Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Kadajo Teraz nie jestem pewny o co Ci chodzi.

Jeśli nadal o zestrzeliwanie nowoczesnymi i drogimi rakietami wabików a nawet dronów z głowicami, to inne kraje też nie mają na to rakiet. I to się nie zmieni, te rakiety są za drogie i zbyt wolno produkowane.

 

Kilka państw obecnie opracowuje tanie rakiety, dużo prymitywniejsze niż te do walki z myśliwcami, ale też mają być bardzo tanie. Nie droższe niż drony.

 

Póki ich nie będzie, to w razie konieczności zestrzelenia większej ilości dronów/wabików użyjemy działek pokładowych.

Lub zrobimy to co w nocy. Zostawimy drony by sobie latały, póki nie skończy się paliwo. Tylko to można zrobić przy wabikach, jak będą miały głowice i jakiś cel do zniszczenia to już nie będziemy mieli wyboru.

 

Tutaj jednak dochodzi kolejny aspekt takiej prowokacji. Jak ni zestrzelimy dronów to pojawi się narracja że nie potrafiliśmy tego zrobić. To powoduje że ludzie się boją. A to ważny cel ruskiej propagandy, napędza wyborców ich agenturalnym partiom.

 

P.S. U nas też teraz poważnie myślą co i czym robić w przypadku większej ilości takich akcji. Bo są już mapy z naniesionymi pkt gdzie spadły te wabiki. I Wleciały całkiem głęboko i na spory obszar.

 

Pojawiają się tez pytania dlaczego do zestrzelenia kilku bieda dronów trzeba było użyć holenderskich F-35 działających w ramach misji NATO(są u nas od początku września). Ich zadaniem ma być odstraszanie rosyjskich myśliwców czy w razie napaści walka z nimi. Dlatego te dyżurujące w ramach szybkiego reagowania miały zaawansowane i drogie rakiety.

Póki co odpowiedź jest taka, że nie spodziewaliśmy się że Rosja pójdzie tak daleko w eskalację i nie byliśmy na taki scenariusz przygotowani. 

Edytowane przez Badalamann
  • Odpowiedzi 5,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
5 minut temu, galakty napisał(a):

Mi też ale może poszli po rozum do głowy? :E 

Bardziej któryś wojskowy poszedł po rozum do głowy i nie będzie otwierał kolejnego frontu z sąsiadem. Żadna dobroduszność, chłodna kalkulacja.

Opublikowano
3 minuty temu, trepek napisał(a):

Bardziej któryś wojskowy poszedł po rozum do głowy i nie będzie otwierał kolejnego frontu z sąsiadem. Żadna dobroduszność, chłodna kalkulacja.

pewnie przestraszyli sie ze kacapy teraz trochę przesadzili i zapewne nie informowali ich o tym

Opublikowano
7 minut temu, trepek napisał(a):

Bardziej któryś wojskowy poszedł po rozum do głowy i nie będzie otwierał kolejnego frontu z sąsiadem. Żadna dobroduszność, chłodna kalkulacja.

Oby tak było, bo im serio nie na rękę byłby otwarty konflikt i wsparcie Rosji które w sumie nie istnieje. Widzą co się dzieje od 2022 i że NATO by ich rozjechało bo ruskie nawet z Ukrainą sobie nie radzą, a co dopiero dalej :E 

Opublikowano

Reżim w Białorusi się boi. Bo w śród opcji odwetowych będących od dawna na stole, jest jego obalenie lub przynajmniej likwidacja części czołowych członków. Do tego zadania od kilku lat szkolimy ochotników z białoruskiej opozycji. 

Obawiają się też innych środków odwetowych, jakie w pierwszej kolejności zastosujemy na Białorusi, nie bezpośrednio na Rosji.

Opublikowano (edytowane)

Ja ponownie mam żal do rządu, że nie próbuje informować co się właściwie wydarzyło, nie próbuje prostować przestrzeni medialnej.

 

A przez armię botów i pożytecznych idiotów pół internetu zalane fejkami, sianiem niepewności i nienawiści w kierunku Ukrainy. Że to nie winna Rosji.

 

Czemu nie poinformowali, że te drony miały zasięg do 900km? A tak panuje narracja, że miały tylko 300km, więc na pewno z Ukrainy odpalone.

Czemu nie poinformowano o rodzajach dronów i co się wydarzyło z rozwalonym budynkiem mieszkalnym? A tak panuje narracja, że to fejk, bo jak mały dron ze styropianu mógł przebić dach ze stropem.

Czemu nie poinformowano z jakiego powodu tylko parę dronów zestrzelili, a reszcie pozwolono lecieć? A tak panuje narracja, że Nato jest słabe i dało ciała, nie ma startu do Rosji.

Czemu nie poinformowano jaki udział miała Białoruś?

 

Tutaj też panuje oburzenie, czemu wszystkich dronów nie zastrzelili, a była to racjonalna i przemyślana decyzja.

Tym razem Nato się popisało. Zadziałało wszystko i przeprowadzili łączoną operację na każdym poziomie.

Przepuścili swobodnie większość dronów, bo wiedzieli dokładnie co leci i że to są styropianowe wabiki. Atakowanie takich celów stworzyłoby o rząd wielkości większe niebezpieczeństwo dla ludności cywilnej.

Ja wiem, że byście chcieli we wszystko strzelać, ale ciekawe jakbyście się tłumaczyli jeśli pozostałości po rakiecie komuś rozwalili dom i zabiły człowieka, gdzie alternatywą było swobodny opad styropianu? ;) 

 

Zostały zdjęte jedynie Shahedy. One nawet bez głowicy bojowej stanowią bardzo duże niebezpieczeństwo i to jego szczątki najprawdopodobniej spadły na budynek mieszkalny przebijając strop. Być może była to nawet pozostałość po naszej rakiecie, a nie sam dron. Chcielibyście tego samego waląc do styropianowych zabawek? Naprawdę?

 

Jedyną opcją na ten moment na zdejmowanie tych zabawek byłoby wydzielenie oficjalnie no-fly zone 50-100km nad Białorusią i Ukrainą i walić we wszystko nad ich terytorium co zbliża się w naszym kierunku. Ale tu trzeba jaj politycznych do tego. To byłoby najlepsze rozwiązanie pokazując siłę.

 

 

 

Edytowane przez MaxaM
Opublikowano

Przypomnę tylko, że przez Białoruś prowadzi Nowy Jedwabny Szlak, już teraz Białoruś jojczy, że podczas Zapad 2025 będzie zamknięta granica z Białorusią. A co jakby ten stan był permanentny? To są już odczuwalne straty darmowego pieniądza.

  • Upvote 1
Opublikowano

@trepek

W Kremlince w komentarzu dnia sporo gdybali co można byłoby teraz zrobić.

Białoruś właśnie mocno się boi tego, bo dla nich byłoby to mocno odczuwalne zamknięcie granicy. Tak samo powinna być zamknięta granica z Kaliningradem, a nie dalej Janusze koszą interesy.

Wiedzieliście, że Ukraina znajduje na froncie polskie konserwy z datą produkcji 2025? Skąd one pochodzą jak nie z Kaliningradu?

Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, MaxaM napisał(a):

Tak samo powinna być zamknięta granica z Kaliningradem, a nie dalej Janusze koszą interesy.

Wiedzieliście, że Ukraina znajduje na froncie polskie konserwy z datą produkcji 2025? Skąd one pochodzą jak nie z Kaliningradu?

Nie wydaje mi sie aby ruskim sie chcialo bawic w wywzenie konserw z kaliningradu.

Nasi po prostu wjezdzaja z tym na Bialorus i tam sprzedaja dla ruskiego wojska.

 

https://www.youtube.com/shorts/NOEmqw-8xI0

 

Onucy nie ma co tracic czasu sluchac, ale to co sie dzieje w komentarzach to masakra. Dlaczego nasze sluzby sa tak bezradne. Social media maja zbyt duzy wplyw na glupiutkich na ktorych ta papka informacyjna podziala, aby nic z ty nie robic.

Nasze sluzby sa jednym wielkim ZALem. 

Takie onuce jak Braun czy Jakubiak powinny miec pegazusa (zagrozenie bezpieczenstwa panstwa) i pelna inwigilacja kontaktow/kontaktow biznesowych to by zaraz sie dowody znalazly i powinno byc o tym trabione od rana do wieczora.

A tu cisza i spokoj. Nasze onucki i farmy troli maja sie bardzo dobrze.    

Edytowane przez Radziuwilk
Opublikowano (edytowane)

Przerzucanie towaru przez kraje arabskie lub afrykańskie jest drogie. Więc leci tamtędy towar objęty sankcjami. Byle 'Janusz' nie ogarnie takiego biznesu. Jeśli coś nie jest nimi objęte, to po co komplikować jak można normalnie przez granicę przewieźć i każdy to może zrobić.

Nie wiem jak jest z żywnością, z gotowymi produktami, ale pewnie nie ma na to sankcji.

Edytowane przez MaxaM
Opublikowano (edytowane)
15 godzin temu, MaxaM napisał(a):

A nie pomyślałeś o tym, że Białoruś mogła nic o tym nie wiedzieć?

Na obecny moment jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz, że z rosyjskich baz wojskowych na Białorusi zostały wystrzelone drony bez poinformowania samej Białorusi. To zarówno tłumaczyłoby czemu białoruski sztab wojskowy był przerażony.

 

No raczej mało możliwe. Łukaszenka bez zgody putlera to nawet nie podrapie się po tyłku, a co dopiero powiadomi Polskę o dronach :) Przecież Białoruś to państwo satelickie rosji i współpracujące przeciwko Ukrainie. A jeśliby nawet tak było jak piszesz musiała mieć Białoruś zgodę Moskwy na poinformowanie Polski co na jedno wychodzi o czym pisałem wcześniej.

 

No chyba, że to rzeczywiście jakiś totalny wypadek i te drony miały lecieć na UKR i była jakaś pomyłka. Jeśli już to taki scenariusz bardziej bym obstawiał choć wciąż mało prawdopodobny. Ale rosja musiała wiedzieć o informowaniu Polski.

Edytowane przez hubio
Opublikowano
Opublikowano
4 godziny temu, MaxaM napisał(a):

Ja ponownie mam żal do rządu, że nie próbuje informować co się właściwie wydarzyło, nie próbuje prostować przestrzeni medialnej.

(...)

 

Czemu nie poinformowali, że te drony miały zasięg do 900km? A tak panuje narracja, że miały tylko 300km, więc na pewno z Ukrainy odpalone.

Czemu nie poinformowano o rodzajach dronów i co się wydarzyło z rozwalonym budynkiem mieszkalnym? A tak panuje narracja, że to fejk, bo jak mały dron ze styropianu mógł przebić dach ze stropem.

Czemu nie poinformowano z jakiego powodu tylko parę dronów zestrzelili, a reszcie pozwolono lecieć? A tak panuje narracja, że Nato jest słabe i dało ciała, nie ma startu do Rosji.

Czemu nie poinformowano jaki udział miała Białoruś?

 

(...)

Pewnie z 99% ludzi ma to gdzieś, dla nich liczą się proste komunikaty typu - rozmawialiśmy z NATO, rozmawialiśmy z Trumpem, wydajemy dużo kasy na zbrojenia, jesteśmy bezpieczni, Duńczycy, Włosi i Niemcy nam pomogli, reagujemy szybko i sprawnie itp. Ta narracja o której piszesz panuje wśród mniejszości na socjalkach, reszta ludzi nie ma czasu tego tak śledzić i nawet jakby mieli to mają to totalnie gdzieś. 

Opublikowano
6 minut temu, Kris194 napisał(a):

Ale jak to z Niemiec? :E Przecież polskie zakłady to ogarną! W 20 lat :E 

 

Skyranger to tylko część rozwiązania, ale powinniśmy kupić z 200 sztuk. 
 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
24 minuty temu, Henryk Nowak napisał(a):

wśród mniejszości na socjalkach

A tak się składa, że od wielu osób już słyszałem, że to musiały być ukraińskie drony. U znajomego w biurze open space się podzielił na 2 obozy i się pokłócił. Skąd mają takie wnioski?

Przeglądałeś wczoraj twittera? Ja widziałem ogromny ściek co podsumowałem w poście który zacytowałeś. Wystarczy pomyśleć na chłopski rozum i nie spina się to co rząd mówi. Znowu, patrz mój post.

Dodatkowo ponoć na tiktoku było jeszcze gorzej. Nie wiem, jego nie używam.

 

image.png.2219f75b20175cedd87f8bcebe21c9ba.png

 

https://www.donald.pl/artykuly/S7B8RJuX/minister-cyfryzacji-z-przykroscia-alarmuje-ilosc-dezinformacji-i-narracji-rosyjskiej-w-sieci-rosnie

Edytowane przez MaxaM
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Prawdę mówiąc kij wie komu wierzyć i kij wie czyje to były zabawki. Osobiście to już żadnemu źródłu informacji nie wierzę bo za dużo rzeczy się nie spina. Generalnie nie jestem onucą ale daleki jestem też by wierzyć w wysrywy Tuska.

 

Ten zniszczony strop w domu to już w ogóle 4 gęstość. Rozpędzone auto 1.5t do predkości 100km jest w stanie zrobić podobne szkody ale nie pusty dron, a to był żelbet i kąt natarcia 20 stopni max.

Edytowane przez Totek
  • Confused 1
Opublikowano

Idziesz sobie i widzisz trupa z odciętą głową. Widzisz huligana którego nie lubisz a obok stoi jakiś typ z zakrwawionym nożem i poplamionym nią ubraniem. Huligan mówi "to on" a ten typ, że to ten drugi, a nie on. 

A Ty wchodzisz i...

13 minut temu, Totek napisał(a):

Prawdę mówiąc kij wie komu wierzyć

 

 

Sam jestem w pełni świadomy tego, jak bardzo nas rząd i wszelkie media okłamują i jak to jest powszechne, ale come on. No przecież tu masz i logikę i osoby znające się conieco na wojsku, mówiące, jak sprawa wygląda. 

 

Czy Ukraina coś na tym zyskała? Nie.

Czy zyskali ruscy? Owszem i o tym kilku ekspertów wypowiadało się dość obszernie i konkretnie.

 

Do tego masz alarmy o tym, jak potężna fala ruskich trolowni pojawiła się w Polskim niecie.

 

A Ty wychodzisz i "no nie wiem, nie wiem". 

 

Litości...

  • Upvote 5
Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, Totek napisał(a):

Prawdę mówiąc kij wie komu wierzyć i kij wie czyje to były zabawki. Osobiście to już żadnemu źródłu informacji nie wierzę bo za dużo rzeczy się nie spina.

I o tym właśnie mówię. Wszystko się spina jeśli się patrzy na dobre źródła. Niemal wszystko jest wytłumaczone wraz ze zdjęciami. I to powinien robić rząd. Informować. A tego nie robi. Przeczytaj jeszcze raz mój post wyżej.

Wiadome czyje to drony, bo posiadamy zapis trasy z radarów oraz mając już je fizycznie w rękach jesteśmy w stanie odczytać zaprogramowaną trasę i nawet się dowiedzieć, czy same nie zaczęły dryfować z jakiegoś powodu.

Spytaj jakiegoś wojskowego z danego obszaru wiedzy, to nawet nie zostawi cienia wątpliwości. Ale nie, 300km zasięgu! A to zemsta na Nawrockim! I masa innych fejków.

Edytowane przez MaxaM
  • Upvote 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...