-
Postów
664 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez SuLac0
-
zawsze jakies "zrodlo" bedzie mniej lub bardziej wiarygodne. zalezy od nastawienia czytajacego https://elektromobilni.pl/biuro_prasowe/85-uzytkownikow-samochodow-elektrycznych-w-polsce-zdecyduje-sie-ponownie-na-zakup-elektryka/ a jak miec pewnosc? proste. przesiasc sie na BEV
-
raczej nie... https://elektromobilni.pl/satysfakcja-z-posiadania-samochodow-elektrycznych-rosnie-ale-wyzwania-pozostaja/ Ogólnie rzecz biorąc, 94 proc. właścicieli EV prawdopodobnie rozważy zakup kolejnego „elektryka” jako następnego pojazdu, co dotyczy również nabywców, dla których było to pierwsze auto bateryjne. Przedstawiciele J.D. Power zwracają uwagę, że producenci powinni wziąć pod uwagę silne zaangażowanie konsumentów w rynek EV, ponieważ wysoki wskaźnik zamiaru ponownego zakupu oferuje możliwość generowania lojalnych klientów, jeśli ich doświadczenia są pozytywne. W ciągu ostatnich kilku lat odsetek ten wahał się od 94 proc. do 97 proc. Badanie wykazało również, że tylko 12 proc. właścicieli EV prawdopodobnie rozważy zastąpienie swojego EV pojazdem z silnikiem spalinowym (ICE) podczas następnego zakupu. Gruber podkreślił, że po pięciu latach prowadzenia tego badania i ankietowania tysięcy właścicieli samochodów bateryjnych, oczywiste jest, że gdy konsumenci wejdą w świat EV, z dużym prawdopodobieństwem pozostaną wierni tej technologii. i ze swojego doswiadczenia jak i znajomych wiem, ze tak to dziala - kupiles BEV, kolejny bedzie BEV ten sam lub wiekszy, z wiekszym zasiegiem
-
@Cappucino bez doplat, by wygladala jak wygladala. bida ale wlasnie dlatego te doplaty sa potrzebne, im wiecej ludzi sie przekona do BEV, to na 90% kolejne ich auto to tez bedzie BEV. nowe lub uzywane. i o to chodzi obecnych, a tym bardziej nowych, gdzie tylko BEV zahcwoaja wysokie stawki amortyzacji
-
na pewnym etapie uwazam , ze doplaty sa ok. nie da sie inaczej stymulowac zmian tech, jak wlasnie przez zachecanie finasowe. jednak powinny byc one proporcjonalnie zmniejszane, przy osiaganiu progow docelowego celu. np 50% kupionych nowych aut, to tylko BEV. potem powinni jakos wspierac wymiane starych ICE na uzywane BEV, np . wlasnie doplata za zlomowanie.
-
i bardzo dobrze. uprzywilejowania dla BEV powinny zniknac, tak BUSpasy jak i parkowanie. co do samego parkowania, ciekawe kiedy w koncu zaczna egzekwowac DMC, ale z tego co widze, jest to kolejny martwy przepis. i nie dotyczy on tylko BEV
-
czyli kazdy BEV, ma zasieg max 300km, ale juz kazdy ICE min 800km.
-
Q4 przyjemny woz i biorac pod uwage, ze mamy tam 60kWh baterie , da sie tym "gdzies" nawet zajechac przy 110km/h @bleidd wystarczy, ze wprowadza podatek od przejechanych km, jak w Islandii - km mamy w CEPIK, rozliczenie roczne z ewentulanym wyrowaniem
-
w tym samym programie, nie, ale w innym/nowym juz tak oczywiscie jak bedzie inny/nowy
-
czyli, ze w swoim mozesz ogolnie ? bo swoje i "wyjebongo"? interesujace podejscie. z takim to faktycznie lepiej nic nie wynajmowac/brac w leasing
-
nie na zero. VAT musisz zaplacic od dofinansowania, bo to jest "netto" ale ogolnie tak - wynajmujesz auto za 120/mies, a po 2 latach oddajesz i "dziekuje"
-
moze kiedys, na poczatku sie w to bawilem. teraz wlaczam NAVI gdzie chce jechac i jade. jak mam ochote sie zatrzymac, wybieram najblzsza ladowarke, zatrzymuje sie i laduje. jak nie, to system sam sie upomni jak mi zostanie 50km zasiegu. zadnego stresu. wsiadam i jade. jak w spalinowym
-
jechalem >1000km, wiec zadne "jakbys" problemy? zadnych. szczegolnie stojac w korku przy prawie 40st na dworze
-
mimo, ze w BEV mam zasieg o polowe mniejszy , tez nie mam takich problem. roznica miedzy nami jest taka, ze ja wiem jak sie jezdzi i czego oczekiwac po aucie spalinowym, a Tobie tylko sie wydaje, ze wiesz to samo, ale o BEV.
-
dlatego podalem ladowarki +50kW, abys nie musial sie ladowac godzinami. btw. rozumiem, ze na wszsytkie takie wycieczki jezdzisz na rezerwie? i co rozumiemsz pod pojeciem "ludzka pora"? czy dodatkowe 30-40min na wycieczke, wymusza organizowanie noclegu?
-
-
mi w BEV wystarczy 50km zapasu. i tak mam ustawiona "przypominajke". w trasie laduje sie "jak uwazam" dluzej/krocej . Polska to nie "srodkowe stany", abym mial sie przejmowac, ze "gdzies" nie dojade nie ma co demonizowac
-
"To dolicz do elektryka czas spędzony na ładowaniu, czas to pieniądz! " to w sumie o czym piszesz? o czasie, czy o pieniadzach? btw. nie chwale sie tania jazda BEV, tak jak i nie chwalilem sie ile mi palil spalinowy. palil tyle ile wlalem, a BEV zuzywa energii tyle ile naladuje to, ze w przypadku BEV mam mozliwosc "optymalizacji" kosztow energii/ladowania i czasu jaki na to spedzam, to na pewno cos czego w przypadku auta spalinowego NIGDY nie bede mial - za kazdym razem musze jechac na stacje, za kazdym razem musze poswiecic czas na zatankowanie i za kazdym razem musze zaplacic za paliwo jedna, sluszna cene. tylko tyle i az tyle. w przypadku BEV nie mam tego "za kazdym razem". wiem, ze trudno to pojac, ale dokladnie tak to dziala. i nie ma tutaj znaczenia, czy masz dom, czy FV itd itp. jasne. to zdecydowanie ulatwia "optymalizacje czasu i kosztow", ale nadal sa inne mozliwosci, ktore w mniejszy/wiekszym stopniu maja na to wplyw. w przypadku auta spaliowego cala "optymalizacja" polega na lojalkach i zbieraniu punktow nawet glupiego abo nie mozesz kupic, aby tankowac taniej. wiec dla mnie porownywanie co taniej /drozej wychodzi kompletnie nie ma sensu, bo w przypadku BEV zawsze bede mial taniej, albo przynajmniej bede mial MOZLIWOSC miec duzo taniej. i z tym faktem posiadacze aut spalinowych musza sie po prostu pogodzic.
-
nie chcsz czekac, to ladujesz sie jak spisz, jestes w biurze/pracy/na zakupach, zatrzymales sie na postoj. czyli na ladowanie tracisz 0, slownie zero minut. a ze jest mozliwosc tanszego podladowania, zapytam jeszcze raz, na jakiej stacji paliw masz "promocje" na tankowanie za np. 3zl/litr?
-
a na jakiej stacji paliw czekajac 30 min dostane promocje min 50% na paliwo?
-
@GordonLameman najtrudniejszy zawsze pierwszy krok, potem juz jakos idzie mam nadzieje, ze kiedys doczekamy sytuacji jak w Norwegii, ze >95% sprzedanych nowych aut to BEV btw. nie wiem, czy planujesz skorzystac z dotacji, ale jezlei tak, to sugeruje to jednak zrobic w tym kwartale @DjXbeat ja bym tam postal na tym orlenie. ilosc "pozytywnej energii" jaka tam by sie zgromadzila na Twoj widok, spokojnie mogla dodac te pare kWh w baterii
-
niestety, to nie rozwiaze problemu. nawet 100mln miejsc tego nie rozwiaze. problemem jest, ze ludzie sa "wygodni". z odpwiednim poziomem chamstwa, prostactwa i egozimu, daza do tej wlasnej wygody. nawet jak maja parking po drugiej stronie ulicy, to zaparkuja na chodniku/trawniku, bo z d nie przejda przeciez 50 m. to ogranicza ich wolnosc wyboru oraz pczucie wlasnego komfortu. reszta sie nie liczy.
-
jak ktos dobrze zauwazyl, do jego filmikow potrzebny za chwile bedzie tlumacz niby krecone w naszym kraju, a wiekszosci przypadkow nie idze zrozumiec
-
pojecia nie masz o BEV. wypluwasz z siebie jakis wywody odnosnie jazdy autem spalinowym (bo oczywsice nikt inny takich doswiaczen jak Ty nie ma i nie mial, szczegolnie posiadacze BEV) i na tej podstawie dorabiasz sobie teorie o "strzelaniu w leb". fobie sie leczy.
-
bardzo interesujaca historia, tylko nie w tym temacie. mnie osobiscie kompletenie nie interesuja auta spalinowe, bo sa spalinowe chesz pisac o swoich doswiadczeniach z autami spalinowymi i swoich fobiach, masz pelno innych tematow.
