Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Crew 900 napisał(a):

W anomaly custom ktoś gra?

Próbuje wgrać tego moda i postępuje zgodnie z instrukcją ale coś nie chce działać.

https://www.moddb.com/mods/stalker-anomaly/addons/modular-compass-minimap-extension

 

I gdzie mogę zwiększyć udźwig? Bo wszędzie próbuje i dalej lipa. Może temat stworzyć do tego moda...

Specjalnie stworzyłem temat do tego, tam rozmawiać o modach i trylogii, by zostawić ten temat Stalkerowi 2.

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, DITMD napisał(a):

Wiele osób zapomniało jednak, że żadna z gier z serii S.T.A.L.K.E.R. nigdy nie była dopracowana czy dopieszczona. Co więcej, pierwszy S.T.A.L.K.E.R Te gry zawsze były przeciętnymi shooterami pełnymi błędów, ale nadrabiały atmosferą i klimatem. Dokładnie to samo oferuje druga część, a przynajmniej dla mnie.

Można się jak najbardziej zgodzić, zresztą poziom poprzednich odsłon już był wcześniej poruszany. Pytanie tylko czy nie powinniśmy wymagać więcej od produkcji, która wychodzi kilkanaście lat później. Czasy się zmieniają, a nawet pomijając problemy czysto techniczne (które twórcy tak ochoczo przenieśli ;)), gra ma kłopot z rzeczami tak podstawowymi jak sprzedanie fabuły, o czym wspominał już @Isharoth. Przy czym nawet jak ktoś grał w Stalkery wcześniej, niekoniecznie będzie pamiętał lokacje i postaci z 15 lat wstecz. Ja, mówiąc szczerze, pamiętam je słabo.

 

Gra nie wprowadza praktycznie żadnych znaczących usprawnień do rozgrywki, a przecież lata modowania trylogii to raczej bogate źródło pomysłów. Daleki jestem od twierdzenia, że wszystko powinno robić się bardziej przystępnym, z myślą o nowych graczach. Jedno z drugim nie musi się wzajemnie wykluczać, można przemycić nowe rozwiązania pozostając w "duchu" serii, a wyzwanie regulować choćby poziomem trudności.

 

Obecnie gra ma problem z trafieniem do jakiejkolwiek z grup, bo dla nowych nadal może być zbyt toporna mechanicznie (co doskonale widać po popularności modów), a zbyt lajtowa dla starych wyjadaczy. Ja tym ostatnim nie jestem, a i tak mój survival skończył się w grze kilka godzin temu, bo z apteczek i jedzenia mógłbym zbudować pawilon, a mając dodatkowo 200k na koncie, raczej nie ma się co martwić o przyszłość.

 

Nie znaczy to, że kończę zabawę z tym tytułem, bo nadal oferuje on ten charakterystyczny dla serii klimat. Swoisty magnetyzm pchający do przodu, w poszukiwaniu kolejnych anomalii, zachęcający do przeczesywania kolejnych, opuszczonych zakładów, zmierzając nieuchronnie ku północy i majaczącej w oddali elektrowni. To akurat, na szczęście, nie uległo zmianie. Dodatkowo nowy patch i fixy z Nexusa, pozwoliły mi w końcu ustabilizować całość w powiedzmy akceptowalnej postaci.

Edytowane przez Vulc
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
9 godzin temu, ODIN85 napisał(a):

Dla mnie teź bez sensu coś tam szukać bo potem załadowany jak wielbłąd trzeba walić kilometry a idziemy tak wolno że szkoda gadać.

Tylko że dla ciebie w każdej grze robienie wszystkiego innego oprócz speedruna było zawsze bez sensu a nie tylko tutaj :E przejść stalkera w tym stylu to jakby zrobić speedruna w wiedźminie 3, równie dobrze można wcale nie grać xD 

  • Like 1
  • Upvote 3
Opublikowano

Mówiłem że jak robicie poboczne to jesteście koksy i zero wyzwania.

Dziś miałem walkę z bosem na arenie. Dużo prób a jak już wygrałem zostało mi 5 pocisków. Były emocje i adrenalinka:)

Teraz, Send1N napisał(a):

Tylko że dla ciebie w każdej grze robienie wszystkiego innego oprócz speedruna było zawsze bez sensu a nie tylko tutaj :E przejść stalkera w tym stylu to jakby zrobić speedruna w wiedźminie 3, równie dobrze można wcale nie grać xD 

Jakoś jeszcze gry nie skończyłem więc?

Opublikowano
12 minut temu, JeanPepin napisał(a):

ja tego uzywam, chociaz widze ze uploader zmienil pliki j jest teraz 150, 200, 9999 kg :E

 

150 kilo to i można wykręcić normalnie w grze, więc trochę nie rozumiem tego moda bo 9999 to już istny cheat i zaburzenie gry.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Lameismyname napisał(a):

Ja tylko w wersji 1.0.0 używałem moda co pomagał w dropach. Teraz na 1.0.2 jadę na czyściocha.
Moim zdaniem zmiana udźwigu to w mniejszym lub większym stopniu oszustwo. Da się grać bez tego - jest po prostu trudniej ;)

xD Ludziom po prostu się nie chce latać w tą i z powrotem uważają że to bez sensu xD 😂 Lepiej moda sobie wgrać na 500 kg 🤣 Durne i bezsensowne. Poziom najwyższy jest dla mnie odpowiedni trzeba się troszkę namęczyć :) Tak samo w stalker anomaly bądź gamma. Tam jak nie ogarniesz co gdzie leżysz xD 😂 

Edytowane przez Tooth
  • Sad 1
  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...