Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
16 minut temu, DITMD napisał(a):

gram z japońskim VA

ja też, o wiele lepsze odczucia niż z eng

 

chociaż przy angielskim dubbingu na samym początku gry, portugalscy księża mówią po portugalsku, a reszta po eng

myślałem że jak przełącze na japoński to właśnie ten portugalski zostanie, reszta po japońsku, byłby klimat... ale nie, wtedy wszyscy po jap

Opublikowano

Pograłem 5 h i dwie rzeczy denerwują , jedna już wspominana , nie można latać zawsze na skróty tylko ścieżkami , trochę to nie asasynowe :E i nie ma funkcji przełączania dzień/noc. Więc dwa duże zamki sobie okradłem w dzień. 

  • Like 1
Opublikowano
Godzinę temu, DITMD napisał(a):

Gra jak każda inna, ma swoje zalety jak i wady, o wiele bardziej podoba mi się niż Valhalla, gram z japońskim VA, na ekspercie, i jak na razie do tej pory to wszystko jest git.

Stan techniczny też bardzo dobry. Zero bugów czy wywaleń do pulpitu:thumbup:

  • Like 3
  • Upvote 1
Opublikowano
54 minuty temu, miro napisał(a):

ja też, o wiele lepsze odczucia niż z eng

 

chociaż przy angielskim dubbingu na samym początku gry, portugalscy księża mówią po portugalsku, a reszta po eng

myślałem że jak przełącze na japoński to właśnie ten portugalski zostanie, reszta po japońsku, byłby klimat... ale nie, wtedy wszyscy po jap

Przecież w trybie realistycznym każdy właśnie w tej scence mówił innym językiem , albo coś źle kojarzę 

Opublikowano
7 minut temu, JeanPepin napisał(a):

Przecież w trybie realistycznym każdy właśnie w tej scence mówił innym językiem , albo coś źle kojarzę 

no to może mi się coś pokiełbasiło, hmm

Opublikowano
1 godzinę temu, lukadd napisał(a):

Ogólnie sprzedaż wygląda cienko. Ubi się "pochwaliło" tylko milionem graczy premierowo, a nie milionem sprzedanych kopii co robi wbrew pozorom różnicę :E

 

Milion graczy to wszystko wliczone łącznie z Abo UBI, z kodami intela, rozdanymi kopiami przez ubi dla recenzentów, youtuberów, twitchów itd., a nie faktyczna ilość sprzedanych kopii gry :E 

 

Inwestorzy co widać po cenach akcji UBI też nie świętują.

To nawet widac tutaj, gra doslownie garstka ludzi co raczej nie jest spotykane przy tak ogromnych i znanych markach.

A skoro akcje nie ida w gore tzn, ze plan sie nie powiodl.

Opublikowano (edytowane)

Nie ma się co sugerować szczytem graczy tymi 41k bo zapewne weekend będzie prawdziwym testem ile się rzeczywiście sprzedało, pęknie 100k będzie można uznać że przyzwoity wynik, a jak zostanie te 41k to rzeczywiście kiszka. Chociaż cena nie zachęca specjalnie tak samo jak wydajność na nvidii - widac jak w Valhalli że gra bardzo lubi sie z układami AMD.

 

Sam początek gry, to jest tragedia! nie wiem co za idiota wymyślił zeby tak ciąć i szatkować wątki, mamy doslownie taki sam rytm jak w pierwszym odcinku Wiedźmina od Netflixa :E  non-stop przeskoki między wątkami i okresami czasowymi, ale wykonane to z gracją cepa.

Niech tylko Ubisoft nie placze że gra niespecjalnie robi dobre pierwsze wrażenie.

Edytowane przez Frog67
Opublikowano
19 minut temu, Phoenix. napisał(a):

To nawet widac tutaj, gra doslownie garstka ludzi co raczej nie jest spotykane przy tak ogromnych i znanych markach.

A skoro akcje nie ida w gore tzn, ze plan sie nie powiodl.

A nie widzisz tego ścieku w temacie? Pewnie grają ale czekają aż będzie można normalnie pogadać.

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano

Przecież tutaj większość tematów wygląda w ten sposób, parę osób na krzyż gra, a reszta ujada, a szczególnie jeśli chodzi o te gry które nie są uniwersalnie przyjęte jako ósmy cud świata. A ten wątek to wyjątkowy ściek, dawno takiej dziecinady nie widziałem :lol2:

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, ODIN85 napisał(a):

A nie widzisz tego ścieku w temacie? Pewnie grają ale czekają aż będzie można normalnie pogadać.

Zawsze ktoś gra, ale patrząc jak duża jest to marka, jak znana i rozreklamowana gra AAA to milion graczy day one, co nie oznacza miliona sprzedaży to jest słabiutki wynik.

 

Dużo mniej znane KCD2 osiągnęło 1 milion i to sprzedanych kopii day one, a UBI jakieś fikołki robi zamiast podać sprzedaż to zlicza graczy z abo, kodów intela itd, gdzie na tym dużo mniej zarabia niż sprzedanych kopiach gry.

 

Same staty popularności gry na Twitch wyglądają też bardzo cienko jak na taką znaną produkcję. Wczoraj peak ~190k oglądających, 3 dni temu szczyt był na poziomie 317k. Gdzie takie KCD2 robiło w szczycie ~475k wynik na twitchu.

Edytowane przez lukadd
  • Like 3
  • Upvote 1
Opublikowano
27 minut temu, ODIN85 napisał(a):

A nie widzisz tego ścieku w temacie? Pewnie grają ale czekają aż będzie można normalnie pogadać.

Krytyka i fakty to nie zaden sciek ;) Chcesz sobie pogadac to gadaj, ja ci przeciez w zdanie nie wchodze oraz nie pisze, ze jak ktos ma ochote to ma w to nie grac.

 

  • Like 3
Opublikowano

Ubisoft sam sobie winny, afery jakie miały miejsce przed premierą Shadows były zbyt grube by wyniki sprzedażowe były mocno na plusie. Stary Ubisoft vs. to co mamy teraz to jest zupełnie co innego. Starają się, owszem bo gra ma swoje momenty - szczególnie skradanie się Naoe jest zrobione po prostu solidnie, a reszta to typowy Assassyn jaki mieliśmy od czasów Origins - powielanie tego samego schematu z małymi zmianami/dodatkami i po prostu Ubisoft serwuje kolejny w miarę "bezpieczny" tytuł, który fani zaakceptują a nowi gracze pograją i rzucą po jakimś czasie ze znużenia.

  • Like 2
Opublikowano

Trzeba poczekać aż trochę osób pogra i się wypowie.

 

W sumie sam wątek główny jest poprowadzony liniowo, czy jak w Valhalli - zrób "poboczne" w regionach plus rozwleczone zakończenie?

Opublikowano (edytowane)
26 minut temu, DITMD napisał(a):

A ten wątek to wyjątkowy ściek, dawno takiej dziecinady nie widziałem :lol2:

Tak tak Ty za to powazny mezczyzna grajacy czarnym samurajem romansujacym z facetem jestes taki meski! Smieszne jest to ze takie oosbniki jak Ty bronia tej gry i jesli ktos ocenia ja zle, a ma do tego prawo bo gra ma takie, a nie inne kontrowersyjne elementy, a ty ja kupiles to nagle ten watek robi sie sciekiem. Tylko fakty sa jakie sa i twoje zdanie nie ma tu zdnego znaczenia, a gdyby gra nie miala pewnych elementow to te same osoby co teraz krytykuja po prostu by tego nie rboily ale jak widac twoj mozdzek nie ogarnia takich faktow i przyjmuje na klate czarnych samurajow ;)

8 minut temu, tgolik napisał(a):

Krytyka i fakty - dobre sobie. W wykonaniu osób, które gry nie widziały na oczy. To zwykły ściek.

Nie odwracaj kota ogonem tak jak to lubisz robic, jak cos jest dobre jak grafika to sie chwali i to chyba kazdy tu pochwala ale pewnych elementow nie da sie chwalic i gra ma wiele dretwych rzeczy, ktorych nie wybronisz. Gry ubisoftu sa ostatnio tak dobre, ze firma idzie na dno ;)

 

Jesli kos przyklada reke do tak popierzonych rzeczy jak w tej grze to musi sie liczyc z krytyka wlacznie z samym soba. Ale jak widac lubisz takie "pato"...

Edytowane przez Phoenix.
  • Like 1
  • Upvote 6
Opublikowano
24 minuty temu, DITMD napisał(a):

Przecież tutaj większość tematów wygląda w ten sposób, parę osób na krzyż gra, a reszta ujada, a szczególnie jeśli chodzi o te gry które nie są uniwersalnie przyjęte jako ósmy cud świata. A ten wątek to wyjątkowy ściek, dawno takiej dziecinady nie widziałem :lol2:

O ujadaniu pisze gościu, który sam ujada na każdą krytykę, co do której kontakt z grą jest zupełnie zbędny. Faktycznie dziecinada. Gra jest dla Ciebie gorsza,  bo komuś się nie podoba i to powoduje takie niepoważne emocje?

7 minut temu, tgolik napisał(a):

Krytyka i fakty - dobre sobie. W wykonaniu osób, które gry nie widziały na oczy. To zwykły ściek.

Tak, tak, bo zagranie w piętnastego praktycznie takiego samego Asasyna tylko po to, aby się przekonać o tym, że to piętnasty taki sam Asasyn, co potwierdziło już większość recenzji i potwierdzają kolejni gracze, jest absolutnym wymogiem do pisania w tym wątku. Zgadza się, wielmożny panie? Jakie jeszcze zasady ustalisz, żeby uzasadnić swoje dziecinne reakcje na opinie, które nie są zgodne z Twoimi odczuciami?

  • Like 1
  • Upvote 3
Opublikowano
1 minutę temu, caleb59 napisał(a):

Ubisoft sam sobie winny, afery jakie miały miejsce przed premierą Shadows były zbyt grube by wyniki sprzedażowe były mocno na plusie.

Wg mnie AC: Shadows jest świetny.

Bardzo źle, że UBI poszedł w kontrowersje i dobra gra może być zniszczona przez negatywny sentyment.

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

Też mi się gra przyjemnie ale ja miałem odpowiednie nastawienie, wiedziałem co dostanę. Świetny nie jest - jest poprawnie, taka zwykła rzemieślnicza robota jak w fabryce, odskocznia i dobry średniak - tak najlepiej traktować tą grę dawkując sobie gameplay lub mieszając go umiejętnie z zadaniami głównymi inaczej szybko zamuli jeśli ktoś zacznie czyścić znaczniki na mapie - no klasyk przez duże K jak w poprzednich częściach.

 

Czy się z tym zgadzam i czy mi to pasuje - oczywiście, że nie. Chciałbym innowacji i odświeżenia podejścia do serii ale to jest Ubisoft - tym bardziej mając kłopoty finansowe będą grać bezpiecznie by straty były jak najmniejsze, poza tym jak pisałem wcześniej - to już nie ten sam Ubisoft co kiedyś - dodatkowo jedną grę robi wiele podstudiów rozsianych po całym świecie co też w pewnym stopniu rozbija spójność, integralność i ewentualne innowacje bo gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść jak to się mówi.

Edytowane przez caleb59
  • Like 4
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, caleb59 napisał(a):

Świetny nie jest - jest poprawnie, taka zwykła rzemieślnicza robota jak w fabryce, odskocznia i dobry średniak

Dokladnie tak, a gdyby wywalic tego czarnego i te nikomu niepotrzebne watki bo nie oszukujmy sie, ze te wybory tylko zaszkodzily i nie przyniosly totoalnie zadnych benefitow, chyba ze lepsze wyplaty tym, ktorzy za tym stoja. Mało tego, to co w poprzednich odlslnach bylo rozwodnione to tutaj jest jeszcze bardziej rozwodnione.

Edytowane przez Phoenix.
  • Upvote 1
Opublikowano

@caleb59 No i takie podejście jest zdecydowanie najlepsze. Bez spiny o to, że komuś nie podoba się coś, co ma pełne prawo się nie podobać. A nie oszukujmy się, jak na standardy branży, seria AC jest ewenementem. Patrząc na ilość odsłon i to jak mało się przez dziesiątki lat zmieniło, ciężko znaleźć coś podobnego w tej skali. A przecież kiedyś, sam się serią ekscytowałem, jak jeszcze czuć było powiew świeżości. Ba, nawet elementy, które wiele osób uważało za zbędne i psujące atmosferę (Animus, etapy w teraźniejszości), dla mnie były jak najbardziej na plus. Lubię taki spiskowy klimat i fundament w postaci ciągnącego się przez wieki konfliktu dwóch potężnych organizacji, gdzie stawką są losy świata, był dla mnie zwyczajnie atrakcyjny. Wszystko ma jednak swoje granice. Reakcje sporej ilości ludzi wynikają więc ze zwykłego rozczarowania, że z pomysłu z potencjałem, zrobiono maszynkę do robienia kasy jak najmniejszym kosztem.

  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)

Tutaj mam wrażenie wątek Animusa został spłycony maksymalnie - w sumie to nie wiadomo kto przegląda te wspomnienia -

Spoiler

my, w sensie gracz czy Basim, któremu udało się wydostać z pułapki na koniec Valhalli.

Trochę mi się to nie podoba bo zrobili z Animusa coś takiego jak w nowych odsłonach Call of Duty - platformę do zarządzania grami z serii.

Edytowane przez caleb59
Opublikowano
39 minut temu, tgolik napisał(a):

W wykonaniu osób, które gry nie widziały na oczy.

Nie musisz grać żeby wiedzieć że gra jest woke. Jak nie trawisz woke to po co masz kupować grę żeby się o tym przekonać na własne oczy jak wiadomo o tym z recenzji.

Opublikowano
18 minut temu, caleb59 napisał(a):

Też mi się gra przyjemnie ale ja miałem odpowiednie nastawienie, wiedziałem co dostanę. Świetny nie jest - jest poprawnie, taka zwykła rzemieślnicza robota jak w fabryce, odskocznia i dobry średniak - tak najlepiej traktować tą grę dawkując sobie gameplay lub mieszając go umiejętnie z zadaniami głównymi inaczej szybko zamuli jeśli ktoś zacznie czyścić znaczniki na mapie - no klasyk przez duże K jak w poprzednich częściach.

I tutaj jest wlasnie problem tego watku jak to napisal @ODIN85 ze robi sie tutaj sciek. Kazdy z wylewajacych pomyje robi to z uporem maniaka praktycznie co strone, wszyscy uwaza sie za znawcow w branzy gier, tylko ze ja nie rozumiem czego oni sie spodziewali? Przeciez ta gra jest taka sama jak wiekszosc AC ktore do tej pory widzielismy.

Ci co lubia ta forme graja i sa zadowoleni. A najwiecej marudza ci co i tak od lat AC nie lubia i nie graja. 

  • Like 1
  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...