Kyle

No ten ktoś mógł mieć rację. Mała odległość, odpowiednio dobry wzrok i zagęszczenie 300 PPI, a to wszystko do czytania ... przypadek? Przykładowo wydruk z laserówki też czyta się jakoś dziwnie lepiej niż z atramentówki, a tam pewnie są różnice w realnej rozdzielczości "rozgrywają się" powyżej 300ppi (atrament jak wsiąka w zwykły papier to trochę "rozmywa").

ps. i nie ma czegoś takiego jak "w sam raz" - po prostu im większa rozdzielczość, to można uzyskać ostrzejszy obraz. No chyba, że zaczniesz znacznie przekraczać zagęszczenie 300-600 pikseli na długości 1 cal. Laptop z ekranem 27"? No chyba, że ktoś pisał o ekranie 15" 4K, że "być musi" - ja się z tym nie spotkałem, że "być musi". Może, może, ktoś napisał, że fajna rzecz, ale że "być musi" to nie czytałem/słyszałem.

Serio? Znasz takiego? Moim zdaniem 4K do 15,6" to już lekki overkill i zdecydowanie do takiej przekątnej nie "trzeba mieć", aż takiej rozdzielczości. Cóż ja wolę 27" 4K DLSS Balanced od 27" 2,5K DLAA ("wymagania" te same).

... analogicznie jako auto nie potrzeba nic więcej niż Fiat 126p. Mam coś takiego i 5-6K by nie zaszkodziło do takiej przekątnej :] Także 4K do 26,5" powinno być super.

No faktycznie z tym softem w Mazda 2 nie najlepiej - koleżanka ma takie coś najnowszej generacji i nie czyta pendrive (z muzyką) 64GB FatFs ... w poniedziałek zapytam czy czyta po przeformatoeaniu do NTFS. Niestety nie da się w Win 11 sformatować tak dużego pena do starodawnego Fat32. Także no faktycznie, soft w autach "bardziej znanych", to nie to samo co w "byle Chińczykach" Dziwne, na moim Xiaomi z 2020r jakoś mam aktualizację androida z 2024r - długie te 6 miesięcy. No, to taki subtelny detal. (sarkazm) Dla mnie bezpieczeństwo to jedna z najważniejszych cech auta (tuż obok niezawodności).

Czy możesz odczytać z programu diagnostycznego odpalonego w tle ile Wat procesor pobiera w czasie działania tego testu (najlepiej odczyt po kilku minutach)? ... a może nawet lepiej z tego (też po paru minutach liczenia)

Tak, tam po tym obrazie: Nie można stwierdzić z całą pewnością, że został utwór skompresowany stratnie. Jedyne co widać z całą pewnością, to filtr dolno-przepustowy, ustawiony gdzieś w rejonach 15 kHz. Raczej 19,2 kHz. Nie. To nie algorytm ustawił filtr dolno przepustowy, tylko ten, co obsługiwał kompresor (np. codec Lame ma możliwość ustawiania tego filtra): https://timothygu.me/lame/detailed.html Innymi słowy filtr dolno-przepustowy, jest jedną z wbudowanych funkcjonalności danego kompresora. Podbij sobie bas o 30dB w jakimś nagraniu i posłuchaj jak brzmi, to się przekonasz, że głupoty wypisujesz. W nagraniu Rity Ory nie ma "podbicia basu o 30dB". Jeśli widzisz impuls głośniejszy od np. ciszy o 30dB, to nie znaczy, że np., "bas jest podbity o 30dB". W praktyce energia w zakresie niskich częstotliwości i uderzeń basu jest największa. Ogólnie cała Twoja matematyka w kwestii liczenia basu w nagraniu i oceny czy go za dużo, czy za mało, na nic się zda, bo to jakby opisywać matematycznie obraz Mony Lisy i napisać, że czerwonego jest za dużo (lub za mało), bo "tak to policzyłeś" . Pokaż ten wątek komuś z poważnego forum audio (z polskich np. dzwiek.org ... bo na angielskojęzycznym ASR na którym się udzielam, mało Polaków), to go wyśmieją. Patrz na skalę. Wycofanie miejscami o niecałe 2dB wzgl. średniego SPL to nie jest "znaczne". Istotnie zrobienie pomiarów (charakterystyki samej kolumny z wyłączeniem wpływu akustyki) to nie jest łatwa sprawa. Natomiast pomiary robione przez amirm z ASR za pomocą Klippel, są godne zaufania.

O nie nie ... skoro @Karister twierdzi, że kłamię itd. itd. to niech to teraz udowodni. Bo ja nie mam problemu z udowodnieniem wszystkiego co napisałem. I teraz to ja twierdzę, że @Karister wypisuje bzdury na temat o którym ma bardzo mgliste pojęcie. Sam jej nie odróżniasz, wklejając widmo obciętego pasma i twierdząc, że widać tam kompresję. Także tania manipulacja z Twojej strony. Jest ... jest tam filtr dolno-przepustowy. Często jest on realizowany przy kompresji stratnej, ale to nie jest dowód na obecność takiej kompresji. Nie ... to nie jest efekt działania kompresji. Wiedziałbyś o tym, gdybyś kompresował kiedyś bardziej zaawansowanym kompresorem mp3, w którym można było takowego filtra nie aktywować, a mimo to stratnie utwór skompresować!

No ... dokładnie to tam widać. ... ale nie widać tam ani kompresji dynamiki, anie kompresji stratnej, tylko obecność filtra dolno-przepustowego! (to samo mogę zrobić bez kompresji)

Gdzie kompresja, którą rzekomo widać na Twojej wstawce? Kompresja stratna, a kompresja dynamiki, a uaktywnienie filtra dolno-przepustowego w czasie kompresji (można tego nie robić) to są zupełnie różne kwestie.

Tutaj też pewnie "bas kilkadziesiąt dB "przestrzelony" co? No właśnie sam to robisz. Ponawiam pytanie, gdzie ta "kompresja" na widmach które wklejałeś? Przypomnę o które chodzi: ... no ... czekam. ... w ogóle wiesz, co wklejany przeze mnie wykres przedstawia? (pytanie retoryczne, bo skoro zadajesz takie pytanie, to nawet nie masz zielonego pojęcia co to jest) Tym czasem dalej czekam, aż mi w paint zaznaczysz na swoich wklejkach, gdzie tam widać kompresję (bo pisałeś, że ją tam widać).

Nie, nie masz rozeznania. Nawet własnych "wklejek" nie rozumiesz. I nie ... nie będzie "EoT" bo po prostu mnie obrażasz i pokazujesz swój zerowy stan wiedzy (nawet nie potrafiłeś zaznaczyć w paint gdzie niby widać kompresję na Twoich "widmach"). Początek utworu Celine Dion - D'eux - Pour Que Tu M'aimes Encore - co? ... bas w kosmosie? Przestań pisać bzdury i zarzucać mi kłamstwo. Jedyne co do tej pory "wypunktowałeś" to swoją niewiedzę. To po prostu jakaś FARSA. Siedzę w temacie AUDIO od wielu lat i widzę kto plecie bzdury, a już manipulowanie i zarzucanie mi tego co robisz sam, jest szczytem bezczelności.

Wygląda to jak inne typowe utwory. Widzę, że nie masz rozeznania w tym temacie, skoro wypisujesz takie bzdury jak wyzej. Nadal nie widać po Twoich "widmach" że jest tam kompresja. Nie ośmieliłeś się tego zaznaczyć, by "udowodnić" swoją tezę. No i na koniec pomyliłeś filtr górno-przepustowy zastosowany przez realizatora na basie, z filtrem dolno-przepustowym przy kilkunastu kHz, który widzę na Twoich widmach (a dokładnie na jednym). Przecież sam wprowadzasz ludzi w błąd, piszesz bzdury, a do tego robisz to w prowokacyjny sposób.

Masz pomiar, pokazujący że nie mają podbicia basu? Bo po prostu ani z pomiaru (o czym za chwilę), ani z tego co słyszę (na neutralnym sprzęcie), nie wskazuje na te basowe rewelacje w tym utworze, o których insynuujesz. W tym utworze nie musi coś grać od 20Hz (bez spadku SPL), bo typowe uderzenie basu kończy się na 41Hz w tym nagraniu: a najniżej (rzadszy przypadek w tym nagraniu) przy 30Hz, jednak tutaj już widać filtr górno-przepustowy wstawiony przez realizatora: Tia. Na czymś takim niewiele widać, więc bym sobie darował tak niedokładne pod wzgl. takich analiz narzędzia. Nie jest normalne, że coś takiego w tym nagraniu masz. Wyżej masz precyzyjną analizę FFT, a ja to odsłuchiwałem na skalibrowanych monitorach studyjnych (przez Genelec GLM) i nie stwierdzam tam jakiegoś przesadzonego basu. Tylko Ty wprowadzasz ludzi w błąd. Fałszem jest to co Ty twierdzisz (że na wykresach/widmach które wkleiłeś widać kompresję). No ale spoko - zaznacz w Paint na tych widmach gdzie masz widoczną rzekomo tą "kompresję" i jeszcze może napisz, czy chodzi o kompresję dynamiki, czy kwestie kompresji stratnej. Jak ktoś odsłuchuje na kolumnach, to wpływ pomieszczenia jest, więc o tym jest mowa, że może to spowodować w punkcie odsłuchowym nadmiar basu.

... a słuchawki masz z równym pasmem? (mierzyłeś je?) Wiele modeli słuchawek podbija bas. Są systemy kalibracyjne zrównujące podbicia w zakresie basu, wywołane pomieszczeniem, jak np. Genelec GLM. W nagraniach, gdzie jest bas, normalne jest, że jest tam więcej energii. Pooglądaj sobie inne nagrania, gdzie bas nie jest wychlastany. Obcięte pasmo od góry (a to widać na wykresie pierwszym) to nie to samo co kompresja.

Jak najbardziej. I to nawet nie doliczając wadliwych BIOS z problemem określonym mianem "Vmin shift".

Bas w tym nagraniu nie zagłusza reszty. Nie jest go przesadnie dużo. Jednak gra w rejonach, w których może wchodzić w mocne podbicia pomieszczenia, a wówczas może go być za dużo i zagłuszać.

Są bardzo ciekawie zbudowane. Jak wchodzisz cyfrowo, to cały wewn., tor idzie cyfrowo.

No, szczególnie, że ludzie przekraczali dopuszczalne parametry (np. Intel Thermal Velocity Boost, ma działać tylko do temperatury 70 stopni C i już pomijam fakt, że dla max dwóch rdzeni).

Tak patrzę na Jeep Renegade i ma podobnej wielkości koła (a może nawet mniejsze) w stosunku do wielkości całego auta. Wydziwiasz.

Myślę że zdecydowanie warto. Kupno drogiego auta używanego jest szaleństwem (75000 za używkę to już drogo). Lepiej dołożyć i kupić coś nowego - dobrze, że rozważasz taką opcję.

Taktowanie rdzenia niższe, niż w i9 14900KS, gdzie to boostowało do 6,2 GHz.

... a ten Pipek. Coś sobie przypominam. Ten masowy grabarz inteli to był. Aż nie dowierzałem w jego dokonania. Swoją drogą 1,42 Volta to jeszcze te procesory wytrzymują, ale nie wiadomo jakie były tak zwane okoliczności (jaką tam moc osiągał itd.).

Zgadza się - Intel wymyślił tryb, który nazwali "Extreme" dla i9 14900KS, gdzie PL1=PL2=320W bez ograniczeń czasowych - lekko mi to wyglądało na szaleństwo. Tak czy inaczej powinno to wytrzymać takie żyłowanie ... przynajmniej okres gwarancyjny. Natomiast 6,2Ghz dla wszystkich rdzeni, jest poza specyfikacją, więc "Pipek" musiał coś przekręcić, że się ten i9 mu katapultował.

W Polsce też wielu głosuje na ładną mordę, lub wg. "wyznania" partyjnego, zamiast za własnym interesem obywatelskim (tym perspektywicznym, bo wiadomo, że niższe klasy społeczne patrzą tylko tu i teraz, więc dali by się pociąć byle zostawić choćby 800+).