Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gra Black Myth: Wukong została stworzona przy wykorzystaniu Unreal Engine 5 – technologii firmy Epic Games.

Przed premierą gry Black Myth: Wukong jej twórcy udostępnili na Steamie za darmo Benchmark Tool – oficjalne narzędzie do sprawdzania wydajności komputera i konfrontowania jej z wymaganiami sprzętowymi tego tytułu.

 

Choć Black Myth: Wukong czerpie pewne elementy – np. pracę kamery – z podgatunku soulslike, w gruncie rzeczy jest to po prostu wymagająca gra RPG akcji. Wprawdzie nie oferuje opcji wyboru poziomu trudności, ale nie traci się tutaj punktów doświadczenia w momencie śmierci, w przeciwieństwie do „pełnoprawnych” przedstawicieli wspomnianej kategorii.

Tym niemniej jednym z głównych elementów rozgrywki są wymagające walki z rozmaitymi, pomysłowo zaprojektowanymi bossami. Zarówno dotarcie do nich, jak i eksplorację kolejnych, połączonych ze sobą lokacji – świat nie jest otwarty – utrudniają graczowi „zwykli” przeciwnicy i minibossowie. Znaczna część wrogów przypomina postacie oraz istoty występujące w chińskiej mitologii oraz w Wędrówce na Zachód.

W starciach Małpi Król posługuje się kosturem, stopniowo opanowując coraz bardziej zaawansowane techniki władania nim. Protagonista uczy się także magii – w tym potężnych czarów i transformacji w zwierzęta czy owady. Zdobywane umiejętności zwiększają szanse gracza w walce, a niekiedy pozwalają jej uniknąć.

Nie zawsze jest to jednak możliwe – dlatego też należy zwiększać poziom bohatera, wykorzystując punkty doświadczenia zdobywane za pokonywanie przeciwników. W ten sposób – a także eksplorując świat – zdobywamy również coraz lepsze wyposażenie, które może przechylić na naszą korzyć szalę w wielu starciach.

Opublikowano

Skończyłem jakiś tydzień temu. Drugi akt to była ściana. Tygrys a potem Żółtooki do dziś mi się śnią. Musiałem wbić coś koło 70 poziomu,dopiero wtedy poszło:E

Dalej to już łatwizna. Finalnie 40h 98lvl.

Polecam.

Opublikowano

Zatrzymałem się pod koniec 4 rozdziału na takich 2 dość absurdalnych bossach. Jestem weteranem soulsów, w szczególności gier From Software, ale tu się trochę zmęczyłem. Ogólnie gierka jest ok, ale czasem czuję się jakbym nie miał pełnej kontroli nad postacią. Może muszę trochę odsapnąć. Mam nadzieję że kiedyś do niej wrócę i ją skończę. ;) 

Opublikowano

A co tam było do poprawy? Chodzi jak złoto. Zero bugów czy wywalania do Windowsa.

Boli tylko brak oficjalnego Hdru.

23 minuty temu, Isharoth napisał(a):

Zatrzymałem się pod koniec 4 rozdziału na takich 2 dość absurdalnych bossach. Jestem weteranem soulsów, w szczególności gier From Software, ale tu się trochę zmęczyłem. Ogólnie gierka jest ok, ale czasem czuję się jakbym nie miał pełnej kontroli nad postacią. Może muszę trochę odsapnąć. Mam nadzieję że kiedyś do niej wrócę i ją skończę. ;) 

Ostatni i ten w ukrytej krainie?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...