Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie widziałem żadnego obiektywnego recenzenta rowerów, zwłaszcza zaawansowanych :)

 

Jeżeli te 20K to na pierwszy rower (np. danego typu) to trzeba nieco w ciemno, chociaż najważniejsza będzie jak zawsze geometria. Jeżeli to kolejny rower, to już są chyba jakieś oczekiwania i opinie :) 

Opublikowano

Zastanawiam się nad Giantem TCR advanced pro 1, a Trekiem Madone sl6. Choć bardziej przechylam się w stronę Gianta. Mieszkam na jurze więc zwykle na 100km jazdy mam 1100-1800 przewyższeń. Choć udając się na zachód jest dość płasko w stylu 700-900m na 100km.

 

Jakbym miał kupować wzrokiem, no to biała Madonka wygląda dla mnie super, może poza kijowym miejsce wyjścia kabla do tylnej przerzutki. TCR wygląda klasycznie, co w sumie też ma swoją zaletę, mniej rzuca się w oczy ;p.

Przeglądając reddita, wiadomo fani Treka chwalą Madonkę, fani Gianta TCRa. Dwóch gości się znalazło co jeździło na jednym i drugim i polecają TCRa jako bardziej "fun to ride". Lepsze przyspieszenie, sztywność a do tego lepszy komfort jak na wyścigową szosówkę. Nowy Madone przynajmniej w wersji SL jeździ się zwyczajnie i jest spora różnica jeśli chodzi o wrażenia z jazdy względem wersji SLR.

Opublikowano

Mam Madone gen 7 na 105di2. Mam też Emondę na linkowej Ultegrze. Uważam że z takim budżetem nie ma co patrzeć na zmieniarki linkowe. 

 

Najnowsza generacja Madone, jak i Giant TCR wyglądają na rowery do wszystkiego, czyli z kompromisami.

Czy ten Giant nie ma jakichś dziwnych rozwiązań technicznych typu nietypowa średnica rury sterowej? Giant chyba mocno promuje koła "hookless", które ograniczają oficjalnie wybór opon i są kontrowersyjne. 

Opublikowano (edytowane)

Specialized, Giant, Merida, Scott maja relatywnie najlepsze ramy i w jakości wykonania i QC, rzadko trafiają na serwis i rzadko trafiają do naprawy wad fabrycznych ram.  Najczęściej dziwne wady ram mają Canyon i Treki (dziwnym trafem ich ramy robi Quest Composite).

 

 

Edytowane przez ernorator
Opublikowano (edytowane)

No ramy Gianta są chwalone. Tak samo zero problemów z pressfitem, gdzie dalej się tego trzymają, a sporo firm już odchodzi od tego idąc w t47 chociażby albo inne wkręcane, które są mniej kłopotliwe i nie wymagają perfekcyjnie wykonanej mufy suportowej. Jestem od paru miesięcy na grupach fejsowych Treka, Gianta i Canyona (mam gravela od Canyona). Często przy Canyonie ktoś zgłasza właśnie problem z pressfitem, przy Giancie nigdy. Każda z grup ma co najmniej 8tys członków.

 

Co do hooklessów w Giancie. Też sporo czytałem przez zimę. W ankiecie na fejsie 70% ludzi jeździ na fabrycznych hooklesach, reszta zmieniła od razu z obawy, albo mieli po prostu już lepsze koła od fabrycznych. Tylko Giant takie koła oferuje w swoich rowerach już od dobrych paru lat, w związku z tym sytuacji, w których gdzieś się coś wydarzyło złego powinno być już sporo na necie. Na grupie znalazłem jeden przypadek wystrzelenia opony z obręczy, ale osoba miała ciśnienie 85psi (giant zaleca max 72) i rower stał na słońcu. Nie pamiętam jakie miała opony, bo może również nie zalecane przez Giant. Pirelli choćby nie przeszły testów Gianta i ich nie polecają. Ja będę jeździł na 30mm conti gp500s tr. Ciśnienie 4-4.5bara.

 

Myślałem też o Defy, czyli szosie endurance od Gianta. Ale mając gravela Canyona, którego oczywiście zostawiam, bardziej skłaniam się ku TCR.

 

edit:

Za Trekiem przemawia w sumie tylko wygląd i podobno lepszy serwis gwarancyjny, korzystniejsze rozpatrywanie usterek i problemów niż w Giant.

Edytowane przez babayaga
Opublikowano (edytowane)

Ja z kolei czytałem że trekowy system OCLV daje dobrą jakość kompresji warstw szmat karbonowych - co człowiek to inna opinia :E
Podoba  mi się też Trekowa gwarancja. Raz użyłem, dostałem nowy produkt bez gadania. Koła w Madone? Bez limitów wagowych, a jeżeli coś im się stanie w ciągu pierwszych 2 lat to dostaję po prostu nowe, niezależnie od powodu awarii.

Jeżeli chodzi o BB, to podobno (znowu to czytanie) początkowo Trek miał problemy z PressFitem. Potem już je naprawiono. Moja Emonda może być przykładem (oczywiście jednostkowym) na taką tezę: mimo jazdy przez cały rok, w klimacie toksycznym, z grubym dupskiem, z supportem nic przez 9 lat się nie stało.
Za to mogę pokwękać na nowy standard T47 ze względu na to, jak wąskie są kołnierze nakrętek - to cudo wymaga chyba bardzo dobrego, precyzyjnego narzędzia i uwagi, żeby narzędzie się nie zsunęło i nie zniszczyło ramy. Klasyczne stery wydają się być najlepszym pod tym względem rozwiązaniem.

Jeżeli chodzi o koła i opony, to ja dziękuję, nie eksperymentuję. Mam jedno życie, jeden kręgosłup, jedne zęby (no dobra, te można kupić nowe :P). Nie używałbym niczego nie zalecanego przez producenta, a hookless ma mało przetestowanych opon. Ciśnienie 72psi to też nie dla mnie.

Canyon (ponownie "czytanie") to dziwactwa technologiczne, przykładowo te ich rozdzielane kierownice. Przy tym "dziura" w Trekach to jest ot takie tam małe już dziwadełko :P No i z gwarancją Canyonów to już tak średniawo...

Skoro to trochę dryfuje w kierunku koncertu życzeń: a co z Tarmacem? Za nudny? Mnie trochę ciągnęło do ichniego Aethosa, ale jak zobaczyłem na żywo Madone gen 7 to wpadłem :D

Edytowane przez jagular
Opublikowano

W dużej mierze jest to kwestia wyglądu roweru i tego co dostajesz w danym budżecie, jak już oczywiście dopasujesz geometrię. Z większością ram problemów nie ma, jest też w razie czego gwarancja. Jeśli to rower nowy z salonu, Giant, Spec czy Cannondale oferują dożywotnią gwarancję na ramę dla pierwotnego właściciela. I pewnie kilku innych producentów. Były przypadki dziwnych błędów konstrukcyjnych, na przykład trzeszcząca sztyca w Aeroadach, ale teraz słyszy się o tym coraz rzadziej. Mam kontakt z trzema mechanikami, w tym dwoma z Wrocławia, gdzie klientów jest sporo - rzadko zdarza się coś grubszego kalibru. Jak coś to szybciej w rowerach MTB, co nie powinno dziwić, bo to bardziej zaawansowane konstrukcje, które dodatkowo siłą rzeczy intensywniej się eksploatuje.

 

Do roweru warto się przymierzyć jeśli jest opcja, bo rozmiar i geometria są kluczowe. Jeśli nie jesteś, jak przykładowo ja, na krawędzi dwóch rozmiarów, już masz z górki. Pozostaje wybrać czy wolisz geo bardziej relaxed czy coś ze sportowym zacięciem. W tym budżecie można dostać fajny rower na elektryce, karbonowych stożkach i czystym kokpitem. Jak nie boisz się zakupów za granicą, poszczególne modele na Pepperze pojawiają się o 20-30% taniej niż w Polsce.

Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, babayaga napisał(a):

Jakbym miał kupować wzrokiem, no to biała Madonka wygląda dla mnie super, może poza kijowym miejsce wyjścia kabla do tylnej przerzutki.

W taczkach za 12 koła już większość patrzy na bateryjki, taczka za 20+ to bateryjki są muste have, a nie analogowe i zabawa w ustawianie 1-2x w roku.

Edytowane przez Katystopej
Opublikowano

No, Shimano nie jest znane z jakiegoś polotu i finezji technologicznej :P 

Ale cóż, mimo że rozwiązania są czasami dziwaczne, to wszystko działa ok.

Genialne w swojej prostocie i koncepcji SRAMy dają w pakiecie inne problemy.

Opublikowano
6 godzin temu, Katystopej napisał(a):

To Di2 jest tak dziwnie zrobione? Zastanawiałem się o co chodzi na recenzjach, jak mówili że "prawdziwe bezprzewodowe to jedynie AXS" no to teraz wiem :stukniety:

No w Shimano nie ma przewodu między klamkomanetkami a główną baterią, która jest zwykle w rurze podsiodłowej. Od niej do samych przerzutek idzie już cienki kabelek.

 

W Treku Madone SL wychodzi on od prawie połowy trójkąta, a nie jak w większości innych rowerów - na jego końcu. Jak to zauważyłem, to jest teraz pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy XD. I tak w szosie wolałbym Shimano, Sram jedynie do gravela i napęd 1x. No chyba że Red, to co innego ;). W tym roku Sram też powinien cos pokazać nowego, żeby Force i Rival aż tak bardzo nie odstawały od Reda.

 

image.thumb.png.2746da4c881a79831e0ba9f6855c593e.png

Opublikowano

To zapewne efekt redukcji kosztów poprzez redukcję liczby wersji ramy: wszystkie mogą pracować z zarówno linkowymi, jak i elektronicznymi zmieniarkami.

Poprzednia generacja nie miała chyba w ogóle możliwości założenia tradycyjnych zmieniaczek. 

 

Przy okazji: jeżeli nie zmieniono w gen 8 położenia baterii di2, to jest to dalej cyrk na dwóch kółkach :) W gen 7 jest ona zawieszona wewnątrz ramy na śrubach haka przedniej przerzutki, nad supportem. Wyśmienity pomysł milordzie Treku!!!!

Opublikowano

Aż sprawdziłem, rzeczywiście. Ale nie żeby się czegoś nauczyli - dalej trzeba wyjąć BB żeby dostać się do baterii.
Nawiasem mówiąc, wersja SLR wygląda na przyjmującą jedynie elektronikę, a więc ma "normalniejsze" porty kabli zmieniaczek.

Opublikowano

Bateryjki w Shimano chyba lada moment będą miały premierę. Przynajmniej w MTB, ale co to za problem założyć Deore XT do topowej szoski :D Jednego kolegę z AXSem mam i już raz mu się na trasie zdążyło ZAPOMNIEĆ NAŁADOWAĆ :D 

 

To teraz tak. Nie mam elektrycznego roweru, ale przed jazdą trzeba będzie naładować Garmina, przerzutkę, flight attendanta w amortyzatorze i co jakiś czas alarm (knog stout). Z tego miejsca chciałbym podziękować ŁUNII że znormalizowane wszystko i ma usb-c!

Opublikowano

27km na start sezonu i pierwsza jazda nową taczką. W porównaniu do starego mtb 26" na powietrznym amorze jest bez porównania :E Martwiłem się o komfort na leśnych duktach ale nic bardziej mylnego, odpowiednia technika i na zjazdach spokojnie 30km/h można lecieć. Jeszcze mleko i sztyca z carbolinium :)

PXL_20250412_091930533~2.jpg

  • Like 2
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)
W dniu 10.04.2025 o 22:04, Vulc napisał(a):

Jeśli to rower nowy z salonu, Giant, Spec czy Cannondale oferują dożywotnią gwarancję na ramę dla pierwotnego właściciela.

Od Gianta dostajesz na pięć lat, dożywotnią dostaniesz wtedy jak zrobisz płatny przegląd w ciągu trzech miesięcy od zakupu. A przynajmniej tak było u mnie, w lutym kupowałem rower, i dostałem gwarancję na ramę na pięć lat, teraz niedługo jadę na ten przegląd żeby dostać dożywotnią.

Edytowane przez DITMD
Opublikowano

Nikt raczej nie będzie oszczędzać na przeglądzie, a i sprzedawcy zawsze o tym informują - przynajmniej takie info dostałem od chłopaków w salonie. To jest więc zasadniczo dożywotnia gwarancja dla wszystkich zainteresowanych, ale fakt - warto o tym wspomnieć. Różnie bywa, ktoś zapomni o tym powiedzieć, ktoś zapomni zrobić przegląd i może być problem. Aczkolwiek jestem zdania, że Giant nawet w takiej sytuacji chyba by problemu nie robił pierwszemu właścicielowi. W przypadku ewidentnej wady po stronie producenta.

 

Jestem po pierwszym wyścigu w tym sezonie, tradycyjnie otworzyłem go - jak zapewne większość zainteresowanych ściganiem - zawodami w Sobótce, Ślężańskim Mnichem. Względem poprzedniego roku dużo gorszy wynik (średnia jakieś 4km/h mniej), ale jak na prawdziwego pedalarza przystało, zwalę to na wiatr. :E A tak na serio, wiało jak za cara. Ludzie na odsłoniętych fragmentach jechali metr od siebie, bo podmuchy tych lżejszych spychały na innych. Proste odcinki momentalnie tworzyły ranty, ciężko było utrzymać się w grupie. Ostatecznie jednak jestem zadowolony, bezpiecznie dojechałem do mety i z mojej 6-osobowej grupy tylko jeden gościu mnie zmógł na ostatnim podjeździe.

 

 

  • Like 3
  • Upvote 1
Opublikowano

Myślę że w obecnych czasach można tradycyjną wymówkę wymienić na coś nowoczesnego, czyli...zbyt długie ramiona korby, które ostatnio jakoby są źródłem wszystkich problemów :P :E 

 

A już na serio, gratulacje! Myślę że wyścig w cięższych warunkach daje dużo satysfakcji i będzie pamiętany na długo. 

  • Thanks 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Oby to nie było, że w końcu trafi się zima taka co się trafia raz na 20 czy 40 lat     Wolę już ten deszcz w święta i 10 na plusie niż metr śniegu i minus 10  A w styczniu czy lutym -20.  
    • Tez znajdywalem promo za 799zł ale cl28 6000mhz  i tak uznalem że nie warto. Jezeli komus nie jest to potrzebne to nie kupi. Innymi slowy uznalem ze 799zl jest za drogo. Wiec nawet jak teraz beda po 8000zl to niczego to nie zmieni. Tez bedzie po prostu ponad 10x za drogo.
    • Nie istnieje tolerancja dla nietolerancyjnych, jest to sprzeczność. Nie można tolerować ludzi którzy chcą odebrać prawa człowieka, a tym jest patriarchat. Ale ja nie jestem empatycznym liberałem. To jest chochoł z którym walczysz - to samo z tolerancją. Ja mam empatię ale np. do słabszych, a nie do tych atakujących. Jak słaby wciela się w atakującego to kończy się dla niego dobroć i on sam za to odpowiada. I nie rób fikołów, bo typ który chce patriarchatu jest atakującym. Maskę to on zakłada, że chce zbawić świat, a realnie chce niewolnicy, chce władzy, chce dominacji mężczyzn, chce poczuć się lepiej niż obecnie. Nie ma co oszukiwać siebie i nikogo. Nie napisałem tego. Napisałem, że większość ludzi jest głupia i to jest dopiero festiwal... prawdy. Tak, geniuszy jest mniej niż ludzi mądrych i to jest fakt nad którym nie da się nawet dyskutować. Oczywistość. A jeśli ludzie są głupi to również często mało świadomi jakie poglądy wyznają i czy na pewno są dobrze zweryfikowane. Jeśli prawda jest pogardą, to chcę być pogardliwy ile wlezie. Niebo jest niebieskie ! Pogarda. Bronię wolnych, świadomych wyborów. Wybór głupi również jest ich wyborem, choć nie zawsze w pełni - czasem ludzie głosują bo tak jest w rodzinie, czy mąż każe. To samo drogi panie mam do mężczyzn. Nie jest tak, że ludzie wiedzą o czym mówią w każdym przypadku. Wiele ludzi lubi uproszczenia. Więc jeśli fakty to pogarda, to tak ma być. Zwykły foch na prawdę. Kobieta jest mądra gdy dokonuje mądrych wyborów. A mądry wybór to nie ten który odbiera jej prawa. Oczywiście, przecież wyżej masz idiotkę od kobiecej energii. Ona wyznaje tradycję. Jest głupia i dziecinna do tego. Religia również to stare zabobony sprzed wieków, nieaktualne na dzisiaj w dużej mierze - rozwinęliśmy się ponad wierzenia, że Bóg zabił nagle 5000 świń z zemsty bo ktoś tam grzeszek popełnił. Ale Ty biblii nie czytałeś, jestem pewien. Gdybyś czytał nigdy byś nie nazwał jej niczym więcej poza bajeczką z masą nieścisłości i często psychopatycznej moralności. Są argumenty, a obrażanie się na prawdę to jak to mówi prawica bycie płatkiem śniegu. Ale lubią wyzywać tak innych a nie siebie.  sugerowanie histerii jest najlepszym twoim merytorycznym argumentem, jak ławrowa który mówił że nie zaatakuje ukrainy i wszyscy histeryzują  klapy na oczy.   Tak, kobiety głosują na konserwy bo są samotne (statystyki GUS tego nie potwierdzają), strach o bezpieczeństwo (jedynie jeśli chodzi o imigrację), chaos na rynku relacji? Brednie. Same odbiorą sobie podmiotowość gdy zechcą mieć odebrane prawa. Wtedy chaosu nie będzie, nie będą miały żadnej decyzyjności kompetencji. Będą gorszym sortem człowieka ale bez chaosu. Po prostu bez praw. I wtedy kwitnie przemoc domowa, a nawet zdrady ale tylko jednej płci. Druga ma nic do gadania. Ale jak są głupie to niech na to głosują, przecież wyborcy konfy i pisu to głównie podstawowe wykształcenie. Nie, twój model prowadzi do piekła na ziemi, ale trwającego, a ja piekła nie chcę, więc lepiej by to wszystko padło i ktoś stworzył lepszą wersję człowieka. Np i mądrą i nie chcącą torturować, czy zdradzać. Dobry pocisk wobec siebie i każdego patriarchalisty który odbiera prawa człowieka, prawa kobiet, prawa homo, nierzadko promował niewolnictwo i inne formy wyzysku. A, czyli przepraszam, moja matka to wyjątek od reguły, która jedyna w niszy potrafi zarabiać i mieć dzieci. Rozumiem. Niesamowita rodzina u mnie. Z innej planety może. A może po prostu sa inne czynniki które wchodzą w grę dla młodych kobiet dzisiaj w porównaniu do kiedyś. I nie jest to praca zawodowa. Nie interesuje mnie to że wybrałeś sobie jakiś wycinek historii dla potwierdzenia tezy. Twoje milusie monogamiczne chrześcijaństwo nie jest radykalnie patriarchalne, a mąż i żona mają się wspierać. Czytaj tą biblię w końcu to się dowiesz. W ten sposób da się i dzisiaj budować związki. Ale jak ktoś nie potrafi, to pretensje do lewactwa. Wolę wolność od swatanych związków pseudomiłosnych, albo ekonomicznych z rozsądku. Poza tym czemu dzisiaj ludzie są samotni - znowu czynników jest dużo. Tobie się wydaje że cały czas tylko jeden czynnik jest ważny. A czynników jest dużo. Inceli z kolei jest malo. Dlaczego wy jako prawacy mówicie że homo nie ma co się przejmować bo to mały procent społeczeństwa, a wy podobnie niski i nagle cały świat ma się do was dostosować? Nie za roszczeniowe? Ano tak, bo wy ratujecie cywilizację... tak się człowiek dowartościowuje.   Co ty sądzisz że kiedyś każdy niski, brzydki, nieumyty debil miał żonę?   Pudło by było gdybyś mógł to udowodnić, a nie możesz w żaden sposób ponieważ kiedyś nawet nie istniala oficjalna diagnoza.  Czekaj i depresja spowodowana mówieniem "jesteś wystarczający"? chyba niewystarczający, czyli ciągłe tępienie. Ale gdzie to widzisz? Chyba wśród kolegów którzy mówią że ten czy tamten jest pizdą. Ale spoko, patriarchalni męscy faceci wcale tego nie robią. Nic a nic nie gnębią chłopaków. Null! Jak jesteś nieodpowiedzialny i nie masz celu to tylko twoja wina. Poza tym brednie, patriarchat dawał mężczyźnie władzę przede wszystkim. Za zdradę odpowiadać nie musiał, jak w islamie. Kobieta musi mieć 3 świadków by udowodnić że jest niewinna. Za to facet? Czyste rączki. Tego pragniesz. Kto ci zabrania brać na siebie nowe ciężary? Bierz i nie narzekaj.  Psychologia ewolucyjna? Zaorana znacznie bardziej niż psychologia społeczna. Masa luk, niepotwierdzalnych hipotez. Biblia redpillów-szurów. Aj, nie masz wolnej woli i zmuszają cię codziennie do porno i grania. No i do alkoholu. cały świat winien tylko nie ty. Obrońcy? Kogo ty byś obronił? Takiś samiec alfa? Nikt ci w sumie nie broni bronić, działaj. Bądź rycerzem. Żywiciel? Śmieszne. Kobiety dziś biorą na siebie połowę więc spada PRESJA na mężczyzn. Da się znaleźć w tym plusa. Nie musisz być jedyny który nabędzie garba. Nie o innych, tylko o specyficznych, wymienione wyżej. Zanim zasugerujesz komuś pogardę panie podumaj czy ty nie gardzisz 95% społeczeństwa które jest inne niż ty i incele. Pomyśl. A może tolerujesz, szanujesz i uwielbiasz? Nie, bo byś nie pisal tylu negatywów.  na emocjach i wyzwiskach. Ty na naiwności i ułudzie, i tym że twoje ego przerasta geniuszy, bo znasz rozwiązanie na problemy świata ale nikt nie chce go wdrożyć. Ciekawe czemu? Pewnie SPISEG. Szur szur.
    • Bierz tego windforca najtanszego. Z czasem sobie kupisz blok wodny, moze akurat Ci sie dobry chip trafi to nawet nie bedziesz musial.
    • Przed łatką 1.7 nie uświadczałem takich problemów jak teraz. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...