Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, AndrzejTrg napisał(a):

żeby wypierdalali, mam honor i zasady :) a zadając takie pytanie to domyślam się co byś zrobił  :E 

każdy taki cwany, dopóki realnie nie ma kasy na stole. A za bańkę bym się napierdzielał, w końcu sport to zdrowie. W końcu nawet nasz prezydent chodził na szlachetne ustawki i jakoś zyje :E

Po prostu nie uważam, żeby ludzie, którzy na tym zarabiają chore pieniądze byli "upośledzeni umysłowo", co innego Ci, którzy płacą grube pieniądze za PPV :E 

Edytowane przez huudyy
  • Like 1
Opublikowano

Najpierw, aby dostać do tych pato walk to trzeba z czegoś zasłynąć w necie i być rozpoznawalnym. Najczęściej z bycia po prostu idiotą, patusem czym większym tym większa szansa, że dostaniesz propozycję pseudo walki, aby dalej robić z siebie idiotę :E 

Opublikowano

Ten ajemge1 to nie był typowy patostreamer. On zachowywał się w miarę normalnie i pięknie obnażał poziom kobiet.

 

Dopiero kiedy na streamie pojawiła się córeczka wysoko ustawionego tatusia i zrobiła z siebie publicznie kurwisko na cały kraj to nagle o dziwo ruszyły prokuratorskie machiny. A przecież nikt jej tam na siłę nie trzymał robiła to celowo i świadomie.

 

Chłopak zrobił bardzo dobrą robotę bo wielu osobom uświadomił jak naprawdę wyglądaja randki z tindera i jakie pokolenie polek wyrosło. 

 

Osobiście szkoda mi go bo jest ofiarą agresywnego feminizmu.

  • Confused 2
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@huudyy Po części masz rację, ale popatrz co się zaczyna wyprawiać, jakiegoś daltona wystawiają, to że tam jacyś "celebryci" występują to troszkę co innego, ale gości z problemami to już lekka przesada... kiedyś to sobie takie fame mma pod byle jakim sklepem można było zrobić za drobniaki i do tego to dąży, teraz kasa. I tak Ci co wpadli na pomysł aby organizować takie walki i trzepać kasę to po prostu biznes, ale cała reszta jak i walczący, nie mówiąc o kupujących ppv to ameby umysłowe. 

Ta za bańkę byś się napierdzielał, odwali takiemu przeciwnikowi zrobi Ci krzywdę i ta bańka rozejdzie się w momencie, a Ty możesz być warzywem, sparaliżowany itp itp I wtedy zadałbym Ci pytanie czy było warto za tą bańkę walczyć? Będąc warzywem byś nie odpowiedział :) 

Edytowane przez AndrzejTrg
Opublikowano
Godzinę temu, AndrzejTrg napisał(a):

Ta za bańkę byś się napierdzielał, odwali takiemu przeciwnikowi zrobi Ci krzywdę i ta bańka rozejdzie się w momencie, a Ty możesz być warzywem, sparaliżowany itp itp I wtedy zadałbym Ci pytanie czy było warto za tą bańkę walczyć? Będąc warzywem byś nie odpowiedział :) 

To samo można mówić o kierowcach sportowych, bokserach, piłkarzach... nigdy nie wiesz co się wydarzy, nie wiesz czy nie będzie nieszczęśliwego wypadku, który się okaleczy. Kasa to zapłata za ryzyko zawodowe - przy czym w przypadku pato MMA nawet nie bałbym się o kontuzje w klatce, bo największe ofiary debili były poza klatką (jak Wrzosek XD)

Opublikowano (edytowane)

Oczywiście, że nie masz pewności co się wydarzy, ale jak walczysz/ścigasz/grasz z profesjonalistą, to masz większą pewność że nic Ci się złego nie stanie i komuś szajba nie odwali, niż walka z jakimś wuj wie skąd patusem, ale jak Tobie to żadnej różnicy nie robi to więcej pytań nie mam :) Jak stawiasz walkę z profesjonalistą na równi walki z patusem to :E 

Edytowane przez AndrzejTrg
Opublikowano (edytowane)
33 minuty temu, AndrzejTrg napisał(a):

ale jak walczysz/ścigasz/grasz z profesjonalistą, to masz większą pewność że nic Ci się złego nie stanie i komuś szajba nie odwali, niż walka z jakimś wuj wie skąd patusem, ale jak Tobie to żadnej różnicy nie robi to więcej pytań nie mam :)

chcesz mi powiedzieć, że taki dalton o którym ktoś wyżej wspominał będzie miał większe szansę na zrobienie komuś krzywdy w ringu, niż jak zawodowy bokser? :E

 

Chryste Panie.

 

Póki co w naszych patogalach mma największe kontuzje jakie były to złamana tibia Magicala (którą on sam złamał na kimś) i rozpieprzone kolano Wrzoska (które ktoś mu uszkodził po walce :E), więc nie widziałbym w tym jakiegoś przesadnego ryzyka.

14 minut temu, Camis napisał(a):

Dasz jakiś link albo info?. 

wywiad z adwokatem u konopa, jak się okazuje to ojciec jednej z panien, które się upodliły u ajemge (podobno coś o lodach wspominali :E )

Edytowane przez huudyy
Opublikowano

Akurat te pato walki są bezpieczniejsze niż prawdziwe mma czy nawet boks.

Przy czym nikt nie zapłaci nonamowi miliona za walkę. 

Na małych lokalnych bieda galach są stawki idące w setki zł dla takich pól-amatorów Może parę tysięcy za te główne.

A biją się ludzie coś potrafiący.

 

Przecież te pato walki to poziom "brutalności" mocniejszych sparingów jak ktoś poważniej trenuje mma.

  • Upvote 1
Opublikowano

Pewnie, tylko kolejny raz napiszę, dalton swoim zachowaniem odbiega od normy, czy jest naćpany czy brak mu piątej klepki to nie wiem, ale umówmy się gość jest niespełna rozumu, i wiesz kiedy takiemu odbije? Nie wiesz i o tym cały czas piszę.

Opublikowano

Ja nawet nie wiem o kim piszesz. Nie ma to znaczenia. Nadal te pato walki to bardziej wygłupy któremu blisko do wrestlingu niż prawdziwe walki.

W tych prawdziwych, nawet małych, masz właśnie ludzi idących na całość by się pokazać i iść wyżej i zacząć zarabiać.

A pato to cyrk dla dzieciarni, z ustawianymi konferencjami.

  • Upvote 1
Opublikowano
17 minut temu, AndrzejTrg napisał(a):

czy jest naćpany

To też ale jest niepełnosprawny umysłowo co sam potwierdził. 

 

Za walkę dostał około 20-30 tysięcy, te pato gale powinni zakazać. 

 

 

 

 

 

CemBvLm.png

Opublikowano
3 godziny temu, Wercyngoteryx napisał(a):

(...)

 

Chłopak zrobił bardzo dobrą robotę bo wielu osobom uświadomił jak naprawdę wyglądaja randki z tindera i jakie pokolenie polek wyrosło. 

 

Osobiście szkoda mi go bo jest ofiarą agresywnego feminizmu.

Nie całe pokolenie tylko jednostki. Jak są potusiarze wśród mężczyzn tak są i wśród kobiet, zawsze tak było a teraz lepiej to widać bo masz internet i youtube. Poziom kobiet i mężczyzn jest taki sam, tu i tu trafisz na to co najgorsze.

Agresywny feminizm szkoda komentować, wyjdź z piwnicy. 

Opublikowano (edytowane)
38 minut temu, AndrzejTrg napisał(a):

@Badalamann Tak, tylko gość wyżej porównuje mi walkę z profesjonalistą a walkę z patolem i mówi że to jest to samo i różnicy nie ma... że każdy Ci krzywdę może zrobić...

widziałeś jakie uderzenie mają zawodowcy? Wiesz, że są miejsca na naszej planecie, gdzie takie "umiejętności" są postrzegane przez prawo jako "niebezpieczne narzędzie? :E 

38 minut temu, AndrzejTrg napisał(a):

a później taki wsadzi palce w oczy, czy wyciągnie jakiś gadżet i będzie tragedia, ale dla @huudyy różnicy nie ma.

ja pierdziele, co ja czytam :E ile razy w trakcie pato gal coś takiego się zdarzyło? Tworzysz chochoły pod swoją narrację, a ja jeszcze raz podkreślę - wolałbym być 100 razy bardziej w ringu z zawodnikiem patogal niż z zawodowym bokserem. 
 

A jak mi nie wierzysz, to chodź ze mną na sparing, a potem z moim trenerem, zobaczymy, czy dalej dla Ciebie to będzie bez różnicy :E 

Edytowane przez huudyy
  • Upvote 1
Opublikowano

Mi nie chodzi o uderzenia tylko o możliwie zachowaniem typa z nierównym sufitem... Od początku mi chodzi że walka z gościem upośledzonym umysłowo może się skończyć dla każdego tragicznie, ponieważ nje wiadomo co się takiemu typowi w głowie uruchomi i może Ci zrobić w nielegalny sposób krzywdę... Walczył ktoś z upośledzeniem umysłowym na takiej gali? Chyba jeszcze nie, więc to pierwsza taka sytuacja. I powtarzam gościowi może chora korba odwalić.

Sparing... z czytania ze zrozumieniem by Ci się przydał.

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, AndrzejTrg napisał(a):

@huudyy Po części masz rację, ale popatrz co się zaczyna wyprawiać, jakiegoś daltona wystawiają, to że tam jacyś "celebryci" występują to troszkę co innego, ale gości z problemami to już lekka przesada... kiedyś to sobie takie fame mma pod byle jakim sklepem można było zrobić za drobniaki i do tego to dąży, teraz kasa. I tak Ci co wpadli na pomysł aby organizować takie walki i trzepać kasę to po prostu biznes, ale cała reszta jak i walczący, nie mówiąc o kupujących ppv to ameby umysłowe. 

Ta za bańkę byś się napierdzielał, odwali takiemu przeciwnikowi zrobi Ci krzywdę i ta bańka rozejdzie się w momencie, a Ty możesz być warzywem, sparaliżowany itp itp I wtedy zadałbym Ci pytanie czy było warto za tą bańkę walczyć? Będąc warzywem byś nie odpowiedział :) 

Równia pochyła rozrywki dla tłumu. Pustaki, celebryci, patusy, debile, gromdy. Co dalej? Te formuły się opaczą i  głowę na pniu kładę, że za 10 lat dobijemy do egzekucji, gladiatorów, polowania na ludzi, i innych świrowanek, jakich doświadczaliśmy... w kinie s-f.

Edytowane przez JeRRyF3D
Opublikowano

Nie wiem co wy chcecie od Labubu, nawet pocieszne te maskotki. Ale pod warunkiem, że się je kupi w cenie chińskiej (Chińczycy nawet Swoje rzeczy musza podrobić) podróby a nie za te chore pieniądze, które wołają za oryginały. I znając życie zapewne zaraz znajdzie się jakiś wielki obrońca spod szyldu - nie mów mi na co wydawać Swoje pieniądze. 

A co do Speeda to, aż to mi się przypomniało. 

23fba379b5a9dde3a987a6b3ca5e67e5adac260b8d3881d36debc75e60de62c7.jpg

  • Confused 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Przecież labubu to całkiem fajne maskotki, dostępne po kilkadziesiąt zł. Na alledrogo cos ok 40 jak ostatnio kupowaliśmy na prezent.

 

No i mają w sobie coś niepokojącego, wg internetów wręcz demonicznego ;) . Zdecydowanie fajna moda, w porównaniu do gęsi z przed roku. 

  • Confused 1
Opublikowano

Aż sprawdziłem w Internecie co to, bo nie miałem pojęcia, że to istnieje. Faktycznie wygląda to dość fajnie, aczkolwiek nadmierne ekscytowanie się czymś takim pozostaje dla mnie trochę mało zrozumiałe. No ale ja kiedyś zbierałem kapsle Tymbarków z hasłami, więc jakoś sobie to tłumaczę.

Opublikowano
21 minut temu, Brolly napisał(a):

Nie wiesz że dla P00lkek czarna kolba to ich cel egzystencji? 

Wedle internetowej narracji podobno tak. Nie będę się z tym kłócił.

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...