Skocz do zawartości

Demografia Polski - System Emerytalny


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
22 godziny temu, Camis napisał(a):

Mniejsze klasy = więcej nauczycieli, a tych już teraz brakuje... 

Dokładnie odwrotnie. Mniejsze klasy nie znaczy więcej klas. Może być tyle samo małych, a mogą połączyć dwie małe w jedną dużą. W ogólności mniej dzieci, czyli nie ma kogo uczyć, czyli potrzeba mniej nauczycieli. 

Opublikowano
3 godziny temu, trepek napisał(a):

Patrząc po ulicy jak to większość facetów ma bebzon niczym wywalony bęben od pralki, która nigdy nie widziała Calgonu w połączeniu z tanim t-shirtem - no nie dziwię się, że nie wygląda to atrakcyjnie. Taka prawda - Polacy to w dużej mierze zatłuszczone fleje.

Niestety tak jest. W 2024 rok zaliczyłem dwa tygodnie nad Bałtykiem w PL. Myślę sobie, "kurde, 41 lat, waga 71kg przy 176cm wzrostu, średnio będę wyglądał przy tych młodych bykach". I co? Na palcach obu rąk mógłbym policzyć gości wyglądających lepiej ode mnie, na oko po 20-25 lat mieli. Ci starsi to już ulane prosiaki, 0 ruchu i śmieciowe jedzenie, kilka osób faktycznie wyglądało na dotknięte chorobami (np. tarczyca). A naprawdę dużo nie trzeba, by dobrze wyglądać - nie mówię tu rzecz jasna o gwiazdach Instagram ;)  Rower 2 x tydzień, trochę FBW, drążek (choć z tym kiepsko jeszcze u mnie, bo leczę drugi zamrożony bark) i zasada 80/20% z jedzeniem (w święta proporcje rzędu 50/50 ;) ).

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

@Kaczkofan

 

O tym właśnie piszę. Pamiętam jak uczyli mnie w szkole takiego przelicznika, że waga powinna wynosić wzrost - 100. Czyli u Ciebie ~76kg i to jest taki normalny przelicznik dla faceta powyżej 30'tki, który jakoś specjalnie nie ćwiczy ale też nie siedzi całe dnie na kanapie. U Ciebie te 71kg to na dzisiejsze czasy naprawdę "szczypior" :E 

  • Thanks 1
  • Upvote 2
Opublikowano

Z drugiej strony taki facet w obecnych czasach załapie jakiś zawód miłosny i trochę odpuszcza, wtedy łatwo wypełniać czas jedzeniem, alkoholem i innymi przyjemnościami. Większość nie ma charakteru by spróbować popracować nad sobą, szybciej zapełni lukę przyjemności w inny sposób. Dotyczy to też zwiazków, uczucia wygasną to albo skok w bok albo jedzenie i używki.

Opublikowano
11 minut temu, Klakier1984 napisał(a):

na rodzinnych imprezach muszę tłumaczyć, że żona mnie nie głodzi

Jak potrzebujesz kanapki to mrugnij dwa razy - żona nie patrzy :E 

12 minut temu, Totek napisał(a):

Większość nie ma charakteru by spróbować popracować nad sobą

Mężczyzna ma być mężczyzną a nie kalesonami. Sorry, byłem gruby, schudłem 7 lat temu, waga się utrzymuje cały czas. To nie jest jakiś rocket science.

  • Upvote 2
Opublikowano

Właśnie dlatego trzeba mieć ukształtowany charakter, by umieć otrzasnąć się i spróbować coś zmienić nie poddając się. Tylko właśnie tu widzę problem, jak faceci mają mieć cechy samcze skoro głównie wychowywała ich matka, ojciec pelnił rolę epizodyczną (głównie siedział w pracy, po pracy i tak brak czasu na dzieci). Dodatkowo zmiana ustrojowa sprawiła że np. moi rodzice są totalnie oderwani od rzeczywistości, nie rozumieją realiów obecnego świata, a ich wiedza którą mi przekazywali opierała się na doświadczeniach PRLu. Takich niansów które wpływają na charakter, zachowanie i umiejętności życiowe jest masa. 

  • Upvote 1
Opublikowano
4 minuty temu, Totek napisał(a):

Takich niansów które wpływają na charakter, zachowanie i umiejętności życiowe jest masa. 

Bardzo dobre spostrzeżenie. Najgorsze w takiej sytuacji to wpaść do jakiejś internetowej bańki podobnych sobie ludzie i użalać się nad tym, że to świat/otoczenie/inni są źli a my jesteśmy rycerzami bez skazy.

Stąd, może to głupie przekonanie ale zawsze uważałem i uważam, że mężczyzna powinien mieć swoje hobby. Sport, wędkarstwo, motoryzacja, znaczki czy nie wiem, spawanie. Coś, co będzie go kształtowało i doskonaliło.

Opublikowano (edytowane)

Dlaczego tylko mężczyzna? ;) Jedną z czerwonych kartek dla faceta podczas rozwoju początkowego świeżego potencjalnego związku może być to, że kobieta nie interesuje się niczym, nie zajmuje się niczym (poza podstawowymi sprawami typu praca), nie ma z nią o czym porozmawiać , nie ma własnych opinii i dążeń. Ot taki dron do zabawy cyckami, gotowania i prania.

Edytowane przez jagular
  • Like 1
Opublikowano

Nie zesrajcie się. Większość ludzi nie ma żadnych zainteresowań. Tak po prostu jest i tyle. Prykazu nie ma.

 

Jeszcze jest pytanie, co nazywamy tym zainteresowaniem. Ja np lubię teraz dużo grzebać przy AI, ale nie wiem czy można nazwać to hobby.

Opublikowano
W dniu 4.07.2025 o 12:06, trepek napisał(a):

@Kaczkofan

 

O tym właśnie piszę. Pamiętam jak uczyli mnie w szkole takiego przelicznika, że waga powinna wynosić wzrost - 100. 

Chyba pomyiło ci się ze wzorem na ciśnienie :E Tak samo z resztą "prawdziwym"

Opublikowano (edytowane)

Świetne wyjaśnienie. Potrzebujemy podcieraczy, więc sprowadźmy troglodytów - gwałcicieli.

 

I tak. Japonia skończy tak samo jak zachód. Jako ofiara dzikusów z trzeciego świata.

Edytowane przez crush
  • Like 1
Opublikowano

Mnie ciekawi, czy rządy realnie zaczną tak całkiem zmuszać do prokreacji i jaki to wywoła opór. Tylko z drugiej strony ludzie też muszą zdawać sobie sprawę, że emerytury są zagrożone, a korporacje z kolei napotkają na blokady konsumpcji. Zasadniczo całe PKB i konsumpcyjny model życia opieramy na przekonaniu, że populacja rośnie. Tymczasem ona się kurczy.

 

I teraz najzabawniejsze. Mnie się wydaje, że większość rządów udaje, że problemu nie ma. Pytanie co zrobią, jeśli dojdziemy do punktu krytycznego, który już wydaje się dość bliski, skoro systemy emerytalne przestaną być wydolne za 10 lat i to wcale nie tylko w Polsce.

  • Confused 1
Opublikowano
4 godziny temu, Kamiyanx napisał(a):

Mnie ciekawi, czy rządy realnie zaczną tak całkiem zmuszać do prokreacji i jaki to wywoła opór.

Wprowadzą składkę bykową, z której to opłacane będą wysokie pensje dla w.w. śmieciarzy czy podcieraczy zadków ;-) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zgadza się. 5060ti powinna mieć najwyżej 12GB, za to 5070 już 16GB. Wtedy miałoby to sens. A tak muszę się posiłkować DLSS + ewentualnie FG  Jednak różnica pomiędzy 3060ti 8GB a 5060ti 16GB jest spora. Może te 16GB Vram wystarczy do Rubina w 2027 roku  
    • Przy okazji przedstawiania planu pokojowego sekretarz amerykańskiej armii Dan Driscoll przekazał stronie ukraińskiej, że stoi w obliczu "nieuniknionej porażki" - donosi stacja NBC News. Zdaniem Amerykanina sytuacja Ukrainy oznacza, że nie może ona dyktować warunków, a dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabia jej pozycję. W opinii Kijowa pierwotna propozycja USA oznacza de facto kapitulację wobec Kremla. Sekretarz armii USA Dan Driscoll wygłosił serię ponurych prognoz dotyczących sytuacji na froncie i nalegał na przyjęcie wstępnej wersji amerykańskiego planu pokojowego podczas niedawnej wizyty w Kijowie - informuje stacja NBC News, powołując się na dwa źródła zaznajomione z przebiegiem spotkania. Według informatorów Driscoll poinformował ukraińskich urzędników, że sytuacja ukraińskiej armii pogarsza się: Rosjanie zwiększają tempo nalotów, dysponują praktycznie nieograniczonymi zasobami i mogą prowadzić długotrwałą wojnę bez utraty impetu. Podkreślił, że dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabi pozycję Kijowa. Delegacja USA ostrzegała również, że Stany Zjednoczone nie są już w stanie zapewnić Ukrainie niezbędnej liczby środków obrony powietrznej i amunicji.   Jedno ze źródeł twierdzi, że komunikat Driscolla po przedstawieniu planu pokojowego był jasny.    "Generalnie przesłanie było takie: Przegrywacie i musicie zaakceptować ofertę" - czytamy.   Stacja opisuje, że strona ukraińska uprzejmie odmówiła podpisania pierwotnej wersji dokumentu, który w Kijowie uznany został za de facto kapitulację wobec Kremla.   Według NBC News sytuacja ta była kolejnym przejawem głębokiego podziału w ekipie Donalda Trumpa co do sposobu zakończenia wojny w Ukrainie.   Obóz skupiony wokół wiceprezydenta USA J.D. Vance'a i specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa uważa, że to Kijów utrudnia osiągnięcie pokoju i nalega na wywieranie presji i wymuszanie kompromisów ze strony Ukrainy.   Tymczasem obóz sekretarza stanu USA Marco Rubio winą obarcza Rosję i twierdzi, że Moskwa ustąpi dopiero pod presją sankcji i twardej postawy Zachodu.   Sam Donald Trump - jak podaje stacja - często "waha się" pomiędzy tymi dwoma podejściami. https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-przegrywacie-naciskal-na-ukraine-w-usa-narasta-konflikt,nId,22460388
    • Co za glupie porownanie 
    • #Warzone sezon 1. Będzie osłabiony sbmm, podobnie jak w BO7 Częstszy balans broni. Zmiany kategorii i balansu perków. NERF Aim Assist Nowe tryby czasowe (LTM): Amped BR (tylko weekendy) oraz High Octane BR Rebirth Island: zimowe odświeżenie (Sezon 02)    
    • Tak, teraz widzę. Myślałem że to ta sprawa o której suchy pisał. Wybacz  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...