Diablo 4

[Dominix 439]

12 minut temu, Godlike napisał(a):

A oni te postacie OP zostawia przez cały ten sezon czy w trakcie mogą naprawić? Pytam bo nie wiem jak szybko spieszyć się z gra, bo mnie granie OP będzie jarało

juz jeden patch wyszedl i jakis wiekszych nerfow nie bylo czy bedzie cos wiecej, nie wydaje mi sie

[wrobel_krk 866]

OP zostają do końca sezonu chyba że bug jakiś jest

[Godlike 917]

A sezon ile tak średnio trwa?

[Dominix 439]

3-4 miesiace

[Godlike 917]

To kończę MGS delta i po świętach chyba spinam poślady 🤣

[Sidr 143]

W dniu 17.12.2025 o 09:02, galakty napisał(a):

Ale o to tutaj chodzi, jak chcesz trudnej gry i męczarni to masz PoE2. 

Znerfili (chyba) tego bosa z końca pierwszego aktu, który Cie tak ztraumatyzował w poprzedniej lidze. Wydaje się, że ma znacznie mniej hp, więc jak coś, to możesz wracać.

W ogóle, to odniosłem wrażenie, że w D4 grali głównie ludzie na konsolach (bo nic innego z tego gatunku chyba tam nie ma). Miałem wyłączony crossplay, to nie mogłem znaleźć inkogo, żeby zrobić Cytadele.

 

39 minut temu, Godlike napisał(a):

A oni te postacie OP zostawia przez cały ten sezon czy w trakcie mogą naprawić? Pytam bo nie wiem jak szybko spieszyć się z gra, bo mnie granie OP będzie jarało

Nie wiem, co może się podobać w grze taką postacią? To nie jest OP, że jesteś sporo silniejszy w pve. W D4 jesteś 100x silniejszy od wszystkiego na najwyższym poziomie trudności. Wyzwania grupowe można robić solo w grach z czterema graczami, gdzie pozostali są afk, a Ty sobie zapałką klawisz blokujesz i idziesz kawę zrobić. To jest właśnie taki poziom. Odnoszę wrażenie, że ta gra niektóych trzyma przy sobie, chyba tylko z powodu tej dopaminowej techniki z tik-toka, gdzie co chwila ogladasz kolejny bzdurny filmik, którego za sekundę nie pamiętaszm ale powoduje to chwilowy skok dopaminy, tak że nie masz dość. Tu podobną role odgrywa efektowna rozwałka mobków - robiąca już z Ciebie takiego zombi-mobka.

[galakty 3 580]

21 minut temu, Sidr napisał(a):

Znerfili (chyba) tego bosa z końca pierwszego aktu, który Cie tak ztraumatyzował w poprzedniej lidze. Wydaje się, że ma znacznie mniej hp, więc jak coś, to możesz wracać.

Traumatyzował bo grałem Deadeye, a ona jest na hita. Tylko nie mam zamiaru 10 raz przechodzić nudnej jak flaki kampanii. 

[DITMD 809]

A co fajnego w mozolnym parciu do przodu w żółwim tempie, gdzie wszystko ma cię na strzała? Gdzie tu fun? Nie każdy chce spędzać setki godzin, żeby wygearować postać, robić w kółko te same runy tylko po to, żeby powtarzać to kolejne setki razy, tyle że na wyższym poziomie. Plus w każdym hack and slashu masz OP buildy meltujące moby i bossów samym widokiem. W PoE 2 również. Pamiętam, jak miałem problem z jakimś bossem pod koniec któregoś aktu. Napisałem na czacie, jakiś typ się przyłączył i zanim przeczytałem jego nick, bossa już nie było.

Edytowane 16 godzin temu przez DITMD

[Sidr 143]

14 minut temu, galakty napisał(a):

Traumatyzował bo grałem Deadeye, a ona jest na hita. Tylko nie mam zamiaru 10 raz przechodzić nudnej jak flaki kampanii. 

To był tylko taki joke <- to znaczy żart po angielsku.

 

10 minut temu, DITMD napisał(a):

A co fajnego w mozolnym parciu do przodu w żółwim tempie, gdzie wszystko ma cię na strzała? Gdzie tu fun? Nie każdy chce spędzać setki godzin, żeby wygearować postać, robić w kółko te same runy tylko po to, żeby powtarzać to kolejne setki razy, tyle że na wyższym poziomie. Plus w każdym hack and slashu masz OP buildy meltujące moby i bossów samym widokiem. W PoE 2 również. Pamiętam, jak miałem problem z jakimś bossem pod koniec któregoś aktu. Napisałem na czacie, jakiś typ się przyłączył i zanim przeczytałem jego nick, bossa już nie było.

W w/w OP buildach w D4 i w PoE i zresztą Diablo 2 też,  jest zasadnicza różnica. W tych drugich, żeby dojść do czegoś takiego i zepsuć sobie zabawę, to trzeba wydać dużo pięniędzy, być growym strimerem, albo grać tysiące godzin i to najlepiej w jakimś aktywny klanie i się wymieniać sprzętem. W D4 masz to po kilku godzinach. Jeszcze zależy, kto w czym znajduje przyjemność. Dla mnie w hns liczy się droga, a nie cel tej podróży.

[wrobel_krk 866]

D4 to aż za bardzo poszło wg mnie w tryb łatwo dla każdego. Premierowo I przed było dużo trudniej, a w D4 robią nowa klasę OP bo skok na kasę;)

Spiritborn też był OP ale i tak mi nie spasował.

 

Ja czekam do kwietnia może będzie jakaś promocja bo akurat Paladyna lubiłem 

[Dominix 439]

Oh tak gra ma byc trudna, mozolna jak niemiecka helga  masz cierpiec i plakac podczas grania, spedzic tysiace godzin zeby zrobic sobie mocny build a jak taka nie jest to jest do dupy

Zamiast cieszyc sie ze masz kilka gier dla kilku roznych grup docelowych, ci chca grac na spokojnie i luzie, masz gre x, ci chca sie meczyc masz y, to znajdzie sie pan maruda ktory chce zeby wszystko bylo takie same, pod niego i mu cisnienie idzie jak komus cos innego sie podoba

[DITMD 809]

Widziałem jakiś filmik gdzie gość w godzinę robił OP builda w PoE 2. Diablo 3 na premierę było masakrycznie trudne, większość ludzi nie mogła do trzeciego aktu dobić, ile wtedy było jęczenia o nerfy. To samo z dropem.

[Sidr 143]

2 minuty temu, Dominix napisał(a):

Oh tak gra ma byc trudna, mozolna jak niemiecka helga  masz cierpiec i plakac podczas grania, spedzic tysiace godzin zeby zrobic sobie mocny build a jak taka nie jest to jest do dupy

Zamiast cieszyc sie ze masz kilka gier dla kilku roznych grup docelowych, ci chca grac na spokojnie i luzie, masz gre x, ci chca sie meczyc masz y, to znajdzie sie pan maruda ktory chce zeby wszystko bylo takie same, pod niego i mu cisnienie idzie jak komus cos innego sie podoba

Jeżeli ktoś nie ma argumentów, to stosuje właśnie taką retorykę skrajności, żeby uwiarygodnić swój pogląd. To tak na marginesie. W ogóle, to dobrze, że jest kilka zróżnicowanych gier tego gatunku na rynku i każda ma swój target graczy. Dzięki temu, te bardziej wymagające nie równają w dół do poziomu mniej wymagających graczy, którzy zazwyczaj są nagłosniejsi. Brzmi to trochę snobistycznie, ale taka prawda. (;))

1 minutę temu, DITMD napisał(a):

Widziałem jakiś filmik gdzie gość w godzinę robił OP builda w PoE 2. Diablo 3 na premierę było masakrycznie trudne, większość ludzi nie mogła do trzeciego aktu dobić, ile wtedy było jęczenia o nerfy. To samo z dropem.

Zawsze są jakieś exploity - kwestia jak szybko zostają przez twórców usuwane.

[Dominix 439]

Najglosniesi tutaj sa ci co marudza ze gra jest za latwa, wiec raczej przychodza oni z tej bardziej wymagajacej. To jest 11 Sezon, nie 1

za 5 sezonow bedzie ta sama gadka i 10 sezonow dalej dokladnie ta sama narracja, bo szybko, bo latwo bo afk bo cos tam  To jest inny target, nie jest dla wszystkich, masz fun, swietnie, nie, masz tyle innych opcji. D4 nie bedzie jak D2 czy Poe, skoro po 11 sezonach nie jest to bedzie po 20?

 

 

[eNeSik 278]

1 godzinę temu, wrobel_krk napisał(a):

OP zostają do końca sezonu chyba że bug jakiś jest

Niekoniecznie, Spirit na premiere dodatku mial 3 bugi. Legendary node, stacki ferocity i block chance ktory mogl byc grubo powyzej 100% (co jest nielogiczne). Wszystkie te rzeczy skalowaly dmg
Naprawili dopieri w sezonie 7  

[Dimazz 616]

diablo 4 ma dobrą fabułę, narrację, dubbing, grafikę, soczyste siekanie i muzykę.

Ale też jak rok temu grałem wydawało mi się trudniej. Teraz wziąłem palka, build z neta i nie wiem kiedy level się wbił. Wszystko pada prawie na strzała.

Jest bardzo łatwo.

Ciekawostka. Podobno diablo 2 w początkowych patchach to był rougelike. Pierwsze z brzegu grupki mobów były wyzwaniem. Później znerfili mobki i gra przeszła ewolucję w to czym jest obecnie. 

[eNeSik 278]

A co do grania OP postaciami. Tak naprawde - kazda klasa ma OP build w stosunku do trudnosci gry. Flexowanie sie PITami nie ma sensu a do T4 wystarczy kazda postac z nawet z lazy buildami pod 1 shot. I same buildy zbijajace na strzal wszystko co jest w grze - nie jest czyms zlym bo w kazdej tego typu grze - dąży sie do tego
Problemem jest czas i latwosc w jaki tworzy sie ten build

[wrobel_krk 866]

9 minut temu, Dominix napisał(a):

To jest 11 Sezon, nie 1

Bo ja grałem przedpremierowo i 1 sezon i było trudniej to mam prawo narzekać, że coraz łatwiej chyba? Nie?

Mi się sezon Hord(5 czy 6) podobał tam czułeś jakoś że coraz trudniej się robiło kolejne i fajnie się farmiło, chyba cały sezon grałem wieloma buildami. Potem to zmienili.

[Asag 296]

42 minuty temu, Sidr napisał(a):

To był tylko taki joke <- to znaczy żart po angielsku.

 

W w/w OP buildach w D4 i w PoE i zresztą Diablo 2 też,  jest zasadnicza różnica. W tych drugich, żeby dojść do czegoś takiego i zepsuć sobie zabawę, to trzeba wydać dużo pięniędzy, być growym strimerem, albo grać tysiące godzin i to najlepiej w jakimś aktywny klanie i się wymieniać sprzętem. W D4 masz to po kilku godzinach. Jeszcze zależy, kto w czym znajduje przyjemność. Dla mnie w hns liczy się droga, a nie cel tej podróży.

Nie rozśmieszaj mnie. Ta Varashta jest tak przegięta że od 22 levelu czyli zrobienia ascendancy przez kampanie się po prostu przelatuje. Masz nawet na jewelersy wywalone bo Djiny ich nie potrzebują. Na endgame nie dość że meltuje wszystko to jeszcze z CI buildem nie do ubicia. 

W PoE 1 ludzie ubijają Uber bossów w 2-3 dni od startu ligi. Widziałeś co potrafi zrobić z bossem taki reap/exsan miner? Przecież one spływają niczym białe mobki i ratuje ich tylko redukcja obrażeń na początku i immunity phases.

 

Wiem że D4 to całkiem inny typ rozgrywki ale weź przestań takie bajki opowiadać że aby zrobić mocny build w PoE to trzeba tysiące godzin grać.

[wrobel_krk 866]

W d4 Lilith poniżej 3h:)

[Sidr 143]

54 minuty temu, Asag napisał(a):

Nie rozśmieszaj mnie. Ta Varashta jest tak przegięta że od 22 levelu czyli zrobienia ascendancy przez kampanie się po prostu przelatuje. Masz nawet na jewelersy wywalone bo Djiny ich nie potrzebują. Na endgame nie dość że meltuje wszystko to jeszcze z CI buildem nie do ubicia. 

W PoE 1 ludzie ubijają Uber bossów w 2-3 dni od startu ligi. Widziałeś co potrafi zrobić z bossem taki reap/exsan miner? Przecież one spływają niczym białe mobki i ratuje ich tylko redukcja obrażeń na początku i immunity phases.

 -PoE2 to EA. Niedokończona gra w fazie testów, bez endgejmu, ale już teraz za silne buildy są nerfione. Patrz Deadeye. A przewaga buildów opartych na ES, to ju żchyba tradycja tej serii, ale co to ma do rzeczy?

- OP buildy w PoE1, które są odpowiednikiem tego, co jest teraz w D4 (o których mowa - czytanie ze zrozumieniem), to są buildy za dziesiątki mirorów i wydaje mi się, że wydropić je w 3 dni jest cięzko.. Dwa. W 3 dni nie pojawi się nawet w handlu sprzęt tyle warty.

- usuwanie exploitow.

To chyba wszystkie "argumenty". Naprawdę, odrózniajmy coś, co jest niedopatrzeniem twórcy, od czegoś, co jest z góry ich założeniem.

 

54 minuty temu, Asag napisał(a):

Wiem że D4 to całkiem inny typ rozgrywki ale weź przestań takie bajki opowiadać że aby zrobić mocny build w PoE to trzeba tysiące godzin grać.

Czytanie ze zrozumieniem, jeszcze raz.

Edytowane 14 godzin temu przez Sidr

[Dominix 439]

Tak mi sie skojarzylo, jak wyglada granie w PoE vs Diablo 4

[Asag 296]

3 godziny temu, Sidr napisał(a):

-PoE2 to EA. Niedokończona gra w fazie testów, bez endgejmu, ale już teraz za silne buildy są nerfione. Patrz Deadeye. A przewaga buildów opartych na ES, to ju żchyba tradycja tej serii, ale co to ma do rzeczy?

Przecież tak działa meta w każdym ARPG, jakiś build jest nerfiony a w następnej lidze i tak się okazuje że nadal jest OP albo pojawiają się nowe. I jakie ma znaczenie że to EA jak w PoE 1 wygląda to dokładnie tak samo? Znerfili Explosive Trap (chociaż nadal mocny) to ludzie przerzucili się na  Reap minera i nadal meltują bossy w kilka sekund. HRoC build jest już chyba 3 czy 4 ligę przekoksany i robisz nim każdy content w grze. Jest tak mocny że masz wywalone na wszystkie mody w T17 i to już ponad rok. 

3 godziny temu, Sidr napisał(a):

- OP buildy w PoE1, które są odpowiednikiem tego, co jest teraz w D4 (o których mowa - czytanie ze zrozumieniem), to są buildy za dziesiątki mirorów i wydaje mi się, że wydropić je w 3 dni jest cięzko.. Dwa. W 3 dni nie pojawi się nawet w handlu sprzęt tyle warty.

 

Ale czy ja twierdzę że PoE jest tym samym co D4? Odpowiadałem dokładnie na to co zacytowałem. W PoE aby mieć OP build nie trzeba ani grać tysiące godzin any mieć mirrorowy budżet. Oczywiście jak chcesz to możesz wpakować w jakiś high scaling build mirrory ale to nie znaczy że takiego buildu potrzebujesz aby rozwalać endgame. 

[galakty 3 580]

13 godzin temu, Dominix napisał(a):

Oh tak gra ma byc trudna, mozolna jak niemiecka helga  masz cierpiec i plakac podczas grania, spedzic tysiace godzin zeby zrobic sobie mocny build a jak taka nie jest to jest do dupy

Zamiast cieszyc sie ze masz kilka gier dla kilku roznych grup docelowych, ci chca grac na spokojnie i luzie, masz gre x, ci chca sie meczyc masz y, to znajdzie sie pan maruda ktory chce zeby wszystko bylo takie same, pod niego i mu cisnienie idzie jak komus cos innego sie podoba

Po tygodniu gry mam w D4 endgame i w sumie spoko build Ancestral, nie idealny ale fajny i sporo aktywności zrobiłem. Gearu tyle że mogę robić kolejną postać i już ją ubierać. No super rzecz. 

I mówię to jako osoba która się cieszyła z PoE2 i 30h męczarni żeby dojść do endgame. Tych gier się nie da porównać, inny target ale można grać w obydwie. 

[wrobel_krk 866]

Dla mnie kampanię pierwsza postacią w poe2 zwłaszcza nowa to nie męczarnia tylko testowanie skilli i poznawanie klasy. Gorzej że nie ma skipa kolejna postacią nawet częściowego jak w Last Epoch. Mi to zabija chęci często grania altem. 

 

Ja nie wiem czy się nie skuszę jednak na tego Paladyna jak mi się znudzi poe2 bo w sumie LE nudne. EU5 wyszła a lipa myślałem że wsiąknie na rok a tu trzeba rok czekać i nie będzie w co grać, a zimą nie ma co lepszego do roboty 

 

 

@galaktyPo tygodniu? Ja zwykle w weekend i już endgame. Widać że brak wprawy;)

Edytowane 2 godziny temu przez wrobel_krk