Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Yedi napisał(a):

...i jakoś żadna gra mi na napisała że mi sie Vram skończył .. 

Indiana Jones w normalnej rozdzielczości i jakości 14gb vramu wciąga.

edit: a nie jednak nie...

Indiana.jpg

Edytowane przez Grolshek
Opublikowano

Rety, wszystkiego się mogłem spodziewać, ale nie takiego obrotu spraw - że zostanę uznany za cwaniaka, oszusta i kombinatora! Tylko dlatego, że kupiłem w październiku kartę do nowego kompa, którego wiem, że nie złożę w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy. Mam 47 lat, konto na Allegro od 20 lat, na PCLab byłem chyba od samego początku jego istnienia, nigdy nigdzie nikogo na niczym nie oszukałem, bo zwyczajnie nie mieści się to w moich kategoriach etycznych (tak zostałem wychowany, na długo przed czasami internetowej zarazy podejrzliwości i nienawiści), dlatego zarzucanie mi wszystkiego co najgorsze jest dla mnie naprawdę niestosowne i obraźliwe. Żałuję, że się w ogóle odezwałem w tym temacie.

  • Like 1
  • Haha 2
Opublikowano
23 minuty temu, Chattab napisał(a):

Rety, wszystkiego się mogłem spodziewać, ale nie takiego obrotu spraw - że zostanę uznany za cwaniaka, oszusta i kombinatora! Tylko dlatego, że kupiłem w październiku kartę do nowego kompa, którego wiem, że nie złożę w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy. Mam 47 lat, konto na Allegro od 20 lat, na PCLab byłem chyba od samego początku jego istnienia, nigdy nigdzie nikogo na niczym nie oszukałem, bo zwyczajnie nie mieści się to w moich kategoriach etycznych (tak zostałem wychowany, na długo przed czasami internetowej zarazy podejrzliwości i nienawiści), dlatego zarzucanie mi wszystkiego co najgorsze jest dla mnie naprawdę niestosowne i obraźliwe. Żałuję, że się w ogóle odezwałem w tym temacie.

Zawsze powtarzam - "nie mierz ludzi swoją miarą" i nie tyczy się to twojej wypowiedzi.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Nawet za 3,5k mu nie zejdzie :D Nie te czasy :) Skoro za 3,6k jest 5070ti to myślę żę od tej ceny powinien liczyć 20% mniej i każdy miesiąc w który nie sprzeda karty % powinien się zwiększać :) Czyli 3100-3200 to jest max jakie powinen wołać :) 

Edytowane przez Tooth
  • Haha 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Ja mam nową PNY 4080S, którą dostałem z wymiany gwarancyjnej za 4080. Gw rok. Otwarta dla testu. W niedzielę wbija kolo po odbiór za 3200 zł.  I tak spoko, bo reszta sepów z OLX czekała albo proponowała 2800-2900.

 

Edit: za 4200 mam 5080, także nadzieja że za tyle lub blisko 4K zejdzie 4080S jest płonna.

 

https://www.3dmark.com/compare/spy/56437963/spy/56671253

6 godzin temu, Chattab napisał(a):

OK, 4500 to może faktycznie za dużo, ale myślałem, że 4000 za karę kilka procent mniej wydajną od 5080 to nie jest jakaś astronomiczna kwota.

 

Zresztą, nieważne. I tak już zostałem przez niektórych uznany z góry za oszusta, który próbuje wcisnąć używaną kartę jako nową. Jeżeli miałbym sprzedać za 3000 nieużywaną kartę, którą kupiłem za 4700, to wolę zacisnąć zęby i schować ją do szafy na kolejny rok czy dwa.

Niestety, ale szanowny Kolega chyba nie bardzo ogarnia praw rynku sprzedaży czegokolwiek, nie tylko kart graficznych.

To że nieużywana , ma swoją zaletę. Nie mniej ma krótszą gw a do tego doczekała czasu, kiedy spadły ceny na nowszą generację.

Nie ma szans odzyskać 4700 zł. Wkrótce premiere Super w serii 5000.

za 4700 mam 5080 z pełną gw i szybszą pod 20% z MFG. Do tego seria 5000 ma lepszy UV.

Za 3200 u Niemca do wyrwania bywa 5070TI Prime od Asusa. Wolniejsza kilka %.

 

Nikt z Ciebie nie robi naciągacza czy cwaniaka.

 

Irytujesz się bo z włąsnej winny straciłeś hajs i go nie odzyskasz. Miej żal do Siebie a nie do realiów życia.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez MarcoSimone
  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano
Godzinę temu, Chattab napisał(a):

Rety, wszystkiego się mogłem spodziewać, ale nie takiego obrotu spraw - że zostanę uznany za cwaniaka, oszusta i kombinatora! Tylko dlatego, że kupiłem w październiku kartę do nowego kompa, którego wiem, że nie złożę w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy. Mam 47 lat, konto na Allegro od 20 lat, na PCLab byłem chyba od samego początku jego istnienia, nigdy nigdzie nikogo na niczym nie oszukałem, bo zwyczajnie nie mieści się to w moich kategoriach etycznych (tak zostałem wychowany, na długo przed czasami internetowej zarazy podejrzliwości i nienawiści), dlatego zarzucanie mi wszystkiego co najgorsze jest dla mnie naprawdę niestosowne i obraźliwe. Żałuję, że się w ogóle odezwałem w tym temacie.

Myślę, że (zbytecznie) zbyt emocjonalnie i personalnie odbierasz te komentarze. Ja nie widziałem w nich aż tyle "złego", co tu wymieniasz. Nikt nie ma Cię za cwaniaka, oszusta i kombinatora. Chyba, ze zbyt pobieżnie przeleciałem wątek.

Ot, zderzyły się dwa spojrzenia - Twoje, jako gościa, który za niemałą kasę kupił sobie kartę i ją przeleżakował vs "rynku", czyli jak to widzą inni, z punktu widzenia klienta. Możesz być zły lub zawiedziony sytuacją, ale raczej nic z nią nie zrobisz. Kupiłeś kartę i w folii przetrzymałeś 8 miesięcy (!). Dla Ciebie jest ona nowa (no słusznie), ale na rynku sprzętów duże znaczenie ma niestety nie tylko ich stan, ale i ich "pesel".  

Wyobraź sobie, że kupujesz furę. Z salonu nówkę. Salon na Twojej dzielnicy. Kupiłeś auto i... coś. Jakiś fikołek losu. Kłopoty, udar, wypadek, wyjazd za granicę. Cokolwiek. Zamknąłeś auto w garażu na 2 lata. Na liczniku 5 km. Tyle, co z salonu do domu! To (w mentalu właściciela) NOWE auto, ale... nie dla kupca. Dla kupca to niestety dwulatek i tak będzie podchodził do oferty odkupu. Sam za rok, będzie je sprzedawał już, jako... jako 3-latka. I nikogo nie będzie interesowała historia o 2 latach w garażu. Tego nie przeskoczysz.

Tu podobnie. Urwane 8 miechów gwary. Zakup z drugiej ręki obarczony jest zawsze ryzykiem trafienia na sprzedawcę debila, oszusta, cwaniaka. Już jest kłopot ze sprzedażą. Do tego. Kupujesz nowiutką kartę w sklepie. Coś nie bangla - masz 14 dni na zwrot. W zasadzie ryzyko małe. Do tego, taka karta w folii, dla Ciebie jest atutem (bo nówka), ale... tak serio i na trzeźwo, to jest 8 miesięczna karta bez gwarancji, że... jest dobra. Nawet nie jest sprawdzona. Wkładasz do kompa i nie działa, albo sypie syfem, albo się grzeje. Bądź kupcem. W jakiej jesteś pozycji vs sklep. Pozostaje tylko gwarancja (wcześniej spisanie cesji, na wszelki wypadek, żeby się sklep nie pruł) i proces gwarancyjny. Przy nówce na pierwszego kupca możesz sobie kart wymieniać i 10 co 14 dni. 

Musisz przełknąć żabę i zrozumieć, że po prostu przespałeś sprawę (choć dla Ciebie mentalne ta karta jest nowa), to sprzęt i samochody tracą na wartości (z reguły) z każdym dniem. Starzeje się im pesel. I po prostu musisz być "konkurencyjny" cenowo vs nowe karty w sklepie, aby ktoś zechciał podjąć ryzyko kupna. Trudno. Nic z tym nie zrobisz. :(

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano

Słowo apropo gw. jako nabywca używki.

Moja PNY 4080 nie Super, była używką.

Papiery na Media Expert.

15 miesięcy do końca gw. się wysypało PCIE.

Po bojach ze sklepem zostałem na lodzie.

Szczęśliwie PNY, oddział na UE, przyjął zgłoszenie i nie interesowało Ich, że jestem 2 właścicielem.

Nie grzebana, plomba jest. Objawy awarii się potwierdziły.

Wymienili na 4080 Super.

 

Tak to wygląda z gwarancją na kartę z drugiej ręki.

 

 

Opublikowano (edytowane)

Nie chcę już drążyć, bo miętolę ten wątek od lat (z Labem włącznie). ;)
Ciągle nie kumam "kolejności" usera.
Gwarancja jest na sprzęt, nie na właściciela.
Kartę odesłać i reklamować może mój brat, żona, szwagier, syn albo i sąsiad (bo ja jestem delegacji za granicą na 6 mcy) i nikomu nic do tego.
OWSZEM! Kłopot pojawia się, gdy karty nie da się naprawić, nie chcesz zamiennika i oczekujesz zwrotu kasy. Tu niestety niezbędna jest cesja praw pierwszego kupca na kolejnego.
Mogą kasę oddać wyłącznie na to konto, z którego przyszła kasa zakupu (czyli pierwszego kupca). I tylko tu jest problem. Przy zwrocie kasy i całkowitym padzie.
Ale kłopoty z samym podjęciem (!) tematu naprawy, gwarancji, itd. przez sklem to jakiś żart.
Na bazie czego? Jakiego przepisu?

 

Edytowane przez JeRRyF3D
  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, Alek_M napisał(a):

Źle węszysz, wychyl głowę spod kolan. Ja jeszcze swojej nie wystawiłem, ale może to zrobię i cenę sobie ustalę po swojemu, a nie według fejkowych ofert na olx.

Ofensywnie, styl wypowiedzi intrygująco podobny do jakiegoś odklejeńca z którym pisałem na OLX. Też był bardzo sfrustrowany, bo śmiałem targować jego gigaofertę 5% taniej względem nowej karty, za jego czteroletniego przegrzańca :lovin:. Jak to nie Ty, to pewnie jakaś Twoja rodzina. 

Opublikowano
56 minut temu, JeRRyF3D napisał(a):

Nie chcę już drążyć, bo miętolę ten wątek od lat ( z Labem włącznie). ;)
Ciągle nie kumam "kolejności" usera. Gwarancja jest na sprzęt nie właściciela.
Kartę odesłać i reklamować może mój bart, żona, syn albo i sąsiad (bo ja jestem delegacji za granicą na 6 mcy) i nikomu nic do tego.
OWSZEM! Kłopot pojawia się, gdy karty nie da się naprawić, nie chcesz zamiennika i oczekujesz zwrotu kasy. Tu niestety niezbędna jest cesja praw pierwszego kupca na kolejnego.
Mogą kasę oddać wyłącznie na to konto, z którego przyszła kasa zakupu (czyli pierwszego kupca). I tylko tu jest problem.
Przy zwrocie kasy i całkowitym padzie. Ale kłopoty z samym podjęciem (!) tematu naprawy, gwarancji, itd. przez sklem to jakiś żart.
Na bazie czego? Jakiego przepisu?

 

Mnie o dowód osobisty też nigdy nie pytali, jak reklamowałem sprzęt.

Opublikowano

No więc (co oczywiste) interesuje mnie, skąd bierze się ta herezja (?) odmowy naprawy, gwarancji, braku podjęcia tematu przez sklep.
Kłopot z odzyskaniem kasy, bez cesji - OK - zgoda. Ale sama gwara ma być realizowana. Koniec. Kropka. IMO.
 

Opublikowano
Godzinę temu, MarcoSimone napisał(a):

Słowo apropo gw. jako nabywca używki.

Moja PNY 4080 nie Super, była używką.

Papiery na Media Expert.

15 miesięcy do końca gw. się wysypało PCIE.

Po bojach ze sklepem zostałem na lodzie.

Szczęśliwie PNY, oddział na UE, przyjął zgłoszenie i nie interesowało Ich, że jestem 2 właścicielem.

Nie grzebana, plomba jest. Objawy awarii się potwierdziły.

Wymienili na 4080 Super.

 

Tak to wygląda z gwarancją na kartę z drugiej ręki.

 

 

Tak dla kontrastu, że nie zawsze musi być różowo u PNY.

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, j4z napisał(a):

Mnie o dowód osobisty też nigdy nie pytali, jak reklamowałem sprzęt.

Nawet takiego prawa nie mają !!!

1 godzinę temu, JeRRyF3D napisał(a):

No więc (co oczywiste) interesuje mnie, skąd bierze się ta herezja (?) odmowy naprawy, gwarancji, braku podjęcia tematu przez sklep.
Kłopot z odzyskaniem kasy, bez cesji - OK - zgoda. Ale sama gwara ma być realizowana. Koniec. Kropka. IMO.
 

Tym bardziej że i tak finalnie kończy się na producencie/serwisie producenta. I to oni decydują czy naprawa, wymiana, czy zwrot kasy. Przynajmniej tak było w MSI   

Edytowane przez maras2574
Opublikowano

Ktoś skróci o co chodziło z supportem pny w tym filmiku na poprzedniej stronie? Nie chcę mi się go oglądać, a ja akurat miło wspominam wymianę maili z nimi. 

50 minut temu, maras2574 napisał(a):

Nawet takiego prawa nie mają !!!

Wiadomka. Do tego nie raz nie dwa kupuje się na paragon, nie fakturę imienną. 

Opublikowano

Karta po wyjęciu z pudełka była walnięta i po 2msc męczarni z producentem nadal nie otrzymał nowej/sprawnej karty.

Pod koniec napisali, że odsyłają kartę, którą do nich wysłał pomimo, że została zweryfikowana jako uszkodzona :lol2:

Jak to się skończyło to nie wiem, ale ta firma delikatnie mówiąc jest niepoważna :E

  • Thanks 1
  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)

Najsłabiej jest kiedy  sklep przyjmie kartę - NIE odeśle jej do serwisu zewnętrznego , , nawet nie wiadomo czy są sprawdzi, odesle i bedzie leciał w głąba ze wszystko jest ok. I prawie miesiąc w plecy.

 

Taka praktyka jest dla mnie kompletnie nie zrozumiała - powinni to odsyłać do autoryzowanego serwisu.

 

Jesli dobrze kminie - problem się zaczyna wtedy kiedy sklep coś gdzieś kupi poza oficjalną dystrybucją - wtedy się zaczyna kombinowanie ..

Edytowane przez Yedi
Opublikowano

Kiedyś radek MSI walił artami, poszedł do sklepu na rękojmie, już nie pamiętam jaki to był sklep, ale wtedy jeden z największych w PL, chyba morele, a może jeszcze Agito za czasów świetności :E 

 

Karta poszła niby na serwis producenta i wróciła po 5+ tygodniach dalej z walącymi artami :E Poszła druga rękojmia o zwrot hajsu, więc ogólnie się opłacało bo karciocha straciła już na wartości. No, ale na serwisy nie ma rady. Zależy w czyje łapy trafi.

Opublikowano

Reasumując - gwarancja sprzedawcy to bardzo duże ryzyko jesli nie przyjmie towaru z tytułu rękojmi .. Znaczy moze przyjąć ale rękojmię odrzucić (bo tak :)) i potem to juz wielka niewiadoma.

Do tego wtedy problem jesli coś się sypnie pomiędzy 2 a 3 rokiem .. rękojmi brak

Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, Karro napisał(a):

No i co ten ME mówiła ? Przecież to kolos a nie no name 

Najpierw przyjeli zgłoszenie z rękojmi. Kurier zabrał kartę.

Rękojmię odrzucili i wysłali do serwisu.

Po miesiącu wraca z adnotacją, że sprawna.

Ofc, dalej ten sam objaw, czyli PCIE 4.0 x8.

 

Runda II z ME.

Tutaj nie wiedzieć czemu, już Im przeszkadzało, że byłem drugim właścicielem.

Miesiąc kopania się i na koniec info, że nie przysługuje mi gwarancja.

 

Runda III imail do PNY.

W odpowiedzi przekierowali do oddziału EU.

Najpierw sugerowali, żeby sprawdził mobo.

Opisałem, że sprawdzałem na innych kompach i inne karty.

Na 100% karta leci na PCIE 4.0 x8 a nie x16.

Dodałem, że mailowo konsultowałem się z serwisem: Ostrówka, @sideband, @ryba 8:E :hihot:

Opisałem objawy i że Ci znamienici serwisanci sugerowali awarię na linii PCIE a nawet samego rdzenia.

PNY napisało instrukcję wysyłki do Nich do serwisu we Francji, co mam wydrujować, co nakleić i jak zapakować.

Na Ich koszt zamówili DHL a ja wybrałem termin odbioru.

Wysłałem kartę bez akcesoriów.

Minął miesiąc.

Mail z DHL, że jedzie paczka.

Po nim mail od prowadzącej Pani z PNY.EU, że wymienili kartę.

Przyjechała nowa 4080 Super.

Gwarancja to kontynuacja gw kart wymienionej.

 

3 miesiące zabawy.

 

Tyle.

Edytowane przez MarcoSimone

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...