Chernobylite 2: Exclusion Zone

[Crew 900 150]

 

Chernobylite 2: Exclusion Zone to gra action-RPG osadzona w klimacie post-apo, łącząca swobodną eksplorację ogromnego i niezwykle realistycznego otwartego świata, wymagającą walkę, crafting, zarządzanie drużyną i bazą z nieliniową fabułą. Jesteś wędrowcem, który podróżuje przez równoległe światy w poszukiwaniu cennego, wysokoenergetycznego materiału zwanego Czarnobylitem. Odcięty od świata, uwięziony w Strefie, atakowany przez hordy przerażających stworzeń, musisz walczyć o przetrwanie i zjednoczyć garstkę ocalałych.

 

 

WYMAGANIA:

 

KONFIGURACJA MINIMALNA:

Wymaga 64-bitowego procesora i systemu operacyjnego

System operacyjny: 64-bit Windows 10 / 11

Procesor: AMD Ryzen 1600X / Intel Core i5-7600K

Pamięć: 16 GB RAM

Karta graficzna: Radeon RX 580 8GB / GeForce 1070 8GB / Arc A580

DirectX: Wersja 12

KONFIGURACJA ZALECANA:

Wymaga 64-bitowego procesora i systemu operacyjnego

System operacyjny: 64-bit Windows 10 / 11

Procesor: Ryzen 7 7800X3D / Intel Core i5-12600K

Pamięć: 16 GB RAM

Karta graficzna: Radeon RX 5700 XT / GeForce RTX 2070 SUPER / Arc A770

DirectX: Wersja 12

 

 

Producentem jak i wydawcą jest Polska firma Farm 51.

[ODIN85 658]

Zapowiada się wielkie g po średniej jedynce. Jednak nie wyciągnęli właściwych wniosków

[MJRegul 128]

Wygląda źle. Nie wiem co mnie bardziej odrzuca, menusy i UI czy samo to co pokazali w trailerze. Dla mnie hard pass w tej chwili po nudnej jak flaki jedynce.

[Ryszawy 37]

A co tam nie tak było w jedynce? Bo czasami spoglądam na tę grę na przecenach.

[Zas 70]

Sam nie wiem, co o tym misled, z jednej strony zapowiada się kiepsko a może wręcz marnie, z drugiej... przydałaby się w końcu jakaś nowa, choćby li tylko przyzwoita, strzelanka single.

[ODIN85 658]

6 godzin temu, Ryszawy napisał(a):

A co tam nie tak było w jedynce? Bo czasami spoglądam na tę grę na przecenach.

Biegasz ciągle po tych samych mapach robiąc nudne rzeczy. Jednak co jakiś czas dostajesz dobre przebłyski fabularne. No i klimatycznie bardzo dobrze.

[Lypton 115]

To wygląda... beznadziejnie. Prędzej napisałbym, że to trzecia część Elexa, a nie Czarnobylitu. Kamera zza pleców, walka w zwarciu, piruety, obroty, przeciwników w grom, a niektórzy wielkości ciężarówki. No nie podeszło mi. Jedynka była jaka była, ale była całkiem niezłym, rozbudowanym walking simulatorem z przewuj klimatem. 

[Ryszawy 37]

Czyli klimatycznie, to może kiedyś się skuszę, chociaż kupka wstydu rośnie zamiast maleć