Skocz do zawartości

Ekstremalne zjawiska pogodowe / Zmiany klimatyczne / Globalne ocieplenie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 minuty temu, LeBomB napisał(a):

Niech sobie protestują, ale bez utrudniania życia innym, narażania życia innych i bez niszczenia i przyczyniania się do niszczenia mienia.

Tak jak rolnicy?

  • Upvote 1
Opublikowano
12 godzin temu, LeBomB napisał(a):

Niech sobie protestują, ale bez utrudniania życia innym, narażania życia innych i bez niszczenia i przyczyniania się do niszczenia mienia.

Idea protestu jest taka, by jednak był widoczny. W tym celu musi być albo uciążliwy albo wyjątkowo wulgarny, lub trzeba coś zniszczyć.

Inaczej to po prostu pikieta w jakiejś sprawie. Mają to do siebie że nikt ich nie zauważa ;)

  • Confused 1
Opublikowano

@AndrzejTrg Niestety to nie takie proste.

Większość zmian osiągnięto dzięki presji społecznej. A uwagę na problem zwracano właśnie protestami, często "okupacją" kominów elektrowni, dróg, lotnisk itd.

 

Sadzenie drzew i innej roslinności w miastach to efekt tych akcji protestacyjnych. Sprawa "eko" zyskała duże poparcie społeczne a za tym polityczne. Dopiero wtedy zapadają decyzję o nasadzeniach.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Nie wiem czy to przez klimat czy przez co, ale chyba tutaj pasuje. 

 

Kilka dni temu widziałem w TV jak gdzieś w Szwajcarii ewakuowali ludzi z pewnej wioski, ponieważ zaczęła góra "pękać" a dzisiaj czytam że się zesypała  

 

"Alpejska wioska Blatten w Szwajcarii w środę została w kilkadziesiąt sekund zasypana milionami ton skał i lodu, mieszkańców ewakuowano kilka dni wcześniej."

 

 

2025_05_29_614299_817864.jpg

 

Aż strach pomyśleć jakby taka sytuacja miała miejsce w naszym kraju... pewnie by wszystkich żywcem pogrzebało.

Edytowane przez AndrzejTrg
  • Haha 1
Opublikowano

Zawsze mi się podobały takie malownicze wioski w dolinach ale już nie chcem

Klimat się ociepla i będzie coraz więcej podobnych przypadków.

Chwila i zasypało prawie całą wioskę. Nie ma co zbierać.

 

NWY5NDQ3YTY4Vzh3fkhsI3sPbC04EWJ1LBd0Zn4K

  • Haha 1
  • Sad 2
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 29.05.2025 o 15:54, AndrzejTrg napisał(a):

Aż strach pomyśleć jakby taka sytuacja miała miejsce w naszym kraju... pewnie by wszystkich żywcem pogrzebało.

Szczęście w nieszczęściu, u nas lodowców nie ma.

Ale lawiny zimą jak najbardziej mogą zejść, co przy coraz bardziej agresywnej zabudowie w górach pewnie kiedyś zaowocuje jakąś tragedią.

  • Like 1
Opublikowano

Zmień mentalność ludzi, to i urzędnicza się zmieni, bo nawet jak się rozsądni trafią, to napotykają na opór społeczny.

Widzę to po swoim osiedlu, zieleń tak ale niska, bo inaczej zasłoni widok, światło, a jesienią będzie trzeba liście zbierać itp. Do tego dochodzą koszty sadzonek, ogrodnika.

 

Dla ogółu jest istotniejsze, żeby móc zaparkować samochód, a nie żeby było zielono. Pewnie każdy zna miejsca w swoim mieście, gdzie trawniki zostały zniszczone i zostało klepisko.

 

Nie jest to najbardziej zdewastowane miejsce ale idealnie pokazuje mentalność: https://www.google.pl/maps/@54.3946418,18.613701,3a,75y,292.3h,64.03t/data=!3m7!1e1!3m5!1sPCrgPB8E2ZPe5N1RIwuD1w!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fcb_client%3Dmaps_sv.tactile%26w%3D900%26h%3D600%26pitch%3D25.96949938632524%26panoid%3DPCrgPB8E2ZPe5N1RIwuD1w%26yaw%3D292.2974961214621!7i16384!8i8192?entry=ttu&g_ep=EgoyMDI1MDYxNS4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D

Kiedyś ludzie parkowali równolegle na chodniku (ten asfalt bliżej jezdni). Potem została zrobiona zatoczka do parkowania równoległego. Niedługo potem ludzie zaczęli parkować prostopadle i jakby poprzestali na zajęciu zatoczki i chodnika, to byłoby ok. No ale przecież jezdnia to lawa i nie można stać zbyt blisko, więc wjeżdżali coraz głębiej, niektórzy w zasadzie już nie zajmowali zatoczki, jakby chcieli pod samą klatką stanąć, jednie nierówność terenu, a obecnie jeszcze krzaki jakoś hamują.

  • Like 1
  • Upvote 5
Opublikowano (edytowane)
W dniu 13.06.2025 o 00:45, AndrzejTrg napisał(a):

Podobno tylko w niedzielę, a później powrót do czerwcowych ciepłych dni z ok.20 stopniami :D akurat dla mnie spoko, nie za zimno, nie za ciepło, w słoneczku przyjemnie. 

Początek lipca niby kilka dni pod rząd po 37-38 stopni :) Cały maj i czerwiec zimno, ale w końcu szury klimatyczne wyjdą z jaskiń i zaczną krzyczeć że planeta płonie

Edytowane przez Fatality
  • Haha 3
Opublikowano
5 godzin temu, Fatality napisał(a):

Początek lipca niby kilka dni pod rząd po 37-38 stopni :) Cały maj i czerwiec zimno, ale w końcu szury klimatyczne wyjdą z jaskiń i zaczną krzyczeć że planeta płonie

Myślałem że już nigdy nie zobaczę kogoś kto nie odróżnia pogody od klimatu, ale jak widać chłopskorozumowe szurstwo jest wciąż w modzie. &nbsp
 

To co piszesz jest głupsze niż komunizm. :) 

  • Like 1
  • Upvote 7
Opublikowano

Niewiem gdzie Ty żeś widział te 38 stopni, ale nie zaglądają tam więcej 🙂 a po za tym prognozy co sama nazwa wskazuje sprawdzają się maks do kilku 3-5 dni) do przodu a czasem nawet mniej, więc wierzenie i pisanie że za ok.2-3 tygodnie będzie 38 jest wwuj śmieszne, reszty nie komentuję  ponieważ została wyjaśniona.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, GordonLameman napisał(a):

Myślałem że już nigdy nie zobaczę kogoś kto nie odróżnia pogody od klimatu, ale jak widać chłopskorozumowe szurstwo jest wciąż w modzie. &nbsp
 

To co piszesz jest głupsze niż komunizm. :) 

No właśnie jest zupełnie odwrotnie. Odklejeni ludzie uważają, że 15 stopni w maju czy 20 w czerwcu do "pogoda", ale gdy w lipcu bedzie troche powyzej 35 to już wtedy "klimat". Nie neguje zadnych zmian klimatu tylko uwazanie pojedynczych przypadkow upałów w najcieplejszych miesiacach za jakas anomalie to juz przesada

Edytowane przez Fatality
Opublikowano

Temperatura ze stacji pogodowej IMGW lub innej oficjalnej, czy z termometru za oknem?

Ze swojego termometru, to ja i przekroczenie 50 widziałem jak mu słońce dogrzało. Podobnie w jakichś osłoniętych nagrzanych słońcem miejscach (betonowe osiedlowe podwórko) będzie cieplej.
Z oficjalnych stacji to 38-40 są rekordowymi wynikami, a nie normą latem. Proponuję opierać się na takich danych, bo warunki pomiarów są unormowane.

  • Upvote 5
Opublikowano
Godzinę temu, Fatality napisał(a):

No właśnie jest zupełnie odwrotnie. Odklejeni ludzie uważają, że 15 stopni w maju czy 20 w czerwcu do "pogoda", ale gdy w lipcu bedzie troche powyzej 35 to już wtedy "klimat". Nie neguje zadnych zmian klimatu tylko uwazanie pojedynczych przypadkow upałów w najcieplejszych miesiacach za jakas anomalie to juz przesada

Ale to Ty używasz tego idiotycznego argumentu. Nikt więcej. Więc po prostu przestań się kompromitować. 

Godzinę temu, Fatality napisał(a):

@Bono_UG pod 40 stopni a np. 35 jest dużą różnicą. Co roku mamy tam gdzie mieszkam chociaż 1 dzień z 34-35stopni. Dni gdzie mamy 37+ to raz na 2-3 lata. Ostatnio pamietam upały po 38-40 stopni w 2022r wiec sie zgadza

Ja wiem, ze chłopski rozum jest w cenie, ale temperatura w termometru za oknem to jest bzdura, a nie podstawa do wnioskowania. 

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Bono_UG napisał(a):

Z oficjalnych stacji to 38-40 są rekordowymi wynikami, a nie normą latem. Proponuję opierać się na takich danych, bo warunki pomiarów są unormowane.

Opieram się na danych ze stacji.

 

4 godziny temu, GordonLameman napisał(a):

Ja wiem, ze chłopski rozum jest w cenie, ale temperatura w termometru za oknem to jest bzdura, a nie podstawa do wnioskowania. 

Ekspert od wszystkiego znowu zapostował :wariat:

 

Wysokie temperatury w lecie są praktycznie każdego roku. Powyżej 35 stopni pojawia się prawie każdego roku. A żeby to udowodnić wyciąnąłem dane z IMGW za lata 2004-2024. Stamtąd wziąłem maksymalną temperaturę w każdym roku i wrzuciłem na wykres, do tego stworzyłem trend liniowy pokazujący, że temperatury wg tych danych mają trend wzrostowy. Jednak nadal wszystko co napisałem wyżej jest prawdą mimo, że pisałem to "na oko", jednak dane to potwierdzają: od ponad 15 lat co 2-3 lata mamy ponad 37 stopni. A co ok. 4 lata conajmniej 38 stopni.

 

image.thumb.png.282e396a5ead37713901b44c7685b658.png

 

Przyrost temperatur r/r: 0,085 °C

 

 

Edit:

 

Tutaj wykres od 1990roku:

 

image.thumb.png.039807796ce76a7f7baf5460a0395181.png

 

średni przyrost temperatur r/r: +0,101 °C - czyli w latach 1990-2004 przyrost był bardziej agresywny, na szczęście ludzie mieli ciekawsze zajęcia niż użalanie się nad tym. 

 

Oczywiście z tego można wyciągnąć inne wnioski, jak np. większe wahania w ostatnich latach itp. ale swoje wcześniejsze zdanie obroniłem, jednak jedynym kontrargumentem jaki usłyszałem to jakieś kolejne bzdury o komunizmie

 

 

Edytowane przez Fatality

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...