Skocz do zawartości

Demografia Polski - System Emerytalny


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, Szambo napisał(a):

Jaki może być powód, że jest niska dzietność?

 

Ci co mają po 100 nieruchomości nie chcą mieć dzieci, a Ci co chcą mieć dzieci nie mają nieruchomości i ich na dzieci nie stać.

 

To tak w uproszczeniu. Oczywiście nie biorę pod uwagę, że tak naprawdę Samotność nas trapi.

 

A tak w ogóle to co zrobiło Państwo, żeby się te dzieci rodziły?

Chodzi mi o praktyczne rzeczy, a nie podwyższanie cen żłobków wrzucając socjal.

Nic nie zrobili. Zamiast tego naściągali obcych, którzy tymczasowo wypełnili lukę. Hurrrraaa. Nowi Polacy! A po roku wszyscy na socjalu w Reichu.

Opublikowano
22 minuty temu, Winter napisał(a):

Nic nie zrobili. Zamiast tego naściągali obcych, którzy tymczasowo wypełnili lukę. Hurrrraaa. Nowi Polacy! A po roku wszyscy na socjalu w Reichu.

No i popatrz - imigranici przyjęci i wyekspediowani dalej. Nie ma ich u nas, a UE się nie przyczepi że nie przyjęliśmy. Nasi rządzący to jednak mają łeb :E 

Opublikowano
2 godziny temu, Totek napisał(a):

Naszym dyrektorem oddziału jest kobieta, jak ma rozwiązać problem to nie, ale jak kręcić dramę obyczajową to pierwsza 8:E

Ja też miałem w pracy dyrektorkę i tak opanowanej, spokojnej, a najważniejsze MERYTORYCZNEJ osoby to ze świecą szukać... Był też dyrektor, który nie znał się na pracy, za to na krzyczeniu i ustawianiu do poziomu co niektórych, ale też miły, tylko wybuchowy. A dyrektorka - oaza spokoju.

Opublikowano
Godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

No i popatrz - imigranici przyjęci i wyekspediowani dalej. Nie ma ich u nas, a UE się nie przyczepi że nie przyjęliśmy. Nasi rządzący to jednak mają łeb :E 

Mnie bardziej ciekawi, czemu komentowany przez ciebie post napisał obywatel Holandii. Trochę hipokryzja.

Opublikowano
6 godzin temu, Kamiyanx napisał(a):

Ja mam duży serwer Discord (8000 osób) i jakieś 95% dram/problemów na nim były spowodowane przez wyżej postawione kobiety xD

Z facetami coś się zdarzy naprawdę sporadycznie. Na pewno są bardziej racjonalni i nie robią dram, że jedna chce zrobić coś zamiast tej drugiej XD

U nas kiedyś na scenie gry UT na 100 graczy przypadała może 1 kobieta. Akurat tam chłopacy ze sobą wojowali, ciągle jakieś dramy. Najpierw na forum, potem na ircu. Po latach na Discordzie już mniej, tylko tam siedzieli nieaktywni z zasady, bo były to już czasy, gdy te osoby były koło 40. Najlepsza jest chyba wszędzie równowaga płci :)

Opublikowano
1 godzinę temu, Kamiyanx napisał(a):

Mnie bardziej ciekawi, czemu komentowany przez ciebie post napisał obywatel Holandii. Trochę hipokryzja.

Bo jest różnica między obywatelem UE, który ma prawo osiedlać się gdzie chce, a obcym spoza Europy.

Opublikowano
3 godziny temu, Kamiyanx napisał(a):

Mnie bardziej ciekawi, czemu komentowany przez ciebie post napisał obywatel Holandii. Trochę hipokryzja.

Zobacz sobie statystyki przestępstw z podziałem na kraj pochodzenia i podłoże etniczne.

Zero hipokryzji.

Opublikowano
1 minutę temu, Kamiyanx napisał(a):

Niby jaka? Po prostu inne przepisy to regulują.

Sraka. Możemy mieszkać i pracować, gdzie chcemy na terenie Unii. Wg ciebie bambo z Afryki mają te same prawa?

Opublikowano
4 minuty temu, Kamiyanx napisał(a):

@Winter Mam wrażenie, że nie rozumiesz mojego pytania. Czy sobie wyjedziesz do Holandii, Afryki czy Azji – jesteś emigrantem. Naprawdę dziwnie jest czytać zarzut o "wypełnianiu luk", gdy sam łożysz na holenderskiego pana.

Jakiego pana, jak mam te same prawa co on? Nawet mogę tutaj głosować. Jest różnica między Europejczykiem a kolorowym z innej partii świata.
 

Opublikowano

Nie no jednak jesteśmy członkami UE tak? To się wiąże z pewnymi prawami tak? Nie róbmy jaj że nagle wszyscy są sobie równi. Po to się między innymi tworzy więzi, również polityczne, aby członkowie na przykład Unii mieli większe prawa niż nieczłonkowie. A nielegalnych imigrantów spoza UE to dotyczy szczególnie.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
31 minut temu, Winter napisał(a):

Jakiego pana, jak mam te same prawa co on? Nawet mogę tutaj głosować. Jest różnica między Europejczykiem a kolorowym z innej partii świata.

Nie rozumiesz mojego zarzutu, więc nie będę rozwijał kolejny raz.

4 minuty temu, Suchy211 napisał(a):

Nie no jednak jesteśmy członkami UE tak? To się wiąże z pewnymi prawami tak?

Wiąże, ale już nie udawajmy, że Polacy wyjeżdżający zarobkowo na Zachód się czymkolwiek różnią od Hindusów wyjeżdżających do Ameryki itd.

To, że te kierunki mają inaczej to uregulowane prawnie, to jest kompletnie inna rzecz. Mnie chodziło o sam proces.

Edytowane przez Kamiyanx
Opublikowano
3 minuty temu, Kamiyanx napisał(a):

Nie rozumiesz mojego zarzutu, więc nie będę rozwijał kolejny raz.

Wiąże, ale już nie udawajmy, że Polacy wyjeżdżający zarobkowo na Zachód się czymkolwiek różnią od Hindusów wyjeżdżających do Ameryki itd.

To, że te kierunki mają inaczej to uregulowane prawnie, to jest kompletnie inna rzecz. Mnie chodziło o sam proces.

Ty znasz historię tego kontynentu chociaż? Pajeet różni się od Polaka w Europie. Narody europejskie się mieszały przez stulecia. Mamy podobną kulturę, ten sam alfabet i spuściznę po Rzymie i Grekach. Ty i tobie podobni to najlepiej by to wszystko zaorali i wpuszczali tych nierobów z pontonów.

Opublikowano (edytowane)

Tak, bo ludzie dzielą się na p0laków robiących za dziesięciu, bezrobotnego pajeeta i Ukraińców wyznających UPA.

Bicz plis. Jak Uberem po Wawie jeździsz to też cię pewnie BEZROBOTNY pajeet wozi, no nie?

Edytowane przez Kamiyanx
Opublikowano
14 minut temu, Kamiyanx napisał(a):

Tak, bo ludzie dzielą się na p0laków robiących za dziesięciu, bezrobotnego pajeeta i Ukraińców wyznających UPA.

Bicz plis. Jak Uberem po Wawie jeździsz to też cię pewnie BEZROBOTNY pajeet wozi, no nie?

Ja go tu nie ściągałem. Nikt mnie nie pytał, żeby go tu ściągnąć. Bez taksówek przeżyję i bez Pajeeta.

Opublikowano
6 godzin temu, Winter napisał(a):

Ja go tu nie ściągałem. Nikt mnie nie pytał, żeby go tu ściągnąć. Bez taksówek przeżyję i bez Pajeeta.

Na szczęście o wiele rzeczy Ciebie nie pytaliśmy. 
 

Nie ma nic śmieszniejszego niż emigrant plujący się o innych emigrantów i dorabiający sobie do tego jakieś ideologie.

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
Cytat

Mamy ostatni moment by uratować Polskę przed katastrofą demograficzną


Jeżeli nie wykonamy ogromnej pracy, to niestety większość aktualnie żyjących pokoleń Polaków czeka smutny koniec. Będą umierać jako samotni starcy bez opieki, w rozpadającym się kraju, o ile ten będzie istniał. A problem będzie zwielokrotniony przez załamanie gospodarcze, oraz fakt, że problem dotknie wiele krajów regionu jednocześnie.

 

Na czym polega problem

 

Systemy społeczne państw się załamią, dlatego że opierają się na założeniu, że młodszych (płacących do systemu), jest więcej niż starszych (emerytów). Aktualnie największe liczbowo grupy demograficzne nie dość, że powoli przestają być płatnikami (co samo w sobie by było trudne), to jeszcze stają się biorcami, bo przechodzą na emeryturę. Niestety wygląda, że sytuacja będzie coraz gorsza. Nie wiadomo czy w przyszłości nieliczni pracujący zdołają utrzymać ten system, czy będzie to wymagało od nich płacenia takich podatków i takiego obniżenia poziomu życia, że wyjadą poza Europę, co dodatkowo spotęguje kryzys.


Kluczowy jest tzw. współczynnik dzietności, czyli średnia liczba dzieci na kobietę. Jeżeli wynosi on poniżej 2.1, to społeczeństwo się starzeje oraz liczba populacji będzie malała. Państwa ze współczynnikiem poniżej 1.4 są w artykułach naukowych określane jako państwa o "ekstremalnie niskim współczynniku dzietności". W przypadku Polski, ostatnie dane z 2024 podają współczynnik dzietności na poziomie 1.12. Jest to wynik katastrofalny i najniższy w EU (te dane za 2024 pochodzą od organizacji Birth Gauge, dlatego że oficjalne dane GUSu będą pewnie dopiero w końcówce 2025; natomiast oficjalne dane GUSu odnośnie roku 2023 przedstawiają równie katastrofalny współczynnik dzietności na poziomie 1.16). Aktualna dzietność Polski jest porównywalna z np. Japonią.

 

...

 

W późniejszym wieku, obywatel staje się większym obciążeniem finansowym dla systemu niż to, co kontrybuuje obywatel pracujący. Czyli nie ma możliwości, żeby taki system przetrwał, jeżeli będzie więcej potrzebujących opieki niż pracujących.
O ile grupa o pochodzeniu lokalnym oraz imigranci z Zachodu kontrybuują do systemu dużo, to grupa imigrantów z Bliskiego Wschodu przez całe swoje życie ma kontrybucję ujemną. Pokazuje to, że jakiekolwiek polityki imigracyjne należy robić bardzo rozważnie: bo jak się źle dobierze źródło imigracji, to nie dość, że imigranci nie pomogą, to jeszcze uszczuplą budżet.

 

...

 

Upadek systemu może nastąpić szybciej niż się wydaje


Niestety to nie jest tak, że państwo padnie dopiero jak ostatni Polak przejdzie na emeryturę. Może to nastąpić szybciej, dlatego że:

 

Mniejsza liczba pracujących spowoduje podniesienie kosztów pracowników w Polsce. Firmy zagraniczne i lokalne widząc to, i widząc sytuację demograficzną (czyli niemal pewność dalszego pogarszania się sytuacji) będą ograniczać inwestycje w Polsce. Spowoduje to mniejszy napływ kapitału do Polski i mniejsze wpływy z podatków. Niestety nie pomaga w tym fakt, że mamy również jedne z najwyższych kosztów energii dla firm na świecie.


Rosnąca liczba emerytów spowoduje wyższe koszty dla budżetu (wypłacanie emerytur + opieka zdrowotna, przypominamy duński wykres cytowany wyżej). To z kolei zapewne spowoduje podnoszenie podatków. Wyższe podatki będą obniżały atrakcyjność Polski jako miejsca do zakładania firmy i pracowania. To może spowodować błędne koło: Firmy i pracownicy będą uciekać, a państwo będzie coraz bardziej podnosić podatki tym, którzy zostali (tym samym zachęcając kolejnych do wyjazdu).


Rynki finansowe widząc tę sytuację, będą wymagały od Polski płacenia wyższego oprocentowania za obligacje, bo będziemy mniej wiarygodnym pożyczkobiorcą. Spowoduje to kolejne uszczuplenie budżetu i zapewne kolejny bodziec do jeszcze większego obkładania obywateli podatkami.


Sytuacji nie ułatwi fakt, że w systemie demokratycznym wygrywać będzie największa grupa wyborców, czyli osoby starsze, których opieka będzie wymagała podnoszenia obciążeń gospodarce. To nie jest zarzut wobec demokracji ani osób starszych, to zjawisko będzie zrozumiałe, ale będzie dodatkowo uderzało w gospodarkę.


Może dojść do sytuacji nagłego krachu (znacznie szybszego niż ekstrapolacja dotychczasowych trendów), bo po prostu każdy, kto będzie w stanie, będzie uciekał z Polski, by nie łożyć na padający system emerytalny i zdrowotny.

 

I jeszcze dla piewców o robotach i AI:

 

Cytat

Odnośnie argumentu, że "AI i roboty będą na nas pracować"


Niestety niekoniecznie, bo:

 

AI nie przyjdzie do Twojego domu wczołgać się pod zlew i naprawić cieknącą rurę. Nie przyjdzie zamontować Ci w domu klimatyzację. To samo z masą innych manualnych prac (głównie prac o charakterze mocno indywidualnym lub manualnie trudnym dla maszyn).


Rozwój automatyzacji może dodatkowo powodować, że zagraniczne montownie się wyniosą z Polski. Bo jeżeli będzie można mieć automatyczną fabrykę, to po co mieć ją w Polsce (kraju gdzie koszty energii dla biznesu są jednymi z najwyższych na świecie) jak można mieć u siebie. A niestety większa jest szansa na zautomatyzowanie montowni (bo fabryka jest całkowicie kontrolowanym środowiskiem i można wszystko zaprojektować pod maksymalną automatyzację), niż zrobienie robota mającego realizować różne prace w świecie zewnętrznym, który miałby "pracować na nasz dobrobyt".


Nikt tego AI i robotów nie będzie dostarczał charytatywnie. Czyli nawet jak będą jakieś rozwiązania jakkolwiek pomocne, to będzie trzeba o nie konkurować finansowo z co najmniej całą Europą (a tak naprawdę jeszcze sporą częścią Azji). I to niestety tyczy się również każdego innego rozwiązania, które mogłoby być "wyprodukowane" lub sprowadzone z zewnątrz.

https://odrodzeniepolski.pl

Edytowane przez Camis
Opublikowano

Na robotyzację też bym nie liczył, dla mnie to fantasmagoria. Minie wiele lat zanim to odczuwalnie zmieni stosunki społeczne i gospodarcze, w najbliższej przyszłości to zabawka dla wielkich koncernów.

 

A co do demografii to poradzimy sobie tak jak wszyscy inni, tj. poprzez import imigrantów. No niestety, możemy się zżymać, że kolorowi, że islamiści, że umiera polska kultura i co tam komu do głowy wpadnie. Po prostu nie będzie wyjścia. Jak pojawią się problemy to nawet neonaziści będą musieli rozłożyć ręce i zaakceptować fakty.

Opublikowano
2 godziny temu, nemar napisał(a):

tj. poprzez import imigrantów.

Jedyne wyjście, ale ci bardziej wartościowi dla rynku pracy wybiorą bardziej dochodowe kierunki a nie Polsce gdzie zarobią dużo mniej. 

Opublikowano

Podsumowanie pol roku dzialania programu in-vitro.

 

In-vitro

 

W skrocie: do programu zakwalifikowalo sie 23.5 tys par (zeby byc zakwalifikowanym trzeba przez rok leczyc sie na nieplodnosc)! Do konca 2024r odnotowano ponad 9200 ciaz. Jak tak dalej pojdzie to 10% urodzen bedzie z in-vitro. Biorac pod uwage, ze koszt tego programu na 2024r wyniosl ok 0.5 mld zl to ma skutecznosc duzo, duzo wyzsza niz 800+ (za 2024r 65 mld zl). Przypomne, ze program in-vitro to nie tylko samo in-vitro jak nazwa wskazuje ale dofinansowanie do badan i lekarstw, ktore potrzebne sa do walki z nieplodnoscia. Wiele par zachodzi w ciaze przed samym in-vitro dzieki gruntownej diagnostyce i badaniach, ktore sa finansowane z tego programu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...