No spoko, tylko że trzeba rozważyć za i przeciw. To jest pierdoła bez której nic Ci się nie stanie złego. Po prostu się zdenerwujesz i tyle. Z drugiej strony mamy potężne naruszanie wolności i przepychanie bardzo niekorzystnych dla nas przepisów. To trochę jakby pić wrzątek bo komuś zimno.
Problem właśnie w tym kto ma być sądem ostatecznym dla obrażliwości. W Anglii masz teraz tak wesoło, że jak nazwiesz pedofila pedofilem, to wpada policja i aresztuje, albo dostajesz wezwanie do sądu, bo tego pedofila akurat przypadkiem bardzo lubi kilka milionów wyznawców religii pokoju i napisać prawdy nie wolno. Były zresztą już przypadki karania lub prób karania za kompletne pierdoły niemal 1:1 na zasadzie jak w rosji na Placu Czerwonym - ktoś z mających władzę uznaje, że miałeś ZŁE ZAMIARY. W rosji masz problem za stanie z czystą kartką. W Anglii za "lubię bekon"
To wszystko zmierza w bardzo złym kierunku, a ignorancję społeczeństw niestety wszelkie władze wykorzystują bardzo chętnie.
Nic nie szkodzi. Zadzwoniłbym i powiedział, że jestem znajomym Epsteina i by grzecznie powiedział "przepraszam bardzo, co złego to nie ja, miłego dnia"
Oj tam, każdemu się może pomylić, bo coś nie doczytał. Po prostu nie wiedział, że nie można podawać postaci fikcyjnych.
Nie no, nie żartuj. Nie wierzę. Stanowski nie jest tak głupi. Chyba, że chce zrobić szopkę "paczta jaki jestem antyruski!" jak z Maciakiem.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się