Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

nie do konca przekonuje mnie system tracenia wszystkiego (takze broni legendarnych), w takim Destiny jak zrobiles dobrze rajd to mogles zdobyc fajną broń która ci zostawała i tych broni z czasem przybywało w twoim magazynie, staleś sie kolekcjonerem fajnych pukawek to było magnesem tej gry, element zbieractwa i kolekcjonowania fajnych fantów. A tutaj to co widze nie jest dla mnie tak atrakcyjne, skórki postaci są szczerze mówiąc klimatyczne ale mało fajne same w sobie (wyglądają jak wygenerowane przez AI z tego co sie znalazło na smietniku). Podoba mi sie audio w tej grze, system oswietlenia, grafika , i nieskryptowana ordynarnie animacja robotów, ale nie do konca przekonuje mnie system nagród i progress postaci (samo drzewko rozwoju to wg mnie troche za mały magnes na graczy ),jedyne co pozostaje to po prostu kupic gre i sie przekonać na ile ta gra bedzie klimatyczna/angażująca a na ile irytująca/nudna

ten filmik przed chwilą obejrzałem i jest całkiem spoko jako film dla początkujących (odpowiada na kilka pytań jakie mozna zadać na początku zabawy)
 

Edytowane przez Oldman
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

W extraction shooterach bardziej chodzi o znalezienie rzadkiego przedmiotu, bronie to tylko narzędzie. Nie wiem jeszcze jak tu w Arc z endgame jest. W Tarkovie są itemy, które bardzo ciężko znaleźć i wyobraź sobie, że bardzo dobra broń kosztuje 250k, a Ty znajdujesz jeden item warty 20mln. Wtedy dopiero boli śmierć z takim itemem. Rzadkie i drogie są pewnie w Arcach klucze do pokoi, w których można znaleźć dobry loot.

 

Może, to też nie jest gra dla Ciebie. Tak jak dla mnie Destiny czy Helldrivers, od których się odbiłem.

Edytowane przez babayaga
Opublikowano (edytowane)

Destiny to mmo, a tutaj mamy extraction shooter, całkiem inny system, padamy tracimy wszystko, w grze takiej jak Destiny tego nie ma. Tutaj gra polega na tym co w Tarkovie czy inne tego typu gry, np Arena. Tutaj nie kolekcjonujemy sprzętu, a mamy rotację, raz tracimy raz nie, zdobywamy coś nowego i zmieniamy, jest ryzyko jest zabawa, to trzeba lubić, ja akurat nie pcham się w tego typu zabawę. 


Kupiłem sobie Escape from Duckov i to jest dla mnie lepsze :E

 

edit, pomyliłem się i wpisałem Pubg czy Apex, nie wiem czemu, poprawiłem. 

Edytowane przez Reddzik
Opublikowano

Do PUBGa czy Apexa i ogólnie battleroyali też bym nie porównywał, bo też niewiele wspólnego mają. Sam battleroyali nie trawię, a extraction shootery bardzo lubię.

 

Duckov to dość zabawna gierka, 85% graczy to chińczycy. No, ale to tytuł singleplayer, więc tyle dobrze, że się ich nie spotyka. 

  • Upvote 1
Opublikowano

Kupiłem własnie bo chciałem na własnej skórze odczuc ten klimat i zagrałem moje pierwsze dwa razy przed chwilą:

1 raz: pobiegłem radosnie w pojedynkę na jakąś grupkę graczy (dwóch lub trzech) zeby im pokazać co to nie ja , skończyło sie to moim szybkim zgonem i powrotem do bazy
2 raz: zobaczyłem z dachu budynku gracza ktory czeka na winde i ostrzeliwuje sie przed grupką dronów (OSY), chcialem przycwaniakować i wykorzystać sytuacje (w moich heroicznych planach było zabicie jego i dronów) i ucieczka do bazy. skonczyło sie na tym ze znalazłem sie w złym taktycznie miejscu gdzie zostałem sflankowany przez dwie osy (a do wnętrza budynku było daleko) a nie było za czym sie schować i mnie załatwiły.

Ta gra szybko uczy pokory, przyzwyczajenia z innych gier nie do konca sie tutaj sprawdzają %-) ale było fajnie. Ide teraz do kurczaka niech da takiemu leszczowi jak ja jakieś ochłapy na ogarnięcie łez :P

  • Haha 1
Opublikowano
2 minuty temu, dawidoxx napisał(a):

Ulepszaj złomka w pierwszej kolejności :)

dzieki za rade, juz widziałem na filmiku że ulepszanie złomka i warsztatu jest istotne i nie wolno tego lekceważyć

Opublikowano

I bardzo dobrze, że to jest TPP. FPP już mi się przejadły, gdyby to był kolejny FPP, na pewno bym tego nie kupił. Dla mnie jest bardziej immersyjnie, gdy widzę swoją postać, więcej z otoczenia, skalę świata itp.

Opublikowano
20 minut temu, caleb59 napisał(a):

Uczy pokory, z widokiem TPP widząc wszystko naokoło? Dobry żart. :E

zagrasz to zobaczysz, ja na razie zginąłem 4 razy i ani razu nie wrócilem do bazy ale jestem dobrej mysli %-)

Opublikowano (edytowane)

Wszystko jest jakimś klonem, zapożycza pomysły i elementy z innych gier. Gdybym naprawdę miał usiąść i rozkminiać, co jest czym, to w nic bym nie grał. Nie mam żadnego problemu z tym, Nie mam problemu, jeśli dana gra kopiuje inną, robi to dobrze, po swojemu, a nie tylko jedzie na fejmie bardziej popularnego tytułu.

Edytowane przez DITMD
Opublikowano

Ja nie do końca rozumiem sens tych sakiew. OK broń jest zabezpieczona ale tylko jak jej nie używamy tak? Wiec jaki sens to ma skoro ja stracimy używając? Wolalbym aby taka broń już zostawała na stałe przypisana do tej sakwy nawet jak zginiemy. 

Opublikowano
42 minuty temu, Oldman napisał(a):

zagrasz to zobaczysz, ja na razie zginąłem 4 razy i ani razu nie wrócilem do bazy ale jestem dobrej mysli %-)

To ja miałem 2 raidy z rzędu teraz solo. Stoję przed extractem, winda jedzie, krzyczę dont shoot (bo widziałem typka po drugiej stronie i biegnę do windy) w ciągu kolejnej chwili słyszę 3 inne głosy dont shoot po kolei i 4 gości biegnących z różnych stron do windy xd. Wyszliśmy wszyscy bez strzelaniny. Raid później miałem podobnie, ale oprócz mnie była tylko jedna osoba, a nie tłum raiderów wybiegających z krzaków.

5 minut temu, userKAMIL napisał(a):

Ja nie do końca rozumiem sens tych sakiew. OK broń jest zabezpieczona ale tylko jak jej nie używamy tak? Wiec jaki sens to ma skoro ja stracimy używając? Wolalbym aby taka broń już zostawała na stałe przypisana do tej sakwy nawet jak zginiemy. 

To jest kieszeń na rzadkie, ważne i potrzebne do questów lub rozbudowy bazy rzeczy. Nigdy tam nawet broni nie próbowałem dać. Na początku np. możesz wrzucać tam kable w raidzie, bo jedne z początkowych zadań to znalezienie 6 z nich, albo obroże psa jeśli znajdziesz, bo jest potrzebna do upgrade kuraka.

 

Ogólnie to róbcie questy, one są ważne. Początkowe są proste, później bardziej rozbudowane. Lootem nie ma się za bardzo co przejmować, bo za niedługo wam braknie miejsca w stashu, a bez questów będziecie trochę stać w miejscu.

  • Thanks 1
Opublikowano
58 minut temu, caleb59 napisał(a):

Nie gram w odpustowe klony Tarkova.

Dla mnie klonem jest Arena Breakout tam wiele elementów wygląda niemal identycznie. 

 

ARC to zdecydowanie bardziej lightowa wersja extraction shootera. Co ma swoje duże plusy. W Tarkovie to trzeba kilkadziesiąt godzin spędzić żeby opanować podstawy, co oczywiście mi się mega podobało, ale trzeba się mu poświęcić. Czas i skupienie. ARC jest znacznie bardziej casual friendly, a przy tym nie jest tak jałowy jak Hunt Showdown, gdzie nie masz lootu tylko chodzisz na bossa albo pvp. Więc dla mnie nie licząc Tarkova, to najlepszy obecnie extraction shooter na rynku. Przynajmniej przez pierwsze dni rozgrywki. Jedynie co mnie zastanawia, to jak się w to będzie grało za miesiąc i później.

Opublikowano
3 godziny temu, babayaga napisał(a):

Przynajmniej przez pierwsze dni rozgrywki. Jedynie co mnie zastanawia, to jak się w to będzie grało za miesiąc i później.

Dajcie znać jak wygląda endgame, na razie nie jestem zainteresowany, ale jak wystrzelam się z tego co mam, może kiedyś sobie przypomnę o tym tytule. A i cena spadnie do sensownego poziomu.

Opublikowano (edytowane)

udało mi sie przeżyć pare misji i juz co nieco kumam, dzwięk jest bardzo przydatny w lokalizowaniu i wykrywaniu przeciwników , rozbudowałem kuraka o jeden poziom (znalazłem w koncu na misji te obroże która była do tego potrzebna), i rozbudowalem warsztat o dodatkowy jeden stół. Podczas jednej z misji znalazlem w skrzyni calkiem spoko karabin z lunetą niebieski i gdzieś w miejsc u oznaczonym "ze tutaj jest gruby loot" znalazłem plany jakiegos karabinu który wymaga stołu rusznikarskiego poziom III (nie mam nawet tego stołu na poziomie I), więc zbieranie planów do nauczenia to coś co nam daje jakis progress w grze (i nie tracimy tego po smierci)

i taka rada dla początkujących zielonek takich jak ja "nie ufajcie nikomu"  (zwłaszcza jak gracie solo) i jak macie jakic cenny item na ktorym wam zalezy to lepiej sie od razu ewakuujcie. Sytuacja z dzisiaj, podchodzi do mnie z daleka gosc dając mi znaki ze jest pojowo nastawiony , no to spoko i razem sobie strzelamy do robocików , w pewnym momencie gdy sie do niego odwrócilem plecami to wpakował mi magazynek z partyzanta i tyle było mojego grania w tej misji.

Edytowane przez Oldman
  • Like 1
Opublikowano

Wszystko zależy od ludzi na jakich się trafia.. mi wiele razy udało się ewakułować kiedy zostawałem sam a inny team wzywał windę.. po prostu pytałem przez czat czy mogę ucieć z nimi i nikt mnie nie zaatakował ;) zauważyłem ze na nocnych rajdach ludzie są bardziej pomocni, ba nawet trafilismy na team który do nas dołączył i biegalismy w 6 kosić arki :D 

Opublikowano (edytowane)

Przed chwilą miałem akcje w ktorej gralem solo ale juz mialem pełny plecak i pomyslalem sobie nie bede ryzykowal mocno i moze sie juz ewakuuję (w połowie czasu rozgrywki) i udalem sie do jednej z aktywnych wind, jak juz bylem calkiem blisko to uslyszalem ze ktos ją uruchomił, pomyslalem sobie ze zaryzykuje i moze mnie nie zastrzeli (mialem słabą bron ale pełny plecak) wiec czekam w krzakach az winda przyjedzie i klapy opadną , klapy opadły ja juz biegne sprintem do tej windy i nagle okazało sie ze to nie jeden gracz ale jakas grupa a moze nawet dwie w tym samym momencie wpadkowała sie do windy a tuz za nimi przyleciało stadko dronów i jeden wiekszy który zaczął ostro napierd** z laserka i dwóch zaczeło sie czołgać, ja do nikogo nie strzelałem i nikt do mnie też nie i gdy juz przyszło do zamykania sie windy to zauwazylem ze jeden z graczy stał na jednej z klap (a one zamykają sie od dołu do góry ) i ta klapa zamykając się wypchneła go poza windę , i teraz sie zastanawiam czy on sie ewakuował czy też jednak mu "nie zaliczyło ewakuacji" :cool:

Edytowane przez Oldman
Opublikowano (edytowane)

Jak go wyrzuciło poza windę, to został na raidzie. Jeśli przeżył to pewnie wezwał ją jeszcze raz. Czasem rakietowiec potrafi tak strzelić, że nas idealnie wyrzuci wybuch poza zamykającą się windę i jest przypał.

Edytowane przez babayaga

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Teraz to już nie wiem czy trollujesz, czy serio masz taki dziwny gust lub jego brak.  Widzę cię głównie w tematach generycznych, przemysłowo produkowanych gier, z checklistą zamiast pasji oraz outsourcingu, zamiast chętnych, stałych pracowników. Te "wizytówki" były robione przez AI, często w ogóle nie pasujące do gry. Firma nie podała w opisie Steam że użyli AI, więc chyba każdy może dostać zwrot, nawet po wielu godzinach i ponad 2 tygodniach, bo były takie przypadki.   Zajarzałem ponownie do tematu, bo król parodii zrobił film.  
    • Zgadza się. 5060ti powinna mieć najwyżej 12GB, za to 5070 już 16GB. Wtedy miałoby to sens. A tak muszę się posiłkować DLSS + ewentualnie FG  Jednak różnica pomiędzy 3060ti 8GB a 5060ti 16GB jest spora. Może te 16GB Vram wystarczy do Rubina w 2027 roku  
    • Przy okazji przedstawiania planu pokojowego sekretarz amerykańskiej armii Dan Driscoll przekazał stronie ukraińskiej, że stoi w obliczu "nieuniknionej porażki" - donosi stacja NBC News. Zdaniem Amerykanina sytuacja Ukrainy oznacza, że nie może ona dyktować warunków, a dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabia jej pozycję. W opinii Kijowa pierwotna propozycja USA oznacza de facto kapitulację wobec Kremla. Sekretarz armii USA Dan Driscoll wygłosił serię ponurych prognoz dotyczących sytuacji na froncie i nalegał na przyjęcie wstępnej wersji amerykańskiego planu pokojowego podczas niedawnej wizyty w Kijowie - informuje stacja NBC News, powołując się na dwa źródła zaznajomione z przebiegiem spotkania. Według informatorów Driscoll poinformował ukraińskich urzędników, że sytuacja ukraińskiej armii pogarsza się: Rosjanie zwiększają tempo nalotów, dysponują praktycznie nieograniczonymi zasobami i mogą prowadzić długotrwałą wojnę bez utraty impetu. Podkreślił, że dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabi pozycję Kijowa. Delegacja USA ostrzegała również, że Stany Zjednoczone nie są już w stanie zapewnić Ukrainie niezbędnej liczby środków obrony powietrznej i amunicji.   Jedno ze źródeł twierdzi, że komunikat Driscolla po przedstawieniu planu pokojowego był jasny.    "Generalnie przesłanie było takie: Przegrywacie i musicie zaakceptować ofertę" - czytamy.   Stacja opisuje, że strona ukraińska uprzejmie odmówiła podpisania pierwotnej wersji dokumentu, który w Kijowie uznany został za de facto kapitulację wobec Kremla.   Według NBC News sytuacja ta była kolejnym przejawem głębokiego podziału w ekipie Donalda Trumpa co do sposobu zakończenia wojny w Ukrainie.   Obóz skupiony wokół wiceprezydenta USA J.D. Vance'a i specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa uważa, że to Kijów utrudnia osiągnięcie pokoju i nalega na wywieranie presji i wymuszanie kompromisów ze strony Ukrainy.   Tymczasem obóz sekretarza stanu USA Marco Rubio winą obarcza Rosję i twierdzi, że Moskwa ustąpi dopiero pod presją sankcji i twardej postawy Zachodu.   Sam Donald Trump - jak podaje stacja - często "waha się" pomiędzy tymi dwoma podejściami. https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-przegrywacie-naciskal-na-ukraine-w-usa-narasta-konflikt,nId,22460388
    • Co za glupie porownanie 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...