Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie w Nowym Roku

Założyłem temat aby dowiedzieć się czy znacie jakieś przypadki związane z tym tematem a raczej np. problemami z US

Pamiętam kiedyś na PCLab pytałem o to i posty były że nie ma się co przejmować ale to było jakiś czas temu...
 

Cytat

 

Jakie dane sprzedających zbieramy i przekazujemy w związku z unijną dyrektywą DAC7

W związku z ustawą z 9 marca 2017 o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami (tzw. DAC7) gromadzimy i przekazujemy organom podatkowym określone dane sprzedających.

DAC7, czyli Dyrektywa Rady UE 2021/514 z 22 marca 2021, jest aktem prawnym, który usprawnia mechanizmy sprawozdawcze pomiędzy państwami członkowskimi UE. Dyrektywa zwraca szczególną uwagę na dochód ze sprzedaży na platformach handlowych online, takich jak Allegro czy Allegro Lokalnie. Nie wprowadza więc ona żadnego nowego podatku – jest jedynie uszczelnieniem systemu podatkowego. Dotyczy wszystkich platform online, które działają na terenie Unii Europejskiej.

Przepisy polskiej ustawy, wdrażającej unijną dyrektywę DAC7, weszły w życie 1 lipca 2024.

Operatorzy platform handlowych online mają obowiązek raportowania danych o sprzedających i ich transakcjach także za lata 2023 i 2024 (kiedy w Polsce powinny były już obowiązywać regulacje wynikające z dyrektywy DAC7). Ze względu na opóźnienie we wdrożeniu przepisów dyrektywy DAC7 w Polsce, operatorzy platform mieli czas do 31 grudnia 2024 na to, aby przygotować się do raportowania danych za te lata – czyli do zgromadzenia i zweryfikowania określonych danych o sprzedających, tj. procesu tzw. należytej staranności. Natomiast termin składania sprawozdań za lata 2023 i 2024 to 31 stycznia 2025.

Raporty za rok 2024 i w kolejnych latach muszą złożyć rezydenci państw Unii Europejskiej oraz państw uczestniczących: Kanady, Nowej Zelandii, Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

Do składania raportów za rok 2023 są zobowiązani rezydenci państw Unii Europejskiej.

 

Na czym to polega

Od 1 lipca 2024 mamy obowiązek zbierania, sprawdzania i przekazywania Twoich danych do organów podatkowych. Raporty będziemy przekazywać co roku. Pierwszy raport obejmie okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2023 oraz od 1 stycznia do 31 grudnia 2024.

Zgodnie z ustawą, będziemy raportować informacje o Tobie, jeśli w danym roku kalendarzowym:

zrealizujesz minimum 30 transakcji na Allegro lub

przeprowadzisz transakcje na łączną kwotę powyżej 2000 euro.

 

 

  • Like 1
Opublikowano

Kpina jak np. matka po dziecku będzie chciała sprzedać jakieś pierdoły które poszłyby do kosza, a nie na sprzedaż i do tego sprzeda w ciągu roku jeszcze jakieś zużyte buty albo używany sprzęt AGD to ten limit jest śmieszny i ktoś taki już jest raportowany, zwykły terror i mafia.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Ale o jakie problemy chodzi? Że ktoś sprzedał 50 przedmiotów i go zaczęli nękać o dowody zakupu? No ja tam nie ryzykuję i dawkuję sobie sprzedaże, ale fakt, mafia, dali bardzo małe limity. Rozumiem jakieś sprzedaże drogie limit ok, ale nie na ilość, bo ilość to może być sprzedaż przecież 30 rupieci po 10zł.

Edytowane przez Keller
  • Upvote 1
Opublikowano

Dlatego wróciłem do sprzedaży z odbiorem osobistym i gotóweczka do ręki. Tak samo z zakupami, również wracam do kontaktów bezpośrednich. 2000zl to bzdurny limit, sprzedając głupie felgi już go przebijesz. 

 

Widać już po samym allegro lokalne że coraz mniejszy wybór, dużo więcej na OLX i Marketplace.

 

Śmieszne jest koło jakie to wszystko zatacza. Zaczynaliśmy od syfiastego Allegro gdzie można było kupić kamień zamiast telefonu, potem ochrony kupującego, szybkie przelewy, przesyłka next day, a teraz wracamy do epoki kamienia gdzie znowu będą kwitły przekręty i kombinowanie, bo pan państwo będzie cię nadzorował, gdy ty będziesz sprzedawał zurzyty sprzęt lub znoszone ciuchy :rotfl2:

  • Upvote 1
Opublikowano
10 godzin temu, Keel napisał(a):

Komentarz taktyczny celem obserowania :)

Ale to nie jbzd xd

Screenshot_20250204-075953.thumb.png.e67ec474d9299381c1ec3b5f99f026a2.png

 

Ja mam 5tys płyt CD po ojcu i dziesiątki winyli. Właśnie się zastanawiam, jak to ugryźć. xD

 

  • Haha 1
Opublikowano
7 godzin temu, Gothic napisał(a):

Kpina jak np. matka po dziecku będzie chciała sprzedać jakieś pierdoły które poszłyby do kosza, a nie na sprzedaż i do tego sprzeda w ciągu roku jeszcze jakieś zużyte buty albo używany sprzęt AGD to ten limit jest śmieszny i ktoś taki już jest raportowany, zwykły terror i mafia.

Ja się ogólnie zgadzam z tym, że państwo nie powinno drążyć takich tematów zbyt głęboko. 

33 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

A limit to nie 2000 Euro?

Nadal mało. Zwłaszcza że chcielibyśmy, aby rzeczy używane żyly dokąd się do czegoś nadają. 

Jeżeli jest paląca potrzeba zwiększenia wpływów z podatku dochodowego trzeba to zrobić z tego który już funkcjonuje. Podbić stawkę o 0,5% i już. A ludziom kiedy są już "po pracy" dać spokój. Przerególowanie to nie rozwiązanie.

  • Like 1
Opublikowano
34 minuty temu, Suchy211 napisał(a):

Ja się ogólnie zgadzam z tym, że państwo nie powinno drążyć takich tematów zbyt głęboko. 

Może i by nie drążyło, gdyby popularnym biznesem nie stało się kupowanie używanych ciuchów na kg i sprzedawanie na vinted :) 

 

34 minuty temu, Suchy211 napisał(a):

Nadal mało. Zwłaszcza że chcielibyśmy, aby rzeczy używane żyly dokąd się do czegoś nadają. 

Jeżeli jest paląca potrzeba zwiększenia wpływów z podatku dochodowego trzeba to zrobić z tego który już funkcjonuje. Podbić stawkę o 0,5% i już. A ludziom kiedy są już "po pracy" dać spokój. Przerególowanie to nie rozwiązanie.

Samo przekazanie informacji do KAS nie jest przecież problemem, ani sankcją. Ja tak nie do koca rozumiem tą panikę, ale też mało co sprzedaję. 

Opublikowano

Ja sprzedałem na allegro może że 3 razu coś w swoim życiu i 2 razy to była aukcja grzecznościowa dla kolegi. 

Jednak jakby mi się zdarzyło za pośrednictwem allegro sprzedać kilka podzespołow z komputera, konsole i telewizor wolałbym się za 2 lata z tego nie tłumaczyc i płacić 75% wartości w postaci podatku.

 

Poza tym tak jak mówilem. Niech będą opodatkowane przede wszystkim główne dochody i obroty z nimi związane.

Natomiast jak ktoś sprzedaje przedmioty które kupił (czyli  poniósł koszt na ich zakup) prywatnie niech ma spokój.

 

Chyba że to ktos z tego uczyni sobie działalność podstawową. 2000e to trochę za śmieszna wartość jak na działalność podstawową. Ja bym ustawił to na poziomie najniższego wynagrodzenia w gospodarce liczonego w kwotach brutto+koszt pracodawcy jeśli już coś takiego ma funkcjonować. 

 

Nie może być tak, że obudzimy się w rzeczywistości, gdzie konserwator powierzchni płaskich musi mieć menadżera aby nie potknąć się o własne nogi bo swoje używane przedmioty domowe sprzedał na allegro.

  • Upvote 1
Opublikowano
Teraz, Suchy211 napisał(a):

Ja sprzedałem na allegro może że 3 razu coś w swoim życiu i 2 razy to była aukcja grzecznościowa dla kolegi. 

Jednak jakby mi się zdarzyło za pośrednictwem allegro sprzedać kilka podzespołow z komputera, konsole i telewizor wolałbym się za 2 lata z tego nie tłumaczyc i płacić 75% wartości w postaci podatku.

No, a czy to jest problem, żeby przedstawić FV zakupu?

 

 

Teraz, Suchy211 napisał(a):

Poza tym tak jak mówilem. Niech będą opodatkowane przede wszystkim główne dochody i obroty z nimi związane.

Natomiast jak ktoś sprzedaje przedmioty które kupił (czyli  poniósł koszt na ich zakup) prywatnie niech ma spokój.

No, ale o to generalnie chodzi. Możesz przedstawić każdy dowód, żeby pokazać, iż jest to Twój używany przedmiot. :) 

 

Teraz, Suchy211 napisał(a):

 

Chyba że to ktos z tego uczyni sobie działalność podstawową. 2000e to trochę za śmieszna wartość jak na działalność podstawową. Ja bym ustawił to na poziomie najniższego wynagrodzenia w gospodarce liczonego w kwotach brutto+koszt pracodawcy jeśli już coś takiego ma funkcjonować. 

Ale to nie jest jakiś limit, który możesz spełnić, tylko limit powyżej którego dane są przekazywane. Możesz sprzedać za 50 tys. euro. Nie ma problemu :) 

 

 

Teraz, Suchy211 napisał(a):

 

Nie może być tak, że obudzimy się w rzeczywistości, gdzie konserwator powierzchni płaskich musi mieć menadżera aby nie potknąć się o własne nogi bo swoje używane przedmioty domowe sprzedał na allegro.

Przesadzasz :) 

Opublikowano
2 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

No, a czy to jest problem, żeby przedstawić FV zakupu?

Możesz sobie nie zdawać z tego sprawy, ale właśnie zdefiniowałem w czym problem między innymi problem. Nie będę tłumaczył dlaczego.

Opublikowano
Teraz, Suchy211 napisał(a):

Możesz sobie nie zdawać z tego sprawy, ale właśnie zdefiniowałem w czym problem między innymi problem. Nie będę tłumaczył dlaczego.

Ja tego dalej nie rozumiem :)

 

Bo:

piszesz, że jak ktoś sprzedaje prywatnie to neich sobie sprzedaje --> i to jest sęk DAC7. Możesz sobie sprzedawać.

 

Ale DAC7 to po prostu element kontroli. Jest po to, żeby wychwycić wszystkich tych, którzy JEDNAK nie sprzedają prywatnie tylko robią sobie działalność gospodarczą z tego. Nieopodatkowaną. :) 

 

 

 

Opublikowano
4 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

 

No, ale o to generalnie chodzi. Możesz przedstawić każdy dowód, żeby pokazać, iż jest to Twój używany przedmiot. :)

O, i znowu. Więcej, więcej i kolejne obowiązki. Jakby czas i możliwości człowieka były z gumy. A to tylko jeden przykład o którym zgodnie z tematem dyskutujemy. Tego jest więcej.

  • Upvote 2
Opublikowano
Teraz, Suchy211 napisał(a):

O, i znowu. Więcej, więcej i kolejne obowiązki. Jakby czas i możliwości człowieka były z gumy. A to tylko jeden przykład o którym zgodnie z tematem dyskutujemy. Tego jest więcej.

Ale Ty wiesz jak to działa?

 

Sprzedajesz sobie --> przekraczasz limit 2k EUR --> Twoje dane trafiają do KAS --> KAS typuje podmioty do kontroli --> trafisz na kontrolę, przedstawiasz dowody, koniec sprawy. 

Ale możesz nie trafić na kontrolę, bo oni skupiają się na dużych obrotach :) 

Opublikowano
2 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Ja tego dalej nie rozumiem :)

 

Bo:

piszesz, że jak ktoś sprzedaje prywatnie to neich sobie sprzedaje --> i to jest sęk DAC7. Możesz sobie sprzedawać.

 

Ale DAC7 to po prostu element kontroli. Jest po to, żeby wychwycić wszystkich tych, którzy JEDNAK nie sprzedają prywatnie tylko robią sobie działalność gospodarczą z tego. Nieopodatkowaną. :) 

 

 

 

Dobrze, ale limit 9000 zł to jest śmiech. To 2 minimalne krajowe.

Opublikowano
Teraz, Suchy211 napisał(a):

Dobrze, ale limit 9000 zł to jest śmiech. To 2 minimalne krajowe.

Ale to nei jest limit, którego nie możesz przekroczyć. To tylko limit powyżej, którego Twoje dane trafiają do KAS i twoja sprzedaż będzie przedmiotem analizy. 

 

To nie jest limit sprzedaży....

Opublikowano (edytowane)

Poza tym, ilu normalnych ludzi prowadzi księgowość handlu prywatnymi przedmiotami? Tak jak mówie, przyjdzie dzień, że bezdomny będzie musiał mieć menadżera aby się prawidłowo z otrzymanych zasiłków wytłumaczyć.

Edytowane przez Suchy211
Opublikowano
1 minutę temu, Suchy211 napisał(a):

Poza tym, ilu normalnych ludzi prowadzi księgowość handlu prywatnymi przedmiotami? Tak jak mówie, przyjdzie dzień, że bezdomny będzie musiał mieć menadżera aby się prawidłowo z otrzymanych zasiłków wytłumaczyć.

Nie musisz prowadzić księgowości. 
Jeśli kupujesz coś nowego to pewnie jakąś fakturę masz, nie?

A jak kupujesz używkę przez neta to masz choćby maila. 

Opublikowano
2 godziny temu, Totek napisał(a):

Widać już po samym allegro lokalne że coraz mniejszy wybór, dużo więcej na OLX i Marketplace.

Już tak jest.

Sytuacja z OLX, kupiłem coś, koleś nie potwierdził. Patrzę ogłoszenie dalej wisi. Pytam gościa o co chodzi, była opcja zakupu, czemu nie potwierdził i nie wysłał? A on na to od razu, że już w tym miesiącu sprzedał 3 rzeczy i musi się pilnować, bo go skarbowy dojedzie :lol2:

A jak zagaduję czy można dodać wysyłkę to 90% odpowiedzi jest negatywna, tylko odbiór osobisty albo normalnie przez inpost byle nie przez portal.

57 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Może i by nie drążyło, gdyby popularnym biznesem nie stało się kupowanie używanych ciuchów na kg i sprzedawanie na vinted :)

To chyba mniejszy ale dalej duży problem. Powinni iść głównie na ilość sprzedaży.

Większym problemem dla mnie są te mityczne karyny na fb co sprzedają hurtowo perfumy i to pewnie jeszcze w większości podróbki.

Imo przy obecnych cenach i zarobkach taki limit to powinno być 5000 EUR rocznie i 100 transakcji.

  • Upvote 1
Opublikowano
4 minuty temu, trepek napisał(a):

Kurna Gordon, weź wypij kawę :D Co wystarcza? Jak paragonu nie masz bo sprzedałeś rzecz np. w 2023r zanim ten przepis wogóle wszedł? To jest dziurawe jak ser szwajcarski.

Napisałem, że ten paragon wystarcza.

jak go nie masz to można skorzystać z innych dowodów. 

 

Ja mam wszystko na mailu, więc problemu nie będę miał :E 

 

Ale tak rozumiem, że tu może być problem :E 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...