Żulernia z Allegro, OLX, PCLab i ITH

[duniek 255]

juz ktores z kolei zapytanie o odbior osobisty - a potem pytaja gdzie w warszawie mozna odebrac

jak lokalizacje mam krakow, a nawet jak jej nie widac to czemu wszsycy zakladaja ze wawa

 

[MajQ 33]

marzyciel

[j4z 937]

W czterech literach im się przewraca od tych olyksów...

Albo sobie jaja robi, bo nie wierzę, że ktoś mógłby to wystawić za tyle. Jeszcze dał, że mowa, a używana jest. 

nowa*

[duniek 255]

mnie zastanawia kto kupuje kompy z olx-a  -98% ofert przesadzona, w dodatku kto kupi 7-8-9 gen za 2000 jak za tyle mozna miec mocniejsza 12 gen 

a hitem byl gosc ktory POTWORA na x79 wystawil za 5k (z rok temu to chyba było) na czesci warty 1500, w calosci max polowe tego , pisalem mu, ale nie odpisal, z cena zszedl na 2,5-3k w ciagu roku chyba a potem juz ogloszenia nie bylo - ciekawe czy poszlo

[Kakarotto 727]

Ceny używanej elektroniki na olx to stan umysłu. Na allegro nie lepiej. Dlatego na olx i allegro nie kupuję niczego z tej kategorii, jeśli nie muszę. Sam jak sprzedaję to ustawiam takie ceny raczej rozsądne i zawsze się ktoś znajdzie.

Jak ostatnio sprzedawałem podzespoły ze starego kompa, to np. RAM poszedł w cenie dosłownie 20 zł niższej (nie licząc kw) niż nowe kości o tych samych parametrach. RTX za niecałe 1,7k zł, a szło kupić ze 300 zł taniej, choć nie ten model. Podsumowując: olx do sprzedaży lepszy niż allegro, ale do kupowania kupa, chyba, że mówimy o czymś, w realnych cenach.

 

Obecnie poszukuję lapka dla starszej osoby (stary postawiłem na nogi, ale tam jest jednordzeniowy procek i maks. XP lata), jak najlepszy i jak najtańszy... Na olx ceny kosmiczne. Przykładowo do 200 zł w poszukiwanej specyfikacji, to w kiepskim stanie, niepełny zestaw (bez zasilacza, baterii, dysku) albo uszkodzony, ale dopiero się to okazuje jak wejdziesz w ogłoszenie...

Zacząłem licytować na allegro, to taka sam specyfikacja, ale są też bez zasilacza czy baterii, ludzie podbijają drożej niż ceny z olxa. Na allegro przynajmniej darmowa dostawa i zwrot bez korowodów.

 

 

[duniek 255]

14 godzin temu, Kakarotto napisał(a):

Ceny używanej elektroniki na olx to stan umysłu. Na allegro nie lepiej. Dlatego na olx i allegro nie kupuję niczego z tej kategorii, jeśli nie muszę. Sam jak sprzedaję to ustawiam takie ceny raczej rozsądne i zawsze się ktoś znajdzie.

Jak ostatnio sprzedawałem podzespoły ze starego kompa, to np. RAM poszedł w cenie dosłownie 20 zł niższej (nie licząc kw) niż nowe kości o tych samych parametrach. RTX za niecałe 1,7k zł, a szło kupić ze 300 zł taniej, choć nie ten model. Podsumowując: olx do sprzedaży lepszy niż allegro, ale do kupowania kupa, chyba, że mówimy o czymś, w realnych cenach.

 

Obecnie poszukuję lapka dla starszej osoby (stary postawiłem na nogi, ale tam jest jednordzeniowy procek i maks. XP lata), jak najlepszy i jak najtańszy... Na olx ceny kosmiczne. Przykładowo do 200 zł w poszukiwanej specyfikacji, to w kiepskim stanie, niepełny zestaw (bez zasilacza, baterii, dysku) albo uszkodzony, ale dopiero się to okazuje jak wejdziesz w ogłoszenie...

Zacząłem licytować na allegro, to taka sam specyfikacja, ale są też bez zasilacza czy baterii, ludzie podbijają drożej niż ceny z olxa. Na allegro przynajmniej darmowa dostawa i zwrot bez korowodów.

 

 

20-30zł na jednej czesci - to masz 300-400 sumarycznie - dla "młodego" to czesto 3-4 dni roboty, a dla "młodszego" zbieranie czasami przez dluzszy okres czasu

jak ktos normalnie pracuje to nie ma sensu kupowania uzywanych czesci przynajmniej nowszych - bo mobo/cpu/ram/ssd uzywane sa niewiele tansze niz nowki, bo wiecej czasu straci niz to warte


PS

czy ktos zwracał zakup na aliexpress gdzie wysylka byla nie darmowa? (200$ + 50$ wysyłka), zwracaja za sam przedmiot minus wysylka?  zwrot niby 90 dni - w ciagu 2h bede wiedział czy u mnie to zadziała wogole - przedmiot jest raczej niesprzedawalny pozniej

[Kakarotto 727]

3 godziny temu, duniek napisał(a):

20-30zł na jednej czesci - to masz 300-400 sumarycznie - dla "młodego" to czesto 3-4 dni roboty, a dla "młodszego" zbieranie czasami przez dluzszy okres czasu
jak ktos normalnie pracuje to nie ma sensu kupowania uzywanych czesci przynajmniej nowszych - bo mobo/cpu/ram/ssd uzywane sa niewiele tansze niz nowki, bo wiecej czasu straci niz to warte

Może i tak jest w większości przypadków, ale też to może wynikać z tego, że ludzie tylko patrzą na ceny ogłoszeń, bez sprawdzenia cen nowych podzespołów. Przynajmniej się mi tak wydaje.

Osobiście, jakbym coś kupował z podzespołów, to tylko nowe. A jakbym miał już używane kupić kilkadziesiąt złotych taniej niż nowe, to bym nowe wybrał. Co innego jakby była gwarancja, ale moje graty miały ponad cztery lata.

 

W nocy wystawiłem lapka z 2009 i z rana odezwał się chłop, który pyta czy to ten model, co w tytule i opisie, chce koniecznie numer seryjny. Jakby to był nowszy sprzęt, to bym się zastanowił, ale dałem mu z biosu, naklejka zżółkła i się częściowo zatarła. To zaczął pisać, że sam zatarłem.

[duniek 255]

9 minut temu, Kakarotto napisał(a):

Może i tak jest w większości przypadków, ale też to może wynikać z tego, że ludzie tylko patrzą na ceny ogłoszeń, bez sprawdzenia cen nowych podzespołów. Przynajmniej się mi tak wydaje.

Osobiście, jakbym coś kupował z podzespołów, to tylko nowe. A jakbym miał już używane kupić kilkadziesiąt złotych taniej niż nowe, to bym nowe wybrał. Co innego jakby była gwarancja, ale moje graty miały ponad cztery lata.

 

W nocy wystawiłem lapka z 2009 i z rana odezwał się chłop, który pyta czy to ten model, co w tytule i opisie, chce koniecznie numer seryjny. Jakby to był nowszy sprzęt, to bym się zastanowił, ale dałem mu z biosu, naklejka zżółkła i się częściowo zatarła. To zaczął pisać, że sam zatarłem.

z ta gwarancją najlepsze jest to ze jak masz np item bez gw a w necie wiekszosc ma jednak gw to zaproponuja ci z automatu 40-50% wartosci bo panie jak padnie to lipa, tymczasem gwarancja sie konczy na konrektny model i ceny nagle sie zrównują 

dlatego wole handlowac starymi cpu 3-10gen i gpu max z serii gtx1000 i rtx2000 niz sie bujac z nowszymi

[Kakarotto 727]

43 minuty temu, duniek napisał(a):

z ta gwarancją najlepsze jest to ze jak masz np item bez gw a w necie wiekszosc ma jednak gw to zaproponuja ci z automatu 40-50% wartosci bo panie jak padnie to lipa, tymczasem gwarancja sie konczy na konrektny model i ceny nagle sie zrównują 

dlatego wole handlowac starymi cpu 3-10gen i gpu max z serii gtx1000 i rtx2000 niz sie bujac z nowszymi

Moi klienci na ogół mają na gwarancję wywalone, po prostu od razu wyskakują z niską ceną i tyle. Tylko wiadomość z kwotą i nawet bez dzień dobry czy pocałuj mnie w ucho. Rzadkie na szczęście to przypadki, a jak są to olewam.

Tęsknię za czasami jak krypto szalały (oprócz drogich kart z serii 3000) i ceny elektroniki wystrzeliły w górę. Wtedy to każdy grat schodził na pniu, bez negocjacji. Pachnie januszerką, ale moje ceny nie były najwyższe.

 

[Wercyngoteryx 82]

Czy ten sklep wygląda wam na fejk https://breathflo.pl/ ?

 

Bo zamówiłem i nawet mam w apce inpostu info że paczka jest niby w przygotowaniu ale nic się nie rusza. Kontaktu pod podanym tel zero. 

[Amp 20]

Jakby był fejkowy to i tak się opłaci bo będziesz zdrowszy 

[AndrzejTrg 2 740]

[Wercyngoteryx 82]

W dniu 21.05.2025 o 16:52, Amp napisał(a):

Jakby był fejkowy to i tak się opłaci bo będziesz zdrowszy 

Kontaktu zero było ale paczkę po kilku dniach wysłali w końcu. Pewnie ktoś ma to jako side-job i przytłoczył go sukces projektu xd

[Iri 68]

Nie odnotowaliście może ostatnio dużego spadku wyświetleń i ogólnego zainteresowania? Od około 3 miesięcy, dzienne wyświetlenia oscylują w granicy 0-5 wyświetleń w przypadku elektroniki. Wystawiłem z ciekawości 4 różne zestawy komputerowe do grania z fajnymi podzespołami na 4 różne konta i kilka części. Dodałem też kilka ogłoszeń nowych akcesoriów dla psów typu transporter ( koszt przykładowy 400zł w sklepie/wystawiony za 200zł) itp. za połowę cen względem aktualnych nowych cen. Odzew od 2-3 miesięcy jest znikomy, obserwacje i wyświetlenia również. Jak dodawałem ogłoszenia kilka miesięcy temu, a nawet i jeszcze wcześniej to dzienne wyświetlenia oscylowały w granicy 20 do nawet 100 wyświetleń, a po odświeżeniu był bardzo duży pik wyświetleń który utrzymywał się nawet przez kilka dni. Na tą chwilę po odświeżeniu jest tylko 5-10 wyświetleń żeby już kolejnego dnia było od 0 do 5 wyświetleń. Po dodaniu ogłoszenia zazwyczaj obserwowało też dużo ludzi od kilku do kilkunastu ,a na tą chwilę od 5 dni obserwuje 1 osoba. Niech na całą Polskę szuka danej rzeczy 2 tysiące ludzi to jakim cudem jest od 0 do 5 wyświetleń? Rozumiem sytuację gdy cena jest lipna, nie ma zdjęć lub są słabej jakości, opis jest w stylu "sprzedam po więcej info dzwonić" ale gdy nie spełnia się ani jednego z tych błędów? 

 

Po głowie chodzą mi dosłownie zasadzki które zastawiło OLX:

 

Czy blokują wyświetlenia tak aby co chwilę kupować odświeżenia po 11-18zł lub promowania za kilkadziesiąt złotych które i tak nic nie dają?

Czy przy dodawaniu ogłoszenia jak klikam nie promuj ogłoszenia powoduje to ,że system ukrywa ogłoszenia?

Wprowadzają co chwilę jakieś zmiany i może coś sknocili na stronie ,że są tak małe wyświetlenia? Może nie działa system wyświetleń ogłoszenia i obserwacji? Zakładam tak dlatego ,że mają masę błędów... na przykład jak edytujemy nagłówek ogłoszenia to wtedy nie możemy wejść w własne ogłoszenie bo pokazuje błąd " strona nie istnieje". Ostatnio naprawili to i znów pojawił się problem jeden z wielu.

Może to sezon letni powoduje taki brak zainteresowania? Chociaż wydaje się być to dziwne bo nigdy nie było aż tak małego zainteresowania.

 

Co lepsze półtorej roku temu zaobserwowałem też bardzo duży problem z sprzedażą auta. Goniłem samochód 3 miesiące w normalnej cenie około 7 dych gdzie za tą kasę latały golasy lub rozbitki w komisach. Był to świeży samochód z niskim przebiegiem, bezwypadkowy z Polskiego salony w oryginał lakierze i świetnym wyposażeniu, opisany z wykorzystaniem max liter dodanymi wszystkimi możliwymi informacjami, dodana była maksymalna ilość zdjęć bardzo dobrej jakości z każdej możliwej strony. Pamiętam ,że wywaliłem na promowania oto/olx i odświeżenia około 600zł. Po trzech miesiącach gość przyjechał zobaczył, powąchał środek i ocipiał niedowierzając jak zadbany jest to samochód. Trwało to z miernikiem lakieru może 20-30 minut. 

 

Jak myślicie co jest problemem? Ma ktoś podobne odczucia ,że coś z tym portalem jest nie tak w kwestii wyświetleń, promowania? 

 

 

 

 

Edytowane 23 Maja przez Iri

[adashi 1 637]

Liczba wyświetleń na OLX była kiedyś sztucznie zawyżana przy użyciu ich bota. Może tego zaprzestali i to jest jeden z powodów? Ale w sumie ja też sobie uświadomiłem, że dużo rzadziej zaglądam na olx niż kilka lat wcześniej.

[Amp 20]

Coś może w tym być, wystawiałem niedawno kabelki do wifi i zero wyświetleń przez kilka dni. Następnie jedno i kupione. Tyle razy wystawiałem i nawet kompletne badziewie miało sporo wyświetleń a tu nic...co ciekawe boot mnie nie zaatakował jak parę razy wcześniej zaraz po wystawieniu 

[Iri 68]

Z tego co kojarzę to bot był dużo dużo wcześniej ogarnięty i miałem tego świadomość. Spadek notuję zaś od kilku miesięcy. Do początku marca były znośne wyświetlenia ale najzwyczajniej w życiu gdy dana kategoria na przykład "komputer stacjonarne" jest widoczna na całą Polskę to niemożliwe jest ,że na tyle ludzi w kraju jest od 0-5 wyświetleń. Na milion ludzi niech obejrzy 10-20 osób dziennie ale nie 0-5 osób bo to wygląda jak celowe blokowanie ogłoszenia. Już nawet nie chodzi o obserwacje bo bywało tak ,że obserwowało 20 osób ,a przedmiot stał miesiąc ,a gdy było 2 obserwujących to poszedł w 1 dzień lub do tygodnia. 

 

Czy się przenieśli? Nie sądzę... mam dodane różne kategorie do obserwowanych i w ciągu kilku dni zostało dodanych w jednej z tych kategorii w określonym mieście do kilkudziesięciu kilometrów około 300 nowych ogłoszeń. 

Edytowane 24 Maja przez Iri

[AndrzejTrg 2 740]

[lokiju 525]

Często trafiają wam się osoby nachalne, które piszą np. O 13 i macie rzucić wszystko co robicie bo jaśnie Pan chcę teraz kupić? A jak nie odpiszecie od razu to wpada wiadomość w stylu "kupiłem u kogo innego"?

[copyname 96]

Teraz, lokiju napisał(a):

Często trafiają wam się osoby nachalne, które piszą np. O 13 i macie rzucić wszystko co robicie bo jaśnie Pan chcę teraz kupić? A jak nie odpiszecie od razu to wpada wiadomość w stylu "kupiłem u kogo innego"?

Na szczęście nie trafiłem jeszcze na takie osoby, ale może zależy co sprzedaje się...

[lokiju 525]

Ja dzisiaj miałem takiego delikwenta dlatego pytam. W odpowiedzi dałem mu lekko do zrozumienia, że nie każdy jest bezrobotny lub nie ma czego robić tak jak on.

Edytowane 26 Maja przez lokiju

[Iri 68]

Zdarzyło się z dwa razy w ciągu kilku lat. Mentalność ostatniego człowieka na ziemi. Nie sprzedałeś jemu? Teraz już nigdy nie sprzedasz. 

[Kabor 459]

13 godzin temu, lokiju napisał(a):

"kupiłem u kogo innego"?

 

11 minut temu, Iri napisał(a):

Zdarzyło się z dwa razy w ciągu kilku lat. Mentalność ostatniego człowieka na ziemi. Nie sprzedałeś jemu? Teraz już nigdy nie sprzedasz. 

No a w tych przypadkach to ja was nie rozumiem. Gościu dał znać, że kupił gdzie indziej więc już nie musicie tracić czasu mu odpowiadać. Więc w czym wy widzicie tutaj problem, napisane coś niekulturalnie, powyzywali was?

[Iri 68]

Wszystko zależy jaki czas minął od pierwszej wiadomości do kolejnej lub kolejnych. Ja miałem sytuację w której ktoś wysłał wiadomość na olx po której kilka minut później dostałem od tej samej osoby 3 wiadomości ,a trzecia była już z pretensją i wylanym żalem dlaczego odczytałem ,a nie odpisałem. Druga sytuacja to nachalne połączenia ( 8x) i wiadomość po 15 minutach ,że już kupił u innej osoby ( gdzie tej rzeczy którą sprzedawałem na całą Polskę była jedna sztuka o której było mi wiadomo)... no ale kupił. Jeśli dana osoba wyśle wiadomość, przedzwoni... a my skontaktujemy się po kilku godzinach to z taką wiadomością nie ma żadnego problemu bo przecież ma prawo kupić gdzieś indziej. To samo jeśli po kilku godzinach sam zainteresowany napisze ,że już zakupił. To się szanuje. 

 

Lokiju napisał natomiast ,że o 13 miał rzucić wszystko i sprzedać w tym momencie więc sytuacja o której piszesz jest diametralnie inna niż ta o której napisałem ja i lokiju. 

Edytowane 27 Maja przez Iri

[Kakarotto 727]

Ludki chyba myślą (albo i nie), że nachalnością szybciej i taniej kupią. Takich to dużo nie miałem, ale blokuję od razu, jak już się trafi.

Raz miałem wulgarnego, co wytykał mi, że może taniej kupić niż u mnie i mnie od w-ujów wyzywał, że chcę go oszukać. Czemu nie poszedł taniej kupić tam, gdzie niby widział?

 

Częściej niż powyższych to mam "powolniaków". Ostatnio był taki jak sprzedawałem obudowę. Pierwsza wiadomość 28.03., sprzedana 11.04., nadana (kurier) 14.04 i 17.04 odebrana. Chłop jeszcze przeadresował paczkę i systemowo zaliczyło 18.04 odbiór. 

Ogólnie mi się nie śpieszyło, chłop był wolny, ale kulturalny, a w tej cenie nikt inny się nie odezwał.

 

Najzabawniejsi są i tak "licytatorzy", choć wywodzą się z grupy nachalnej, to na ogół nie naciskają wiele.

Ostatnio miałem takiego:

 

Szczęśliwie trafiają mi się w miarę ogarnięci ludzie, trochę się nasprzedawało złomu, więc chyba mam po prostu szczęście. A wiadomo jak jest, jeden trafia na normalnych przy sprzedaży wielu rzeczy, a drugi wystawia coś raz na rok i może trafić od razu kilku pokręconych.