Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Tak idzie się w RT, dla prostego i szybkiego tworzenia gier, zrzucając koszt tworzenia sceny na kartę graficzną, która nie jest w stanie ogarnąć RT w czasie rzeczywistym, więc potem jest DLSS, FG oraz odszumianie. ;)
Gdyby tylko ten zaoszczędzony czas i pieniądze był wykorzystane na dopracowanie mechanik, detali i głębi w rozgrywce, do której chce się wracać.

Edytowane przez musichunter1x
  • Upvote 1
Opublikowano
8 minut temu, musichunter1x napisał(a):

Tak idzie się w RT, dla prostego i szybkiego tworzenia gier, zrzucając koszt tworzenia sceny na kartę graficzną, która nie jest w stanie ogarnąć RT w czasie rzeczywistym, więc potem jest DLSS, FG oraz odszumianie. ;)
Gdyby tylko ten zaoszczędzony czas i pieniądze był wykorzystane na dopracowanie mechanik, detali i głębi w rozgrywce, do której chce się wracać.

Juz pal licho ta grafika, niech zrobią porządną grę.

6 minut temu, userKAMIL napisał(a):

Od dekady już słyszę, że idzie na dno. 🤷

Ty chyba w dżungli żyjesz chłopie :E

image.png.60b368ec1bc4ba960eda5aa0981fcfac.png

 

image.png.1dbeffab57d27aed44e134c2da54957d.png

 

UBIsoft idzie na dno, nowy Assassin jej nie uratuje. Ten wykres pokazuje że sprzedaż gry jest katastrofalna wbrew pozorom tego co oni ogłaszają.

Gracze zagłosowali i firma idzie do piachu.

Ubisoft jest skończony, zapewne kupi go Tencet i pierwsze co zrobią to wywala na zbity pysk osoby odpowiedzialne za ta katastrofe. Czyli główny zarząd firmy.

Przekładanie premiery to było tylko odsuwanie w czasie nieuniknionego.

  • Like 3
  • Haha 1
  • Upvote 2
Opublikowano
10 minut temu, JeRRyF3D napisał(a):

:o

 

 

Innymi słowy... właśnie po to idzie się w RT!

No, po to się szło w 3D, później w shadery - która notabene zabijały wszystkie karty bez nich (GF2/3/4 w wersjach MX np.), później w bump mapping, physx itp itd - co kilka lat wychodzi jakaś technologia pod strzechy, która wizualnie wyraźnie zmienia gry na lepsze ale jednocześnie morduje sprzęt. Akurat trafiliśmy na ścianę w kontekście technologii i upychania tranzystorów na obszarze rdzenia GPU, więc RT pod strzechami się wydłuża, ale w zamian dostajemy skalery które rekompensują po części kiepski przyrost surowej wydajności.

 

Co do gry, po 3h utrzymuję co sądziłem - to niezły AC, średnia gra ogólnie. Eksploracja jest ciut mądrzejsza niż w poprzednich grach z tego cyklu, bo faktycznie eksploracją odkrywamy nowe miejscówki i punkty warte odwiedzania a nie dostajemy pierdyliard znaczników na starcie nowego typu zadania do odznaczania po drodze. Jeżeli chodzi o rozwój postaci, to mam takie dziwne wrażenie, że jakoś mało jest tego w drzewkach, tylko 3 typy oręża dla każdego bohatera - walka pewnie po kolejnych 3-4h będzie oklepana.

Natomiast skradanie jest wybitnie fajne, szczególnie jak wszystko wyjdzie po myśli. Zalatuje trochę splinter cellem. Byłoby wybitnie miło gdyby cała gra była oparta o ten motyw i pozbawiona zupełnie Yasuke.

 

Wizualnie jest na prawdę super, ale... wybitnie wybijają z rytmu i irytują filmy na silniku, bo gra zwalnia o połowę a potem po przejściu w gameplay znów się rozpędza - a że silnik wolny to nawet kilka sekund trwa odzyskiwanie wydajności :/ 

  • Like 1
Opublikowano
14 minut temu, Kadajo napisał(a):

Zaletami ? Jakimi zaletami.

Trochę nie rozumiem takiego podejścia do tematu - to ta gra nie może mieć żadnych zalet? :hmm:

 

Fajne widoczki (sporo detali, ogólnie ładnie wykreowany świat) i co za tym idzie ciekawa eksploracja. Zmienne pory roku mocno ją urozmaicają.

 

Całkiem niezły system walki który daje sporo frajdy. Przyjemnie się gra Naoe, a i Yasuke nie jest aż taki zły jak go malują. Nieźle się nim masakruje kolejnych gamoni. Choć walka pewnie po czasie się znudzi, ale tak jest w większości rozciągniętych na x-godzin gier. Ludzie się podniecają Ghost of Tsushima, a przecież to takie same flaki z olejem po 20h jak gry od Ubi, szczególnie gdzieś od drugiej połowy gdy już rozwalamy każdego bez problemu i zero w tym satysfakcji. Czemu tam nikt nie płakał na temat powtarzalności? Nie wiem.

 

 

W Shadows jest dużo niedoróbek i typowych Ubi-wtop, to jest to bólu ubisoftowa gra i to jest prawda. Jak tego nie lubisz to po prostu gre olej, ale nie wiem czemu twierdzisz, że nie może być tu żadnych zalet?

 

Gra się całkiem przyjemnie, ja sobie będę Shadows pewnie ostro dawkował, przechodził rok albo i dłużej, ale świat jest na tyle ciekawy do zwiedzania, że chętnie będę do niego wracać. Valhalla mnie znudziła po 25h, zobaczymy jak będzie tutaj. Nawet jak podobnie, to póki co pograłem ze 15h i jeszcze nie mam dość, ale robię przerwę bo faktycznie trochę bugów jest (choć nie aż tak dużo) i poczekam sobie na 2-3 kolejne patche. Na szczęście Ubi szybko łata większe niedoróbki.

 

 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, Qrdello napisał(a):

No, po to się szło w 3D, później w shadery - która notabene zabijały wszystkie karty bez nich (GF2/3/4 w wersjach MX np.), później w bump mapping, physx itp itd - co kilka lat wychodzi jakaś technologia pod strzechy, która wizualnie wyraźnie zmienia gry na lepsze ale jednocześnie morduje sprzęt. Akurat trafiliśmy na ścianę w kontekście technologii i upychania tranzystorów na obszarze rdzenia GPU, więc RT pod strzechami się wydłuża, ale w zamian dostajemy skalery które rekompensują po części kiepski przyrost surowej wydajności.

RT to po prostu bezpośrednie rozwiązanie tego tematu, ale są inne techniki które dają prawie identyczny efekt dla odbiorcy... To tak jakby próbować emulować wszystkie zasady fizyki, gdy chce się tylko mieć ruchome przedmioty, które reagują na wybuchy i kolizje :E 
Np. The Division miało to dobrze zrobione. Temat zaczyna się już od 4:45, ale linkuję od 10:58: 

 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

Widziałem te mody, ale nie lubię ingerować takimi plikami w integralność plików z gry czy w systemie - ciul wie jaki chłam instaluje się przy okazji.

UBI mogłoby w 3s naprawić tą durnotę, tak samo jak 30 fps w kryjówce :E 

Szczególnie na PS5Pro to zabija immersję natychmiast.

Opublikowano (edytowane)
29 minut temu, musichunter1x napisał(a):

Tak idzie się w RT, dla prostego i szybkiego tworzenia gier, zrzucając koszt tworzenia sceny na kartę graficzną,

Ale wiesz, że to brzmi trochę ciemnogrodowo / boomersko?
Tak samo, jak zrzucono ręczne liczenie wypłat ołówkiem w księgowości na kalkulatory, dojenie przez wiejską babę cały ranek 5 krów na automatyczną dojarkę, a klepanie młotkiem ślusarzy w fabrykach aut na tłocznie i wyginarki. To się nazywa postęp. Nieunikniony.

 

 

29 minut temu, musichunter1x napisał(a):

która nie jest w stanie ogarnąć RT w czasie rzeczywistym

 Kwestia czasu i mocy. 30 lat temu klatkę w 640 x 480 liczyło tydzień, dziś liczy 30 klatek w 4K... na sekundę. Jest postęp. Nieunikniony.

 

 

29 minut temu, musichunter1x napisał(a):

Gdyby tylko ten zaoszczędzony czas i pieniądze był wykorzystane na dopracowanie mechanik, detali i głębi w rozgrywce, do której chce się wracać.

I nie ma czegoś takiego w biznesie, jak zaoszczędzony czas. Czas jest jeden. Po prostu będą robić dwie, trzy gry w tym czasie... równie niedopracowane.  RT nie ma nic do tego. 

 

 

17 minut temu, Qrdello napisał(a):

No, po to się szło w 3D, później w shadery - która notabene zabijały wszystkie karty bez nich (GF2/3/4 w wersjach MX np.), później w bump mapping, physx itp itd - co kilka lat wychodzi jakaś technologia pod strzechy, która wizualnie wyraźnie zmienia gry na lepsze ale jednocześnie morduje sprzęt.

Błąd logiczny & przyczynowo skutkowy. To sceny są coraz bardziej skomplikowane, wymagania graczy (w uproszczeniu) coraz większe, itd. więc te technologie mają tylko temu sprostać. Bez nich nie byłoby postępu w jakości grafiki i tupalibyśmy w miejscu.

Edytowane przez JeRRyF3D
  • Like 1
Opublikowano
7 minut temu, Kadajo napisał(a):

Pewnie dlatego firma idzie na dno, bo gracze dostają tego co sie spodziewaja, czyli dobrej gry :E

No niestety, oni przeciez od dawna robia sredniaki w jednym stylu.

Zdecydowanie brakuje kogos z glowa wsrod ludzi podejmujacych decyzje strategiczne.

Bo na sredniakach tez mozna zarobic, ale niestety trzeba zrobic sporo ciec w kosztach produkcji i utrzymania studia. Ale jak sie chca celowac w blockbustery to musza odrobic lekcje I poprawic swoje produkty. 

Ubi stalo sie zbyt wielkim kolosem, jezeli te info o kosztach produkcji sa prawdziwe to oni musieli by miec sprzedaz na poziomie gier rockstara.

  • Upvote 1
Opublikowano

@Dirian Mój post był częściowo dla beki ;)

Ale chodzi o to ze nie mozna paru rzeczy które zrobili dobrze przekuć w sukces całej gry BO TO GRA UBI. O to tutaj chodzi.

Zobacz sam co napisałeś:

4 minuty temu, Dirian napisał(a):

Gra się całkiem przyjemnie, ja sobie będę Shadows pewnie ostro dawkował, przechodził rok albo i dłuże.

Jakby gra była by dobra to bys nie musial jej sobie dawkować tylko byś to szarpał jak reksio szynke :E

Rok czasu ? Serio ?

Ja rozumiem ze komus sie ta gra moze podobac, ale nie ma co się oszukiwać, wyszedł ostry średniak na ich własne życzenie i teraz za to zapłacą cenę ostateczną.

Nie wyciągali wniosków z poprzednich wpadek, ciągle brnęli w to samo gówno i ich czas nadszedł.

I dobrze.

Opublikowano
5 minut temu, Dirian napisał(a):

Ubi, szczególnie gdzieś od drugiej połowy gdy już rozwalamy każdego bez problemu i zero w tym satysfakcji. Czemu tam nikt nie płakał na temat powtarzalności? Nie wiem.

Nie płakał bo walka w Asasynie nawet nie ma podjazdu do walki i przyjemności tej z GOT i rozwoju postaci w kwesti umiejętności z walki to niebo a ziemia ;) Co ty porównujesz 🤣 A do tego AI w asasynie jest tępe jak but. 
Powtarzalność to nieodłączny element każdej gry, taka różnica, że nie musi ta powtarzalność być nudna. 

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, musichunter1x napisał(a):

T to po prostu bezpośrednie rozwiązanie tego tematu, ale są inne techniki które dają prawie identyczny efekt dla odbiorcy...

No ok. Tak samo, jak wypłata liczona ołówkiem i kalkulatorem jest taka sama dla pracownika w efekcie.
Tyle, że to nie jego "dobro" tu jest ważne, a księgowego.

 

 

10 minut temu, musichunter1x napisał(a):

To tak jakby próbować emulować wszystkie zasady fizyki, gdy chce się tylko mieć ruchome przedmioty, które reagują na wybuchy i kolizje :E 

I ku temu idzie. Kolizje fizyka / mechanika płynów, cząsteczek, gazów, itd. 
Kiedyś to wszystko będzie liczone z automatu jak RT, a nie rzeźbione (lub olewane zupełnie) na autorskich silnikach.

 

Edytowane przez JeRRyF3D
Opublikowano
3 minuty temu, Sheenek napisał(a):

No niestety, oni przeciez od dawna robia sredniaki w jednym stylu.

Zdecydowanie brakuje kogos z glowa wsrod ludzi podejmujacych decyzje strategiczne.

Bo na sredniakach tez mozna zarobic, ale niestety trzeba zrobic sporo ciec w kosztach produkcji i utrzymania studia. Ale jak sie chca celowac w blockbustery to musza odrobic lekcje I poprawic swoje produkty. 

Ubi stalo sie zbyt wielkim kolosem, jezeli te info o kosztach produkcji sa prawdziwe to oni musieli by miec sprzedaz na poziomie gier rockstara.

A mieli sukces w garści, wystarczyło wywalić tego czarnego pozal sie boze samuraja i zrobic normalna gre o Japonii a nie jakieś badziewie na ktore sie obrazila sama Japonia. Sami sobie zalozyli stryczek na szyje. To wręcz wygląda jakby od wielu lat ktoś specjalnie sabotował te gry aby zrównać tę firmę z ziemią.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Jak ktoś chce przez rok przechodzić jedną grę, to IMO tak naprawdę nie chce jej przechodzić. :E Rozumiem to rozwlec na dwa miesiące, bo gra przynudza, ale jeśli jakaś produkcja zmusza cię do takiego dawkowania, to jest po prostu nietrafiony zakup.

Opublikowano
2 minuty temu, Vulc napisał(a):

Jak ktoś chce przez rok przechodzić jedną grę, to IMO tak naprawdę nie chce jej przechodzić. :E Rozumiem to rozwlec na dwa miesiące, bo gra przynudza, ale jeśli jakaś produkcja zmusza cię do takiego dawkowania, to jest po prostu nietrafiony zakup.

Albo musi się baaardzo podobać :D

Bo GoT na PC to ja tak właśnie przechodzę, biegam sobie bez celu, walczę z mongołami etc. I w konsekwencji pewnie z rok mi zejdzie. :D  Chociaż na PS4 jeszcze miałem takie parcie na ten tytuł że 2 tyg tylko w Tsushimę łupałem.

Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, JeRRyF3D napisał(a):

No ok. Tak samo, jak wypłata liczona ołówkiem i kalkulatorem jest taka sama dla pracownika w efekcie.

Jeśli zachowuje się talenty, a nie robi się roszad dla zmniejszenia kosztów to devi są w stanie to zrobić sprawnie... Dla statycznych scen RT oraz inne dynamiczne oświetlenie nie ma sensu.
Problemem jest to że np. UE5 narzędzie do oświetlenia bez RT / Lumen są potraktowane po macoszemu.
Przekaz zawarty w Threat Interactive od dłuższego czasu sięga coraz szerzej, wiec niektórzy devi może zaczną próbować robić to inaczej. ;) Prędzej wrócą rzemieślnicze techniki i sprytne technologie, niż pojawi się generacja konsol to ogarniająca w sposób dostateczny dla 60fps, bez kompromisów wizualnych. 
Technologia oparta na "próbnikach?"(probes) rozwija się i działa to również "automatycznie". Jedynie trzeba zoptymalizować ręcznie ilość i umiejscowienie "sond". Myślę że Valve pokaże nam jak to się robi i udostępni rozwinięty silnik, tylko ile lat przyjdzie nam czekać na HL3..., może 1, a może 4 lata. :E 

Korporacje w grach AAA, gdzie się chwalą osiągnięciami silnika nie mają u mnie taryfy ulgowej, nie przy 400 milionach, gdzie jedyne co się trzyma kupy to ładne obrazki i liście na wietrze. 

Edytowane przez musichunter1x
  • Like 1
Opublikowano
3 minuty temu, Kadajo napisał(a):

A mieli sukces w garści, wystarczyło wywalić tego czarnego pozal sie boze samuraja i zrobic normalna gre o Japonii a nie jakieś badziewie na ktore sie obrazila sama Japonia. Sami sobie zalozyli stryczek na szyje. To wręcz wygląda jakby od wielu lat ktoś specjalnie sabotował te gry aby zrównać tę firmę z ziemią.

Akurat sabotaz tez mi po glowie chodzil, bo az ciezko uwiezyc ze ktokolwiek to zatwierdzil az taki glupi jest.

Ciekawy jestem jak by brak tych gaf wplynal na sprzedaz.

Dla mnie to dalej kolejna odslona serii ktora lubię, aczkolwiek czesc rozwiazan z Valhalli bardziej mi podeszla.

  • Upvote 2
Opublikowano
5 minut temu, Qrdello napisał(a):

Albo musi się baaardzo podobać :D

Bo GoT na PC to ja tak właśnie przechodzę, biegam sobie bez celu, walczę z mongołami etc. I w konsekwencji pewnie z rok mi zejdzie. :D  Chociaż na PS4 jeszcze miałem takie parcie na ten tytuł że 2 tyg tylko w Tsushimę łupałem.

Zakładam więc, że grasz drugi raz. ;) Wtedy nie ma, siłą rzeczy, już takiego parcia.

Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, musichunter1x napisał(a):

Jeśli zachowuje się talenty, a nie robi się roszad dla zmniejszenia kosztów to Devi są w stanie to zrobić sprawnie... Dla statycznych scen nie ma to sensu.
 

IMO dla każdej ma. Nawet kuli postawionej na płaszczyznę. RT będzie zawsze sprawniejsze niż ręczna robota.

 

8 minut temu, musichunter1x napisał(a):

Prędzej wrócą rzemieślnicze techniki i sprytne technologie, niż pojawi się generacja konsol

Rzucam złoto przeciw gwoździom, że nie. Tego już nie da się zawrócić / cofnąć.
RT z nami zostanie i będzie mordowało kolejne edycje sprzętów RTX (walić konsole).
W mojej ocenie nawet za 20 lat nie będzie GPU, które będzie miało zapasy mocy. 
To tylko kwestia komplikacji sceny. Im lepsze sprzęty, tym bardziej będzie się komplikować sceny (bo można!).

 

To już widzę ewentualny nawrót do kompletnego retro, 2d, spritów.
Ale grafa 3D, to tylko RT i tylko zarzynanie sprzętów przez kolejne 20 lat.  

Edytowane przez JeRRyF3D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...