Skocz do zawartości

Nintendo Switch 2


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jak dla mnie to ten switch 2 trochę spóźniony o 1-2 lata, wydajność w przeciekach nie powala. Za 3 lata ten sprzęt będzie mocno odstawał technicznie żeby odpalać coś więcej niż gry od nintendo.
A upgrade hogwarts legacy to trochę przejście z ustawień very low na mid, + pewnie zniesienie ograniczeń które miała 1. Ograłem całą na switch 1 i to była czasem katorga z ilością loadingów.

Edytowane przez jameshook93
Opublikowano
17 minut temu, jameshook93 napisał(a):

Jak dla mnie to ten switch 2 trochę spóźniony o 1-2 lata, wydajność w przeciekach nie powala. Za 3 lata ten sprzęt będzie mocno odstawał technicznie żeby odpalać coś więcej niż gry od nintendo.
A upgrade hogwarts legacy to trochę przejście z ustawień very low na mid, + pewnie zniesienie ograniczeń które miała 1. Ograłem całą na switch 1 i to była czasem katorga z ilością loadingów.

Pierwszy Switch również na premierę już był nieco przestarzały, gdyby nie exclusivy Nintendo, opcja na party ze znajomymi itp to by nikt tego nie kupował ;) 

 

Ale mimo wszystko Switch się mocno broni. 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Dlaczego nie mogą użyć kart z Switch 1? Przecież są kompatybilne, więc to kwestia umieszczenia oprogramowania tylko dla Switch 2.

16$ chcą za te 64gb dla wydawców, więc nic dziwnego że przy masówce wszystko będzie tylko kluczem.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano
Godzinę temu, galakty napisał(a):

Pierwszy Switch również na premierę już był nieco przestarzały, gdyby nie exclusivy Nintendo, opcja na party ze znajomymi itp to by nikt tego nie kupował ;) 

 

Ale mimo wszystko Switch się mocno broni. 

To zależy jak na to patrzeć.

W momencie premiery to był zacofany jako stacjonarna konsola

jako handheld był mocno wypasiony jak na swoją cenę

48 minut temu, musichunter1x napisał(a):

Dlaczego nie mogą użyć kart z Switch 1? Przecież są kompatybilne, więc to kwestia umieszczenia oprogramowania tylko dla Switch 2.

16$ chcą za te 64gb dla wydawców, więc nic dziwnego że przy masówce wszystko będzie tylko kluczem.

Tamte są wolniejsze. te nowe gwarantują odczyty na poziomie 800 MB/s czy coś  koło tego.

Z tego samego powodu nie da się wsadzi do switcha kart SD zwykłych

Opublikowano

Wydajność pozwala w końcu na otwartcie się na gry AAA, zobaczymy w praniu po roku jak dobre te porty będą i jak to dalej pójdzie bo czasem mi brakowało gier AAA żeby sobie pograć na switchu. Tym nie mniej ta konsola najwięcej radości dawała mi z grania w indyki czy wszelkie metrodivanie, dodatkowo na oledzie gdzie on po prostu super sprawuję się w gorszym oświetleniu (półmrok itd). Miałem kupować na preorderze ale chyba wstrzymam się jak będę w sklepach na ekspozycji i wtedy sobie samemu wyrobie zdanie czy brac czy nie. cenowo mi jakoś specjalnie nie przeszkadza, grafikę do kompa tez bym kupował w okolicach 2500 zł a tu mam konsolę przenośną które uwielbiam.

Opublikowano
Godzinę temu, slafec napisał(a):

Jeśli kładą taki nacisk na Game-Key Cards to powinni dać trochę większy dysk. Ile z tych 256 GB zostanie dla użytkownika? Dodatkowa karta pamięci 256 GB kosztuje ok. 250 zł, 512 GB ok. 550 zł.

Nintendo na każdym kroku oszczędza...

256GB to całkiem sporo

 

Mario Kart World ma 24 GB według reddita
Zelda ostatnia miała 17 GB

 

Jak ktoś nie umie odinstalować gry w którą akurat nie gra to może zapłacić 500 za większą pamięć :E

 

Opublikowano (edytowane)

Jak dla mnie to jeśli chcesz kiedykolwiek te gry pokończyć to starczy , że 2-3 się zmieszczą.

 

Wrzucasz Mariana na wypadek inwazji znajomych/rodziny, to co chcesz grać online regularnie i ze 2-3 produkcje na single które aktualnie rozpracowujesz i luz.

 

Najwięcej gier w życiu skończyłem jak jeździłem metrem do pracy i torbie miałem ze sobą tylko vitę z 1 grą w napędzie i kilkoma w konsolce :E 

Edytowane przez michaelius33
Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, jameshook93 napisał(a):

Jak dla mnie to ten switch 2 trochę spóźniony o 1-2 lata, wydajność w przeciekach nie powala. Za 3 lata ten sprzęt będzie mocno odstawał technicznie żeby odpalać coś więcej niż gry od nintendo.
A upgrade hogwarts legacy to trochę przejście z ustawień very low na mid, + pewnie zniesienie ograniczeń które miała 1. Ograłem całą na switch 1 i to była czasem katorga z ilością loadingów.

Takie zaczynają dochodzić przecieki, że go 1-2 lata holdowali bo się S1 za dobrze sprzedawał. Ale w sumie i S1 był na premierę zacofany i Breath of the Wild od razu pokazał całą moc. Ja to sprzęt Ninny kupuję tylko dla exów, ewentualnie dodatek indyków które wyglądają tak samo jak na innych platformach.

 

Edytowane przez Tankietka
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Reddzik napisał(a):

Pomyśl o dzieciach, co powiedzą gdy anulujesz zamówienie? Chcesz wojnę domową?:Up_to_s:

No właśnie miałem ze starszym synem rozmowę. Pokazałem mu listę nadchodzących gier - i sam stwierdził, że z tego wszystkiego interesuje go tylko Pokemon Z-A i ewentualnie Donkey. Pokemon Z-A wychodzi na S1, które już mam. Donkey to tylko opcja.

Włączyłem mu za to GP Ultimate, w cloud gaming włączył sobie Genshina... i dosłownie zatopił się w tej grze. Zapytałem się - to może zostawię Ci tego GP, a na S1 kupię Z-A? Odpowiedź była - ok. A młodszy i tak gra tylko w Mario, ale nie Kart, bo tego (akurat tego konkretnego tytułu) nie lubi. Kart 8 na S1 odsprzedałem jakiś czas temu, bo w ogóle w to nie grali.

 

Także na ten moment dramy nie ma, a ja kompletnie nie widzę sensu zakupu dla 1 gry. Dla siebie na tej liście też nic nie widzę. Żeby chociaż jakieś Xeno 4 zapowiedzieli, albo Fire Emblem. 

 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 2
Opublikowano

Rozumiem, ważne że jakoś się z tego wybrnie, branie na siłę bo dwójka to nie ma sensu. Zapewne kupię ale pewnie za kilka miesięcy, może za rok, do tego czasu wyjdzie w praniu jak to działa, jakie dojdą gry itd, będziemy wiedzieć na czym stoimy.
Switch OLED mimo, że słabszy to gram w takie gierki gdzie tak nie "boli" ta utrata jakości czy nawet ten fps, przyzwyczaiłem się, a S2 jak wyjdzie Zelda, Xenoblade, Fire Emblem to wtedy pewnie będzie ta wielka "różnica" która pociągnie za sobą zakup.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Czyli wychodzi na to, że stacjonarnie jest niedaleko gtx1650, a mobilnie blisko PS4 / Steam Deck, ale z DLSS i przepustowością Xbox One.
No chyba Tflops można podzielić na 2, bo Ampere skalowało się słabiej niż Turing, ale na konsoli z przyciętymi shaderami mogą to wykorzystać w pełni.
No i ponoć ich rozmieszczenie nieco przypomina Ada...

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, Reddzik napisał(a):

Rozumiem, ważne że jakoś się z tego wybrnie, branie na siłę bo dwójka to nie ma sensu. Zapewne kupię ale pewnie za kilka miesięcy, może za rok, do tego czasu wyjdzie w praniu jak to działa, jakie dojdą gry itd, będziemy wiedzieć na czym stoimy.
Switch OLED mimo, że słabszy to gram w takie gierki gdzie tak nie "boli" ta utrata jakości czy nawet ten fps, przyzwyczaiłem się, a S2 jak wyjdzie Zelda, Xenoblade, Fire Emblem to wtedy pewnie będzie ta wielka "różnica" która pociągnie za sobą zakup.

I o to mi chodzi kolego. Kupię konsolę, wow, i co dalej? Pograją z 2 tygodnie w nowe Kart, a potem będzie leżała na półce. Potem gdzieś jesienią wpadnie Pokemon Z-A. 2-3 tygodnie i znowu będzie półka. Na liście zapowiedzianych gier nie ma nic, co ani mnie ani ich interesuje. Dziś rozmawiałem z kolegą, też fanem Nintendo - robi to samo, czeka aż powychodzą jakieś sensowne gry (jakieś nowe Zeldy, nowe Mario, nowe Xeno itp) i wtedy chce kupić. Na S1 mają kupione multum gier, do grania w pociągu czy samolocie OLED im w zupełności starczy. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Upvote 1
Opublikowano

No ja kupuję głównie dlatego, że się boję że kolejna firma stwierdzi, że cały świat ma się zrzucać na USA i podniesie ceny globalnie.

 

Plus S1 pożyczyłem na koledze na pół roku bo był na operacji i teraz siedzi w domu

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, slafec napisał(a):

Ostatnio sprawiłem sobie Wii i jestem zachwycony sterowaniem ruchowym. Możliwości NS1 pod tym względem wypadały bardzo słabo (np. TLOZ Skyward Sword odpuściłem po 2h, bo irytowało mnie ciągłe kalibrowanie). Chyba nie ma jeszcze dokładnych informacji o tym co (i czy w ogóle cokolwiek) poprawiono w nowych Joyconach, ale mam nadzieję, że Nintendo pozytywnie zaskoczy - zwłaszcza że zostało im jeszcze kilka gier z Wii do przeportowania :D

A ja wczoraj sprzedałem (udało mi się odzyskać tylko 50% tego, co zainwestowałem, nie było chętnych) - dzieciaki kompletnie nie potrafiły się odnaleźć na tych kontrolerach ruchowych. 

 

No i trzeba było podjąć męską decyzję... miał być 

 

image.png.1548849957e4cf2596c3af68cd230bbf.png

 

a zamiast tego będzie 

 

image.png.d7683a6da60f0b8c64dc7dbd4e3be061.png

 

:D 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...