Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, AndrzejTrg napisał(a):

Być ładnym i się tak oszpecić... nie wiem czym to jest spowodowane, czy faktycznie strzępkiem mózgu czy ogólnym stereotypom że kobieta bez "lifitingu" jest brzydka.

W USA jest moda na odsysanie tłuszczu z policzek, ot i cała filozofia. A to że baby doczepiają do tego swoje feministyczne pierdololo to już ich problem.

 

https://joemonster.org/art/70902/Slawne_kobiety_przed_i_po_operacjach_plastycznych

Edytowane przez bourne2008
Opublikowano

"Przyjaciele" S1 obejrzany. Jak mówiłem wcześniej kiedyś trafiałem na losowe odcinki w TV (jak się jeszcze TV oglądało po szkole :E) i jakiś szczególnych uczuć do tego serialu nie czułem. Natomiast oglądany teraz z perspektywy 30latka jestem zachwycony. Gorąco polecam jeśli ktoś się waha, oczywiście tylko i wyłącznie z napisami. 9/10.

 

Po zastanowieniu ruszam z "Odwróceni. Ojcowie i córki" (2019). Pierwszy sezon był naprawdę dobry, szczególnie po lekturze "Alfabet mafii". Ale kiedy to było. 

  • Upvote 1
Opublikowano

Ja miałem awersję do Przyjaciół bo żyłem w przekonaniu, że to taki przaśna, głupiutka amerykańska komedyjka z dawnych lat. Ale obejrzałem całość i to najlepszy sitcom jaki powstał :P Teraz taki humor już by nie przeszedł, wszystko musi być grzeczniutkie. Nie żeby oni lecieli po bandzie ale nawet takie motywy jak gruba Monika, ojciec Chandlera-Drag Queen czy całkiem sporo gagów i żartów jadących po stereotypach. Ale by był teraz ból dupska Julek na Twixterze :P

Same żarty proste ale nie prostackie.

I brak dzieci :P Syndrom wielu komedii -> nie ma pomysłu na dalsze odcinki to bach! dzieci! i mamy teraz "śmieszne" perypetie bohaterów, którym dzieci zmieniają życie i hoho jaka zabawa.

Ale i tak największa siła serialu to postaci - to nie tylko kukiełki, które mają odgrywać zabawne scenki, każda postać miała jakiś charakter, swoje słabości, marzenia, dziwactwa i lęki. Jak każdy.

  • Upvote 1
Opublikowano

Bardzo mało oglądam, ale najlepszy "serial" jaki ostatnio oglądałem i oglądam, to: 

 

Tak wyglądało życie chłopa ~1.5 roku temu 

 

 

 

A teraz buja się własnym Kei Vanem po Tokyo, 

 

 

To mini autko jest jego nowym domem. Fajnie pokazana Japonia, pozytywny gościo i jego życie.

Opublikowano
4 godziny temu, bleidd napisał(a):

Ja miałem awersję do Przyjaciół bo żyłem w przekonaniu, że to taki przaśna, głupiutka amerykańska komedyjka z dawnych lat. Ale obejrzałem całość i to najlepszy sitcom jaki powstał :P

Ja też miałem awersję do tego serialu, tyle że u mnie nic się nie zmieniło. ;) Fenomen Przyjaciół pozostaje dla mnie zagadką, choć częściowo wynika to z faktu, że nie angażują mnie praktycznie żadne tego typu produkcje. Przede wszystkim nie śmieszą, a takie jest chyba ich założenie. 

Opublikowano (edytowane)

Ach, Przyjaciele. Serial, który dorasta wraz ze mną i jest taką stałą w moim życiu - nie podobał mi się, jak miałem 15 lat, nie podobał się jak miałem 20 lat, nie podobał się jak miałem 25 lat i nie podoba się teraz, jak mam 35 lat. 

 

Wolę pato-przyjaciół z It's Always Sunny in Philadelphia. 

 

 

Edytowane przez Lypton
Opublikowano (edytowane)

Chyba faktycznie dobry jest ten czwarty epizod, bo na imdb jeszcze wyżej przy kilkunastu tysiącach głosów.

 

2025-11-2813_30_10-StrangerThings(TVSeries20162025)-Episodelist-IMDb.thumb.png.572e3fb3fc315a051e0fff5efc01d6a3.png

 

Pozostałe też wysoko, ale nie aż tak - 8.3, 8.9, 9.1.

 

Edytowane przez Lypton
Opublikowano
1 godzinę temu, ODIN85 napisał(a):

Aż taka kupa ze ST s5 że nikt nie komentuje?

Ja wymiękłem już przy trzecim, dotrwałem chyba do połowy. Niezrozumiałe dla mnie jest dlaczego każdy sezon, tak naprawdę już po drugim, jest tak wysoko oceniany, nie mając kompletnie nic świeżego do zaproponowania. Otwarte odcinanie kuponów, kręcenie się w kółko z tymi samymi pomysłami. Wiele innych widowisk nie było tak wyrozumiale traktowanych, prezentując podobny poziom spadkowy z każdym, kolejnym sezonem.

Opublikowano
Godzinę temu, Lypton napisał(a):

Chyba faktycznie dobry jest ten czwarty epizod, bo na imdb jeszcze wyżej przy kilkunastu tysiącach głosów.

 

 

 

Pozostałe też wysoko, ale nie aż tak - 8.3, 8.9, 9.1.

 

Pewnie ktoś odpadł z głównej obsady:thumbup:

Opublikowano
2 godziny temu, Vulc napisał(a):

Ja wymiękłem już przy trzecim, dotrwałem chyba do połowy. Niezrozumiałe dla mnie jest dlaczego każdy sezon, tak naprawdę już po drugim, jest tak wysoko oceniany, nie mając kompletnie nic świeżego do zaproponowania. Otwarte odcinanie kuponów, kręcenie się w kółko z tymi samymi pomysłami. Wiele innych widowisk nie było tak wyrozumiale traktowanych, prezentując podobny poziom spadkowy z każdym, kolejnym sezonem.

Trzeci był dla mnie kiepski, czwarty dużo lepszy. 

Cieszę się, że nie odpadłem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...