Skocz do zawartości

Film - co warto obejrzeć?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
59 minut temu, Pentium D napisał(a):

Parę lat temu odświeżyłem sobie 3 pierwsze filmy. Ta scena z kłodą ryje banie bo takie rzeczy serio się zdarzają.

Ostatni kill w najnowszym na koniec filmu też taki jest :E

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

nowy superman jest bardziej komiksowy, bajkowy, kolorowy, groteskowy, kiczowaty, śmieszny i jest tylko jednym z supebohaterów a nie bogiem. Całkiem coś innego niż dzieło Snydera.

Dla mnie Cavill zawsze będzie tym najlepszym supermanem ale Henry to drewno.  W nowej części aktor lepiej wciela się w role.

Polecam obejrzeć jak ktoś lubi takie klimaty

Człowiek ze stali był dramatem a nowy superman to bardziej bajka dla młodych 

Edytowane przez Dimazz
  • Upvote 1
Opublikowano

Superman nigdy bogiem nie był bo zawsze był ten zabójczy dla niego kryptonit. 

 

Z pół roku temu obejrzałem film chyba z 2006 roku i to dobry film o Supermanie, ale dla mnie top to Henryk. Tego nowego może obejrzę jak wleci na któryś streaming 

24019298_1.jpg.48184bf63c76237138582eecccb28570.jpg

  • Haha 2
Opublikowano

U Snydera był turbo silny a ludzie to były mróweczki. W nowym filmie to po prostu jeden z superbohaterów silniejszy od zwykłych ludzi ale nie tak przesadnie i dostaje nie raz lanie i nie jest jedynym.

  • Confused 1
Opublikowano

Jak to nie jest przesadnie silniejszy od zwykłych ludzi, co to w takim razie za Supek. :E Postać nigdy mnie szczególnie nie interesowała, ale wizja Snydera - po tym co widziałem w trailerach - jednak bardziej mi się podoba. Wizja niezwyciężonego półboga, a nie typka w czerwonych gaciach, którego okłada jakiś Ironman z wyprzedaży. Może kiedyś w streamingu się obejrzy. Zero ciśnienia. 

 

W temacie streamingu, ostatnio u znajomych strzeliliśmy sobie Thunderbolts, bo ma wyjątkowo dobre oceny. To nie był mój pomysł, żeby za to płacić 50 zł, a seans tylko to potwierdził - nie warto. Nie wiem doprawdy skąd tak pozytywne opinie, film stara się być na siłę śmieszny, co praktycznie nigdy się nie udaje. Nie ma tutaj ani fajnego flow między postaciami, ani dobrych scen akcji. Niczym się nie różni od średniawki wypuszczanej hurtowo przez Marvela, a padały słowa, że to "fresh start". Już lepiej sobie obejrzeć Zimowego Żółnierza czy którychś Avengersów po raz kolejny. 

  • Upvote 1
Opublikowano
37 minut temu, Vulc napisał(a):

Jak to nie jest przesadnie silniejszy od zwykłych ludzi, co to w takim razie za Supek. :E Postać nigdy mnie szczególnie nie interesowała, ale wizja Snydera - po tym co widziałem w trailerach - jednak bardziej mi się podoba. Wizja niezwyciężonego półboga, a nie typka w czerwonych gaciach, którego okłada jakiś Ironman z wyprzedaży. Może kiedyś w streamingu się obejrzy. Zero ciśnienia. 

 

W temacie streamingu, ostatnio u znajomych strzeliliśmy sobie Thunderbolts, bo ma wyjątkowo dobre oceny. To nie był mój pomysł, żeby za to płacić 50 zł, a seans tylko to potwierdził - nie warto. Nie wiem doprawdy skąd tak pozytywne opinie, film stara się być na siłę śmieszny, co praktycznie nigdy się nie udaje. Nie ma tutaj ani fajnego flow między postaciami, ani dobrych scen akcji. Niczym się nie różni od średniawki wypuszczanej hurtowo przez Marvela, a padały słowa, że to "fresh start". Już lepiej sobie obejrzeć Zimowego Żółnierza czy którychś Avengersów po raz kolejny. 

Snyder nie rozumie komiksów i superhero. Ten człowiek dał nam Supermana, któremu każdy mówi co ma robić, gdzieś iść itd. Supermana, który zabija :D Supermana, które tata zabrania go ratować i wolałby, żeby Clark poświęcił życie kolegów ze szkoły...serio? To jest super wizja :D Uwielbiam Henry'ego i dla mnie to strzał w 10 jeśli chodzi o Clarka/Supka, ale Snyder to słaby reżyser niestety. Z oceną nowego poczekam, za tydzień się wybieram :) 

  • Upvote 1
Opublikowano

Och, nigdy nie uważałem Snydera za specjalnie dobrego reżysera. :E A już tym bardziej nie interesuje mnie zgodność z oryginałem w tym wypadku. Komiksów z Supkiem nie czytałem, podobnie jak w przypadku Spidermana. "Wychowałem się" głównie na Punisherze, X-menach i Batmanie.

Opublikowano

Jasne, rozumiem :)  Generalnie "Man of Steel" to świetny film, tylko...cholera...słaby film o Supermanie. Gdyby na miejscu Kal-Ela wstawić kogoś innego - nie miałbym wielu uwag, naprawdę. Snyder kunszt pokazał w mojej ocenie tylko przy "Watchmen", ale tam mu cały czas producenci itd. patrzyli na ręce, więc nie miał jak tego schrzanić :D Co do "New Avengers/Thunderbolts"...średniak, trochę nietypowy jak na "dzieła" Marvela Studios (dużo psychologii i kwestii związanych z depresją), ale uwielbiam aktora grającego Red Guardiana i dla niego obejrzałem.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Obejrzałem Supermana, solidny sredniaczek ale nie jest to film który pozostaje w pamieci czy chwyta za serce
 

co mi sie nie podobało:

- sporo kiepskiej jakosci gagów
- kompletnie niepotrzebna blondynka z duzymi cyckami (nie ta co przesyłała smsy, ta druga),
- niewykorzystana ciekawie postać dziewczyny Kenta (wyglądała jak dołożona na siłę), 
- mało ciekawa postać Lutora (można było to zrobic lepiej)
- bardziej irytująca niz smieszna postać Strażnika Latarni (tego z białymi włosami co urwał sie na chwile z serialu "The Rookie")
- niezbyt ciekawe sceny walk (jedynie scena z murzynkiem droniarzem przy namiotach nieco sie wybija)
- sekwencja z rzeką i trzymaniem bobasa nad "wodą" mocno cringowa
- duzo taniego moralizatorstwa (film chyba bardziej skierowany do młodszej publiczosci)

co mi sie podobało:

- mimo moich obaw nowy aktor wypadł całkiem spoko w tym filmie jako superman
- fajny pomysł z tym żeby jego pies nie był genialny i "mówiący" tylko był zwykłym psem ze swoim psim rozumkiem.
- muzyka moim zdaniem pasowała do konwencji

Edytowane przez Oldman
Opublikowano
4 godziny temu, Kaczkofan napisał(a):

Jasne, rozumiem :)  Generalnie "Man of Steel" to świetny film, tylko...cholera...słaby film o Supermanie. Gdyby na miejscu Kal-Ela wstawić kogoś innego - nie miałbym wielu uwag, naprawdę.

 

Snyder kunszt pokazał w mojej ocenie tylko przy "Watchmen", ale tam mu cały czas producenci itd. patrzyli na ręce, więc nie miał jak tego schrzanić :D

Tak, film całkiem zjadliwy i może mi się go lepiej oglądało, bo nie czytałem komiksów i jest mi obojętny poziom zgodności z oryginałem. Zwłaszcza w przypadku postaci Supermana. No, ale było też tam sporo takich głupot, że ręce opadają. Za to za Zoda +1, bardzo lubię tego aktora. 

 

Watchmen to, obok Dark Knighta, prawdopodobnie najlepszy film o superbohaterach jaki powstał w mojej ocenie. Oglądałem kilka razy i jeszcze nie raz do niego wrócę.

  • Upvote 2
Opublikowano
14 godzin temu, Dimazz napisał(a):

U Snydera był turbo silny a ludzie to były mróweczki. W nowym filmie to po prostu jeden z superbohaterów silniejszy od zwykłych ludzi ale nie tak przesadnie i dostaje nie raz lanie i nie jest jedynym.

Przecież nawet serial z lat 90 i filmy z 80 wykreowały Supermena na postać z nadludzką siłą, któremu nikt na Ziemi nie mógł się równać. Takiego go zapamiętaliśmy, więc nowy Superman wydaje się być idiotycznym po tym co piszesz. Jak "trochę silniejszym" i "dostaje lanie"?! Może to Superman z Temu był :E

Opublikowano

@Send1N O tym. Ja się nie nudziłem. Fajnie pokazali jego słabość i moc.

 

Wszystkie te filmy i seriale fajnie się łączą dzięki aktorom.

 

Annette O'Toole kiedyś grała Lanę w filmie  Superman IV a później ziemską matkę Supermana w Smallville.

 

Christopher Reeve, Superman w wielu filmach a później rola doktora w Smallville.

 

Amy Adams grała w jednym odcinku Smallville a później Lois Lane w Man of Steel i późniejszych.

 

Jon Cryer zagrał w Supermanie IV bratanka Lexa a później Lexa Luthora w serialu Supergirl.

 

Fajne są takie ciekawostki i jest tego pełno.

  • Upvote 1
Opublikowano

W Supermanie Gunna też mamy kilka smaczków dla fanów poprzednich iteracji bohatera - na ekranie pojawia się na chwilę Will Reeve, czyli syn Christophera, a Michael Rosenbaum, czyli Lex Luthor ze Smalville, podkłada głos dla Raptor Guard. 

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Gra opisywana jako niesamowity symulator, chyba kombajnu Lepiej gdyby dali tam że to jest EA i by to lepiej wyglądało bo wiadomo że potrzeba jeszcze sporo czasu. 
    • Hehe czyli jednak to nie praca zawodowa kobiet jest winna i brak patriarchatu, tylko chcą mieć dzieci, ale nie mogą. A nie mogą bo jest wiele przyczyn tego. No cóż, fikołki są zacne.  "Twierdzenie, że ludzie wolą seriale od rodziny, to twoja projekcja"  nie no nie wolą przyjemności od obowiązków i obciążeń, wcale. Dziecko to trudy, koszta znacznie większe niż kiedyś, a ludzie mają już swoje problemy na głowie. W tym lęk o wojnę. Ale prawica ma to w dupie, bo nie ma empatii i nie słucha głosów ludzi. Woli sobie dane pod tezę podrzucić.    Nie prezentuję tego jako dowód anegdotyczny tylko racjonalny wniosek, że praca zawodowa nie przeszkadza, jeśli te dzieci chce się mieć, czy ma się warunki. Hehe nie w każdej cywilizacji trwał patriarchat i jak wspomniałem nie wszystko co dzisiaj dzieje się złego jest wynikiem jego braku. Nie każdy sukces w dziejach również jest wynikiem patriarchatu a np. złóż w danym rejonie, lokalizacji, technologii. Nie można przypisywać temu waszemu patriarchatowi samych zalet. Ale z fanatykami tak już jest.   Hehe nawet depresję przypisałeś braku patriarchatu, a ten śmieszny, terrorystyczny twór akurat najbardziej zakazuje słabości głównie mężczyznom, promuje silnych mężczyzn, ma totalnie w dupie psychologię bo to babskie i zbyt czułe by pomagać słabszym. Depresja do niedawna nie istniała i była wyśmiewana, a jedyne wyjście to sznur lub alkohol - mocno po męsku, co? Najlepiej robiąc burdy jeszcze wokół. Taki to twój model uzdrawiania społeczeństwa nie widząc ile problemów generuje. Mój model cywilizacyjny ogarnia naukę, prawa człowieka, wolność do protestów, wolność wyboru i tak dalej. Jeśli to powoduje samobóje, to jakby to powiedzieć... lepiej żeby się to skończyło niż dalej tworzyć piekło. Nie ma nic złego w tym co napisałem.  Gardzę bo napisałem, że zradykalizowani faceci popierają prawicę, luz. Incelem jesteś że tak personalnie odbierasz? Pewnie tak. No cóż, jakoś ci konserwatyści z USA "nie incele" mający najwięcej dzieci nie mają przełożenia na inceli. Może mają kasę i usłużne im kobiety bez własnego zdania, możliwości (w tym odejścia) i pracy. O to, to, najlepsze rodzinki. Incelami to najbardziej gardzą super męscy samcy alfa, od tego zacznijmy. Nie mają ich nawet za mężczyzn. I to jest patriarchat. Tak sobie wmawiaj. Geny w dziejach przekazali tylko nieliczni mężczyźni, głównie ci u władzy, poligamiczni, wysoko ustawieni, lub silniejsi. Zresztą rozumiem do czego to zmierza. Jak zabierzesz kobiecie możliwość pracy i będzie twoją niewolnicą. Niesamowitym trzeba być psycholem, by chcieć by kobieta nie chciała być z nami z WŁASNEJ WOLI tylko przymusu. Bo nie starczy jej na bułkę   Nie, to wypadkowa tego że słabych się tępi, a patriarchat jest od tępienia słabszych lub odstających (taki incel hetero miałby prawa jak homo w patriarchacie - zrzucić z budynku i zrobić z niego klauna przed tym). Prawactwo również nienawidzi państwa opiekuńczego, masz radzić sobie sam. Wsparcie jest fikcją. Jest determinizm i postawy bojowe wiecznie. Wmawiać sobie możesz winę w lewicy ile chcesz, w egalitaryzmie, w równości, w braku patriarchatu, spoko. Możesz modlić się do swojego bożka patriarchatu ile chcesz, ale błądzisz tak samo jak kobiety poniżej, które głosują na prawicę, a nie wiedzą dokładnie co się za tym kryje złego dla nich. "dlaczego niemal połowa kobiet głosuje na prawicę?" A dlaczego większość ludzi jest głupia, a geniuszy jest mało? Na tej samej zasadzie to działa. Poza tym nie każdy prawak popiera patriarchat i to radykalny, bo są jakieś mniejsze odłamy. I jeszcze jest czynnik że prawicowcy lubią ustawiać sobie kobiety więc one muszą głosować jak ich mężowie. Islam jest najlepszym przykładem jak z kobiet robi się niewolnice od czasów dziecka, nie mają nawet prawa do własnego zdania. I weź nie gardź incelami którzy mają radykalną mentalność jak ci sami islamiści. Czemu? Dobrze wiemy czemu, bo jak ktoś się czuje mały, to chce władzy, a dziś tej władzy nie ma i czuje się upokorzony. Feministki później mają rację - to płacz mężczyzn wyrażany agresją bo stracili swoją dominującą pozycję. Ja nie płaczę, bo mnie nie zależy na dominacji, a kobietę ogarniam sobie bez pomocy patriarchatu. A to boli, to musi boleć, że 80% facetów jest w związkach (i sami decydują że nie chcą dzieci, nie tylko kobiety, przyczyn jest wiele a nie brak patriarchatu), 15% nie chce w nich być bo wolą się bawić i np tylko zaliczać albo uczyć się i pracować, a zostaje 5% radykalnych inceli którzy marzą o patriarchacie jako rozwiązaniu ich wszystkich problemów. Tak to jest. Korwin już wmówił pierwszy przegrywom że jak zagłosują na niego to będą bogaci. A jak zagłosujesz na patriarchat to będziesz miał niewolnicę. Same fajne rzeczy. Islamiści z obietnicą dziewic by na nawet tego nie wymyślili. W najniższe instynkty, w szczepionkę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...