Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@ODIN85 Jak laze po zagranicznych forach assasynowych to 99% tak sie uklada ranking.

 

Cos jak z Falloutem to Fallout:New Vegas jest uznawany przez fanow jako najlepszy z tych 'nowych' falloutow. Niby nie jest to oficjalne ale tak poprostu jest

 

Swoja droga porownywac AC: Origins do AC: Shadows to:

 

98b2724a1ca4910c32b36144245380bc.gif

Edytowane przez Roman_PCMR
Opublikowano
3 godziny temu, Roman_PCMR napisał(a):

@ODIN85 Jak laze po zagranicznych forach assasynowych to 99% tak sie uklada ranking.

 

Cos jak z Falloutem to Fallout:New Vegas jest uznawany przez fanow jako najlepszy z tych 'nowych' falloutow. Niby nie jest to oficjalne ale tak poprostu jest

 

Swoja droga porownywac AC: Origins do AC: Shadows to:

 

 

To wszystko jedno i to samo na innej mapie.

Opublikowano

To mój kotek gdy zobaczył, że odpaliłem AC Shadows z RT. Póki co gra działa bardzo dobrze, jestem zadowolony, wygląda o niebo lepiej niż poprzednie gry, odpukać nie ma crasha jak w Valhalli. Na razie póki co zapowiada się na lepszą grę od Valhalli. Po wczorajszym crashu w Valhalli wywaliłem z dysku, bo szkoda miejsca na takie barachło, pograłbym ale nie będę co chwila uruchamiać jej ponownie, Ubi nic z tym nie zrobiło. Najwyżej się ogra na PS5, save można przenosić więc nie zaczynam od nowa.

 

Co do reakcji kotka na grę:
549894796_1231583742330579_5154870019773570176_n.thumb.jpg.d4fdacf81854631cac3284e3d59dd0ef.jpg

  • Like 1
  • Haha 5
Opublikowano (edytowane)

Na pierwszysm miejscu brak denerwujacego spamu tych samych przemiotow na roznych levelach, nienawidzilem tego. System walki i skili bardziej realistyczny. Duzo powazniejszy klimat i fabula, oczywiscie na miara AC, wiadomo ze to kino klasy B.

 

A i nie slyszalem MALAKA co 5 minut :E 

 

Oczywiscie i tak najlepszy AC to Black Flag.

Edytowane przez Sheenek
Opublikowano
14 minut temu, Sheenek napisał(a):

Na pierwszysm miejscu brak denerwujacego spamu tych samych przemiotow na roznych levelach, nienawidzilem tego. System walki i skili bardziej realistyczny. Duzo powazniejszy klimat i fabula, oczywiscie na miara AC, wiadomo ze to kino klasy B.

 

A i nie slyszalem MALAKA co 5 minut :E 

 

Oczywiscie i tak najlepszy AC to Black Flag.

1. Jeżeli dobrze pamiętam, to z przedmiotami Origins miał taki sam problem.

2. System walki rozumiem, mógł Ci się bardziej podobać, ale bieganie z dwoma wielkimi toporami nie nazwał bym bardziej realistycznym :E 

3. Poważniejszy klimat i fabuła - to Valhalla miała jakąś fabułe?? przegrałem ok 50h a takie smęty jak tam to pamiętam tylko w innych Ubi grach. Przynajmniej postacie w Odyssey była Jakieś. 

 

Obiektywnie to obie gry prezentują bardzo podobny poziom i nie zrozumiem jak komuś się może podobać jedna, a druga nagle być badziewiem. Dla mnie jest to lekka abstrakcja. Większości chodzi głównie o rys historyczny i setting i to jestem w stanie zrozumieć. 

Opublikowano

Tak, origin mial podobny system, tyle ze to byla pierwsza z nowych wersji AC i tam jakos to przebolalem. 

A tak to zdecydowanie, roznice tutaj sa czysto subiektywnymi odczuciami, mi poprostu Odyssey nie siadlo, strasznie draznilo. I dla mnie fabula ta przedstawiona w Valhalli byla duzo ciekawsza, ale nie ukrywam ze moglo to wynikac z tego ze historycznie Anglia bardziej mnie ciekawi niz Grecja. 

Dlatego dla mnie to najslabsza czesc AC w jaka gralem, i slowo badziew odnosi sie czysto w ramach rankingu gier AC, a nie jako takiej calosci porownujac do innych.

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

No i pięknie, teraz jeszcze tylko przerobienie fabuły i wywalenie niguraja i mogę kupić w jakiejś promocji. :E 

W sumie, w jakimś remaku za parę lat, to kto wie, kto wie, co tam pan Kińczyk zadecyduje...

Opublikowano (edytowane)

Chciałbym w to zagrać na jakiejś grubej przecenie, ale niestety wciąż za drogo jak na produkt Ubisoftu. Na Steam 'ostatnie recenzje' są mostly negative - ta gra jest tak słaba czy w czym problem? 

Skończyłem Yotei i mam ochotę na dalsze poznawanie Japonii.

Edytowane przez @MUZ
Opublikowano

W Yotei masz Japonię odmalowaną poetycko. W Shadows świat natomiast wygląda realistycznie i jest b. ładnie odtworzony. W czasie zawieruch z deszczem, oczu nie można oderwać od ekranu, świetnie też wygląda gdy deszcz się kończy i zaczyna pojawiać słońce oświetlając mokre otoczenie.

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

@tgolikwłaśnie ten świat oddany realistycznie, graficzka oraz skradanko i parkour mnie ciągną do tego tytułu

czarnego samuraja w rytmie hip hopu jakoś przeżyję, bo planuję i tak grać tylko stealth tą Japonką

 

Edytowane przez @MUZ
  • Upvote 2
Opublikowano

Grafiki Asasynowi odmówić nie można i to fakt bo sam bym dla widoczków sprawdził no ale pytanie odwieczne czy gramy w grafikę czy oczekujemy czegoś więcej ;) Asasyny od kilku części wstecz nie stały poza grafiką wysoko innymi elementami ale były po prostu do przełknięcia, ta część to już rozwodnienie jeszcze bardziej wszytego co było w tych grach słabe. 

  • Upvote 2
Opublikowano
3 godziny temu, @MUZ napisał(a):

@tgolikwłaśnie ten świat oddany realistycznie, graficzka oraz skradanko i parkour mnie ciągną do tego tytułu

czarnego samuraja w rytmie hip hopu jakoś przeżyję, bo planuję i tak grać tylko stealth tą Japonką

 

Masz w abo za ułamek ceny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Teraz to już nie wiem czy trollujesz, czy serio masz taki dziwny gust lub jego brak.  Widzę cię głównie w tematach generycznych, przemysłowo produkowanych gier, z checklistą zamiast pasji oraz outsourcingu, zamiast chętnych, stałych pracowników. Te "wizytówki" były robione przez AI, często w ogóle nie pasujące do gry. Firma nie podała w opisie Steam że użyli AI, więc chyba każdy może dostać zwrot, nawet po wielu godzinach i ponad 2 tygodniach, bo były takie przypadki.   Zajarzałem ponownie do tematu, bo król parodii zrobił film.  
    • Zgadza się. 5060ti powinna mieć najwyżej 12GB, za to 5070 już 16GB. Wtedy miałoby to sens. A tak muszę się posiłkować DLSS + ewentualnie FG  Jednak różnica pomiędzy 3060ti 8GB a 5060ti 16GB jest spora. Może te 16GB Vram wystarczy do Rubina w 2027 roku  
    • Przy okazji przedstawiania planu pokojowego sekretarz amerykańskiej armii Dan Driscoll przekazał stronie ukraińskiej, że stoi w obliczu "nieuniknionej porażki" - donosi stacja NBC News. Zdaniem Amerykanina sytuacja Ukrainy oznacza, że nie może ona dyktować warunków, a dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabia jej pozycję. W opinii Kijowa pierwotna propozycja USA oznacza de facto kapitulację wobec Kremla. Sekretarz armii USA Dan Driscoll wygłosił serię ponurych prognoz dotyczących sytuacji na froncie i nalegał na przyjęcie wstępnej wersji amerykańskiego planu pokojowego podczas niedawnej wizyty w Kijowie - informuje stacja NBC News, powołując się na dwa źródła zaznajomione z przebiegiem spotkania. Według informatorów Driscoll poinformował ukraińskich urzędników, że sytuacja ukraińskiej armii pogarsza się: Rosjanie zwiększają tempo nalotów, dysponują praktycznie nieograniczonymi zasobami i mogą prowadzić długotrwałą wojnę bez utraty impetu. Podkreślił, że dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabi pozycję Kijowa. Delegacja USA ostrzegała również, że Stany Zjednoczone nie są już w stanie zapewnić Ukrainie niezbędnej liczby środków obrony powietrznej i amunicji.   Jedno ze źródeł twierdzi, że komunikat Driscolla po przedstawieniu planu pokojowego był jasny.    "Generalnie przesłanie było takie: Przegrywacie i musicie zaakceptować ofertę" - czytamy.   Stacja opisuje, że strona ukraińska uprzejmie odmówiła podpisania pierwotnej wersji dokumentu, który w Kijowie uznany został za de facto kapitulację wobec Kremla.   Według NBC News sytuacja ta była kolejnym przejawem głębokiego podziału w ekipie Donalda Trumpa co do sposobu zakończenia wojny w Ukrainie.   Obóz skupiony wokół wiceprezydenta USA J.D. Vance'a i specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa uważa, że to Kijów utrudnia osiągnięcie pokoju i nalega na wywieranie presji i wymuszanie kompromisów ze strony Ukrainy.   Tymczasem obóz sekretarza stanu USA Marco Rubio winą obarcza Rosję i twierdzi, że Moskwa ustąpi dopiero pod presją sankcji i twardej postawy Zachodu.   Sam Donald Trump - jak podaje stacja - często "waha się" pomiędzy tymi dwoma podejściami. https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-przegrywacie-naciskal-na-ukraine-w-usa-narasta-konflikt,nId,22460388
    • Co za glupie porownanie 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...