Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
22 godziny temu, Jaycob napisał(a):

No jak rozwaliłem ostatniego bossa, to chyba koniec aktu drugiego, nie?  Tylko nie wiem, czy da się to normalnie kontynuować, bo po napisach wraca mnie do save’a sprzed walki.

Powinno się dać, kolega skończył tym normalnym zakończeniem, a potem wrócił, pchnął karawanę dalej, dokończył ostatniego questa i mógł odblokować akt 3. Tylko trzeba jeszcze raz z ostatnim bossem powalczyć. Polecam zrobić bo akt 3 to sporo gry jeszcze :) 

Opublikowano (edytowane)

Jak wrócisz później to nagle będzie to już niemożliwe, bo wyjdziesz z wprawy. :E 

Parę nowych lokacji dojdzie w akcie 3 i otworzą się niektóre niedostępne zakątki oraz pewnie będą zmiany w świecie.

Może ten akt drugi i boss to odpowiednik momentu zainfekowania mapy w Hollow Knight? Tak, czy nie? Nic więcej żeby nie spoilerować.

 

Miałem robić już trochę inne zakończenie, ale dostałem podstawowe, ponieważ chciałem się uleczyć, a boss akurat padł. Chciałem tylko zagrać melodię lub zostawić to na górze. :P

 

Edit. Jestem właśnie po wypełnieniu tej misji silk and souls, co zamyka akt2. Na szczęście latające "pieski" uzbierałem wcześniej, a bossa ubilem w Bilewater, więc musiałem tylko odebrać 3 pozostałem przedmioty bez walki. @Jaycob Myślę że będzie warto to zrobić, bo klimat poszedł poza skalę i jest sens we wypełnieniu misji z tablicy, ponieważ nawet uzasadnienie pasuje, a nie są jakieś trudne.

Mam odczucia jak w Nier Automata gdy otworzyła się trzecia ścieżka, po graniu zwiadowcą.:E

 

Oh, jestem po pierwszej walce, to chyba będzie grubasza sprawa, niż infekcja mapy w Hollow Knight. Co tam się stanie z NPC.

Edytowane przez musichunter1x
  • Upvote 1
Opublikowano
11 godzin temu, Jaycob napisał(a):

Nah, mi już starczy. :)  Może kiedyś wrócę, jak mnie najdzie ochota... na dalszy terror :E  i nie będę miał w co grać.

Wymęczył cię Silksong? :E 

 

Wczoraj w 3 akcie miałem fajny moment gdzie była muzyczka z pierwszego trailera. Wrzucam filmik w spoiler w razie co.

Spoiler

 

 

Opublikowano

Wymęczyła mnie ta gra, ale nie bossami, a tym, że bardzo często nie wiem gdzie iść - rozumiem, że to część gamedesignu, ale ile można się gubić bez sensu nie wiedząc nawet czy jak szukam ścieżki to idę w dobrą stronę. gdyby był jakiś update, który pozwala włączyć wspomaganie w nawigacji to wrócę i dokończę, bez tego szkoda czasu - metroidvania 2D jak metroidvania 2D

Opublikowano

Trochę przesadzasz z tą nawigacją. :D  :E Przecież są mapy do odblokowania, można sobie je uzupełniać, dodać markery i główny cel jest zawsze zaznaczony. To, że czasem trzeba pokręcić się po okolicy, to przecież urok metroidvanii - jakby wszystko było oznaczone strzałką, to cała frajda z odkrywania by zniknęła.

 

 

  • Upvote 1
Opublikowano

Ja od jedynki odbiłem, bo błądziłem.

Teraz trafiłem na Wdowę i już mnie wk***iać zaczyna. 

Spoiler

Po pierwszych 2-3 próbach pomyślałem, że to koniec mojej przygody z tą grą. Ale dobra, podszedłem bez atakowania, ucząc się jej ruchów. Myślę nie no, nie jest tak źle. Udupiłem ją, poszedłem na peta zwycięstwa, wracam, a ona ma jeszcze drugi etap. :smiech:

 

  • Haha 2
Opublikowano

To tak jakby cheesować bossa w Sekiro i to takiego lepszego. Trochę mija się to z celem gry. :E

Ale z drugiej strony najbardziej chodzi tu o eksplorację świata, który nie jest wydmuszką.

 

Jak nie ma się ochoty na takie gry to można po prostu nie grać. Celeste nie kupuję, by potem narzekać że w sumie to nie chce mi się skakać i czy nie można tego jakoś oszukać.

Nie każdy gatunek, jest dla każdego, w dowolnej chwili, a przy tylu kupujących znajdą się błędne zakupy.

 

Moim zdaniem błądzenie to najlepsza część tej gry, bo eksploracja polega m.in. na odkrywaniu. W Silksong mam wrażenie że ścieżki są dość dobrze zarysowane, a po odkryciu wielu terenów można patrzeć za pustymi miejscami, które wydają się dziwnie niezagospodarowane... Znałem w ten sposób parę przejść m.in. do "magów ognia". :E

Opublikowano
5 godzin temu, Jaycob napisał(a):

Trochę przesadzasz z tą nawigacją. :D  :E Przecież są mapy do odblokowania, można sobie je uzupełniać, dodać markery i główny cel jest zawsze zaznaczony. To, że czasem trzeba pokręcić się po okolicy, to przecież urok metroidvanii - jakby wszystko było oznaczone strzałką, to cała frajda z odkrywania by zniknęła.

 

 

Nic nie poradzę, w Silksong gubię się dużo łatwiej niż w innych tytułach

Opublikowano (edytowane)

@SaRaSaRa

A używasz znaczników, aby zostawić na mapie ślad po miejscach wymagających jakiejś umiejętności lub klucza oraz takie z przeciwnikiem na później? Łatwiej wtedy zorientować się gdzie iść w następnej kolejności.

 

Do szybkiego otwarcia mapy polecam kliknąć dwa razy przycisk od niej, mam nadzieję że nikt tego nie przegapił.

13 minut temu, j4z napisał(a):

Zajechało trochę tym, szefem od Borderlands 4

To jest cecha tego gatunku oraz tej serii..., a nie gadanie o optymalizacji lub wtórnym schemacie.

Hollow Knight słynie z trudniejszych, często opcjonalnych starć, a Silksong wymaga uwagi i niekiedy pokombinowania z bossem, z większą mobilnością postaci, a przez to większą dynamiką starć.

A będąc metroivanią eksploracja gra pierwsze skrzypce i często warto po prostu iść gdzie indziej, a do bossa wrócić później.

 

Sam w ogóle nie gram w rogue like oraz RPG oparte głównie na statystykach w stylu Diablo, bo nie cieszy mnie ten projekt gatunku. Tak samo komuś może nie pasować eksploracja i dynamiczne starcia. Wdowa to akurat jedno z lepszych starć w Silksong i jeśli nie pasuje, to może wskazywać że to nieodpowiedni gatunek na obecny nastrój gracza.

Edytowane przez musichunter1x
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Pewnie wszystko przez gry Ubi/EA i inne, które trzymają za rączkę. :E  Pewnie byś chciał tak:
 

 

:E;) 

 

3 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

To tak jakby cheesować bossa w Sekiro i to takiego lepszego. Trochę mija się to z celem gry

Oj tam oj tam, co ja poradzę, że tak to zrobili - jak są bugi, to się je wykorzystuje. :E

 

Pierwsza faza to banał - jak już ogarniesz schemat, to idzie bez straty maski, bo ataki są mega czytelne. Druga faza to już większy chaos, przez te spadające kule...

A co do Sekiro - Genichiro? Też próbowałem go cheesować :E, ale kompletnie mi to nie wychodziło i trwało zbyt długo, więc finalnie rozwaliłem go normalnie - pure skill. :cool:

Ktoś tu pisał, że Moorwing też cheesował :E, ale on i tak sporo łatwiejszy niż Widow.

 

9 godzin temu, Isharoth napisał(a):

Wymęczył cię Silksong?

  Haha, no zdecydowanie mnie wymęczył :E

 

Edytowane przez Jaycob
Opublikowano
1 godzinę temu, Jaycob napisał(a):

 

A co do Sekiro - Genichiro? Też próbowałem go cheesować :E, ale kompletnie mi to nie wychodziło i trwało zbyt długo, więc finalnie rozwaliłem go normalnie - pure skill. :cool:

Widow to trochę taki Genichiro, mówi sprawdzam oraz daje ogromną satysfakcję, gdy znowu spotyka się z nim we walce i wyciera nim podłogę, aż nagle wychodzi kolejny przeciwnik i zmienia gracza w mopa. :E Nawet tutaj jest coś podobnego do drugiej "wdowy", z tym samym motywem muzycznym, ale bez niespodzianek z dziadkiem.
Cheesować to można sobie BeastFly (o ile da się), choć wystarczy po prostu spamować narzędzia z trucizną lub wrócić dużo później, ponieważ Crest z tego bossa jest tylko dla wyjadaczy i wąskiego zastosowania. 

Widow jak Genichiro polega na znalezienia rytmu w grze i jej zrozumieniu oraz zaprzestania panikowania lub walenia głową w ścianę. Dzięki temu zaczyna się tańczyć.

Opublikowano
9 godzin temu, SaRaSaRa napisał(a):

Wymęczyła mnie ta gra, ale nie bossami, a tym, że bardzo często nie wiem gdzie iść - rozumiem, że to część gamedesignu, ale ile można się gubić bez sensu nie wiedząc nawet czy jak szukam ścieżki to idę w dobrą stronę. gdyby był jakiś update, który pozwala włączyć wspomaganie w nawigacji to wrócę i dokończę, bez tego szkoda czasu - metroidvania 2D jak metroidvania 2D

E, to nie jest aż tak trudne w sumie. Chociaż piszę to ze swojej perspektywy, a przez lata eksploracji w grach, nabrałem już niezłej orientacji w terenie. Nie przejmuj się czy idziesz w dobrą stronę. Ta gra ma bardzo mało głównych celów. Nie musisz się na nich skupiać i daj się ponieść podróży. Jeśli gdzieś możesz wejść, to prawdopodobnie idziesz w dobrą stronę. Nie ma jedynej słusznej ścieżki. I tak będziesz miał poblokowane mnóstwo dróg. Część odblokowuje się dopiero w ostatnim, sekretnym akcie.

 

Właśnie o tym chciałem wspomnieć, że Silksong ma strasznie dużo backtrackingu, nawet jak na Metroidvanię. Wydaje mi się że jest to częściowo spowodowane questami (wishami), ale nie tylko. Świat też jest ogromny. Dobrze że szybka podróż jest w prawie każdej lokacji.

4 godziny temu, musichunter1x napisał(a):

To tak jakby cheesować bossa w Sekiro i to takiego lepszego. Trochę mija się to z celem gry. :E

Ale z drugiej strony najbardziej chodzi tu o eksplorację świata, który nie jest wydmuszką.

Ja cheesowałem tego bossa w Bilewater i nie żałuję. Jakby kiedyś w którymś update poprawili ławkę np. postawili bliżej niego i bez robali, albo usunęli chociaż ten challenge room żeby nie trzeba było robić za każdym razem, to może postarał się robić normalnie. Ale nieźle tam odlecieli. Choć teraz z moją wiedzą o grze to możliwe że zrobiłbym tego bossa z większą łatwością. Ale no... te runbacki mocno demotywują czasem.

 

Znalazłem już 2 nowe lokacje w 3 akcie. Sporo jest nowych rzeczy. Mam wrażenie że to jakieś dodatkowe 20-30% gry. :E 

 

Co do bossów to na razie moja topka:

  1. Cogwork Dancers
  2. Phantom
  3. First Sinner
  4. Widow
  5. Trobbio

W 3 akcie nie walczyłem jeszcze z wieloma bossami i na razie nic nowego do topki nie wskoczyło.

  • Like 1
Opublikowano

Zgadza się - Cogwork Dancers to mega fajnie i kreatywnie zrobiony boss. Nie był super trudny, ale choreografia i muzyka w rytm wskazówek zegara - wszystko po prostu kliknęło.
Z First Sinner nie walczyłem. Reszta z listy też moi ulubieni, bez żadnego BS, zero addów, rng, dało się ogarnąć.

Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, Isharoth napisał(a):

Ja cheesowałem tego bossa w Bilewater i nie żałuję. 

Oj tam, robiłem go przed rozpoczęciem szukania 3 melodii i runback nie był straszny, z robali i tak można było się wyleczyć po drodze zapasem pajęczyny przy bossie oraz kokonu, a we wodzie u niego było dość bezpiecznie.
Nawet dowiedziałem się, że może połknąć "granat" i wtedy przerywa zasysanie. Gdybym zrobił go dopiero po głównym wątku to byłoby łatwiej. 

42 minuty temu, Isharoth napisał(a):

 

W 3 akcie nie walczyłem jeszcze z wieloma bossami i na razie nic nowego do topki nie wskoczyło.

Odblokowałeś szybką podróż po bossie? Odwiedziłeś już ten grób wojownika gdzieś w tych piaskach na K? Ciekawe czy go ożywiło  w akcie 3.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano
28 minut temu, musichunter1x napisał(a):

 

Odblokowałeś szybką podróż po bossie? Odwiedziłeś już ten grób wojownika gdzieś w tych piaskach na K? Ciekawe czy go ożywiło  w akcie 3.

W karak sands jest ukryty boss. Ale potrzeba super jump z aktu 3 aby tam wejść.

Opublikowano (edytowane)
43 minuty temu, Dresiq napisał(a):

W karak sands jest ukryty boss. 

Pisałem o Coral Tower, ale chodzi pewnie o coś innego w tych piaskach. O nowej umiejętności słyszałem, ale jeszcze muszę zejść niżej by ją odblokować. Eh, będzie trzeba lizać sufi, ale na szczęście przeważnie jest jakaś wskazówka, która wskazuje na przejście.

W sumie nie wiem po co uwziąłem się na sprawdzenie wszystkiego, ponieważ zazwyczaj olewam takie kolekcjonerstwo. Steel Soul i tak nie będę robił, więc 100%  nie zdobędę.

Edytowane przez musichunter1x
  • Upvote 1
Opublikowano
12 godzin temu, musichunter1x napisał(a):

Oj tam, robiłem go przed rozpoczęciem szukania 3 melodii i runback nie był straszny, z robali i tak można było się wyleczyć po drodze zapasem pajęczyny przy bossie oraz kokonu, a we wodzie u niego było dość bezpiecznie

Ja tą ukrytą ławkę znalazłem dopiero później. Więc musiałem biec przez całą lokację do bossa. A to nie było przyjemne, bo droga jest długa i wymaga sporo akrobacji ;) O ławce dowiedziałem się z internetu, bo ściana do zniszczenia była tak ukryta, że prawie nie różniła się wyglądem od zwykłych ścian. Bossa też robiłem w wodzie, ale to było właśnie mocne cheesowanie. Walka w wodzie zajęła mi sporo czasu, ale nie żałuję że go tak zrobiłem :E 

12 godzin temu, musichunter1x napisał(a):

Odblokowałeś szybką podróż po bossie? Odwiedziłeś już ten grób wojownika gdzieś w tych piaskach na K? Ciekawe czy go ożywiło  w akcie 3.

Tak. Mam szybką podróż, byłem już w Abyss, odwiedziłem Eve. Teraz poszedłem na prawą stronę mapy, tam też jest nowa lokacja. ;) 

Opublikowano

No powiem Wam, że z ławki do 

Spoiler

Last Judge

Jest kawałek nieprzyjemnej dla mnie drogi. Już byłem zdecydowany porzucić grę, ale zobaczę na YT runback, walkę i pomyślę... 

Gra jest bardzo dobra, ale dla mnie trochę zbyt trudna i zbyt złośliwa. Jedynka też taka była? 

Obejrzałem walkę. Dobra ja odpadam. Nie chcę mi się. 

  • Sad 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Dasz screena ze swoimi ustawieniami hud? Chciałbym takie ostre ładne kolorki co ty masz Chyba, że to mi telefon amoledem tak wypukla
    • Witam, proszę o pomoc w doborze podzespołów pod nowy PC, ponieważ spontanicznie... chociaż kusi od dłuższego czasu... myślę o zmianie mojego leciwego zestawu (i7-6700k, 16GB DDR4, GTX 1080) na coś nowszego, co mi może znowu posłuży lata. Spontaniczna decyzja, bo racjonalnych powodów wstrzymywałem się z tym już długo (mało czasu na granie), ale ceny RAM odlatują, a mi sie udało spontanicznie "ostatnim rzutem" kupić je jeszcze w akceptowalnej chyba cenie. Dodatkowo  "ludzie gadają", że inne rzeczy jak dyski, GPU też poleca w góre, wiec możliwe, że ostatni dzwonek na zakup czegoś w "przyzwoitych" pieniądzach.  Zestaw głównie do grania + ewentualnie zabawa w obróbka/montaż foto/wideo, ale do tego mam tez MB Pro M4 Pro z 48 GB RAM. Część rzeczy zostaje, z obecnego zestawu, bo niedawno kupowane lub jeszcze nadaje sie do użytku - obudowa, chłodzenie custom LC, wentylatory, dyski SSD M.2, itd. Obecnie używam monitora 4K MSI MAG 321UPX QD-OLED. Myślę nad poniższymi częściami: AMD Ryzen™ 7 9800X3D MSI MAG X870E TOMAHAWK WIFI - tutaj może coś innego jeszcze zaproponujecie  CORSAIR DOMINATOR TITANIUM RGB DDR5 64GB (2x32GB) DDR5 6000MHz CL30 (CMP64GX5M2B6000Z30) - ilość na wyrost pewnie, ale spontanicznie już kupione 5 listopada na Amazon za 1399PLN, zanim ceny juz kompletnie odleciały. Mam możliwość zwrotu do 31.01.2026, ale nawet jakby te RAMy były kiepskie, to teraz za tę cenę już raczej nic lepszego i w takiej ilości nie kupię). NZXT C1200 Gold ATX 3.1  / CORSAIR RM1000x -  wybrane z podpiętego tutaj na forum tematu z polecanymi zasilaczami. Moc zawyżona pewnie, ale lubie cisze, wiec chce żeby wentylator sie "nudził", a nie wiem jeszcze w jakie GPU bede celował. GPU - tutaj nie wiem czy czekać na modele SUPER od nV (chyba maja bys opóźnione?), czy kupować co jest, bo przez sytuacje z RAM, ceny GPU tez moga poleciec znowu ostro w górę. Patrząc na ceny chyba celowałbym w coś typu RTX 5070Ti lub Radeon  RX 9070 XT. Kompletnie nie znam obecnie rynku, wiec proszę o jakieś propozycje solidnych modeli GPU (cena/jakość, względna cisza).
    • Jasne, ten MSI Center chyba też może coś szczerze przeszkadzać, z tego co czytałem to więcej złego robi niż dobrego, z Latencymon jeszcze nie miałem okazji korzystać na obecnym zestawie. Jeżeli chodzi o ustawienia graficzne to nie robi to jakoś większej różnicy, w gierki typu Valorant/LOL/Fortnite gram na najniższych, w War Thunder testowałem na niższe było delikatnie tylko lepiej przez to że pewnie mniej shaderów musiało się doczytywać. ( tak jak mówię na ultra bez problemu mam 200+ fps tylko ten micro stutter o 2-5 fps w dół )  Sprawdzałem na locked 60 fps też są spadki np do 47. Jeżeli chodzi o blokowanie klatek to mam vsync, czyli 144 fps idealnie do monitora, gdy robię limit fps ręcznie na 144 lub 3 mniej to powstaje screen tearing i obraz się rozjeżdża, efekt taki jakby monitor był przecięty na pół przy mocniejszych ruchach myszki albo mimo że mam te stałe fps to nie ma wcale płynności obrazu. Dzięki za linki do tematów innych, czytałem już je i raczej średnio co mi pomoże patrząc że to kompletnie inny procek, chipset itd. 
    • Być ładnym i się tak oszpecić... nie wiem czym to jest spowodowane, czy faktycznie strzępkiem mózgu czy ogólnym stereotypom że kobieta bez "lifitingu" jest brzydka.
    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...