Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Kichawa zaprasza ostatnie zidiocenie ma Wiejską.
Jakaś lewicówka stwierdza, że gdyby była młodsza to sama by się przyklejała.
Ot i mamy obraz uśmiechniętej patokoalicji.

 

Edytowane przez Umpero
  • Upvote 1
Opublikowano

I tak trzeba zrobić z tą bandą dzieciaków blokujących drogi.

Opublikowano

Memcen odklejka całkowita. Ale to nie dziwi, chłop nie rozumie elementarnej wiedzy. Czasami mam wrażenie że to taki Elon Musk w polityce. Nie mam pojęcia jak on zbudował tą swoją kancelarię posiadając tak nikłe kwalifikacje, może grono ludzi pracuje za niego. 

 

  • Like 2
  • Confused 1
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Tu jest konflikt interesów. Nie widzę możliwości, aby było inaczej. 

Czyli według Ciebie mąż/żona nie może pracować w ministerstwie bo partner pracuje w prywatnej firmie działającej w danej branży? To jest temat sprzed roku.

Edytowane przez Kris194
Opublikowano
4 minuty temu, Kris194 napisał(a):

Czyli według Ciebie mąż/żona nie może pracować w ministerstwie bo partner pracuje w prywatnej firmie działającej w danej branży? To jest temat sprzed roku.

Tak.

 

Niech go przeniosą do innego ministerstwa, albo znajdą kogoś innego. To jest konflikt interesów. I tyle.

  • Like 3
  • Upvote 2
Opublikowano
14 minut temu, Winter napisał(a):

I tak trzeba zrobić z tą bandą dzieciaków blokujących drogi.

Ogólnie tak bym rozganiał wszystkich blokujących drogi. Ostatnie pokolenie, rolników, górników itd. Jak pikietować to przez urzędami a nie utrudniać życia Bogu ducha niewinnych ludzi.

  • Upvote 3
Opublikowano
Teraz, GordonLameman napisał(a):

Ty nie mówiłeś kiedyś, że jesteś "wolnościowcem"? :E 

Ja? Nie. Na pewno nie w takich kategoriach. Nie ma wolności bezgranicznej, jako społeczeństwo musimy działach w ramach pewnych uzgodnionych zasad, bo inaczej dojdzie do anarchii.

Opublikowano
1 minutę temu, Winter napisał(a):

Ja? Nie. Na pewno nie w takich kategoriach. Nie ma wolności bezgranicznej, jako społeczeństwo musimy działach w ramach pewnych uzgodnionych zasad, bo inaczej dojdzie do anarchii.

Czyli, mamy prawo do protestu, czy nie mamy prawa do protestu?

Opublikowano
1 minutę temu, indexinfio napisał(a):

Czy znacie jakieś dowody na skuteczność tej formy protestu?

 

Blokowanie trujących zakładów ok, ale ulic to już moim zdaniem przesada.

 

Tak, jeszcze większy bluzg na protestujących i ich protest. Działa :thumbup: Tylko skończony idiota mógł te protesty wymyślić.

Opublikowano
2 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Czyli, mamy prawo do protestu, czy nie mamy prawa do protestu?

Nie w takiej formie. Poza tym z tego co wiem to ich protest nie był nigdzie zgłaszany.

Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, Badalamann napisał(a):

Tja. Nie ma to jak iść w przemoc i eskalować z bieda blokady drogi przez 10-15 minut w zamieszki i zapewne wandalizm.

Jakie zamieszki? Zagarniają na policję i tyle - inaczej zwykli ludzi ich pobiją. Nie mają żadnego wsparcia społecznego więc kto zrobi zamieszki? Julki, które wybrały sobie 3 dni wcześniej nowy zaimek? Bo chyba nie ci odklejeńcy (przyklejeńcy) z ostatniego pokolenia, bo ich instynkt przetrwania polega na tym, że muszą zablokować drogę bo inaczej za 10 lat się uduszą lub spłoną

Edytowane przez Fatality
Opublikowano
2 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Pełna zgoda, że powinni zgłaszać to zgodnie z prawem.

 

Blokowanie dróg przez rolników to protest dopuszczalny, czy nie?

Rolnicy zgłaszali swój protest. Potem im to prawo uchylono. Poza tym blokowali granicę przed zalewem towarów gorszej jakości. Ja tu problemu nie widzę.

Opublikowano
1 minutę temu, Winter napisał(a):

Rolnicy zgłaszali swój protest. Potem im to prawo uchylono. Poza tym blokowali granicę przed zalewem towarów gorszej jakości. Ja tu problemu nie widzę.

Forma ta sama, ale problemu nie widzisz.

Rolnicy blokowali wybrane arterie na terenie całej Polski.

 

jedyna różnica to taka kto i w jakiej sprawie protestuje. I chyba Wasz największy problem w tym temacie.

 

Czy ktoś z Was wie/pamięta jak o swoje prawa walczyły sufrażystki? 

Opublikowano
5 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Forma ta sama, ale problemu nie widzisz.

Rolnicy blokowali wybrane arterie na terenie całej Polski.

 

jedyna różnica to taka kto i w jakiej sprawie protestuje. I chyba Wasz największy problem w tym temacie.

 

Czy ktoś z Was wie/pamięta jak o swoje prawa walczyły sufrażystki? 

I dlatego społeczeństwa europejskie popierały protesty lokalnych rolników, a tymi debilami od Letzte Generation gardzą? W Niemczech, czy w UK normalnie tych debilów sądy skazują na więzienie. Rolników nikt nie skazał, bo legalnie protestowali.

Opublikowano

Ta forma protestu jest bardzo skuteczna. Jest bezprzemocowa, bez niszczenia mienia, a równocześnie nagłaśnia problem jak i sama organizację.

Jest też bardziej efektowna niż chodzenie po przejściu dla pieszych. Bo tak też można blokować ruch, przynajmniej do czasu przyjazdu policji.

 

Zauważcie jak o tym głośno w mediach tak ogólnopolskich, lokalnych jak i społecznościowych.

 

P.S. No i Polska to dobre miejsce na same protesty. mamy ogromne opóźnienia w transformacji energetycznej tak przemysłowej jak w skali ogrzewania domów jednorodzinnych.

  • Haha 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...