Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ty wiesz że się kompromitujesz przed całkiem sporą ilością osób co jednak się musiała przymusić do rzucenia nie mówiąc o tych co dalej muszą palić dzień w dzień? Może kwestia indywidualna jak to wychodzi? Ja ci nie polecam ale odzywać się powinien kto choć 3 lata palił.

Jak chcą bym rzucił niech wklejają zdjęcia losowych polityków z przychodami i podwyżkami akcyzy jakie u siebie wprowadzili. Tu trzeba zbierać ten znak akcyzowy by żaden śmieszek podstarzały na tych przemytnikach mi łóżeczka nie zakosił :E

 

Opublikowano

Jak ktoś pali ok paczki dziennie, czy używa sporo epapierosów, to nie przestanie. 

Z tego co obserwuje to rośnie popularność papierosów samodzielnie skręcanych czy z przemytu.

 

Co do masła to często można je zastąpić innymi "smarowidłami" czy margaryna w pieczeniu.

Alkoholu na imprezie nic nie zastąpi ;) Można oszczędzić na jedzeniu czy przekąskach do imprezy i nadal będzie udana. Na alkoholu nie bardzo, najwyżej można kupić tańszy/gorszy.

 

 

Opublikowano
7 minut temu, Badalamann napisał(a):

 

Alkoholu na imprezie nic nie zastąpi ;) Można oszczędzić na jedzeniu czy przekąskach do imprezy i nadal będzie udana. Na alkoholu nie bardzo, najwyżej można kupić tańszy/gorszy.

 

 

I to jest właśnie nieprawda: https://www.polskieradio.pl/10/10335/artykul/3380218,nie-pije-i-bawie-sie-swietnie-nolo-czyli-impreza-bez-alkoholu

 

 

  • Upvote 1
Opublikowano
18 minut temu, Badalamann napisał(a):

Alkoholu na imprezie nic nie zastąpi ;) Można oszczędzić na jedzeniu czy przekąskach do imprezy i nadal będzie udana. Na alkoholu nie bardzo, najwyżej można kupić tańszy/gorszy.

Alkohol zawsze będzie w miarę tani, bo coś elektorat musi pić, inaczej wyjdzie na ulice. Poza tym państwo ma spore przychody z tego tytułu, a wtedy już alkohol nie jest taki zły. 

 

Ciekawe kiedy marihuanę zalegalizują, na zachodzie można, a przecież Polska dąży do wartości europejskich xD 

  • Upvote 1
Opublikowano
3 godziny temu, Kamiyanx napisał(a):

Prezydenckie zawsze mają frekwencję,

Na chwilę obecną przewiduje się frekwencję w maju na poziomie przynajmniej 60%. Natomiast najważniejsze będzie to, ilu wyborców Koalicji rządzącej pójdą do urn głosować, gdyż od pewnego czasu mówią, że jak nie dowożą tego co obiecali, to nie idziemy na wybory, a tu jest istotne, żeby jak najwięcej tychże wyborów poszli głosować, bo inaczej beton PiS-owsko-konfiarski przegłosuje i sprawi niemiłą niespodziankę przez wygraną Nawrockiego, a na to temu krajowi nie stać. tym bardziej co odwala od wygranych wyborów przez Koalicję pajac Duda.

Opublikowano

@GordonLameman No dobrze, można zamiast alkoholu bawić się z narkotykami ;)

Ale alkohol zwykle wychodzi taniej. Wyjątek to marihuana.

 

@galakty Dokładnie zdecydowanie najwyższy czas na legalizację. Teraz niby można ogarnąć legalnie medyczną, ale cena za gram to z 200-250% ceny rynkowej, nie mówiąc o własnej uprawie, bo to już w ogóle prawie darmo.

  • Confused 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

200-250% ? Dajcie spokój, paczka na osiedlu 40 zl, paczka dobrego zioła w aptece to koszt ok. 70 zł. 

Koszt własnej uprawy, niby tylko prąd ale doglądanie, opiekowanie, dbanie, nie mówiąc o ścince to nie jest za darmo...a jeden moment i cały plan wizdu 🙂 Kto kiedykolwiek hodował jakąkolwiek roślinę, nie mówię o trawach parapetowych ten wie że to tak ładnie i pięknie nie wygląda. To tak jak ze smokami. To nie działa na zasadzie wsadzisz nasiono i samo wyrośnie...

Edytowane przez AndrzejTrg
  • Upvote 1
Opublikowano
13 minut temu, Badalamann napisał(a):

@GordonLameman No dobrze, można zamiast alkoholu bawić się z narkotykami ;)

Ale alkohol zwykle wychodzi taniej. Wyjątek to marihuana.

 

@galakty Dokładnie zdecydowanie najwyższy czas na legalizację. Teraz niby można ogarnąć legalnie medyczną, ale cena za gram to z 200-250% ceny rynkowej, nie mówiąc o własnej uprawie, bo to już w ogóle prawie darmo.

Nie, można po prostu bawić się bez alko i dragów. :) 

  • Sad 1
  • Upvote 1
Opublikowano
33 minuty temu, Badalamann napisał(a):

Dokładnie zdecydowanie najwyższy czas na legalizację. Teraz niby można ogarnąć legalnie medyczną, ale cena za gram to z 200-250% ceny rynkowej, nie mówiąc o własnej uprawie, bo to już w ogóle prawie darmo.

Ale to tylko po legalizacji broni, żebym mógł zastrzelić każdego zasmradzającego otoczenie tym gównem ćpuna.

  • Haha 1
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Nie, można po prostu nudzić się bez alko i dragów. :) 

Poprawiłem ;)

Nie bez powodu ludzie wybierają jednak zabawę z używkami, a nie na sucho.

 

@AndrzejTrg Mieszkasz na drogim osiedlu ;)

 

 

Edytowane przez Badalamann
Opublikowano

W 2020 roku Bosak z Mentzen i całą resztą Konfy byli jeszcze na tyle mądrzy, że oficjalnie nie poparli ani Trzaskowskiego ani Dudy. Tylko odbiło się wyborcom Konfy, że sami z siebie odpalili akcję #mimowszystkoduda i ich głosy oddane na Dudę sprawiły, że zwyciężył Duda, pozwalając jemu rezydować w pałacu następne 5 lat.

Opublikowano
44 minuty temu, crush napisał(a):

Ale to tylko po legalizacji broni, żebym mógł zastrzelić każdego zasmradzającego otoczenie tym gównem ćpuna.

Nic by się nie zmieniło, bo ludzie to robią w domu / przed klubem, a nie na przystanku.

Opublikowano
2 godziny temu, areczek1987 napisał(a):

Ty wiesz że się kompromitujesz przed całkiem sporą ilością osób co jednak się musiała przymusić do rzucenia nie mówiąc o tych co dalej muszą palić dzień w dzień? Może kwestia indywidualna jak to wychodzi? Ja ci nie polecam ale odzywać się powinien kto choć 3 lata palił.

Tu też @Badalamann

To niesamowicie ciekawe stanowisko. Palacz nie może rzucić palenia, nie można go przymusić, bo zaraz wykręcanie się uzależnieniem i w ogóle, a rzucenie to niesamowity wysiłek, ale grubemu można powiedzieć wprost "mniej żryj" i jest to akceptowalne stwierdzenie wśród wielu osób i uważane za rozwiązanie problemu i przecież można to zrobić z dnia na dzień :D co więcej, tam też pada podobny argument, gdzie przytacza się, że leczenie chorób spowodowanych otyłością jest kosztowne.

 

Także nie wiem kto się kompromituje bardziej, czy ja, czy palacze. Zdaję sobie sprawę, że nie da się rzucić z dnia na dzień, ale to nałóg jak każdy inny.  Wymaga czasu i pracy nad sobą. Ponadto jest to wyłącznie nawyk nabyty, a nie coś co jest uwarunkowane np. genetycznie w przeciwieństwie do np. otyłości, którą można dziedziczyć lub może być spowodowana chorobami, choć w niewielkim procencie populacji. 

Różnica jest jeszcze taka, że paleniem truje się też innych, bo wielu palaczy ma głęboko gdzieś fakt że szkodzi innym paląc w pomieszczeniu, czy w tłumie.

1 godzinę temu, Badalamann napisał(a):

Co do masła to często można je zastąpić innymi "smarowidłami" czy margaryna w pieczeniu.

Mniej naturalnymi i mniej zdrowymi, brawo...

1 godzinę temu, Badalamann napisał(a):

Alkoholu na imprezie nic nie zastąpi ;) Można oszczędzić na jedzeniu czy przekąskach do imprezy i nadal będzie udana. Na alkoholu nie bardzo, najwyżej można kupić tańszy/gorszy.

Zdradzę Ci tajemnicę, można się bawić bez innych używek czy alkoholu, albo nie musi się on lać litrami. Wtedy butelka alkoholu starczy na całą imprezę lub na więcej, w zależności od ilości osób. Jak ktoś nie potrafi, to znaczy że ma już problem. 

Przypomniał mi się motyw z serialu "Przyjaciele" gdzie Monika miała chłopaka, którego nazywali zabawny Bobby (Fun Bobby). Dusza towarzystwa, śmieszny i w ogóle, do czasu gdy wytrzeźwiał.

 

2 godziny temu, galakty napisał(a):

bo coś elektorat musi pić, inaczej wyjdzie na ulice.

Pić tak, ale z umiarem.

1 godzinę temu, Vetch napisał(a):

Wychodzi na to, że państwo jest bańkę do przodu

Przy założeniu że popyt nie spadanie?

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, galakty napisał(a):

Nic by się nie zmieniło, bo ludzie to robią w domu / przed klubem, a nie na przystanku.

Nieważne gdzie. Jak mój bananowy sąsiad wali gorzałę to tego nie czuję. Jak pali w domu, przy otwartym oknie papierosy to czuję lekko i przez chwilę.

A to gówno wali tak, że czuć od góry do dołu.

 

Do tego, że fajki śmierdzą to nawet palacz się przyzna. A ćpunki to jeszcze ze zdziwieniem ci powiedzą, że przecież to gówno przyjemnie pachnie.

Edytowane przez crush
Opublikowano
2 godziny temu, Badalamann napisał(a):

Jak ktoś pali ok paczki dziennie, czy używa sporo epapierosów, to nie przestanie. 

 

 

 

Paliłem jakieś 12 lat pakę dziennie - gdy moja zaszła w ciążę rzuciłem właśnie z dnia na dzień, nie palę od szesnastu - więc się da.

Podobnie  -  jeśli ktoś twierdzi, że nie da się bawić bez alkoholu to powinien odwiedzić specjalistę od uzależnień.

 

  • Upvote 6

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...