Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 godzin temu, crush napisał(a):

Bo przecież Sikorski był taki be.

Szkoda, że nie wybrali Sikora. On jest "jakiś". A Rafałek? No jaki jest Rafałek? Nijaki, tęczowy. Jak Nawrocki, też nijaki. Duda przynajmniej miał charyzmę i miał gadane. Kiedyś to były czasy. Dzisiaj sukcesy kandydatów na prezydenta wyrażają się w ilości przeniesionych pralek, zrobionych pompek czy porannych joggingów. Ja nie wiem, to wybory na najważniejszą osobę w kraju czy trenera fitcrosowców?

  • Upvote 1
Opublikowano

Nawet jak Rafałek jest nijaki, bezpłciowy, to trzeba będzie na niego zagłosować, choćby po nas potop (czyli trzeba wbić każdemu do głowy, że tym razem trzeba pójść taką samą taktyką, jaką stosuje od lat elektorat PiS-owski oraz konfiarski i nie uzależniać pójścia do urny w celu zagłosowania od tego, czy ten aktualny rząd coś dowiezie), bo taka właśnie jest polska racja stanu, żeby Rafałek wygrał, a ma na to największe szanse z grona kandydatów nie PiS-owskich oraz nie konfiarskich.

Jak Nawrocki zostanie wybrany na Prezydenta, to będzie jeszcze większa tragedia niż Duda przez 10 lat w pałacu. Już spływają informacje od wielu wiewiórek takich, że Nawrocki będzie jeszcze gorszym Prezydentem niż Duda.

  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)

Braun potwierdził swój start.

 

Bardzo dobra informacja bo będzie się w konforusji kotłować :pijaki:

 

Cytat

Konfederacji grozi "opcja atomowa". "Sławek nie da się nikomu szantażować"

— Czujemy się szantażowani — mówią nam ludzie Sławomira Mentzena. — Czujemy się marginalizowani — ripostują działacze Grzegorza Brauna. Obie strony, po tym, jak pojawiła się informacja o rzekomym starcie Brauna w wyborach prezydenckich, ze sobą nie rozmawiają. W tym tygodniu ma spotkać się Rada Liderów Konfederacji, by powstrzymać rozpad całej partii. Na prawicy słychać, że Braun może "wybrać opcję atomową" jeszcze w tym tygodniu. W walce z Mentzenem wspierać będą go niedobitki korwinistów, na czele z ich przywódcą Januszem Korwin-Mikke.

 

Tak wygląda wojna w Konfederacji.

— Braun chce nas szantażować. Chce wymusić więcej pieniędzy i stanowisk. Straszy, że może wystartować i daje sygnał, że w ten sposób może zaszkodzić Mentzenowi w wyborach. Bo nie ma się co oszukiwać, Braun zabrałby trochę poparcia Mentzenowi — mówi nam jeden z polityków Konfederacji ze skrzydła Sławomira Mentzena.

Telefon od porywacza nie dzwoni
— Ale jeśli Braun rzeczywiście chce was szantażować, to powinien chyba też przedstawić jakąś listę żądań — zauważam.

— Nikt się z nami nie kontaktował — pada odpowiedź niczym z filmu policyjnego, gdzie ktoś czeka na telefon od porywacza. — Nie wiemy, co robi Braun. Nie mamy z nim żadnego kontaktu — dodaje mój rozmówca z Konfederacji.

— A Mentzen nie może zadzwonić do Brauna i zapytać o jego listę żądań? — dociekam.

— Każdy, kto zna Sławomira Mentzena wie, że Sławek nie da się nikomu szantażować. Mentzen na pewno nie zadzwoni do Brauna — słyszę od polityka Nowej Nadziei.

Konfederacja składa się z trzech partii: Nowa Nadzieja Sławomira Mentzena, Korona Grzegorza Brauna i Ruch Narodowy Krzysztofa Bosaka.

 

...

 

W tym tygodniu będzie ku temu okazja, bo — jak dowiedział się Onet — zbiera się Rada Liderów Konfederacji. Tematem numer jeden będzie oczywiście temat Grzegorza Brauna. — Jeśli Braun zdecyduje się wystartować, nie wykluczamy, że pojawi się dyskusja o wykluczeniu Brauna z Konfederacji — słyszę w Nowej Nadziei.

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/konfederacja-sie-rozpada-grzegorz-braun-buduje-swoja-armie-slawek-nie-da-sie-nikomu/qn1rqwg

 

 

 

Spoiler

 

 

Edytowane przez Camis
Opublikowano (edytowane)

Osobiście czekam na to, czy Morawiecki zdecyduje się na przyłączenie do tego wyścigu wbrew zdania Kaczyńskiego. Jeśli tak, to będzie oznaczać katastrofę w PiS-ie oraz po prawej stronie sceny politycznej, gdzie już jest wielu oficjalnych kandydatów z prawicy i taka sytuacja sprawi, że jak Trzaskowski przerżnie te wybory, to będzie miszczostwo świata xD.

Edytowane przez Spl97
Opublikowano

Morawiecki się nie zdecyduje, bo został szefem EKR.

Opublikowano

Stołek szefa EKR nie wyklucza jego ew. kandydatury, on doskonale wie, że nie ma szans na wygraną i jest niewybieralny w oczach zwykłych Polek i Polaków. Za to może takim ruchem wprowadzić kompletny chaos i panikę w PiS, którego nie chce Kaczyński. Tak zacznie się wyglądać walka buldogów w PiS.

Opublikowano

Na kampanię trzeba mieć kasę to raz, dwa, że Sasiny i Błaszczaki są z obozu przeciwnego Morawieckiemu. Szanse na start Morawieckiego wynoszą równe 0%. Możesz screenować ten wpis.

Opublikowano

I tak wolałbym Morawieckiego niż Nawrockiego w roli prezydenta. Przynajmniej Morawiecki nie narobi siary zza granicą.

W dniu 12.01.2025 o 14:07, voltq napisał(a):

Sam fakt dyskusji o czymś co nie będzie miało miejsca i jest jakąś fantastyką uwłacza temu forum i obraża ludzką inteligencje , społeczeństwo dało się ogłupić i upodlic przez te lata "wolności" po 1991 roku bardziej niż przez te 52 lata niewoli ruskiej 

Bardzo źle się zestarzał Twój wpis bo Braun jednak kandyduje :E 

  • Confused 1
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

No kto by się spodziewał xD

 

4qalKaK.png

 

 

MD79gY5.png

 

11 minut temu, Winter napisał(a):

Na kampanię trzeba mieć kasę to raz

A to go nie stać?, oficjalnie ma 11 milionów, a ile nie wpisał do oświadczenia?.

 

 

Edytowane przez Camis
Opublikowano
32 minuty temu, Winter napisał(a):

Morawiecki się nie zdecyduje, bo został szefem EKR.

Wiadomo, że Morawiecki ma kosę z Ziobrą, a tera Ziobro mocny, bo ma tą swoja grupkę SP, a Kaczyńki zbiera wszystkie siły. I czytałem trochę szalone (a trochę nie) teorie, że mógłby próbować zakładać coś własnego. Jeżeli Hołowni pójdzie słabo, to Kosiniak może się na następne wybory zdecydować na stworzenie paktu z Morwieckim i jak dięki temu nazbierają wystarczająco głosów to będą koalicjantem dla PiS-u i tak okrężną droga Mateusz dochrapie się co najmniej wicepremiera.

Opublikowano
Cytat

W Platformie złość na lewicę i Hołownię. "Jakby uznali, że liczy się sam udział" [KULISY]


Politycy Platformy analizują ostatnie sondaże i zaczynają się poważnie obawiać. Nie o wynik swojego kandydata, ale jego rywali. To może zaważyć na wyniku drugiej tury wyborów prezydenckich.

Sondaże dla Rafała Trzaskowskiego są ostatnio zdecydowanie mniej korzystne niż jeszcze parę dni temu. Poparcie dla kandydata KO spadło. Dla kandydata PiS co prawda nie wzrosło bardzo zdecydowanie, ale za to zwiększył się odsetek niezdecydowanych i tych, którzy chcieliby głosować na lewicę.

https://www.onet.pl/informacje/newsweek/w-platformie-zlosc-na-lewice-i-holownie-jakby-uznali-ze-liczy-sie-sam-udzial/hch3zp9,452ad802

 

 

 

 

 

KB7J2C4.png

 

 

Spoiler

Na pewno nie chowaniem po raz kolejny głowy w piasek, bo "nie można drażnić wyborców PiS". Nie wiem ile razy można robić te same błędy. W 2023 PO wygrało, młodzi było zmęczeni 8 latami PiS i chcieli progresji obyczajowej. Minął ledwie rok i wielu wyborców Koalicji jest już zmęczone brakiem konkretnych działań i kolejnymi wtopami wizerunkowymi. Jeśli politycy PO rozumują podobnie do Ciebie, to znaczy, że mimo deklaracji powyborczych, niczego nie zrozumieli z przyczyn ich wygranej w 2023.

Entuzjazm już dawno opadł, a rozczarowanie jest tak duże, że jest realne ryzyko braku mobilizacja własnej bazy wyborczej. Stawianie na stare śpiewki, że przecież lewicowcy i tak zagłosują przeciw PiS jest grą w ruletkę, a nie rozumną kalkulacją.

Umizgi do wyborców prawicowych są w tej sytuacji całkowicie absurdalne, bo prawica nie wybierze kandydata PO. Ja bym się raczej obawiał, że część wyborców Hołowni może zagłosować przeciw PO. A pozostanie w domach sporej grupy wyborców lewicowych jest bardzo prawdopodobne.

Po jaką więc cholerę te uśmiechy Trzaska do prawaków, kiedy może nam nie starczyć chętnych do głosowania z własnej bazy?

https://www.skyscrapercity.com/threads/polityka-generalnie-od-tuska-dużo-nie-oczekiwałem-ale-on-poza-wpisami-na-tt-nic-właściwie-nie-robi.2410635/post-191673721

 

 

Spoiler

Osobiście rozumiem i w sumie w pełni podzielam ten wkurw na obecny rząd. Po ponad roku od zmiany gabinetu widać doskonale w jaki sposób potraktowano bezprecedensową w skali 3RP mobilizację progresywistów - spuszczono te głosy w kiblu, dosłownie w kiblu.
Ale pojawia się pytanie co dalej?
W zasadzie pewne są już rządy PIS+Konf po jesiennych wyborach parlamentarnych 2027. Z czym się to wiąże prawie (?) każdy bywalec tego wątku raczej dokładnie wie.
Natomiast nieco wcześniej są wybory prezydenckie i tutaj przyznam, że trudno mi zrozumieć postawę może nie większości, ale dużej, przytłaczającej obecnie części interlokutorów.
Nie jestem fanem słynnego, niemieckiego browaru z Bremen, skamlącym i rozpaczliwie błagającym o każdy głosik rozczarowanych progresywistów/razemków/lewicowców.
Przeciwnie - jestem totalnie rozczarowany tym załosnym, leniwym, próbującym wcielać stare, nieudane już wtedy idee z lat 2011-2015 (tzw. ciepła woda w kranie, nie róbmy polityki, doraźna admistrancja pańśtwa) rządem. Te założenia - co pokazały wszystkie kolejny wybory - były całkowicie błędne już w tamtym okresie.
A kolejna, samobójcza próba wdrażania ich w obecnych czasach skończyła się tak jak skończyć się musiała, czyli totalną sondażową oraz wyborczą - samorządowe/PE demobilizacją progresywnego elektoratu, w tym głównie kobiet.
Społeczeństwo polskie - co może być dla Tuska pewnym szokiem - oczekuje jednak prowadzenia pewnej i zdecydowanej polityki, takiej na którą umówiło się z nim w wyborach - a nie kolejnej edycji ciepłej wody w kranie vol 2137. Tym bardziej, że doszedł do władzy na hasłach typu wolna aborcja czy prawa mniejszości, osób LGBT itd. co oznacza, że jego Platformienka przynajmniej werbalnie przesunąła się nieco w lewo (czyli centrum-centrolewica (XD?)) jak na obecną Polskę, a na Zachodzie takie poglądy to by była pewno (centro)prawica) - fakt, że został do tego przymuszony przez polaryzację PIS który zagospodarował w zasadzie cały elektorat prawicowo-narodowo-socjalny - ale tak się wtedy zadeklarował i m.in. dlatego wrócił do władzy, (po za betonowym antyPISem) właśnie dzięki ogromnej mobilizacji progresywnych wyborców, w tym głównie kobiet - barbarzyńsko potraktowanych w X.2020 przez krwawą Julkę.

Dlatego jedyne na co obecnie liczę to wygrana (cudem?) Trzaska dla zablokowania największych świństw, które wydali z siebie koalicja(?) pisokonfy po wyborach 2027 i zablokowanie, w miarę możliwości budowy Białorusi vel Węgier vel Turcji 2.0.
Bo szczerze przyznaję, że nie wierzę po ewentualnej wygranej Trzaska w jakiekolwiek większe zmiany po za sądownictwem, prokuraturą, służbami i innym czyszczeniem państwa po pisie. Nie będzie progresywnych zmian. Nie wierzę w to. Kosiniak nie pozwoli, a Tusk ma to gdzieś.
Mogę jedynie UCZCIWIE, bez ogródek zaapelować o głos na Trzaska w drugiej turze jako damage control dla przyszłej władzy pisokonfy (Warski vibe). Może zabrzmi to śmiesznie, ale IMHO on (BĄŻUR) nie jest akurat niczemu winny, a kampanijne umizgi do prawaków w stylu Kościelniaka-Amisza wyglądają na rozpaczliwe i głupkowate pomysły sztabu PO będącego mentalnie, przy dobrych wiatrach w kampanii 2020, choć osobiście skłaniałbym się ku zakonnicy z 2015.
Dodałbym tylko, że scenariusz pełnej władzy PIS z własnym prezydentem znamy już raczej wszyscy, a obywatelski zdaje się, że nie został wybrany z przypadku - ma być zdecydowanie bardziej bezwzględny od poczciwego, śmieszkowego Andrzejka jak przyjdzie czas próby, ma podpisać wszystko :)
I to jest obecnie głowny argument za Trzaskiem - żeby blokował najszkodliwsze ustawy przyszłego rządu populistów bo nie wierzę, że uda im się uzyskać aż 3/5 w Sejmie w 2027.
A jeśli nawet będą chcieli "kreatywnie" omijać te weta bez żadnego trybu np. przy pomocy ichniego TK to już ich sprawa i ewentualny nowy poziom w niszczeniu Rzeczypospolitej czy budowy dyktatury. Może łatwiej będzie ewentualnej, nowej władzy wykazać i ukarać jawne łamanie prawa. A może nie. A może do zmiany władzy już nie dojdzie za naszego życia albo kiedyś w przyszłości zadecyduje ulica. Nie wiem, nie znam się.

Po za tym nikogo nie straszę i nic nie narzucam, ale może zwyczajnie nie ma sensu oddawać walkowerem kolejnego bezpiecznika dla PISu. Pohamować złość, nerwy, rozczarowania, zacisnąć wszystko i zagłosować na bonżura, a potem czekać na dalszy rozwój wydarzeń z solidnym bezpiecznikiem konstytucyjnym. PIS i tak będzie przy korycie w 2027 i przeprowadzi swoją vendettę wsadzając tych nieudaczników do pierdla natychmiast po odzyskaniu większości sejmowej i prokuratury. To nieuniknione bo ten rząd się nie ogarnie, 100% pewności ;)
Wygrany obywatelski IMHO nie zmieni wiele jeśli chodzi o wsadzanie uśmiechniętych debili do Sztumu, a jedynie znacząco przyspieszy autorytarne przejmowanie wszystkich instytucji państwa i poprowadzi znanym w sumie wcześniej torem szybką putinizację Polski.
Więc po XUI to robić?


P.S. Tak czy siak przy obecnej sytuacji politycznej Polska zawsze jest w dupie, ten biedny, umęczony kraj zawsze traktowany jest jak lenno przez wszystkich troglodytów, którzy po wyborach dorwą się do złobu. Zadziwiające jest jedynie, że udało nam się wejść do NATO, UE i wielu innych organizacji oraz odnieść potem tak duży sukces gospodarczy, społeczny, infrastrukturalny. Serio jest to jakiś cud przy tak zjebanej, koniukturalnej, a momentami nawet żerującej na najniższych instynktach klasie politycznej i niezbyt lotnym społeczeństwie, któremu nawet ta tzw. progresywna elita wciąż przetrąca kręgosłup jakby nie chcąć dopuścić do rozwoju prawidziwie demokratycznego społeczeństwa obywatelskiego.
I tu rodzi się pytanie - czy utrzymamy ten europejski, rozwojowy kurs czy może wrócimy wreszcie tam gdzie nasze, historyczne miejsce?

 

https://www.skyscrapercity.com/threads/polityka-generalnie-od-tuska-dużo-nie-oczekiwałem-ale-on-poza-wpisami-na-tt-nic-właściwie-nie-robi.2410635/post-191673089

 

  • Upvote 1
Opublikowano
Godzinę temu, trepek napisał(a):

I tak wolałbym Morawieckiego niż Nawrockiego w roli prezydenta. Przynajmniej Morawiecki nie narobi siary zza granicą.

Bardzo źle się zestarzał Twój wpis bo Braun jednak kandyduje :E 

A masz jego oficjalna wypowiedź? A zebrał podpisy ? Jak tak to wrzuć 

 

 

 

Opublikowano
2 godziny temu, trepek napisał(a):

Duda przynajmniej miał charyzmę i miał gadane.

Serio miał? Bo zawsze mnie dziwiły takie stwierdzenia. Jak go słuchałem, to głównie darł mordę albo mówił z niewielkim sensem.

38 minut temu, 209458 napisał(a):

Jeżeli Hołowni pójdzie słabo, to Kosiniak może się na następne wybory zdecydować na stworzenie paktu z Morwieckim.

Co paradoksalnie jest chyba wszystkim na rękę. Ogólnie dużo pisze się o Tusku, ale przecież realne decyzje wstrzymuje Sawicki z PSL.

Zarówno aborcja, jak i związki partnerskie to temat blokowany przez PSL. Ba, mieszali się nawet w ostatnie zmiany w edukacji, co się chyba bardzo nie spodobało Nowackiej.

12 godzin temu, Camis napisał(a):

Na ścianę...

Tak piszą eksperci na forach, ale np. zdaniem profesora Antoniego Dudka jest zupełnie odwrotnie – Trzask się taktycznie orientuje na centrum/lekką prawicę. Jest to też pewna tendencja. Kandydat lewicy w Ameryce nie wygrał.

Opublikowano
Cytat

Sondaże prezydenckie zaniepokoiły KO. Trzaskowski ma plan na polityczne odbicie


Rafał Trzaskowski w czwartek 16 stycznia rusza w trasę po Polsce i otwiera nowy etap w kampanii prezydenckiej. - Moment jest wyjątkowy - mówią nasi rozmówcy z KO.

Cytat

To, co najbardziej martwi, to znaczny spadek deklaracji udziału w wyborach kobiet i gigantyczny spadek mobilizacji młodych ludzi, którzy poszli do wyborów w październiku 2023 roku. Bez wsparcia tych grup będzie bardzo ciężko w prezydenckich - mówi polityk KO. Dodaje jednak, że wiosną nastroje mogą się zmienić.

To wyborczynie zawiedzione tym, że koalicja nie realizuje tego, co obiecała: liberalizacji prawa do aborcji i wprowadzenia związków partnerskich. A to były podstawy - zauważa rozmówca bliski Koalicji Obywatelskiej

[...] W 2020 roku Trzaskowski i KO byli w opozycji. W polityce nie było Tuska. A dziś obaj rządzą. Z tego choćby powodu Rafał nie ma szans na przychylność konfederatów. Przeciwnie, oni będą go zwalczać, dla wielu z nich to nie tylko "lewak", ale i człowiek Tuska, jeden z liderów tej władzy - mówi człowiek z zaplecza Platformy Obywatelskiej.
[...]
Rozmówcy związani z PiS w nieoficjalnych rozmowach doceniają jednak, że otoczenie Trzaskowskiego doradziło mu w ostatnich dniach "wyjście z lewicowej bańki" i podjęcie starań o przychylność bardziej konserwatywnych wyborców (bliższych PiS-owi czy Konfederacji).


Stąd wymykające się niedawnym przekazom wypowiedzi Trzaskowskiego na temat edukacji zdrowotnej ("powinna być dobrowolna"), wolności w internecie ("nie zgodziłbym się na rozwiązania ograniczające wolność", "nie podpisałbym ustawy Ministerstwa Cyfryzacji w obecnym kształcie"), CPK ("bardzo się cieszę, że powstaje") czy patriotyzmu gospodarczego (obrona rolników, większy sceptycyzm wobec polityki Unii Europejskiej).

Zwłaszcza w pierwszym temacie - edukacji zdrowotnej - nowy pogląd kandydata KO może zaskakiwać. Jak tłumaczą to jego współpracownicy?
- Rafał Trzaskowski pokazuje, że potrafi wyjść poza swoje środowisko polityczne. Wsłuchuje się w głosy różnych osób, a nie tylko jednego środowiska - powiedziała w Polsat News posłanka KO Dorota Łoboda.


Niedawno jednak parlamentarzystka przekonywała, że edukacja zdrowotna powinna być obowiązkowa. Taki jest też pogląd kolejnej bliskiej współpracowniczki prezydenta Trzaskowskiego - ministry edukacji Barbary Nowackiej.
Rafał Trzaskowski uznał jednak, że obecny klimat polityczny wymaga deklaracji bardziej konserwatywnej. Jego wypowiedź w tej sprawie zaskoczyła również niektórych w KO. Ale już nie jego najbliższych współpracowników, którzy doradzają mu w kampanii.

https://wiadomosci.wp.pl/sondaze-prezydenckie-zaniepokoily-ko-trzaskowski-ma-plan-na-polityczne-odbicie-7114190219078368a

 

 

Opublikowano
2 godziny temu, trepek napisał(a):

Szkoda, że nie wybrali Sikora. On jest "jakiś".

On jest konserwatystą. Startowałby, gdyby wrócił do PiSu. W KO, w prawyborach, nie miał nigdy większościowego poparcia wewnątrz ugrupowania.

 

Sikorski wiedział od początku że jest tylko po to, by pokazać że KO jest demokratyczne i robi prawybory. Taką samą rolę miał za poprzednich wyborów. Przy czym z samego początku wyglądało że będzie miał z 35-40% głosów. Tak by pokazać w faktycznej kampanii Trzaskowskiego, że KO wciąż jest też dość konserwatywna. Wówczas do akcji wszedł Giertych i zaatakował Trzaskowskiego. To był taki pocałunek śmierci. Nawet centrowi działacze się odwrócili od Sikorskiego. W efekcie w prawyborach dostał tylko 25% głosów i został bardzo mocno upokorzony.

 

Uważam, że nie ma opcji by wystartował Morawiecki. Obecnie jest pewne że do drugiej tury przejdzie Trzaskowski i Nawrocki.

Wejście Morawieckiego jako kandydata, spowodowałoby ryzyko, że zamiast Nawrockiego wszedłby Słabek Memcen.

W takim wypadku Kaczyński natychmiast, po ogłoszeniu kandydowania, wyrzuciłby Morawieckiego i jego ludzi z PiSu i zaczął bezwzględnie tępić. Dla Morawieckiego nie ma to sensu.

Opublikowano (edytowane)
26 minut temu, Camis napisał(a):

Z tego choćby powodu Rafał nie ma szans na przychylność konfederatów. Przeciwnie, oni będą go zwalczać, dla wielu z nich to nie tylko "lewak", ale i człowiek Tuska, jeden z liderów tej władzy - mówi człowiek z zaplecza Platformy Obywatelskiej.

A ja nie byłbym taki pewien. Trzask na pewno ma potencjał na zdobycie tej wolnorynkowej części Konfy. Ta druga może nie głosować na PiSowsca.

Wydaje mi się, że mamy tu zabieg taktyczny – poświęcono wyborców Lewicy (w tym kobiety) ze względu na brak możliwości spełnienia postulatów, dopóki PSL jest w sejmie.

 

Prawdopodobnie Trzask obierze kurs na Centrum i umiarkowaną/lekką prawicę.

Prawica i skrajna prawica to zdecydowanie rejon Nawrockiego.

Edytowane przez Kamiyanx
Opublikowano
36 minut temu, Kamiyanx napisał(a):

Serio miał? Bo zawsze mnie dziwiły takie stwierdzenia. Jak go słuchałem, to głównie darł mordę albo mówił z niewielkim sensem.

Ale tym darciem mordy potrafił trafić do serc Polaków tak, że jemu sprawili wygrane wybory. Nie widać i nie będziemy widzieli tego w Nawrockim.

10 minut temu, Kamiyanx napisał(a):

Prawdopodobnie Trzask obierze kurs na Centrum i umiarkowaną/lekką prawicę.

Bardzo dobra decyzja, gdyż tak naprawdę wyborcy z centrum oraz bardziej konserwatywni (oprócz tych skrajnie konserwatywnych) zdecydują kto wygra te wybory, a przypomnę, że te głosy w poprzednich latach w wyborach prezydenckich zgarniał w większości Duda.

26 minut temu, Badalamann napisał(a):

On jest konserwatystą. Startowałby, gdyby wrócił do PiSu. W KO, w prawyborach, nie miał nigdy większościowego poparcia wewnątrz ugrupowania.

 

Sikorski wiedział od początku że jest tylko po to, by pokazać że KO jest demokratyczne i robi prawybory.

Nie tylko ze względu na to, że Sikorski jest bardziej konserwatywny od Trzaskowskiego, ale również ze względu na to, że gdyby Sikorski byłby kandydatem, to PiS-iory natychmiast uruchomiłoby całą machinę dezinformacyjną przeciwko niemu, wraz z jego zdjęciami z Putinem, Ławrowem itd. :E Co nie znaczy, że nie mają cokolwiek na Trzaska. Na Trzaska również coś mają, ale dużo mniej i wiele informacji przeciwko Trzaskowskiemu zdążyło już w poprzednich latach wypłynąć na światło dzienne.

  • Upvote 1
Opublikowano


Ten już ma jazdy w alternatywnym świecie. 🤣

Opublikowano
Cytat

Jak patrzę na tą kampanię to oczom nie wierzę. Jak bardzo oni są po***i? Przecież tymi fikołkami nie zdobędą żadnych głosów, a skutecznie zniechęcą swoich. Ja nie wiem co oni mają w głowie, żeby dosłownie każde pierdnięcie kościoła, pisora albo jakiegoś stowarzyszenia prawdziwie polskich rodziców, powodowało wręcz panicze wycofywanie się z nawet podstawowych postulatów swojego elektoratu. No nie pojmuje. Pisiory jechały walcem i co? Ich elektorat klaskał i był wniebowzięty, jeszcze bardziej ich popierali im bardziej lewactwu d****ali. A ci idioci nic się nie nauczyli, żeby robić dobrze swoim 😑 Chyba nie pójdę na pierwszą turę jako protest, a na drugą się zobaczy.

https://www.skyscrapercity.com/threads/polityka-generalnie-od-tuska-dużo-nie-oczekiwałem-ale-on-poza-wpisami-na-tt-nic-właściwie-nie-robi.2410635/post-191677391

 

Cytat

Gdyby ten rząd realizował postulaty swojego elektoratu, to byliby w gazie i zgarnęli by to zwycięstwo bez najmniejszego problemu.

Przypomnijcie sobie przejęcie TVP na rympał - wszyscy tego oczekiwali. Panował taki miesiąc miodowy, że nikt poza betonowymi pisiorami się nawet nie zająknął w obronie rachoniów.

I to była ostatnia rzecz zrobiona zgodnie z wolą elektoratu. Przykładając do tego dzisiejszą kałolicję, to tak jakby ustanowili w grudniu 2023 r. prezesem TVP Rachonia, żeby przypodobać się elektoratowi pisu.

https://www.skyscrapercity.com/threads/polityka-generalnie-od-tuska-dużo-nie-oczekiwałem-ale-on-poza-wpisami-na-tt-nic-właściwie-nie-robi.2410635/post-191677754

 

 

  • Like 1
Opublikowano

To niech podadzą cenę zakupu mieszkania, koszt tego ile ich kosztuje utrzymanie tego mieszkania do czasu sprzedaży, koszt dodatkowych inwestycji jeżeli coś było zrobione w środku oraz koszty operacyjne i dewelopera. W czym problem? :E 

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...