Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Krzysiak napisał(a):

Kiedyś przy zajechanych tarczach i praktycznie blachach zamiast klocków od innego diagnosty usłyszałem "czemu negatyw? przecież zahamowało na rolkach" :E 

No właśnie to jest problem tego mentalu, ma działać w dniu badania, przecież następne dopiero za rok, a chodzi o to, żeby nikt po wyjeździe ze stacji się nie zabił. 

 

Ja bardzo dbam o auto, ale cokolwiek by to nie było na hamulcach i oponach nigdy nie oszczędzałem, jak hebluję ma stawać dęba :E

 

Z tego też powodu najpierw były włożone większe hamulce, a potem chip. 

Edytowane przez Kowal_
Opublikowano

Wystarczy aby CEPK generował alert - negatyw w 1 stacji, kilka godzin pozytyw w drugie: analiza przypadku, czy przyczynę negatywu da się usunąć "na szybko" - jeśli nie to patrol do klienta i sprawa o łapówkarstwo. I  po temacie.

  • Upvote 1
Opublikowano

Przyszły mi patelnie z Olkusza i.... Wku*w mnie złapał totalny. Byłem przekonany, że kupuje ich produkt, nie dość, że to nie jest ich produkt to cena względem regularnej tej samej patelni w necie prawie 100% wyższa. A na stronie ani słowa, że to nie jest ich. Niech się gonią, zwracam całe zamówienie chociaż nie wiem jak miałoby być cudowne. Kupię pewnie tę z Ikei chociaż tam jedna opinia nie za fajna ale przynajmniej nie będzie problemu z wymianą jak coś no i nawet jeśli made im China to Ikea raczej powinna trzymać poziom. Ale zachodzę w głowę, tyle odlewni żeliwa w Polsce i żeby nikt nie robił patelni na indukcję... Znalazłem jedną! Ale ani słowa, że da się na indukcji.

  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, Gang napisał(a):

to jest mega patologia, ze jeden diagnosta daje negatywa a drugi pozytywa. 

taka stacja powinna od razu pod lupą lądować. 

Te patologie poza samą "polską mentalnością" wynikają głównie z całej chorej struktury branży. Nadzór nad stacjami jest niby państwowy, ceny państwowe, ale stacje prywatne. Dokąd nic się nie wydarzy diagnosta jest pracownikiem prywaciarza, nagle jak coś mu udowodnią jest urzędnikiem państwowym. Jesteś dobrze wykonującym pracę diagnostą, to z automatu jesteś złym pracownikiem dla pracodawcy, bo jemu nie chodzi o to żeby na drogach było lepiej, tylko o to żebyś przyklepał jak najwięcej, bo to dla niego kasa, a negatywy to zła opinia dla stacji. Do tego przy obecnych stawkach dochodzi to, że coraz częściej kasjerka w Biedronce zarabia więcej niż diagnosta, przez co młodzi nie chcą w to iść, zostali w branży głównie emeryci (przykładowo mój zmiennik ma 74 lata) którym nie zależy na uprawnieniach, zależy na tym by jak najwięcej dostać w łapę i klepią jak leci...i to oni tak naprawdę są najbardziej poszukiwanymi pracownikami, bo nie dość że przynoszą kasę to jeszcze "dobrą" opinię stacji, na którą jedzie każdy złom z okolicy.

Edytowane przez Krzysiak
Literówki
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Mój ostatni przegląd z Bravo, widziałem na tej tablicy że test amortyzatorów na czerwono, myślę sobie no to negatyw jak nic. No ale pooglądał, pooglądał i pozytyw :D Umówiłem się do mechanika i mi dzwoni, że amortyzator całkowicie wylany do wymiany od razu

Opublikowano (edytowane)

Jak to mnie uczyli  "jak coś widzisz, ale przepuścisz to nie mów klientowi, bo po co ma być w razie co słowo przeciwko słowu, że to auto było z tą usterką na badaniu i świadomie to puściłeś" :lol2:

Edytowane przez Krzysiak
  • Haha 1
Opublikowano
13 godzin temu, Krzysiak napisał(a):

No to po 1.5 miesiąca przemieliło mi w cepiku normę euro w 508 i wskoczyło 6 zamiast 5 :E 

Samo z siebie czy musiałeś dostarczyć jakieś dokumenty potwierdzające zgodność ?

Ja mam euro 6 a w cepiku widnieje 5 i nie wiem czy ma to jakieś znaczenie 

Opublikowano
1 minutę temu, Tornado3 napisał(a):

Samo z siebie czy musiałeś dostarczyć jakieś dokumenty potwierdzające zgodność ?

Ja mam euro 6 a w cepiku widnieje 5 i nie wiem czy ma to jakieś znaczenie 

Wysłałem mailowo do nich screeny korespondencji z ASO Peugeot, gdzie było potwierdzenie że to 6.

  • Thanks 1
Opublikowano
2 godziny temu, Krzysiak napisał(a):

Jak to mnie uczyli  "jak coś widzisz, ale przepuścisz to nie mów klientowi, bo po co ma być w razie co słowo przeciwko słowu, że to auto było z tą usterką na badaniu i świadomie to puściłeś" :lol2:

Wyrwało na drugi dzień wahacz z podłużnicy, samochód wydzwonił w drzewo, trup na miejscu - diagnosta: "wczoraj było jeszcze okej"

Opublikowano

diagnosci to powinni być urzędnicy. 

ale znowu urzędnik w PL nie ma żadnej odpowiedzialności za nic. 

Więc byłaby wojna też w drugą stronę i negatywy za nic, bo Pan diagnosta jest nietykalny, tutaj chociaż szef wisi nad nim

Opublikowano

wg mnie niech ten przegląd wzrośnie 2x, ale on-line niech będzie dostępny wynik z maszyn, zdjecia i najlepiej jeszcze zdjecia podwozia i hamulców. to nie jest rocket science w xxi wieku. 

 

w Hiszpanii zmieniły sie przepisy, rowerzyści mają jechać teraz srodkiem pasa i mogą jeździć po 2. w pierwszej chwili sie trochę zirytowałem, ale na chłodno doszedłem do wnisoku, ze to poprawi bezpieczeństwo. czym jest kilka sekund w stosunku do życia kogoś. 

Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, Gang napisał(a):

wg mnie niech ten przegląd wzrośnie 2x, ale on-line niech będzie dostępny wynik z maszyn, zdjecia i najlepiej jeszcze zdjecia podwozia i hamulców. to nie jest rocket science w xxi wieku. 

Problem w tym, że to właśnie "górze" nie zależy na tym żeby usunąć patologię z polskich skp ;) Niby radzą od lat (6 lat w tym siedzę i ciągle o tym słyszę) i nic nie uradzili :E

Edytowane przez Krzysiak
Opublikowano (edytowane)

Zaczepia mnie chwilę temu ppd lidlem kobiecina 60+

Mogę się o coś zapytać?

-Słucham

Bo wie pan, mieliśmy takiego mitsubishi i zostały nam prawie nowe opony zimowe po jednym sezonie z 19 roku

-Proszę pani, ja też mam teraz założone prawie nowe z 19 roku

Ale one na prawdę są prawie nowe, tylko jedna zima

-Niech pani wystawi na olx, za 3 stówki pewnie ktoś weźmie

Mieliśmy wystawione za 1000, nikt nie chciał, za 300 nie oddam prawie nowych opon

 

badumm tsss 8:E

Edytowane przez Katystopej
  • Haha 4
Opublikowano
1 godzinę temu, Katystopej napisał(a):

Zaczepia mnie chwilę temu ppd lidlem kobiecina 60+

Mogę się o coś zapytać?

-Słucham

Bo wie pan, mieliśmy takiego mitsubishi i zostały nam prawie nowe opony zimowe po jednym sezonie z 19 roku

-Proszę pani, ja też mam teraz założone prawie nowe z 19 roku

Ale one na prawdę są prawie nowe, tylko jedna zima

-Niech pani wystawi na olx, za 3 stówki pewnie ktoś weźmie

Mieliśmy wystawione za 1000, nikt nie chciał, za 300 nie oddam prawie nowych opon

 

badumm tsss 8:E

ja do astry kupilem dwie nowe caloroczne debica 14 cali w styczniu za 330zł

zrobilem na nich 3000km moze 

do nich mialem jeszcze dwie w dobrym stanie troche starsze

wystawilem komplet z felgami za 299zł bo myslalem ze dobra cena - nikt nawet nie pisał

obnizylem na 200 - to samo :E 

za 100 w koncu poszły :E 
 

Opublikowano
4 godziny temu, Krzysiak napisał(a):

Są urzędnikami...gdy się ich kara 😂😅

 

 

tak z ciekawości. ilu rocznie traci uprawnienia? jest jakiś rejestr? 

 

 tak ba szybko w google szukałem, to jeden co stracil to w sądzie odzyskał 

Opublikowano (edytowane)

Na stacji na której obecnie pracuję 4 w ciągu ostatnich 10-12 lat, sam jestem na miejscu jednego który poleciał. U konkurencji poleciał jeden w zeszłym roku... miał chłopina pecha że podbił dowód pojazdu który właśnie uczestniczył w stłuczce i na miejscu już była policja, swoją drogą też policjant mu ten dowód przywiózł ponoć :rotfl2: Ogólnie w bliskiej okolicy w ostatnich latach straciło uprawnienia 10-11 jak tak na szybko liczę.

 

 

Wyroki sądów się mają nijak do uprawnień tak naprawdę, ten na którego miejscu jestem od sądu dostał bodajże 6 miesięcy zakazu wykonywania zawodu bo udowodnili mu bzdurę, a wydział komunikacji zabrał na 5 lat. Bo tu nie ma stopniowania kar, czy za bzdurę czy za grubą rzecz starostwo na tyle musi cofnąć uprawnienia. Czasami nie cofa mimo że sąd dał zakaz, czasem cofa mimo że sąd nie dał. Wolna amerykanka 😅😂

Edytowane przez Krzysiak
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Co do garaży i elektryków...dziś gadam ze znajomym lekarzem, który synowi kupił mieszkanie gdzieś w Krakowie, no i jedyne miejsce parkingowe w garażu było na "windzie" a syn ma teslę X bodajże...no i wyszło, że musi parkować w ogóle "przed szlabanem", bo auto masą własną przekracza udźwig i nikt nie chce się zamienić miejscem...nawet ci spod chmurki :E

 

Być może deweloper zaoszczędził na tych "windach" i stąd problem niskiej nośności (nie wiem, nie wnikałem nigdy w to bo mnie nie dotyczyło)...no ale jednak problem mają :E

No ale przynajmniej ma gdzie trzymać rowery czy kartony z niepotrzebnymi rzeczami w mieszkaniu...albo koła :D

Edytowane przez Krzysiak
Opublikowano (edytowane)

Windy przynajmniej u mnie mają 2T. Ale przecież może jej nie podnosić bo zgaduje, że to jest miejsce podwójne, jedno nad drugim :hmm: a co do trzymania kartonów czy kół... No to nie może :E przepisy ppoż zabraniają 

Edytowane przez lesiu155

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...