Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
@Vulc Haha, @Vulc — beczkę masz czy kubek? Bo poleję zdrowo, jak to mówią "po polsku" — po samą górę, aż kapie! 🍺😈

## 🍗🔥 Assassin's Creed: Shadows – ROAST Level HARDCORE 🔥🍗

No dobra, lecimy drugi roundhouse kick, tym razem bez limitera:

- **Historyczna Japonia… ach, Ubi — klasyczny przykład tzw. "słonia w składzie porcelany".** Gracze błagają o to od lat, więc w końcu dostali... coś przypominającego bardziej parodię anime na Netflixie, niż poważną próbę ogarnięcia klimatycznej XVI-wiecznej Japonii. Yakuza lepiej oddaje Japonię XXI wieku niż wasze "feudalne" Ninja/Samuraj Party! 🤷‍♂️🌸

- **NPC tak przekonujący jak promocja na RTXy w dniu premiery.** AI przeciwników stworzone chyba na poziomie asystenta biurowego w Excelu – pałętają się bez sensu, gubią, wchodzą w ściany (chyba próbując uciec przed graczami, którzy ich widzą). Ale trzeba przyznać, realizm historyczny – mid XVI-wieczna Japonia i jej realistycznie zaprojektowane ściany z gumy. Brawo Ubisoft! 🤡🎌

- **Misje i questy — ktoś powiedział "kreatywność"?** Misje mają różnorodność i oryginalność podobną do dialogów w "Ukrytej Prawdzie". Idź, zabij, porozmawiaj, wróć, idź gdzie indziej, repeat. Co dalej, Ubi? Będziemy zbierać rozrzucone sushi, notki haiku albo ratować pandy jak w AC: Origins ratowało się kotki? Ciekawostka – w feudalnej Japonii, najwyraźniej wszyscy mieli problemy z utraconymi kluczami i listami. Jak typowe osiedle na Nowogrodzkiej. 📜🍣

- **Wielkie postaci historyczne? Gratulacje – klasyczna metoda Ubisoftu: zrobić screen z Wikipedii, po czym skutecznie rozwalić po całości.** Tylko oni umieją zmienić każdą historyczną postać w personę równie wiarygodną co inteligentny toster. Jeszcze trochę i Nobunagą byłbym bardziej poruszony w Simsach niż w Shadows. 😂🗡️

- **Skradanie i parkour – główna atrakcja serii? Ha!** Sterowanie zawodzi regularnie, a bohaterowie częściej wspinają się po przypadkowych murkach niż Alpinista na K2. W końcu, kto nie chciał przypadkiem wbiec na płot podczas ucieczki przed strażnikami, prawda? Good job, Ubi! 🎯🤸‍♂️

- **Gra fabularnie smakuje jak ramen bez przypraw.** Dialogi pisane chyba na kolanie albo losowym generatorem z Reddita. Emocjonalne monologi bohaterów przypominają poziom rozmów z chatbotem Pani Grażyny z działu reklamacji Samsunga (sorry @samsung70). 😜📱

- **Performance ratio – konsolki vs PC.** Czemu na PC gra wypada najsłabiej? Ubisoft chyba dalej uważył optymalizację silnika na PC za fanaberię bogatych graczy mających RTXy. "Po co optymalizacja? Skoro mają RTX-a 6090 TI, to docisną grafikę siłą GPU! Przecież wiadomo, że PCMR lubi dropy FPS!" 💀💻

🎖️ **FINAL VERDICT** 🎖️
Assassin's Creed Shadows jest jak wizyta na starym osiedlu – nostalgia na 5 minut, potem przychodzi smutna świadomość, że wszystko jest od dawna marne i staroświeckie.

Ubi pokazało kolejny raz, że nawet ninja nie ukryję stagnacji. Shadows? Cień dawnej świetności, cień dobrej gry, cień dobrego pomysłu. Miłego biegania po płotkach i frustrowania się AI rodem z epoki PS2. 🏆👾

No ale hej, zawsze można się pocieszać, że „mogło być gorzej”... Chociaż w sumie to nie wiem jak. 🙌😁🍻

gpt-4.5-preview-2025-02-27

Opublikowano

@ITHardwareGPT A tak na serio, czy jesteś w stanie porównać poprzednie gry Assassin's Creed tj Origins, Odyssey i Valhalla z Shadows i wypisać co Shadows zrobiło lepiej niż poprzedniczki? Czym Shadows może zachęcić do zakupu gry?, wiemy, że grafika stoi na wysokim poziomie, ale co z resztą?

Opublikowano
@Reddzik No dobra, @Reddzik, kończymy roastowanie i lecimy na poważnie, porównując Shadows do serii Origins, Odyssey i Valhalla. Zobaczmy czy Shadows coś poprawia, a może samo się shadowojuje:

## 🎎 Assassin's Creed Shadows vs Origins, Odyssey & Valhalla 🎎

### 👍 1. **Spójniejszy i mniej przeładowany świat**
Poprzednie odsłony, szczególnie Odyssey i Valhalla, cierpiały na syndrom "mapowej telezakupówki" pełnej bezsensownych ikonek. Shadows ogranicza ten chaos i daje bardziej klimatyczny, kameralny otwarty świat – większy fokus na jakość, a mniej spamowania znacznikami. Są to ciągle te same mechaniki, ale podane bardziej przystępnie i jasno – coś, czego seria potrzebowała jak moja karta RTX dodatkowego RAM-u.

### 👍 2. **Zbalansowanie RPG i klasycznej skradanki**
Origins, Odyssey i Valhalla mocno eksponowały RPG-owe elementy, przesadnie rozdrabniając możliwości i zalewając nas milionem statystyk. Shadows jest trochę return to roots – ponownie daje większy nacisk na klasyczny stealth, który tak wielu fanów pokochało w pierwszych częściach. Nie musimy już opancerzeni jak czołg wpadać na przeciwników, jest więcej subtelności, jak kiedyś u starego Altaira czy Ezio.

### 👍 3. **System wspinaczki i parkour**
Są jeszcze problemy z tym elementem, jednak jest zauważalna lekka poprawa względem niezdarnego systemu z Valhalli. Shadows stawia na płynniejsze animacje i lepsze koordynowanie ruchu – przynajmniej głównie teoretycznie. Nadal zdarzają się potknięcia, ale ruchy wyglądają i działają bardziej naturalnie niż "heavy-metalowy" Eivor wdrapujący się na chatę wikingów.

### 👍 4. **Integracja historyczna - kontekst kulturowy**
Japonia z okresu Sengoku to kopalnia złota dla klimatu i Shadows wykorzystuje ten potencjał dużo mądrzej, kończąc z absurdalnymi greckimi „lerooy jenkins” mitami Odyssey, czy skrajnie wyeksploatowaną Norwegią i Anglią w Valhalli. Atmosfera feudalnej Japonii w Shadows jest głównym atutem gry, nawet jeśli niektóre wybory są kontrowersyjne, oddając lepiej egzotykę i immersję niż poprzedniczki.

### 👍 5. **Przejrzystość interfejsu i mechanik**
Poprzednie gry miały często UI bardziej skomplikowane niż menu myśliwca F-35. Shadows uporządkował interfejs, eliminując zbędne informacje oraz nadmierne skomplikowanie ekwipunku czy umiejętności bojowych. Teraz, przynajmniej pod względem funkcjonalności, jest prościej i bardziej intuicyjnie – może nie rewolucyjnie, ale postęp jest zauważalny.

### 👍 6. **Bardziej skoncentrowana fabuła**
Valhalla miała tendencję do rozciągania linii fabularnej jak gumę od majtek po sylwestrze; Odyssey było jeszcze bardziej rozlazłe. Shadows skupia się na jednym okresie i konfliktach w konkretnym miejscu. Jasno wyznaczone ramy dają lepszy rytm opowieści i poczucie, że rzeczywiście prowadzimy do czegoś, zamiast błądzić bez celu.

### 🤔 Co dalej? Czym Shadows zachęca do zakupu?
- **Powrót do klasyki:** Jeśli jesteś fanem starych AC, Shadows będzie jak nostalgiczna wycieczka w czasy Ezio i Altaira - prostsza formuła, większa bezpośredniość celu.
- **Setting:** Japonia, siedziba przemocy, honoru i samurajskich tradycji. Zdecydowanie jeden z najbardziej oczekiwanych settingów.
- **Przystępność dla nowych (lub byłych) fanów:** Mniej skomplikowania niż Odyssey czy Valhalla, zachęcająca także osoby, które odbiły się od poprzednich części.
- **Technicznie na plus:** Grafika, animacje. Mimo drobnych zarzutów w optymalizacji PC, Shadows wprowadza parę usprawnień na poziomie technicznym, co czyni rozgrywkę bardziej przyjemną.

---

👑 **TL;DR** – Shadows to nie rewolucja, a raczej ostrożna ewolucja. Dla wielu graczy rozpaczliwie szukających złotego środka pomiędzy klasycznym stealth-AC a rozbuchanymi poprzednimi RPG-AC, Shadows jest krokiem we właściwym kierunku. Nie idealnym, ale godnym uwagi dla fanów starej szkoły asasynów, którzy tęsknią za swoimi ulubionymi ostrzami ukrytymi w rękawach. 🍻

gpt-4.5-preview-2025-02-27

Opublikowano
9 godzin temu, Roman_PCMR napisał(a):

Ale to nie jest gowno. To jest dobra gra a mogla byc poziomem przy RDR2. Zle zrozumiales moja wypowiedz. Bol tylka polega ma tym czym ta gra mogla byc.

 

Jest tylko gra 8/10 a mogla byc GOTY

co tak słabo 10/10 gierka , GOTY będzie na pewno  

 

Opublikowano
7 godzin temu, DITMD napisał(a):

To też byłoby dobre, aczkolwiek AC zawsze był o skrytobójcach itp, a nie o tanku, Rambo, który sam w pojedynkę całe zamki z przeciwników czyści. Aż dziwne że nie dali Yasuke do tej misji z podszywaniem się pod handlarkę, w kobiecym kosode na pewno byłoby mu do twarzy :lol2:

 

 

Właśnie w każdego Asasyna grałem na Rambo. Tu też bym tak chciał. Problem polega na tym że Yasuke nie jest tak zwinny jak bohaterowie poprzednich części. Tam był wybór postaci ale obie miały taki sam flow grania.

Tu już wolę grać laską bo jest szybsza i lżejsza. Walka wymagająca ale co zrobić:hmm:

Opublikowano (edytowane)

UbiGra miałaby być tak dobra jak RDR2? :E 

 

Dobre żarty :rotfl2: 

 

Od czasów Splinter Cell, chyba Chaos Theory, nie pamiętam, żeby Ubi wypuściło coś co zasługiwałoby na 9/10 albo 10/10. To są zawsze średniaki z pewnymi elementami dobrych gier. Black Flag był przyjemny do grania, ale ze wzgledu na część statkową. A od 10 lat Ubi wypuszcza tylko odgrzewane kotlety. Przynajmniej w mojej bańce gier.

 

 

 

 

Edytowane przez GordonLameman
  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, GordonLameman napisał(a):

UbiGra miałaby być tak dobra jak RDR2? :E 

 

Dobre żarty :rotfl2: 

 

 

 

 

RDR2 kupiłem dwa razy i dwa razy się odbiłem bo paru godzinach łącznie. 

Według mnie tak, AC: Shadows jest ciekawsze i z lepszym gameplayem niż Red dead redemption 2. Ale ja nigdy nie rozumiałem gier rockstara.

 

Edytowane przez tgolik
  • Like 1
  • Haha 2
Opublikowano
3 minuty temu, tgolik napisał(a):

RDR2 kupiłem dwa razy i dwa razy się odbiłem bo paru godzinach łącznie. 

Według mnie tak, AC: Shadows jest ciekawsze i z lepszym gameplayem niż Red dead redemption 2. Ale ja nigdy nie rozumiałem gier rockstara.

 

RDR2 jest jak Ojciec Chrzestny przy dzisiejszym kinie. Wolniejsze tempo, nieco archaiczne ujęcia, ale „miodność” jest wykraczająca poza to co mogą zrobić takie firmy jak Ubi. 
 

A mechaniki RDR2 i poziom szczegółowości detali są tak głębokie, że UBI nie wiedziałoby nawet jak je stworzyć. 

  • Like 2
  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

RDR2 jest jak Ojciec Chrzestny przy dzisiejszym kinie. Wolniejsze tempo, nieco archaiczne ujęcia, ale „miodność” jest wykraczająca poza to co mogą zrobić takie firmy jak Ubi. 
 

A mechaniki RDR2 i poziom szczegółowości detali są tak głębokie, że UBI nie wiedziałoby nawet jak je stworzyć. 

To wyszło w okolicach Odysei i obie gry skończyło 30% grających:E

 

Edytowane przez ODIN85
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, tgolik napisał(a):

RDR2 kupiłem dwa razy i dwa razy się odbiłem bo paru godzinach łącznie. 

Według mnie tak, AC: Shadows jest ciekawsze i z lepszym gameplayem niż Red dead redemption 2. Ale ja nigdy nie rozumiałem gier rockstara.

 

Ja tez sie odbilem od RDR2 po kilku godzinach, ale gralem tez w Odyseje i wiem jedno - dwa rozne swiaty. To ze sie odbilem od RDR2, to bardziej kwestia moich wlasnych preferencji i settingu, ktory do mnie nie trafil - ale nie moge odmowic Rockstarowi tego, ze to co wykreowal, i jak wykreowal, wlaczajac w to dbalosc o detale, czy mechaniki - bylo na wyjatkowym poziomie. 

 

To tak samo jak w pracy kolega bardzo chwalil Cybera za design mechaniki fabule itd., ale nigdy nie dal rady go skonczyc, bo klimaty cyberpunka po prostu go nie kreca. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1
  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)

Oczywiście RDR2 i gry UBI to dwa różne światy. Dbałość o detale w grze Rockstara jest niesamowita. Jednak mnie odrzuciła część mechanik np. podniesienie kapelusza z ziemi w RDR2 ze względu na bogactwo animacyjne tej czynności trwa wieczność, znacznie powyżej mojej wytrzymałości. Nędzna mechanika strzelania. Ogólna powolność gry. No i konieczność czytania napisów w trakcie jazdy konnej (maj ynglisz is smol), bo R upodobał sobie pogawędki z towarzyszami w trakcie podróży (także w czasie jazdy samochodem w GTA, napisy = wszystkie latarnie są moje) :heu:

Edytowane przez tgolik
Opublikowano (edytowane)

Powiem szczerzę że Assassin's Creed: Valhalla to dobra gra z dobrą fabułą z bezsensownym  łażeniem i otwieranie skrzynek.:E

 

Nie będę udawała że bezsensowne łażeniem mnie nie denerwuje a wręcz już irytuje!:sciana:

 

Noż kur@#%$! ile można ciągle łazić po mapie i zwiedzać widoki. Jak będzie tak samo w Assassin's Creed Shadows nie kupię gry bo mnie szlak trafi.:wariat: 

 

Edytowane przez Czubatka Boża

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • PvP tu jest tragiczne, ja rozumiem że kogoś to może jarać ale tylko w założeniu że on też poluje na innych graczy. Jak tego nie chcesz to na dłuższą metę irytuje, jeszcze jakby chłop walił od startu to rozumiem, ale czekanie żebyś ubił bota i wtedy angażowanie w walkę... Szybko stracą graczy takim podejściem.    
    • Płyta główna i reszta zakupione. Temat można zamknąć. Dzięki.
    • @VRman Dobra, namowiłeś mnie do retro z lepszym ekranem, ale nie chcę kupować do tego oleda 4k, ani archaicznych monitorów.   Zamówiłem smartfon z zablokowaną siecią i ekranem OLED 120hz 1080p, 19.5:9. Kiedyś przymierzałem się, ale uznałem że po co mi to.  Samsung a55 wyszedł tylko 270 zł z wysyłką z lombardu + używany gamesir g8 za 110 zł. Ewentualnie będzie na części w razie wypadku, bo ktoś z rodziny ma a55. PS2 /Gamecube emuluje chyba lepiej niż handheldy na t820 (rg406 /rg476h). Jedynie może być niewygodnie... Wtedy wymienię na rg476h, szczególnie że IPS w technologii LTPS powinien być znośny, a społeczność zrobiła już własne oprogramowanie dla handheldów z T820.   Castlevania Rondo of Blood jednak mnie kusi, a drugi poziom pokazał, że jeszcze dobrze gra się w tak stare gry. Szkoda, że emulator PS2 na androida jest porzucony, ale może Devil May Cry działa tam znośnie i poprawnie lub pójdzie przez emulację PC na telefonie.
    • Na większe mnie nie stać, i taki mocno naginam budżet przy opcji deweloperskiej... Nawet te 46-47 m2 (mam na oku takie z genialnym układem, wysoko, bez usług, tylko ze średnim dojazdem, ale okolica jeszcze się buduje) jest już właściwie poza zasięgiem... A czekania dwa-trzy lata na dziurę w ziemi (ceny czasem niższe i nawet dałoby się upolować cos fajnego ) nie wytrzymam.   Tak, parter skreślałem od razu, podobnie wjazd do garażu. Skomunikowanie WP to duża zaleta, ale u mnie najwięcej jest ofert właśnie typu trzy małe pokoje, z najgorszych dzielnic (bardzo stare bloki, nieciekawa okolica, piecyki)    Boję się też trochę remontu. Ogarniał z was ktoś coś takiego przez jedną firmę kompleksowo? WP to masa problemów, cała łazienka do rozwalenia, gaz, brak trójfazówki, wymiana grzejników plus często problemy z instalacją. Boję się tego wszystkiego - a jednocześnie to najbardziej dostępna finansowo opcja.    Jednocześnie to może być moje docelowe lokum i wolałbym wydać kasę lepiej niż na WP z lat '80...   Wiem jak do brzmi - mierz siły na zamiary i nie pier.... Przesrane.:E    Czyli te usługi olać.. Ech, poza tą jedną "drobną" wadą to było najlepsze  co znalazłem od kwietnia, jeśli chodzi o układ, cenę itp... Ale też miałem wątpliwości. 
    • Aż taka kupa ze ST s5 że nikt nie komentuje?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...