Jesteśmy w początkowej fazie potyczki z przymulonym lewactwem, któremu wmówiono niezbędność sprowadzenia tu kolejnych przymułów pod postacią murzynów w celu tak zwanego ratowania gospodarki.
Zamiast nastawiania się na automatyzację oraz dostosowanie struktury wynagrodzeń do potrzeb, być może jednak kopacz rowów powinien zarabiać więcej niż jakiś dziennikarzu-influłenseru, co w razie potrzeby w gospodarce po prostu nastąpi, oni chcieliby tu sprowadzać kolorowych.
Sprowadzone przymuły może i nawet będą na początku pracować. Będą się jednak jednocześnie namnażać. Do czego to prowadzi widzimy w starej Europie. Jestem optymistą, że tej potyczki nie przegramy. Opór społeczny jest coraz silniej widoczny.
Siurku, bo nim tylko jesteś, jeśli nie potrafisz z kimś wygrać na argumenty to z automatu wchodzisz na prywatę. Ty nie jesteś nawet teoretykiem, nawet nie jesteś rybeńką. Poznawałem sporo większych cwaniaczków w życiu, ty jesteś zaledwie częścią pryszcza, którego łatwo wycisnąć.
Rozumiem.
Kwestia osobistych preferencji, czy nawet nastroju w danej chwili.
Zresztą nie dziwię się że po takim maratonie gier From Software możesz mieć ochotę na coś innego (a Ekspedycja na poziomie ekspert jest właściwie stworzona pod miłośników soulslike'ów).
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się