Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
35 minut temu, ryba napisał(a):

Pusta butelka zajmuje tyle samo miejsca co pelna

Mam odczucia po rozglądaniu się w sklepach, że jak ktoś kupuje wodę, to zazwyczaj bierze 2 zgrzewki.

 

Dwie zgrzewki postawisz w kącie, postawisz za zasłoną, postawisz gdzieś jedną na drugą, postawisz w szafie, postawisz na szafie, postawisz na balkonie.

Teraz ustaw 12 pustych butelek w kącie, postaw je za zasłoną, postaw gdzieś jedną na drugą, postaw w szafie, postaw na szafie, postaw na balkonie. Powodzenia. Żadna z tych opcji nie jest możliwa bez walania się butelek ;) 

Na puste butelki trzeba liczyć co najmniej 2x więcej potrzebnego miejsca niż na pełne.

Edytowane przez MaxaM
Opublikowano

skoro umiesz przytargac do domu xx butelek pelnych i masz dla nich miejsce, to tyle samo miejsca zajmuje pusta, a do sklepu latwiej wrocic z pusta niz z pelna do domu. Normalnie dramat 1 swiata... nie bedziesz jedny w kraju.

2 minuty temu, MaxaM napisał(a):

Mam odczucia po rozglądaniu się w sklepach, że jak ktoś kupuje wodę, to zazwyczaj bierze 2 zgrzewki.

 

Dwie zgrzewki postawisz w kącie, postawisz za zasłoną, postawisz gdzieś jedną na drugą, postawisz w szafie, postawisz na szafie, postawisz na balkonie.

Teraz ustaw 12 pustych butelek w kącie, postaw je za zasłoną, postaw gdzieś jedną na drugą, postaw w szafie, postaw na szafie, postaw na balkonie. Powodzenia. Żadna z tych opcji nie jest możliwa bez walania się butelek ;) 

Na puste butelki trzeba liczyć co najmniej 2x więcej potrzebnego miejsca.

 

 

 

 

Oczywiscie ze jest to mozliwe... ale nie spelniasz podstawowego warunku - nie masz ochoty. Ja wiem, psychologia czlowieka trudna rzecz, ale to nie jest quest na zmiane ruchu prawostronnego na lewostronny.

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, MaxaM napisał(a):

@ryba

Powiedz to dla @Reddzik, że nie ma ochoty grania w tetrisa na 36m.

Dales jakies przyklady... dam kontre jak komus brakuje wyobrazni. Pusta butelka lata po szafce, a pelna nie? Wez jakis karton albo zlep cos na 6 butelek. Masz balkon? Kup plastikowy kosz i wrzuc do srodka cegle, wiatr nie zwieje. Masz piwnice? Serio, mam dalej tlumaczyc?

Opublikowano

Znany troglodyta z "ciekawymi" wyczynami w swoim życiorysie w pigułce :E. Zamiast z tym do Lidla czy Kauflanda pójść, bo chyba tylko te sklepy w automatach przyjmowały te niekaucyjne butelki, to se stanął przy Carrefourze i jęczy, że nieczynny :rotfl2:.

 

Opublikowano (edytowane)

Co do mnie to ja biorę z 3-5 butelek wody bo na więcej nie mam miejsca, ja to targam w plecaku albo/i w siatce, wszystko zależy czy muszę wziąć mleko, inne zakupy, które zabiorą miejsce dla butelki z wodą. Oczywiście robię run po samą wodę, to też się zdarza. 
Więc taka wycieczka do sklepu potrwa dłużej zależnie od kolejki do automatu, bo wpierw będę musiał pozbyć się butelek zanim zakupię nowe. Teraz zamiast stać w kolejce do kas samoobsługowych będę stać w kolejce do automatu by zdać plastikowe butelki. Ot cała filozofia zakupów. 
 

Jak to wyjdzie w praniu to się dowiem w swoim czasie. 

Edytowane przez Reddzik
  • Upvote 1
Opublikowano
56 minut temu, lukadd napisał(a):

Zrobisz sobie wora w piwnicy jak się nazbiera to raz na miesiąc przy wyjściu na zakupy weźmiesz i oddasz :E Puste butelki/puszki są lekkie.

pamietaj, ze ego gorzej sie kompresuje od pustej butelki :E

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, AndrzejTrg napisał(a):

i jak kuźwa można napisać że ziemniaki są jadalne? Nie no wuj, kupię sobie niejadalne ziemniaki w hipermarkecie :E 

Ekhm, ile masz lat?.

 

Cytat

Wśród ziemniaków wprowadzanych do obrotu w stanie świeżym możemy spotkać ziemniaki jadalne tj. ziemniaki zebrane po osiągnięciu pełnej dojrzałości, o skórce skorkowaciałej oraz ziemniaki wczesne (ziemniaki młode), tj. ziemniaki zebrane na początku sezonu zbioru w kraju pochodzenia przed osiągnięciem pełnej dojrzałości, o skórce łuszczącej się. Ziemniaki młode w przeciwieństwie do ziemniaków jadalnych są bardzo delikatne, wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne szybko wysychają, tracą jędrność i atrakcyjny wygląd, co powoduje, że nie nadają się do długotrwałego przechowywania i transportu, a więc przeznaczone są do sprzedaży bezpośrednio po ich zebraniu. Ziemniaki wczesne zachowują swoje walory do około tygodnia po zbiorze. Natomiast ziemniaki w pełni dojrzałe we właściwych warunkach można przechowywać nawet przez kilka miesięcy. Ziemniaki z głównej uprawy, czyli zebrane po osiągnięciu pełnej dojrzałości powinno przechowywać się w suchym, zaciemnionym i chłodnym miejscu, w którym temperatura nie przekracza przedziału od 7°C do 10°C. W wyższych temperaturach ziemniaki szybko wysychają, tracą jędrność i więdną, natomiast w niższych temperaturach szybciej zachodzą w nich procesy przemiany skrobi w cukry takie jak glukoza i fruktoza co powoduje, że stają się one słodkie.

https://www.gov.pl/web/wijhars-olsztyn/ziemniak-ziemniakowi-nierowny

 

Edytowane przez Camis
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, JeRRyF3D napisał(a):

Pite było? Przecież to 1 do 1 dawny system kaucyjny, tylko wygodniejszy. 

Brednie. Kiedyś nie było żadnych nalepek - mogłeś wziąć dowolną butelkę i dostałeś zwrot. Tutaj musi być nalepka - a nie każdy będzie używał na każdym produkcie. I nie, nie jest to wygodne, bo jesteś zmuszony do segregacji, trzymania, dowożenia. Wtedy było bez przymusu.

Wygodne to jest wrzucanie śmieci do kosza pod domem i płacenie za to jako wywóz śmieci. Adekwatnie. Wygodnie to jest dla bezdomnych i bezrobotnych gdy szukają po koszach na śmieci butelek i puszek z nalepkami by zarobić. Oni mają z tego zysk, bo nie płacili za produkt.

Co innego gdyby nie podnieśli cen, to ludzie by zaczęli to robić chętnie dla zarobku. Tutaj zarobku nie ma. Zarobek mają inni. A najbardziej śmieciarze za których praca jest wykonywana również przez 80 letnie babcie kupujące na wsi wodę i potem muszące szukać sklepu 20km od wsi by dostać zwrot własnych pieniędzy.

Już nie broń tak ślepo tego tworu. Rozumiem Ty lubisz składować rzeczy, a do tego masz blisko sklep. Ba, a nawet jak masz sklep daleko to sobie przecież dowieziesz samochodem i więcej wydasz na paliwo :lol2:  Po prostu niektórzy mają naturę taką, że do czego zmuszeni to pójdą. Do woja pewnie tak samo niektórzy. Zero narzekania, wykonywanie rozkazów bez żadnego oporu.

3 godziny temu, Reddzik napisał(a):

Teraz zobaczymy, będzie kwik, bo ja mieszkam w mieszkaniu 35.7m2 i nie mam miejsca na składowanie plastików, na worki starcza ledwo co w kuchni. Na razie trzeba będzie się obeznać co i jak, najwięcej zakupów robię w Biedronce, do Lidla Kauflandu nie chce mi się łazić. 

Ja tym bardziej nie mam. I nie mam stu wielkich reklamówek by to nosić i stać jak przygłup przy automacie szczególnie gdy jest kolejka. Ludzie nie mają na to czasu - chyba że są bezdomnymi. Jak wchodzę do sklepu to chcę wziąć co muszę i wyjść jak najszybciej.


Zresztą dzisiaj byłem w sklepie i już widniał napis na automacie że tymczasowo są problemy i nie do użytku, może zepsuł się :lol2: 

Naprawdę najlepsze jest składowanie puszek z piwem. Nikomu by się nie chciało iść jednej czy dwóch puszek zwracać. To może składować 20 i oddać wtedy? Wygląda na piękne menelstwo nawet jak składowałeś to kilka miesięcy :lol2: 

Edytowane przez Keller
Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, Elvis79 napisał(a):

Butelki mają być nie pogięte, te od wody są z tak cienkiego plastiku że chcę czy nie to często przy już pierwszym złapaniu przy odkręcaniu scisnę i pogięta :D

Łap za szyjkę przy odkręcaniu, a potem wlewaj do szklanek trzymając leciutko butelkę od dołu :lol2:  Zresztą pić też tak można. Łapanie jedną ręką za szyjkę, drugą od dołu butelki. Zero dotykania po bokach.

2 godziny temu, LeBomB napisał(a):

Zdradzę Wam tajemnicę. Pustych butelek do oddania w systemie kaucyjnym nie trzeba trzymać w domu w worku, nikt tego nie sprawdza! :D

Można je pod blokiem trzymać, nikt nie weźmie, zaświadczam!

Edytowane przez Keller
  • Haha 1
Opublikowano
4 minuty temu, Keller napisał(a):

Zresztą dzisiaj byłem w sklepie i już widniał napis na nim że tymczasowo są problemy, może zepsuł się

Takie coś może denerwować, jak pójdę na zakupy albo specjalnie np zanieść reklamówkę butelek i mam np ponownie wracać z nimi, bo automat nie działa, to będzie problem, dla mojej mamy to zapewne duży problem, ona po zawałach z kardiowerterem z 30% jak nie mniej wydolnością, do biedry chodzi z postojami ewentualnie siada na ławeczce ale do Lidla Kauflandu dla niej za daleko. Jakby miała tak latać z torbą bo nie działa automat to lipa. Na szczęście ja jeszcze nie narzekam, więc póki co ma mnie do pomocy. 
Dlatego napisałem, póki co nie oceniam, zobaczę w praniu jak to wygląda i będzie funkcjonować. 

Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, Reddzik napisał(a):

Takie coś może denerwować, jak pójdę na zakupy albo specjalnie np zanieść reklamówkę butelek i mam np ponownie wracać z nimi, bo automat nie działa, to będzie problem, dla mojej mamy to zapewne duży problem, ona po zawałach z kardiowerterem z 30% jak nie mniej wydolnością, do biedry chodzi z postojami ewentualnie siada na ławeczce ale do Lidla Kauflandu dla niej za daleko. Jakby miała tak latać z torbą bo nie działa automat to lipa. Na szczęście ja jeszcze nie narzekam, więc póki co ma mnie do pomocy. 
Dlatego napisałem, póki co nie oceniam, zobaczę w praniu jak to wygląda i będzie funkcjonować. 

Dla mnie to już jest źle, bo jestem zmuszony do dodatkowej roboty, której nie miałem. Zero zysku na tym dla zwykłego obywatela. Null. Nie dość że sortujemy grzecznie do różnych pojemników, ubrania oczywiście już nie do zmieszanych a lataj 5km do pszoku, to jeszcze butelki. Całą pracę mamy wykonywać za śmieciarzy. Same straty i dodatkowa robota, tracenie czasu i pieniędzy jest po naszej stronie.

Edytowane przez Keller
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, Keller napisał(a):

Łap za szyjkę przy odkręcaniu, a potem wlewaj do szklanek trzymając leciutko butelkę od dołu

Co do tych butelek, to nie raz mnie wystraszyły jak nagle coś strzeliło, a to butelka się wyprostowała, bo kilka minut wcześniej przygniotłem dolewając sobie wodę do szklanki. Czasem tak głośno strzeli, że idzie się wystraszyć. 
 

u nas nie ma pojemnika na ubrania, nie widziałem i nie mam pojęcia gdzie jest, o ile jest.

Edytowane przez Reddzik
Opublikowano
8 minut temu, Reddzik napisał(a):

u nas nie ma pojemnika na ubrania, nie widziałem i nie mam pojęcia gdzie jest, o ile jest.

Nie ma i nie będzie, sam musisz zapierniczać często daleko z tym do specjalnej instytucji. Czyli znowu dodatkowa praca obywatela, gdy kiedyś do zmieszanych i wio. Dajcie spokój. Niektórym to by kazali na kolanach chodzić do sklepu i też by potaknęli jakby powiedziano że będzie mniejsze zużycie CO2.

Opublikowano (edytowane)

Ja nie mam samochodu, więc sobie nie pojadę kilka km gdzieś do jakiegoś pojemnika czy instytucji by zdać ubrania. Dla mnie to jest bezsens. Niech się chędożą. 
Na terenie miasta mogę się przejść ale jak pisze nie mam pojęcia gdzie to zanieść, nie było informacji o tym, do innej miejscowości nie zamierzam się udawać. 

Edytowane przez Reddzik
Opublikowano
9 godzin temu, Camis napisał(a):

Jak się coś określa jako jadalne, to też musi być niejadalne, tzn. widziałeś gdzieś w sklepie określenie niejadalne ziemniaki🙂? Bo ja przez całe moje życie nie, i też po emotce mogłeś pewną rzecz wywnioskować, no ale cóż 🙂

Opublikowano
11 godzin temu, Reddzik napisał(a):

Teraz zamiast stać w kolejce do kas samoobsługowych będę stać w kolejce do automatu by zdać plastikowe butelki. Ot cała filozofia zakupów. 
 

Jak to wyjdzie w praniu to się dowiem w swoim czasie. 

Zamiast? Czy oprócz? 

Czas to bardzo potężna i mocno lekceważona waluta. 

 

Korzyść z tego taka, że teraz żulki i przegrywy będą czyścić parki i rowy z porzuconych butelek. 

 

Najlepsze były powszechnie rozstawione kontenery, tak aby nie trzeba było za bardzo do nich jeździć, albo szukać. Na przykład nawet przy drogach, żeby jak ktoś już wypije sobie tego 5 energolców w trasie, to niech ma się gdzie zatrzymać aby pozbyć się butelek i puszek. Tylko że tu brudasy będą wyrzucać wszystkie śmieci wtedy. 

Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, MaxaM napisał(a):

Dwie zgrzewki postawisz w kącie, postawisz za zasłoną, postawisz gdzieś jedną na drugą, postawisz w szafie, postawisz na szafie, postawisz na balkonie.

Teraz ustaw 12 pustych butelek w kącie, postaw je za zasłoną, postaw gdzieś jedną na drugą, postaw w szafie, postaw na szafie, postaw na balkonie. Powodzenia. Żadna z tych opcji nie jest możliwa bez walania się butelek ;) 

Na puste butelki trzeba liczyć co najmniej 2x więcej potrzebnego miejsca niż na pełne.

Można je postawić w jakimś kartonie, ja nie mam z tym problemów. Aczkolwiek opcja zgniecenia i wrzucenia do żółtego wora była dużo lepsza.

12 godzin temu, AndrzejTrg napisał(a):

No jakby to powiedzieć :E

 

 

Przykład reklamówki przy kasach. Ludziom nie chce się nosić torby na zakupy i płacą za"jednorazówki" przy kasie, to jak mają targać butelki?

10 godzin temu, Keller napisał(a):


Naprawdę najlepsze jest składowanie puszek z piwem. Nikomu by się nie chciało iść jednej czy dwóch puszek zwracać. To może składować 20 i oddać wtedy? Wygląda na piękne menelstwo nawet jak składowałeś to kilka miesięcy :lol2: 

Sześć worów na odpady i jeszcze sterty puszek i butelek a w kącie stare szmaty czekające na wywóz do Pszoka, właściciele kawalerek dziękują unii. Są śmieciowzięci.:E

Edytowane przez Cappucino
Opublikowano (edytowane)

Kiedyś to się popierdzielało z takim czymś i nie było problemu, choć czasem widuję głównie

starsze osoby z takimi :)  

 

 a00226b34dfcb7f8c05b6dda9046

 

a teraz jednorazówki wszędzie, jeszcze na tych rolkach... gdzie stare baby i nie tylko, ładują wszystko co można, aby nie kupować takiej większej... albo swojej torby, jak chcą walczyć z plastikiem to powinni ceny wywalić w kosmos takich jednorazówek, wtedy może by dało do myślenia co niektórym ale na pewno nie wszystkim. 

 

Jeszcze nie czaję ludzi, którzy pieczywo i to jeszcze ciepłe ładują do jednorozówek to już jest 

 

the-universe-tim-and-eric-mind-blown.gif

 

Edytowane przez AndrzejTrg
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, ryba napisał(a):

Dales jakies przyklady... dam kontre jak komus brakuje wyobrazni. Pusta butelka lata po szafce, a pelna nie? Wez jakis karton albo zlep cos na 6 butelek. Masz balkon? Kup plastikowy kosz i wrzuc do srodka cegle, wiatr nie zwieje. Masz piwnice? Serio, mam dalej tlumaczyc?

44 minuty temu, Cappucino napisał(a):

Można je postawić w jakimś kartonie, ja nie mam z tym problemów. Aczkolwiek opcja zgniecenia i wrzucenia do żółtego wora była dużo lepsza.

13 godzin temu, AndrzejTrg napisał(a):

Pewnie, jak się chce, to wszystko można, tylko jakim kosztem? Serio ktoś ma teraz żyć z kartonami w kawalerce gdzie nawet nie ma miejsca na własne rzeczy, czy nawet już sama zakupiona woda robi problem? Ma to wszystko omijać? Kosze, kartony, to wszystko zajmuje i nie jest takie mobilne. Ma jeszcze może pełne zgrzewki wrzucać do kosza?

Edytowane przez MaxaM
  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Być ładnym i się tak oszpecić... nie wiem czym to jest spowodowane, czy faktycznie strzępkiem mózgu czy ogólnym stereotypom że kobieta bez "lifitingu" jest brzydka.
    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...