że konkurencja sama strzela sobie w stopy

- konsole nie oferują fajnych exów

- ludzie są wkur(ze)ni na MS i Windowsa

- SteamOS i SteamDeck mają bardzo dobry PR, co pomoże marketingowi

- wystarczy, że dadzą jakąś popierdółkę w uniwersum HL (niekoniecznie HL3, bo już były ploty, że to nie będzie nawet gra FPP)  i ludzie pewnie dadzą się nabrać jak Alyxem, że to oznacza długotrwałe wsparcie ze strony Valve. A potem jak się jednak nie przyjmie i nie zrobi kokosów, to się skończy na tym, że pół dekady później nadal liczba cud-gier na ten sprzęt będzie wynosić 1.

 

Producentom przenośnego crapu odwaliło już całkiem. Klony Decka za 2000$, Nintendo Switch 2 z bebechami z muzeum w cenie z dupy, MS wycofujący się z tanich konsol, Sony podnoszące cenę PS5. 

To wszystko razem sprawia, że ma to jakieś szanse, ale pewnie Valve liczy na sukces jak ze Steam Deckiem a skończy się na tym, że po 2 latach nikt już o tym nie będzie nawet pamiętał. No chyba, że zrobią coś tak, że  pozytywnie zaskoczą, np. niska cena czy potężne lobbowanie tak, aby wszystkie gry chodziły na tym, nawet te które dziś nie działają poza Windą bo wymagają anti-cheatów. Za brak softu Microsoftu to sam bym chętnie dopłacił. Choć pewnie nie tyle, a nawet nie połowę tego, ile Valve zakrzyczy za swoje logo.

 

Tylko jakoś tego nie widzę...

Edytowane przez VRman
  • Like 2
Opublikowano

Nie bardzo rozumiem sens tego urządzenia. Jak ktoś chce laptopa to sobie kupi laptopa, jak chce PC to PC, jak konsolę to konsolę.

 

A tu mamy w sumie wszystko, ale jednocześnie nic. Takie drogie gówienko do niczego. 

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
3 minuty temu, galakty napisał(a):

A niech będzie premium, wciąż nie rozumiem sensu ;)

Czemu powstaje nowe Ferrari rozumiem, a to? :E 

Sens jest zawsze taki sam. Rynek zweryfikuje czy była to trafiona inwestycja. Steam najwyraźniej czuje się na tyle mocny, że chcą to dodatkowo zmonetyzować. 

Opublikowano (edytowane)

Już mam czas usiąść więc...
Mówią o 6x większej mocy niż steam deck... Czyli są blisko PS5, ponieważ jest to poziom w okolicu rx6700xt, ale najpewniej z dostępem do FSR4.
Jak najbardziej jest to używalny sprzęt... Baaa, sam celuję cały czas w taką wydajność komputera, ponieważ powyżej już to dużo nie wnosi przy graniu w 60fps i dobrych grach, a nie najnowszych bublach. :E 

Oh, nie trzeba teoretyzować, jest na ich stronie:
https://store.steampowered.com/sale/steammachine

Semi-Custom AMD RDNA3 28CUs (rx7600 ma 32)

2.45GHz max sustained clock, 110W TDP (rx7600xt ma 2755mhz boost)
Jeśli jest to nieco ulepszona architektura to możemy liczyć na poziom ~PS5, szczególnie jeśli użyją natywnego wsparcia FSR4.


Miałem w głowie projekt do 150-200w, aby wykorzystać tanie zasilacze SFX350w, ale Valve świetnie wstrzeliło się w tą niszę, ponieważ trudno o większa wydajność przy takim poborze. Gdyby rtx4060ti / 5060 miały 12gb Vramu to kupiłbym właśnie je do takiego komputera. Wydajnościowo mi wystarcza rtx3070 i zmieniłem na krótszego rtx3060ti gdd6x, aby w końcu wsadzić to do obudowy Rajintek Metis Plus i sprawdzić jak poradzi sobie z +200w na GPU, ale odwlekam wiercenie otworów i przekładanie.
Mogą wołać za to 2000 zł, bo obecnie z używanych i chińskich część będzie ciężko to złożyć we formacie ITX i więcej niż 8gb Vram....

AH, teraz widze: 16GB DDR5 + 8GB GDDR6 VRAM. Więc dalej można składać komputery z używanych części. :E 
Mogli dać 10GB i nakłoniliby tym do przesiadki ludzi z kartami 8gb. Chyba że cena będzie zabójczo niska, w stylu ~300-350$. Za ~1500 zł ludzie plusują na pepper minikomputery z 
Ryzen 7 8745HS, więc mogą celować nawet w 2000 zł i będzie to "tanio", ale nie znakomicie.

To ma tylko ~3,85 litra!

 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, galakty napisał(a):

Przecież to ma moc przenosnej konsoli xD 

To przez około 5min nacieszyłem się że będę mógł sprzedać swoje pudło 🤣

Naczytałem się o FSR i myślałem że odpalę tam niewiadomo co na maxa

Edytowane przez Barosz
Opublikowano
6 godzin temu, galakty napisał(a):

Nie bardzo rozumiem sens tego urządzenia. Jak ktoś chce laptopa to sobie kupi laptopa, jak chce PC to PC, jak konsolę to konsolę.

 

A tu mamy w sumie wszystko, ale jednocześnie nic. Takie drogie gówienko do niczego. 

Mało to miałeś problemów z Windowsem?

Opublikowano (edytowane)

Znalazłem pod newsem o Horizonie jako grze nie na PS5, a w komentarzach takie combo:

 

image.thumb.png.ef37548e69fe017173d74640e20cbfdb.png

 :jep:

 

coto.gif.78d71745e6b67c84277744a16742dc87.gif

 

 

Game as live services, zmiana z robienia fajnych exów na robienie gówna i to na komórki, a do tego zmiany w stylistyce na to co akurat się pojawia w 99% crapu indie. Komiksowe "boom" w Wipeoucie :hahaha:Zamiast porządnego Ratcheta (którego nie zrobili od 2009r. ) dają jakąś popierdółkę ala Fortnite, z wyglądem jakby grę robiła grupka licealistów w Indiach (i targetem była na PS2)

 

Po prostu masakra. Powodzenia życzę Sony. Na pewno skończy się ogromnym sukcesem sprzedaży PS6 ;)

Tylko gdzie ludzie mają przejść? MS? Nie. Nintendo? Nie. PC? Też raczysko w zaawansowanym stadium.

Współczuję ludziom, którzy zobaczą tylko taką branżę. My to jednak mieliśmy szczęście, że dla nas robiło gry inne pokolenie, z innym podejściem. 

Edytowane przez VRman
  • Thanks 1
Opublikowano

Fajna ta kanciasta geometria i rozmyte tekstury na parodii z mikrofalówką. Idealnie oddaje moc tego sprzętu :E

 

Wydawanie w roku 2026 sprzętu zwanego komputerem PC,  bazującego na 30 watowym CPU bez X3D i GPU poniżej wydajności 6600XT, które rok temu bywało po 800zł to świetna konkurencja dla...

 

 

Nintendo Switcha 2 może.

 

 

 

 

 

 

 

 

--------------------

 

 

 

 

Tymczasem jakieś ploty z mało wiarygodnego źródła, że Sony robi odwrót od wydawania wszystkiego na PC. Czyżby coś do nich dotarło? Albo to bzdura, bo wątpię aby do obecnego zarządu docierało cokolwiek, albo pewnie dotarła połowa. Mają być exy bo ludzie nie kupią PS6. Tylko z ogarnięciem drugiej połowy tej mądrości pewnie będą mieli problem: To muszą być bardzo dobre gry SP

Obecny zarząd i bardzo dobre gry SP? 

 

image.png.e30a02ce161562196836235e85d1e98c.png

 

Nie rozśmieszać klientów!

 * * * *

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

8GB ma 3/4 potencjalnych nabywców gry. Developer nawet nie kiwnął palcem aby dać opcję zdekompresowania tekstur.

To nie jest różnica w setkach GB. To było w czasie gdy niezły 2TB dysk SSD kosztował 150$. Przypomnę, że jedna gra to dziś 70-80$.

A koszt 20GB to 1% z 2TB. Czyli 1.5$. 

 

Stan branży na rok 2025 :E

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, VRman napisał(a):

Fajna ta kanciasta geometria i rozmyte tekstury na parodii z mikrofalówką. Idealnie oddaje moc tego sprzętu :E

Może i "słaba", ale to nasza mikrofala z HL1. :E 

3 godziny temu, VRman napisał(a):

Wydawanie w roku 2026 sprzętu zwanego komputerem PC,  bazującego na 30 watowym CPU bez X3D i GPU poniżej wydajności 6600XT

Wszystko rozbija się o cenę, choć może być niewesoło, przez format premium. Użycie starszego 6nm i kart których nikt nie chciał powinno mocno obniżyć cenę, ale z drugiej strony praktycznie nie ma takiego małego miniPC, który byłby cichy, chyba że w okolicy 1000$.
~90% rtx4060 + optymalizacja systemu może jeszcze jest zjadliwe, dla szarych ludzi co celują w 40-60fps. ;)
Pod względem samej wydajność i jakości powinno kosztować ~2300-2500 zł, niestety więcej od PS5, bo Sony ma najlepszą skalę produkcji i logistykę. Pod względem formatu ~3200 zł jest uzasadnione.

3 godziny temu, VRman napisał(a):

Developer nawet nie kiwnął palcem aby dać opcję zdekompresowania tekstur.

Ciekawe czy przyszła aktualizacja właśnie to zrobi, czy coś więcej :E Nie rozumiem, dlaczego nie dadzą opcji wyboru wersji, przecież to powinno być w hotfix w ciągu pierwszego tygodnia.

Edit. Oh chwila... Skupili się na PS5, a tam jest chip do dekompresji tekstur, więc pewnie przenieśli na PC, bez przyjrzenia się przebiegowi dekompresji.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

Edit. Oh chwila... Skupili się na PS5, a tam jest chip do dekompresji tekstur, więc pewnie przenieśli na PC, bez przyjrzenia się przebiegowi dekompresji.

Podejście "w dupie to mamy" jest niestety u nich z długimi tradycjami. Kto pamięta port MGS1 na PC ten się już niczemu nie dziwi ;)

 

Bywały też porty z lockiem na 30fps, bo developer nie mógł dać żadnych latających aktów miłości (flying f.).

Nawet porty gdzie nie raczono dać zmiany rozdziałki w menu i do takiej sprawy gra potrzebowała czekać na mody społeczności. :E

 

Ale myślałby kto, że to było wiele lat temu i przy obecnej skali zysków z gier na PC się coś zmieni. 

 

W ogóle nie ma wersji gier na PC już. Są tylko porty. Potem masz w piecu super sprzęt, żeby nie było żadnych ścinek, a w grze masz stutter i gorszy framerate, bo gra typu Spiderman ciągle się potyka o procesy dekompresji w tle, zamiast zrobić wersję na PC, gdzie nic takiego nie jest potrzebne, gdy gra jest uruchamiana na sprzęcie z 4-10x więcej RAMu niż oryginalna wersja na starą konsolę. 

Ale to tylko skandaliczne, żeby ludziom cięło bo na PC z 32GB RAM gra nie wychodzi z wykorzystaniem ramu poza tyle ile ma na konsoli. Olanie tak banalnej sprawy przez którą gra albo wygląda jak gówno, albo ostro przycina na kartach posiadanych przez 2/3 lub 3/4 potencjalnych nabywców wersji PC to jest nowy poziom żenady.

Jedno okienko przy instalacji "czy chcesz zainstalować 20GB więcej co może pomóc z tym i tym na tym i tym? TAK/NIE" - już. 

20 minut pracy jednego programisty, jeśli akurat jest na kacu. 

Prawie rok po premierze - jeszcze nie dali rady :E

 

Edytowane przez VRman
  • Sad 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...