Skocz do zawartości

Nintendo Switch 2


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 minuty temu, lukadd napisał(a):

@Element Wojny

Ja cie do niczego nie namawiam 8:E, ale pomyśl sobie tak: 

 

Gra na switcha 70 funciaków i kurier przyniesie do domu czy paczkomatu. Grę możesz odsprzedać czy zamienić na inną jak się znudzi.

 

Kot i głupi weterynarz, bo dzisiejsze kotki to nie takie jak kiedyś, że mleczka się napije, myszkę złapie :E 70funtów do kilkuset jak coś poważniejszego. I jeszcze będziesz musiał jeździć z tym kotem, czekać w kolejkach i bulić :E 

 

Znajomi mają kotka, wracam z kumplem z pracy i telefon, kotek leży nie rusza się ciężko oddycha, rzyga, znowu się czegoś nażarł :E Trzeba do weterynarza i dupa, zamiast po pracy siąść popykać na kompie to lecisz z kotkiem do weterynarza bo dzieci płaczą, że choruje.

 

Dla tego zrezygnowałem z kota mimo, że u mnie też chcieli. Ale teraz z czasem jak zobaczyli po znajomych ile z tym problemów, urlopy, weterynarze, kasa na żarcie bo przecież nie będziesz karmił marketowym gównem bo później to co zaoszczędziłeś z nawiązką wydasz na weterynarzy itd. To nawet moi odpuścili kota jak zobaczyli z czym się to je :E 

Ok, mam rozwiazanie - NIE BEDZIE KOTA, NIE BEDZIE SWITCHA 2.

 

Tata kupi sobie Stellar Blade Complete Edition i ku wlasnemu zadowoleniu bedzie ogladal pol nagie dupy biegajace po ekranie.

  • Like 3
  • Upvote 3
Opublikowano

Ja mam kotka, nie raz byłem u Weta, ale tak to jest człowiek też chodzi do Weta zwanego lekarzem :Up_to_s: Moja kicia miała operację- sterylizację, robiłem jej test na uczulenie, okazuje się, że nie może jeść ryb itd, więc je tylko jedzenie z drobiu.

Futro lata, zbieram kłaki itd. 

Kot to kot, a Switch to Switch. Nie mam dzieciaków, więc nie wiem jak to jest z takimi polemizować, ciężko to rozgryźć. 
 

  • Upvote 1
Opublikowano
2 minuty temu, Reddzik napisał(a):

Kot to kot, a Switch to Switch. Nie mam dzieciaków, więc nie wiem jak to jest z takimi polemizować, ciężko to rozgryźć. 

Jakbyś miał dzieciaki to oprócz nich musiałbyś się jeszcze zajmować kotem :E Bo dzieciaki szybko by się znudziły wymienianiem żwirku. A jedyne co by wymyślały to nowe zabawki z amazona bo kotkowi smutno i się nudzi, więc trzeba coś nowego fajnego kupić dla niego do zabawy.

 

Opublikowano

Moja ma swoje zabawki, ją bardziej interesowałoby wyjście na dwój aniżeli siedzenie w chałupie, niestety przez pierwsze swoje 4 lata była nauczona wychodzenia na dwór, łapała myszki, ptaszki. Potem przeprowadziłem się do miasta i bloku, 2 piętro, próbowałem wychodzić na smyczy ale nie dała sobie założyć szelek, a jak się udało wyjść to zaraz skulona wracała w stronę klatki. Tu kot może mieć depresje, to widzę. Teraz się wyleguje na biurku obok klawiatury, czasem bawię się z kotkiem, ma różne zabawki. Włączam jej kocią TV na youtubie i ma zajęcie, wpatrzona przez dobre kilkadziesiąt minut na myszki, ptaszki itd. muszę uważać by nie podrapała ekranu.

 

Z petem(kot, pies) powinno się postawić na swoim, jak ma wychodzić na dwór, bawić się, sprzątać to powinien to robić inaczej.... tu już zostawiam do wyboru, co by można było ustalić.

Switch 2 na razie i tak jest czymś nowym bez jakiś gierek, według mnie lepiej poczekać na jakieś gry, bo za szybko pójdzie w odstawkę. 

 

Opublikowano
50 minut temu, Reddzik napisał(a):

Kot to kot, a Switch to Switch. Nie mam dzieciaków, więc nie wiem jak to jest z takimi polemizować, ciężko to rozgryźć. 

Switch to kot, Kot to Switch? Czasami juz sam sie gubie, o co w tym chodzi. 

 

Tak to jest z dzieciakami. Jesli nie chcesz miec takich dylematow, to kieruj sie prosta zasada:

 

Wejście do dungeona? Najpierw załóż tarczę – nie daj się złapać mini-bossowi!

  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, michaelius33 napisał(a):

Jak ktoś jest Nintendo lubny to ten Mario Kart to jest killer. Gra na lata jak jakiś Cod ale w tym przypadku masz pewność, że będzie grany do Switcha 3 

gra się przyjemnie :)

Ale w horizona 5 na padzie dużo lepiej.

 

 

Edytowane przez zozolek
Opublikowano

Niech porówna do innych handhdeldów...

 

Nie oczekujmy od przenośnej konsoli wysokiej wydajności i tym bardziej w CP2077, no ludzie :E Jeśli ktoś uwierzył że tam nowe AAA będą śmigać stabilnie w 30/60 FPS to sam sobie winien, to nie jest konsolka od tego :E 

Opublikowano

Nie no tryb TV jest potrzebny, ale bawi mnie marudzenie na wydajność konsoli która mieści się w jednej dłoni z klockiem od Xboxa :E I to w CP2077 który niejednego PC potrafi zajechać :E 

 

Na TV to się będzie grało w Mario Kart, Oddysey, Zeldę itp. 

  • Like 1
Opublikowano
6 godzin temu, galakty napisał(a):

Niech porówna do innych handhdeldów...

 

Nie oczekujmy od przenośnej konsoli wysokiej wydajności i tym bardziej w CP2077, no ludzie

Skoro producent gry deklaruje konkretne wartosci fps w konkretnym trybie to ma sie tego trzymac, jak widac konsola nie trzyma wiec gra wymaga poprawek co zreszta nie jest niczym nowym na jakiejkolwiek konsoli i gry na premiere.  Co ma niby dac porownanie do innych handheldow?? Doda fps?? No nie ;) 

  • Upvote 1
Opublikowano
10 godzin temu, Phoenix. napisał(a):

Skoro producent gry deklaruje konkretne wartosci fps w konkretnym trybie to ma sie tego trzymac, jak widac konsola nie trzyma wiec gra wymaga poprawek co zreszta nie jest niczym nowym na jakiejkolwiek konsoli i gry na premiere.  Co ma niby dac porownanie do innych handheldow?? Doda fps?? No nie ;) 

Aaaa to jak bierzemy na serio obietnice producentów to spoko, cisnąć ich! :E 

 

Zrobią optymalizację jak Kunosi dla EVO w VR, pogorszą grafikę :E 

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

Odnosnie Mario Kart World przejrzalem mnostwo tresci, recenzji krytyków i userow, i bardzo czesto przewija sie stwierdzenie "otwarty swiat nie porywa" i brak pojemnosci 200cc. Chyba cos nie pyklo do konca.

Edytowane przez DżonyBi
Opublikowano (edytowane)
39 minut temu, DżonyBi napisał(a):

Odnosnie Mario Kart World przejrzalem mnostwo tresci, recenzji krytyków i userow, i bardzo czesto przewija sie stwierdzenie "otwarty swiat nie porywa" i brak pojemnosci 200cc. Chyba cos nie pyklo do konca.

Bo to średnia ścigałka, modelu jazdy tam nie ma. Brak halla, haptyka w 2025 to żanada. 

Trzymaj się z tyłu, bo na koniec wpadna Ci najlepsze perki i jesteś RAKIETA.

 

Więc zagrać zagram, ale napewno nie będę się w to zagrywał - od tego mam rig sima lub wolę forzę 5 

 

Edytowane przez zozolek
  • Upvote 1
Opublikowano
44 minuty temu, DżonyBi napisał(a):

@zozolek

ok, dzieki. Tak wlasnie czuje, ze gierka przehajpowana. Jak kupie to juz na pewno bez Mario Kart World.

Innego Mario Kart w tej generacji tak na 99% nie będzie.

Okazji by kupić tą grę za mniej niż 200 zeta też raczej nie bo Nintendo jest chciwe i zazwyczaj obniżek większych niż 20-30% nie robi.

 

Nie namawiam bo sam kupiłem to tylko do jakiegoś kanapowego co-op jak dzieci znajomych/albo rodziny przyjdą, ale warto to mieć na uwadze

Opublikowano

Pamiętam jak za dziecka grałem w Crash Team Racing, było fajne szczególnie jak się grało z kimś obok i wtedy była to jedna z lepszych gier. To Mario Kart 8 Deluxe czy najnowsze Mario Kart World to już nie to samo, mam Mario Kart 8 na Switchu, ale jakoś tak nie ciągnie.

Tutaj nie chodzi o jakiś model jazdy, tutaj chodzi bardziej o multi i przednia zabawa którą dają różnego rodzaje pomoce jak rakieta, pułapki i to chyba czyni grę zabawną. Do grania w samochodówki to mamy od tego większe tytuły jak Forza, WRC itd. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...