Luźne dyskusje o fotografii i aparatach fotograficznych.

[Kadajo 7 418]

I see

 

Dobre wieści, luminar ma triala to możesz przetestować

 

https://skylum.com/pl/luminar-trial

[Meistero 1]

W dniu 3.02.2025 o 21:34, jagular napisał(a):

Czyli:
W folderze 1 masz zbiór: wszystko.
W folderze 2 masz podzbiór powyższego: posegregowaną część którą chcesz zachować, zrobioną do daty 03 2020.
Pozostaje skasować z folderu 1 to, co ma datę 03 2020 i wcześniejszą, wtedy pozostanie tam nowsza, jeszcze nie uporządkowana część.
Ponieważ już segregowałeś pliki zrobione do 03 2020, to nie ma sensu ich ponownie segregować, chyba że zechcesz jeszcze raz to przeprowadzić według innych kryteriów.
Ponieważ folder 2 to wynik segregacji folderu 1, to wszystkie pliki z folderu 2 powinny mieć swoje odpowiedniki w folderze 1.

Zrozumiałeś mnie bardzo dobrze i byłoby za pięknie gdybym miał do zrobienia tylko skasowanie zdjęć z folderu 1 zrobionych przed 03.2020 :-) 
Okazało się, że w jakimś podfolderze w grupie zdjęć do 03.2020 miałem wrzucony folder z większością zdjęć i nie był opisany(czy został posortowany czy do posortowania). 
Musiałem od początku posegregować wszystkie zdjęcia jakie tylko miałem. 

 

Do usunięcia duplikatów użyłem bezpłatnego programu:  Awesome Duplicate Photo Finder i muszę powiedzieć, że mi się sprawdził. Czasowo zajęło mi to około doby(w tygodniu po 2h, w weekend po ok. 6h)
Przy okazji poopisywałem sobie właściwie nazwy folderów po roku/miesiącu/wydarzeniu - faktycznie dużo łatwiej jest mi teraz odnaleźć konkretne zdjęcia. 

Na deser pozostawiłem sobie posortowanie mixu zdjęć pochodzących ze smartfonów - ale to przy wolnym czasie planuję zrobić. Jak dokończę porządki to podzielę się ile łącznie miejsca zajmują mi zdjęcia+filmy i jaka jest suma plików. 
Już teraz widzę rezultaty

Edytowane 26 Marca przez Meistero

[skypan 1 753]

W dniu 25.03.2025 o 16:11, Kadajo napisał(a):

Szczerze to nie mam porównania z Adobe, ale u mnie Luminar śmiga ok

Siedzę na Luminar AI i jedno co mogę napisać - To jest muł totalny. O ile sama obróbka RAW-ów jest szybka tak eksport to koszmar. Może nowsze wersje działa lepiej ale to co ja mam w życiu nikomu bym nie polecił.

[Kadajo 7 418]

Luminar AI to nie Luminar NEO, te programy różni lata świetlne w szybkości działania.

AI już od dawna nie jest rozwijany.

[jagular 669]

Sprawdziłem tego Luminara i na razie mi nie podchodzi  Nie testowałem eksportu, ale ogólne działanie jest wolniejsze, niż w przypadku LR. Do tego mnie nieco irytuje wyeksponowanie wszystkich pierdo AI na wierzch interfejsu.

[huudyy 2 853]

a ja się pochwalę że kupiłem sobie Panagora Telezoom 80-200mm w ori futerale za szaleńcze 95zł (z KW), aż człowiek nabrał ochoty wyjść z domu coś postrzelać.

 

gratis vintage szmatka Tokiny

 

Edytowane 4 Kwietnia przez huudyy

[jagular 669]

Hmm, mnie swego czasu ciągnęło do jasnych stałek staroci. Z racji cen tego typu zabawek skończyło się jedynie na rozmyślaniu  

[huudyy 2 853]

z tym body zacząłem od bardzo starych szkieł Nikkor 35/2.8 i Nikkor S 50/1.4 pożyczonych od kolegi i jakoś tak zaraziłem się gratami biorąc pod uwagę, że mój aparat to już w zasadzie vintage, to jakoś mi to dobrze pasuje

[Imm 275]

Ja tak powoli rozmyślam o zastąpieniu swojej A7R III czymś nowszym. Nie żeby czegoś specjalnie brakowało, no ale służy mi dzielnie od premiery. Amatorsko, należy dodać. Używane A1 chodzi mi po głowie, a może wyjście z Sony całkowicie(mam 4 szkła, więcej mi nie potrzeba, więc zmiana nie będzie jakoś szczególnie trudna). Nikon Z8 ma fajną cenę obecnie i możliwości, choć to jednak spory kloc, jak zawsze dylematy, które problemem nie są, ale gdzieś tam, co jakiś czas człowieka nachodzą.  

[jagular 669]

Czyli szukanie dziury w całym z nudy
W zależności od tego, co fotografujesz: zamiast kupować nowy aparat, nowe szkła i robić z tym dokładnie to samo, co z obecnie posiadanym aparatem i szkłami...może jakiś zestaw studyjny? Może jakaś wycieczka w miejsce z ciekawymi tematami do fotografii?

[Imm 275]

Wiadoma sprawa, trochę się sam z siebie śmieję. Luźne dywagacje w głowie, które zawsze ucinam sobie tym samym - co poniekąd napisałeś - nie ma problemu, ze sprzętem, nie ogranicza mnie w niczym. Jeśli w ogóle - to ja ograniczam sprzęt. Wycieczki i poszukiwanie ciekawych tematów do fotografii to jakby druga część tego hobby i staram się na ile mam wolnego czasu. Mam go ostatnio więcej, to i wypadów w różne miejsca przybyło, ale jest ich tyle, że... no może na emeryturze uda się zwiedzić i upamiętnić choć większość z nich.   

[jagular 669]

Skoro jesteś w stanie kontrolować ten naturalny odruch zbieractwa/syndromu upgrejdu to dobrze. Wielu ludzi ciągle goni króliczka top endu technicznego. 

 

A wycieczki (=w sensie zmiana tematu foto na coś innego) to polecam, jeżeli tylko byłby budżet (a chyba byłby jeżeli w ogóle myślisz o upgrade sprzętu w obecnych czasach) coś egzotycznego. Coś nowego, zaskakującego. I raczej coś teraz, a nie w bliżej nieokreślonej przyszłości. Świat się zmienia, różnice się redukują. 

 

Ja się pochwalę  że za 2.5 tygodnia zaczynam wyjazd: zaczynam od Tajlandii, potem będzie Laos, potem Wietnam. Jestem pewien że z top end sprzętem fociłoby mi się wygodniej - mam już podstarzałe ff ml Canona - ale też jestem pewien że jak foty będą fajne, to na pewno nie będę na nich liczyć megapikseli, czy robić wyliczeń ostrości obiektywów, czy co tam...

Edytowane 15 Kwietnia przez jagular

[Imm 275]

Pewnie dlatego, że już jestem "stary" i w konsekwencji przeszło mi jakiś czas temu gonienie za topem w sprzęcie(nie tylko foto).

 

Wycieczki jak najbardziej, sporo już zwiedziłem z tego, co wymieniłeś - Tajlandia jest super(jedzenie uliczne top), Laos też ciekawe. Nie byłem jeszcze w Wietnamie, może w przyszłym roku. Generalnie możliwości są, finanse też, bardziej brak czasu na jakieś dłuższe wyjazdy, ale i to powoli zmienia się na korzyść.

[jagular 669]

Tak, Tajlandię bardzo lubię i zawsze polecam ten kraj jako pierwszy egzotyczny do wyjazdu: wydaje mi się że jest najmniej trudnym z krajów azjatyckich do podróżowania, a efekt wow gwarantowany.
W Laosie będę po raz pierwszy, wydaje mi się że za późno - już się skomercjalizował dostatecznie, żeby narzekać na plastik fantastik. Wietnam idzie w podobnym kierunku - tam efekt wow dla mnie już coś innego - sposób, w jaki może się rozwijać komercyjnie państwo komunistyczne - rozwijają się jak szaleni.

[jagular 669]

Dzisiaj robiłem foty z nieco innej perspektywy

 

 

 

 

[huudyy 2 853]

cholibka, ciekawe skąd miał na to pieniążki

 

zazdro byku, miłych zdjęć życzę 

[jagular 669]

Oj tam, oj tam, wyjazd po Polsce potrafi być droższy od egzotyki  

[Kadajo 7 418]

A wystrzelenie z armaty to za ile ?

[jagular 669]

 

To zależy od kilku czynników, w końcu to głęboka Azja  Zdolności negocjacyjnej, ilości pośredników, długości lotu, chęci wynajmu kogoś z europejskimi certyfikatami, czy też lokalnego Top Guna, itd.

Typowa cena to od ok. 1mln kipów (waluta w Laosie) do ok. 3mln kipów, czyli od 50$ do 150$.

[Kadajo 7 418]

Ale widoki petarda.

[jagular 669]

Tak, te wapienne góry, z prawie pionowymi ścianami, często obleczone w chmury, porośnięte dżunglą są piękne.

Klimat taki że aż się szuka na horyzoncie klucza Hueyów, a na niebie smug kondensacyjnych B-52 (Laos oficjalnie nie uczestniczył w wojnie, ale realnie był najmocniej zbombardowanym krajem w historii).

 

W tej chwili jestem w stolicy Laosu. Jutro lecę do Hanoi, a po paru dniach znowu w podobne rejony, na południe, z wapiennymi górami niczym z Avatara...

[Kadajo 7 418]

No to czekamy na fotorelacje. Od ciebie zawsze są świetne kadry.

[huudyy 2 853]

6 godzin temu, jagular napisał(a):

Oj tam, oj tam, wyjazd po Polsce potrafi być droższy od egzotyki  

zdaję sobie z tego sprawę, parę kontynentów zwiedziłem

 

  

4 godziny temu, jagular napisał(a):

Typowa cena to od ok. 1mln kipów (waluta w Laosie) do ok. 3mln kipów, czyli od 50$ do 150$.

szczerze? pół darmo jak za takie doświadczenie. Miłych wakacji i udanych kadrów!

 

 

[Klakier1984 727]

3 godziny temu, Kadajo napisał(a):

Ale widoki petarda.

Moje zdjęcia z takiego wehikułu mogły by mieć mocno brązowy zafarb 

[jagular 669]

Oj tam, wprawdzie opcja, którą wybraliśmy, nie była tak bardzo "profesjonalna", jak oferta najlepszych w okolicy (co nie mieli wolnych miejsc), ale o żadnych poważnych problemach nie czytaliśmy, więc potencjalne ryzyko nie było chyba za duże.

 

Co nie oznacza że problemów w tym regionie nie ma  Nie tak dawno średnia liczba zgonów turystów to było kilkanaście+ rocznie. Kilka miesięcy temu też chyba grupa kilkunastu zmarła.

Wszyscy zazwyczaj dostają ostrego ataku zdebilusa kretynusa i takie są tego efekty...