DITMD
Użytkownik-
Postów
877 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez DITMD
-
Rozbudowali tylko trochę walkę, która w większości przypadków jest opcjonalna, bo większość przeciwników w grze można ominąć, tak jak to miało miejsce w poprzednich odsłonach. Nie trzeba wchodzić w konfrontację z nimi.
-
Ile ludzi tyle opinii, dla mnie Shadows jest o wiele lepsze od Valhalli.
-
Przecież w tej serii zawsze tak było, większość przeciwników po prostu zostawiało się w tyle i omijało, a walka była opcjonalna. Ludzie robili no combat, pacifist runy itp. Mówimy tu o grze, w której robiło się slalomy pomiędzy przeciwnikami
-
Wolę tych "znafców" niż walniętych purystów, którym nic nie odpowiada. Silenty były drewniane, te gry nigdy nie stały animacjami ani walką, liczył się klimat, atmosfera, o czym co niektórzy chyba zapomnieli.
-
Plus premiera tego DLC była nieźle opóźniona
-
Widać można, klucz to klucz, działa to jest legit Niedawno ktoś na forum miał jazdy właśnie z cdkeys.
-
Samsung szukał taniego klucza do 200 zł, a ja mu napisałem: Napisałem to dlatego, że różnica między kluczykowniami, a oficjalną dystrybucją była naprawdę znikoma. I o to się tak bardzo zbulwersował.
-
U mnie cisza
-
Point jest taki, że ja ci tylko zasugerowałem i nic poza tym, a ciebie o to dupa rozbolała. Płacę mniej, ale to są klucze z oficjalnej dystrybucji, a nie podrzędna kluczykownia, gdzie kupujesz od typa o nazwie Fast Keys Merchant itp. Widzisz różnicę? Publisher nadal na tym zarabia, bo te klucze były przeznaczone na sprzedaż. Więc gdzie tu hipokryzja i od kogo to? Od kogoś, kto piraci na potęgę i nazywa osobę, która we wszystko, co gra, kupuje, złodziejaszkiem?
-
Tylko wtedy mało kto go zrobił Twoja kolej @samsung70
-
-
-
Ostatnie Borderlandsy, w jakie grałem, to była dwójka. Miałem kupić czwórkę, ale przy takiej wydajności niech spadają na bambus. Poczekam na patche i "premium" obniżkę.
-
Czy czwóka nadal ma ten ton i narrację bro this, bro that?
-
Może stracili swojego pluga, suppliera. Wszystkie inne kluczykownie funkcjonują.
-
Udałem się do Greymoor i chyba zrobiłem to za wcześnie, bo dostaję tam niezły oklep Ta walka z tymi j%$#&* krukami
-
Brzmi spoko, ale do tego nie trzeba mieć drugiego konta Steam na dany region?
-
Możliwe, ja jednak nie mam zaufania do tego typu stron.
-
Tu nie chodzi tylko o zmianę języka, z tym wiążę się o wiele więcej zabawy.
-
Ja nawet do tego etapu nie doszedłem, zobaczyłem cyrylicę na stronie i dałem sobie spokój
-
Jakiś typ kupuje klucze przeznaczone na promocję, a potem je sprzedaje, publisher z tego grosza nie widzi. Gdzie ty tu jakąś nagonkę widzisz, ja tylko napisałem, że dobrze byłoby wesprzeć naszych i tyle.
-
Kupujesz klucz, który pochodzi z niewiadomego źródła, to nie jest oficjalna dystrybucja. Nie ma różnicy czy ściągniesz wersję FitGirl, czy kupisz na jakimś Kinguinie. Te klucze są nabywane hurtowo różnymi metodami, często pochodzą z jakichś promocji, specjalnych bundli, tanich regionów itp, w większości przypadków wydawca na tym nie zarabia.
-
A nie możesz po prostu kupić gry na Steam? Co jak co, ale to nasi, więc wypadałoby ich wesprzeć.
-
Dla mnie to na plus, nigdy tego w tych grach nie lubiłem. Gram sobie piratem, a tu nagle muszę biegać po jakimś biurze we współczesnych czasach. Od pierwszej części mi się to nie podobało.
-
Może tak zrobię, bo muszę powiedzieć, że Silksong wymiata, zbrodnią jest to, że nie ma natywnej obsługi HDR, ta gra się aż o to prosi, gram z RenoDX i lepiej to wygląda.
