Skocz do zawartości

musichunter1x

Użytkownik
  • Postów

    2 175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez musichunter1x

  1. Porzuć to i zagraj w Fallout New Vegas. Słyszałem sporo złego o The Outer Worlds, ale może mieć swoją szczyptę magii, jeśli akurat w tym gustujesz. Chyba że chodzi Ci o Outer Wilds, tam już coś dobrego zachodzi, ale nie mój typ, więc nie wnikałem. The Outer Worlds też mnie interesowało, ale Obisidian niestety już nie umie robić gier i nie jest to F:New Vegas w kosmosie, co najwyżej jego gorszy brat, któremu poświęcono więcej czasu. Sprawdziłem emulator PS3 na ryzen 5500 i Demon's Souls daje radę, ponoć chodzi nawet na Steam Deck. Chyba dam się wciągnąć, ale mam do ogrania 2h Umbrella Corps, aby łyknąć fabułę przed RE7, a jeszcze Dying Light i Days Gone zostało dla porównania z RE. W ogóle jak przeglądałem nowsze gry to jest posucha w dziale dobrych, trzecioosobowych strzelanek z unikami i systemem walki wręcz, gdzie nie byłoby przesadnej filmowości lub bzdurnego wspinania jednym przyciskiem. Dlaczego Horizon nie ma odpowiednika mercenary / raid mode z RE?! To byłoby boskie i już dawno temu narzekałem na brak jakiejś areny w HZD, ale takiej dobrej, a nie tego tałatajstwa wyzwań i grindu w otwartym świecie.
  2. W końcu ukończyłem całość Resident Evil 6 i będę powracał do mercenary mode. Chciałem machnąć jakiś dłuższy tekst, ale przydałoby się jakieś odniesienie do gier akcji z tych czasów, a dawno temu odpadłem od nich, bo na padzie nie szło mi strzelanie. Muszę zagrać w jakiegoś padowego akcyjniaka dla porównania, ale na pewno bardziej złożony i angażujący jest RE6 niż Space Marine 2, który z kolei jest widowiskowy, piękny oraz konsekwentny, bez wybijania się z rytmu.... Po prostu spójniejszy i z mniejszą ilością wad, bo nie próbuje zrobić aż tylu rzeczy. (Edit. OH, w sumie niedaleko temu do takiego protoplasty MGS:V, gdyby to była korytarzowa gra akcji, a nie skradanka akcji + kojima. Mechaniki są naprawdę dobre w RE6.) RE6 nie jest takie złe, główny problem to trochę wąskie lokacje, a mechaniki i potencjał sterowania praktycznie nie są pokazane i trzeba szukać poradnika na steam / youtube. Na dodatek tempo zaburzają krótkie przerywniki, wymuszone nakierowani kamery lub QTE, to ostatnie na szczęście do złagodzenia w opcjach. Sytuacje, teksty i niektóre projekty są zrobione chyba po to, aby mieć z nich ubaw i żartować na ich temat, bo nie wiem kto przystanął na takie zachowanie Jake pod koniec, Simona itp. Transformacje przeciwników mogą dać niezły ubaw, a T.rexa widzę jako odniesienie do Dino Crysis, natomiast muchy / robale są kwintesencją czegoś trudnego do zabicia i miło dla odmiany użyć czegoś innego niż kapcia. Zdecydowanie można by to skrócić, zostawiając tylko dobre projekty misji oraz zastępując czymś te gorsze. Mogliby zrobić z tego 2-3 gry lub poprawnie wykonaną epizodyczność. Ktoś mógłby stworzyć niezwykle dopracowane mechaniki i silnik pod uniwersum, a potem traktować to jako hub pod następne odsłony... RE6 był tego blisko, ale tego masła nie starczyło na cały chleb. Oh i te czasem dość marne etapy w pojazdach... (Edit. Jeszcze o bugach na PC... Shutter to najpewniej sprawka VRR lub więcej niż 1 monitora, bo na samym , starym TV nie było problemów. Ustawienie gammy w grze było dostosowane tylko dla konsol, polecam ustawić w okolicy ~28 lub nawet wyżej. Gra niestety cierpi na dawną modę wywalenia kontrastu w kosmos.) Z pozytywów i to czasem niespodziewanych... -Kooperacja jest naprawdę bardziej zaawansowana niż myślałem. Jeśli widzisz w swoim rozdziale inne, główne postacie to mogą one być sterowane przez innych graczy, jeśli jesteś online, robiąc swoją kampanię. Czasem nawet podchodzi to pod rywalizację, ponieważ szybsza drużyna może dostać swój przerywnik lub bonusy do odebrania, innym razem nawet zachodzi wymiana partnerami na jakimś odcinku. A do tego ktoś może kontrolować przeciwników na danych odcinkach, wszystko kwestia zaznaczenia opcji. -Możliwości poruszania się oraz atakowania są naprawdę przyjemne i przydatne(skoki do uniku, turlanie się, ślizg, taranowanie, szybki strzał, ogłuszanie...), a ekwipunek jednak ma sens... Zaprojektowany jest tak, by nie móc magazynować dużej ilości zasobów oraz wymaga używania całego arsenału. UI nawet daje radę... W zasobach zawsze otwiera się na przedmiotach leczących, a w broniach sprawdza się w żonglowaniu ponad 4, inaczej ciężko byłoby często korzystać z każdej broni. -Śmiechu i ciekawości odnośnie kolejnego przedstawienia było sporo, boli jedynie niewykorzystany potencjał, ale Remake na PS6 mógłby naprawdę zabłysnąć, bo wystarczy nauczyć się na błędach i dopracować silnik oraz rozgrywkę do tego przedsięwzięcia. To może być ich okienko na wiecznie żywą grę, tylko jak to mądrze zmonetyzować... -System ulepszeń / umiejętności bardzo mi odpowiadał, ale zamiast jakiś głupich punktów w skrzyniach i wrogach, mogłyby być same trofea we walizkach i punkty za styl, wyzwania i zabitych przeciwników bez podnoszenia...., można to też jakoś rozszerzyć, a nie cierpię grindowego ulepszania z Revelations w raid mode i nawet nieszczególnie przepadam za systemem z RE4 oraz RE5, bo obrażenia mogłyby być ulepszane na wszystkie bronie jednocześnie. -Projekt wrogów jest całkiem dobry, a patrząc na współczesne miernoty inny gier to genialny, choć wiele z nich było chyba dla jaj np. człowiek pająk, świerszczman, mucha, grubas... -Chińskie miasto i pomieszczenia ponoć są bardzo dobrze odzwierciedlone. Ogólnie jest to takie przedstawienie z fajerwerkami, gdzie masz grać tak, jak zachowywały się postacie w przerywnikach, ale ślepe, dzikie rambo nadal to nie jest. Duże wrażenie robiły dla na mnie zazębiające się wydarzenia, gdzie wiedziałeś w jakim momencie innej kampanii jesteś. Świetnie było np. widzieć spadający samolot z innej perspektywy, wpierać drugi zespół z innego zakątka mapy, tylko trochę wąska ta gra, przy takiej skali wydarzeń oraz czasem nie trafia tonem lub wykonaniem danego nastroju. Na dodatek kontekst zachowania Chrisa pochodzi z jakiejś mangi, którą przekartkowałem. Polecam zagrać i ponabijać się z gry, jednocześnie dobrze bawiąc się, szczególnie po ogarnięciu mechanik w mercenary + poradniki. Edit.2 Gdyby Fox Engine trafił do Capcomu i wraz z ludźmi Kojimy pracowaliby nad silnikiem do ich gier to powstałyby idealne narzędzie do RE6 Remake. Teraz tylko współpraca z Valve na Source 2 mogłaby ich uratować, bo ich RE engine to chyba ślepa uliczka, jeśli chodzi o skalę akcji. Gdzieś wspominali, że transformacje / mutacje są bardzo kosztowne do zrobienia na nowym silniku i dlatego jest ich mniej. Edit.3 Dodając jeszcze ostatnie przemyślenie... Jeśli ktoś chciałby zrobić z tego poważną grę to warto byłoby pozmieniać kolejność scenariuszy i detale fabuły... To naprawdę mogło mieć sens, gdyby z trzy razy przemyśleli historię i przebieg rozgrywki. Ktoś świetnie omówił potencjalne zmiany, ale to spoiler do kwadratu. Nie wiem za co płacą tym pisarzom, reżyserom, dyrektorom...
  3. Aż kusi mnie by wrzucić tu jakieś losowe zrzuty z RE6 dla porównania, bo przecież gra słynęła z niskiej rozdzielczości tekstur, niższej niż w RE5, głównie przez więcej różnorodności i otoczenia, które nie mogło być tą samą teksturą, ale z inną nakładką, jak w Afryce. DLSS UP w ruchu jest w sumie podobne, a nawet chyba gorsze, ale przynajmniej reszta grafiki jest nowocześniejsza. Edit. W sumie kompresja zdjęcia też robi swoje, a to zrzuty prosto ze steam.
  4. Ludzie płacą kupę kasy za karty graficzne, aby grać w gry, których nawet za darmo nie chciałbym ograć, bo szkoda czasu na oglądanie samej grafiki z marną rozgrywką lub generycznym projektem i jeszcze gorszą historią. Rozumiem zakupy do pracy lub z nadmiaru kasy, ale bez przesady w innych przypadkach... Aparat sobie kupcie, zamiast finansować tą chciwość korporacyjną. A żeby nie było tylko filozofii... Kiedyś patrzyłem w testy i średnio DLSS4 Q to jakieś x1.25 wydajności, a DLSS4 P x1.45, chociaż zaraz się upewnię bo chyba walnąłem się w liczbach. Edit. Jednak jakieś +5%, patrząc w nowszy test.
  5. Wydajność ma minimalnie lepszą od PS5, jeśli ram nie jest wolny. Coś na zasadzie, jeśli PS5 gubi 60fps, to ten procesor utrzyma 60fps. Sam siedzę na ryzen 5500, aż coś zmusi mnie do zmiany, bo ma świetną efektywność energetyczną, a to odpowiednik 5600g, ale bez integry. Więc tak długo jak wydają gry na PS5, tak długo pograsz w nie.
  6. MGS2 był w 60fps, więc może dlatego w to grałeś MGS3 już miał 30fps, przez większe mapy itd. Kiedyś coś słyszałem o tej sztuczce z wodą i dziurami po strzale. Bardzo prosto to zrobili, gdzie skrypt analizuje jaki jest poziom wody nad dziurą oraz ich ilość, dostosowuje efekt strumienia i tempo zmiany poziomu wody. Fizyki tam nie ma, za to jest fajna sztuczka imitująca wodę, a wystarczy prosta matematyka.
  7. Co się dziwić... Skok między 3090ti, a 4090 to prawie 3x (2,778) większa gęstość tranzystorów. To więcej niż między rtx3090ti, a 1080ti (1,796.). A skoro już na to patrzę... 5090 122.9M / mm² 4090 125.3M / mm² 3090ti 45.1M / mm² 2080ti 24.7M / mm² 1080ti 25.1M / mm² 980ti 13.3M / mm² RTX5090 nawet nie zwiększył gęstości, tylko rozmiar układu. Mamy powtórkę z rtx2080ti. Blackwell ma nowe zarządzanie zasilaniem, ale pierwsza rewizja wedle zasady jest kiepska, więc pewnie w następnych będzie lepiej. GTX480, 580?, któryś tam miał również zmianę zarządzania zasilaniem.
  8. Zaczynają przebijać się do mnie spoilery z końcówki, bo jestem ciekaw projektu, ale jeszcze nie otwieram tej tamy informacji. Przynajmniej wiem, że głupi taniec z końcówki jest "głęboki" i to nawiązanie m.in. do idei Homo Ludens, co jest myślą przewodną studia, skoro wybrali sobie maskotkę - Ludens. Raczej dalej uważam że robi to trochę niezdarnie i naiwnie, ale jak wyjdzie na PC to zobaczę co zmajstrował w DS2. Półżartem..., gdyby wiedze o świecie brał z biografii lub życia, a nie z masy filmów to może byłoby lepiej.
  9. W tym temacie pisze się o wszystkim, tylko nie o kartach graficznych.
  10. W komentarzach pojawiają się ludzie, którzy przy tym pracowali. Szkoda że gra była ponoć beznadziejna pod względem rozgrywki, ale użyto tam aż trzech silników fizyki Havoc, DMM oraz Euphoria. RT oczywiście jest znacznie prostszy i tańszy, bo jeszcze usprawnia tworzenie oświetlenia, a fizyka wymaga licencji lub wiele dobrego programowania, a następnie odpowiedniego projektu gry, optymalizacji oraz pomysłu na wykorzystanie tego z głową. DMM był użyty tylko w tej grze na duża skalę oraz porzuconym projekcie Indiana Jones. W drugiej części olali to, ponieważ niewielu ludzi zwróciło na to uwagę, a było niezwykle trudne do zaimplementowania w grze i kosztowne do spięcia z rozgrywką. Z tego co czytam to jeszcze Quantum Break użyło DMM oraz śladowe pozostałości były w drugiej części tych Star Wars i nic więcej nie ma... 8:50 zrobi małe wow.
  11. Jak to na komisji się mówi, nie moja wina że dzwonią do przestępców
  12. Znowu zamiast pchać zaległości do przodu to siedzę na youtube. Dobrze zmontowany film, podsumowujący erę złego Nintendo. W trakcie oglądania wpadłem na rozwinięcie: Nintendo Nine Tense Dogs
  13. @zgreg Była / jest promocja na niemieckim mindfactory na rtx5070ti 16gb za ~3200 zł. Ktoś wrzucił do działu okazje w "sprzedam". A FPSy będziesz miał jak na PS5, bo procesor jest odpowiednikiem wydajnościowym...
  14. Jeśli OEM to telefon na infolinię i może się uda, standardowa gadka o wymianie uszkodzonego sprzętu. Dawno temu to raz zrobiłem, teraz bawię się inaczej. Od biedy przywiązanie klucza do konta MS ponoć pozwala przenosić go na inne sprzęty, gdzie jest to samo konto.
  15. Edit. Jednak nie ważne, podejrzewam, że to sponsorowane padło, więc wrzucam w spoiler i nie marnuję waszego czasu. Może z czasem wyjdzie z tego coś dobrego lub to co zawsze.
  16. Sprawdź jaką jasność ma twój obecny TV. Może okaże się że podobną do OLED i dylemat będzie z głowy... A jak nie to rolety i trochę rozprostujesz się, latając od okna do okna. TCL może różnie wypaść z oprogramowanie stref, kalibracją itd. Ogólnie Sony było tutaj bezproblemowe i ma Android TV, ale trochę lecą w kulki z niektórymi seriami. Ten telewizor z linku ma strasznie dużo fałszywych opinii w tym sklepie co mi śmierdzi. TCL jest chińczykiem i na papierze mają dobre specyfikacje. Hinese jest kolejny chińczykiem dobrym na papierze w niektórych modelach, ale nie wiem jak z kontrolą jakości i serwisem. Promocje będziesz miał na Black Friday, przed świętami i w okolicy nowego roku, więc coś upolujesz. Na Rtings, HDTVPolska oraz youtube HDTVTest masz dobrze zrobione recenzje.
  17. Podstawowa wersja ma 48gb, a 512bit to 16 miejsc... 72gb pewnie dubluje połączenie w niektórych miejscach, bo zwiększenie pojemności modułów nie daje 72gb. Chyba że to szyna inaczej rozklada się w tych kartach, nie jak w normalnych 32bit/szt.
  18. Jeśli chciałby emulować PS3 to można dopłacić do ryzen 7700 / 9600, tak to nie ma sensu. Stara obudowa wystarczy, bo mało grzeje się taki zestaw, to tylko ~200w w grach, mierzone z gniazdka, i potencjalnie ~250w pod pełnym obciążeniem całego systemu.
  19. @Tatanka i3 12100 spokojnie wystarczy... Jedynie musisz przenieść licencję na nową płytę, aby znak wodny Ci nie wyskoczył. Ryzen 9600x jest na wyrost nawet do wielu gier, a tutaj do programu biurowego proponują... Przecież to kupuje się do emulacji wymagającego PS3, a nie programu biurowego z dziejów XP. i3 12100 to wydajność ponad i7 6700k oraz blisko i7 8700k, a integra dekoduje wszystko co trzeba z obecnych i przyszłych kodeków. Płyta H610m również spokojnie wystarczy, ram obojętnie jaki, można walnąć goodrama z jakiejś promocji, to chociaż część kasy zostanie w Polsce. Zasilacz nawet 120w wystarczyłby, możesz poszukać czy nie ma gdzieś promocji na jakiegoś golda 250-350w. Czasem używane są tanio. Chieftec GPB-350S jest takim podstawowym, tanim zasilaczem, nadającym się do małych obciążeń, nowy ~<140 zł. Skoro tyle lat byłeś na gorszym zasilaczu, to przeżyje komputer również na tym. Sam kupiłem taki, ale używany za ~45 zł i leży w szufladzie.
  20. Tylko gdzie mają wrócić ludzie na Blackwellu @sidebandKtóra to gra?
  21. Dla wyzwań i speedrunów już od RE1 można bawić się wielokrotnie, RE7 oraz 8 już są tu ponoć gorsze, a Remaki w sumie nie mają wybitnego "mercenary", bo tylko RE4R go posiada. Ta seria to nie tylko surive horror, ale również gry arcade, gdzie RE6 mocno zahaczyło już o stylowość we walce, niczym taki drewniany odpowiednik Devil May Cry, który powstał, jako projekt gry RE, ale zrobili z niego oddzielną serię, ponieważ nie pasował do RE. Więc wygląda na to, że stary silnik ma bardziej, wiecznie grywalne odsłony. Używasz walki wręcz? Pierwsze starcie we wiosce ma pokazać Ci możliwości. Ogłuszasz wroga i często atakujesz wręcz. Również można ich zbijać w gromady i używać granatu. Ale trochę zmienili system w Remake, a mówię głównie z doświadczenia oryginału. Odkupić można było w oryginale, bo to był jedyny sposób składowania nieużywanych broni. Zazwyczaj rozwijało się tylko swoje ulubione, a gra dropiła amunicję, głównie tego, co masz w ekwipunku. Ulepszenia magazynka, uzupełniało w nim amunicję. Statystyki obrażeń to ilość obrażeń, a w podstawce znaczenie miała nawet ilość miejsca zajętego w ekwipunku, aby zmieścić 3-4 bronie. Ogólnie z każdą bronią można ukończyć grę i jest go kwestia preferencji, natomiast raczej nie ma szans ulepszyć każdej za jednym podejściem.
  22. Jestem teraz na RE6 i właśnie skończyłem kampanię Leona. Zabierałem się jak do jeża, ale gdy wróciłem po dniach przerwy i pogrywania w mercenary to wciągnąłem się. Gdy przerywniki potraktuje się jak dobrą, filmową adaptację pod kino akcji w świecie RE to jest przyjemnie. RE6 strasznie cierpi, przez brak miejsca na rozpędzenie się rozgrywki. Zaraz wpadnie się w kolejny krótki przerwnik akcji, wąski korytarz lub coś tam, ale zabawy trochę jest. Trudność nie wynika z braku amunicji, tylko z ilości wrogów. Uniki, ślizgi, turlanie się, ataki wręcz są tak przyjemne że to taki MGS:V mechaniczne, ale z drewnem RE. Niesamowite ile próbowali tam upchnąć, ale ambicja zjadła projekt, dodając kilka błędów i głupich decyzji. Niezwykły jest ich pomysł na coop. Dwóch graczy przechodzi jedną z 5 kampanii, ALE one miejscami się zazębiają i jeśli jesteś online to możesz spotkać kolejną grupę w z innej kampanii, która walczy na tej samej mapie. Czasem nawet różnią się przerywnikami w zależności kto dotrze gdzieś pierwszy. Na dodatek przy otwartym łączu, inni gracze mogli wejść do kampanii, jako zwykli wrogowie, po śmierci przejmowali kolejnego... Nic dziwnego, że to najlepiej sprzedająca się część, bo pomimo wad i niekiedy kiczowego kina akcji, naprawdę czuć ambicję. Gdybym nie przesadzili ze skalą przedsięwzięcia w jednym projekcje na raz oraz nie popełnili paru błędów w projekcie poziomów, UI, wyjaśnienia sterowania, zmyślnego tempa i wydarzeń... Może po prostu to był projekt na zła generację, bo nie mogli zrobić mocno otwartych przestrzeni na PS3 przy takiej skali. Gdyby to było robione pod PS4 lub PS5 to osiągnęli niebywały sukces z takimi ambicjami, o ile UI byłoby również lepsze. Wcześniej grałem w RE: Revelations 2, które jest niby prologiem / zalążkiem historii do RE6, ale wyszło po nim i widać że nauczyli się na paru błędach projektowych... RE:R2 jest zwieńczeniem silnika tej serii gier, ponieważ raid mode używa asstetów ze wszystkich odsłon na tym silniku, dodając haczyk, jak są losowe bonusy dla przeciwników. Gdyby tylko nie był to projekt pod poziomy broni i przeciwników skalujące się do lvl100... Meh, wolałby po prostu projekt rozwoju z RE6 + dodane slot na modyfikacje statystyk broni, ale bez 100 poziomów i odblokowywania, niczym w RPG. AH, chyba zostałem fanem serii. Gdyby współczesny odpowiednik RE6 zrobiło Valve, ze swoim pieczołowitym testowaniem idei oraz projektu elementów, wraz ze współpracą Capcomu to byłaby to niezwykle dobra gra, na dodatek grywalna w nieskończoność, niczym L4D 1 i 2. Zamierzem machnąć jakiś tekst o RE6, gdy przejdę całość, więc to jest taki wstęp.
  23. Na ożywienie tematu Jeśli RE9 będzie kupą to pewnie sprzedam głównego PCta i kupię Steam Deck. Wtedy Silksonga będę męczył na Steel Soul Mode. W starych grach tak dobrze bawię się, że 2-3 lata mógłbym tam spędzić, a są jeszcze takie indyki...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...