-
Postów
585 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Necronom
-
-
Dziwne problemy macie 🙂 Dotarłem do huty i nic się nie pasuje. A gram na starym szrocie już. Jedynie DLSS na balanced, reszta średnie i działa.
-
Jeszcze za blisko jestem, żeby taki osąd wydać. Ale póki co duży konkurent. Zresztą dla mnie tylko ten pierwszy DS był jako takim horrorem i najlepszy. Później już była nawalanka. Remake'a nie przeszedłem, jakoś mi trochę nie siadł. A takie podśmiechujki były, że klon, podróbka DS
-
Oglądałem jego materiały o SH2 i nie mogę tego odzobaczyć. Nawet w komentarzu go wyprostowałem w jakiej niewiedzy w tej serii jest i o dziwo mnie nie zbanował. Ale nie mam zamiaru nic więcej od niego oglądać.
-
@JeRRyF3D Proszę, tylko nie ten typ
-
To nie jest nawet godzina gry jeszcze.
-
RT w tej grze jest marginalny a ubija wydajność. To po co to włączać. Wyłącz ten FG i nic nie będzie mrugać.
-
Gra na około 18 godzin i już po 2h byś chciał super giwery Cierpliwości, shotguna szybko zdobywasz. Ja tam topornego nic nie widzę. Zwracać uwagę na podpowiedzi, gra daje ich dużo.
-
Jeszcze tam nie doszedłem 🙂
-
Zawsze można się wrócić i zostawić w skrzyni nadmiar rzeczy. Bardziej to sloty na surowce bardzo szybko się zapełniają. Tworzysz ammo albo apteczki i do skrzyni na sprzedaż.
-
Ja mam póki co zasobów sporo. Gra rozsiewa beczki, tak że można skutecznie zaoszczędzić dużo. Amunicja jest tania do kupienia, a surowców do crafingu wystarczająco. Ale gra ma elementy dawnych survival horrorów. Bardzo ograniczone na początku miejsce w ekwipunku, trzeba czasami decydować co zabrać. Czy przedmioty typu zwykły klucz zajmujący osobny slot. Ale jeżeli dla kogoś klasyczne S-H nie są obce, to szybko się tu odnajdzie. Inni mogą smęcić, bo logiki na pierwszy rzut oka może się zdawać niewiele. Gra trudna nie jest, co wymaga trochę pomyślunku.
-
-
Gram na 3080 i po ustawieniu pod siebie gra cały czas ma praktycznie 60 fps. Nie spada poniżej tego poziomu, coś tam tylko przyhaczy od czasu do czasu. Na rozdziałce 3440x1440.
-
Tak, ale DS2 miał to trochę komicznie zrobione. Jak pokonałeś wrogów to tylko padali. Żeby wyleciały z nich rzecz trzeba było je zdeptać albo w nie strzelić po zabiciu za każdym razem.
-
Nie w pierwszej części, tej z 2008. Dopiero dwójka dostała kopa. W jedynce postać to był wóz z węglem Zobaczę jak się Cronos rozwinie, niemniej powiązania z DS widzę ewidentne, co nie jest wadą. Bo DS to grywalne gry.
-
To deptanie z buta było tylko w dwójce(co było trochę głupie). W jedynce normalnie z wrogów wypadały podczas strzelania. System ulepszeń broni i kombinezonu, deptanie, toporna walka wręcz. Tylko DS miał stazę, która za bardzo ułatwiała.
-
Nie sądzę, gra daje wyraźne podpowiedzi. Poza tym mechanika jest blisko spokrewniona z DS. A ja przeszedłem całą serię DS praktycznie. Generalnie czuję się "jak w domu"
-
Jestem po trzech godzinach. I chyba zupełnie w inną grę gram niż osoby co wcześniej pisały Nie ma żadnej klockowatości. To już Dead Space był bardziej toporny. Postać jest normalnie mobilna, stabilność broni jesteśmy po godzinie już w stanie ulepszyć. Przeciwnicy mają czułe punkty. Klimat świetny. To samo działanie. Mam od czasu do czasu stutter, ale gra działa ogólnie bez większych problemów.
-
-
-
Tja, jasne od wujka z ameryki. Ale ok moderacja jasno napisała, eot z mojej strony.
-
Bo ta gra nie ma dema? I każdy kto pisze, że gra na demie wiadomo, że ukradł. Ale moderacja się jasno w tej kwestii wypowiedziała.
-
Spoko wygląda. Jutro sam pogram
-
Kiszak, Kolekcjoner CN. Kilku tych cudaków jest. Uprasza się o niewrzucanie ich tu
-
Osoby, które grały w SH2 Remake. Można porównać jak działa Cronos, lepiej gorzej?
