Isharoth 597 Opublikowano 17 Września Opublikowano 17 Września 22 godziny temu, Jaycob napisał(a): No jak rozwaliłem ostatniego bossa, to chyba koniec aktu drugiego, nie? Tylko nie wiem, czy da się to normalnie kontynuować, bo po napisach wraca mnie do save’a sprzed walki. Powinno się dać, kolega skończył tym normalnym zakończeniem, a potem wrócił, pchnął karawanę dalej, dokończył ostatniego questa i mógł odblokować akt 3. Tylko trzeba jeszcze raz z ostatnim bossem powalczyć. Polecam zrobić bo akt 3 to sporo gry jeszcze
Jaycob 1 934 Opublikowano 17 Września Opublikowano 17 Września (edytowane) Nah, mi już starczy. Może kiedyś wrócę, jak mnie najdzie ochota... na dalszy terror i nie będę miał w co grać. Edytowane 17 Września przez Jaycob
musichunter1x 1 305 Opublikowano 17 Września Opublikowano 17 Września (edytowane) Jak wrócisz później to nagle będzie to już niemożliwe, bo wyjdziesz z wprawy. Parę nowych lokacji dojdzie w akcie 3 i otworzą się niektóre niedostępne zakątki oraz pewnie będą zmiany w świecie. Może ten akt drugi i boss to odpowiednik momentu zainfekowania mapy w Hollow Knight? Tak, czy nie? Nic więcej żeby nie spoilerować. Miałem robić już trochę inne zakończenie, ale dostałem podstawowe, ponieważ chciałem się uleczyć, a boss akurat padł. Chciałem tylko zagrać melodię lub zostawić to na górze. Edit. Jestem właśnie po wypełnieniu tej misji silk and souls, co zamyka akt2. Na szczęście latające "pieski" uzbierałem wcześniej, a bossa ubilem w Bilewater, więc musiałem tylko odebrać 3 pozostałem przedmioty bez walki. @Jaycob Myślę że będzie warto to zrobić, bo klimat poszedł poza skalę i jest sens we wypełnieniu misji z tablicy, ponieważ nawet uzasadnienie pasuje, a nie są jakieś trudne. Mam odczucia jak w Nier Automata gdy otworzyła się trzecia ścieżka, po graniu zwiadowcą. Oh, jestem po pierwszej walce, to chyba będzie grubasza sprawa, niż infekcja mapy w Hollow Knight. Co tam się stanie z NPC. Edytowane 17 Września przez musichunter1x 1
Isharoth 597 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września 11 godzin temu, Jaycob napisał(a): Nah, mi już starczy. Może kiedyś wrócę, jak mnie najdzie ochota... na dalszy terror i nie będę miał w co grać. Wymęczył cię Silksong? Wczoraj w 3 akcie miałem fajny moment gdzie była muzyczka z pierwszego trailera. Wrzucam filmik w spoiler w razie co. Spoiler
SaRaSaRa 13 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września Wymęczyła mnie ta gra, ale nie bossami, a tym, że bardzo często nie wiem gdzie iść - rozumiem, że to część gamedesignu, ale ile można się gubić bez sensu nie wiedząc nawet czy jak szukam ścieżki to idę w dobrą stronę. gdyby był jakiś update, który pozwala włączyć wspomaganie w nawigacji to wrócę i dokończę, bez tego szkoda czasu - metroidvania 2D jak metroidvania 2D
Jaycob 1 934 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września Trochę przesadzasz z tą nawigacją. Przecież są mapy do odblokowania, można sobie je uzupełniać, dodać markery i główny cel jest zawsze zaznaczony. To, że czasem trzeba pokręcić się po okolicy, to przecież urok metroidvanii - jakby wszystko było oznaczone strzałką, to cała frajda z odkrywania by zniknęła. 1
j4z 936 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września Ja od jedynki odbiłem, bo błądziłem. Teraz trafiłem na Wdowę i już mnie wk***iać zaczyna. Spoiler Po pierwszych 2-3 próbach pomyślałem, że to koniec mojej przygody z tą grą. Ale dobra, podszedłem bez atakowania, ucząc się jej ruchów. Myślę nie no, nie jest tak źle. Udupiłem ją, poszedłem na peta zwycięstwa, wracam, a ona ma jeszcze drugi etap. 2
Jaycob 1 934 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września Możesz ją cheesować: Spoiler w drugiej fazie ustaw się przy prawej ścianie i rób pogo tylko wtedy, gdy robi atak "nożycowy”. Reszta ataków cię nie dosięgnie. 1
j4z 936 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września Ale ta gra jest upierdliwa. Tracę chęć powracania do niej. Spoiler
musichunter1x 1 305 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września To tak jakby cheesować bossa w Sekiro i to takiego lepszego. Trochę mija się to z celem gry. Ale z drugiej strony najbardziej chodzi tu o eksplorację świata, który nie jest wydmuszką. Jak nie ma się ochoty na takie gry to można po prostu nie grać. Celeste nie kupuję, by potem narzekać że w sumie to nie chce mi się skakać i czy nie można tego jakoś oszukać. Nie każdy gatunek, jest dla każdego, w dowolnej chwili, a przy tylu kupujących znajdą się błędne zakupy. Moim zdaniem błądzenie to najlepsza część tej gry, bo eksploracja polega m.in. na odkrywaniu. W Silksong mam wrażenie że ścieżki są dość dobrze zarysowane, a po odkryciu wielu terenów można patrzeć za pustymi miejscami, które wydają się dziwnie niezagospodarowane... Znałem w ten sposób parę przejść m.in. do "magów ognia".
SaRaSaRa 13 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września 5 godzin temu, Jaycob napisał(a): Trochę przesadzasz z tą nawigacją. Przecież są mapy do odblokowania, można sobie je uzupełniać, dodać markery i główny cel jest zawsze zaznaczony. To, że czasem trzeba pokręcić się po okolicy, to przecież urok metroidvanii - jakby wszystko było oznaczone strzałką, to cała frajda z odkrywania by zniknęła. Nic nie poradzę, w Silksong gubię się dużo łatwiej niż w innych tytułach
j4z 936 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września 4 minuty temu, musichunter1x napisał(a): Jak nie ma się ochoty na takie gry to można po prostu nie grać Zajechało trochę tym, szefem od Borderlands 4
musichunter1x 1 305 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września (edytowane) @SaRaSaRa A używasz znaczników, aby zostawić na mapie ślad po miejscach wymagających jakiejś umiejętności lub klucza oraz takie z przeciwnikiem na później? Łatwiej wtedy zorientować się gdzie iść w następnej kolejności. Do szybkiego otwarcia mapy polecam kliknąć dwa razy przycisk od niej, mam nadzieję że nikt tego nie przegapił. 13 minut temu, j4z napisał(a): Zajechało trochę tym, szefem od Borderlands 4 To jest cecha tego gatunku oraz tej serii..., a nie gadanie o optymalizacji lub wtórnym schemacie. Hollow Knight słynie z trudniejszych, często opcjonalnych starć, a Silksong wymaga uwagi i niekiedy pokombinowania z bossem, z większą mobilnością postaci, a przez to większą dynamiką starć. A będąc metroivanią eksploracja gra pierwsze skrzypce i często warto po prostu iść gdzie indziej, a do bossa wrócić później. Sam w ogóle nie gram w rogue like oraz RPG oparte głównie na statystykach w stylu Diablo, bo nie cieszy mnie ten projekt gatunku. Tak samo komuś może nie pasować eksploracja i dynamiczne starcia. Wdowa to akurat jedno z lepszych starć w Silksong i jeśli nie pasuje, to może wskazywać że to nieodpowiedni gatunek na obecny nastrój gracza. Edytowane 18 Września przez musichunter1x 1
SaRaSaRa 13 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września Używam, ale jestem beznadziejnym przypadkiem. Są gry, w których się po prostu gubię i tak już z tym żyję
Jaycob 1 934 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września (edytowane) Pewnie wszystko przez gry Ubi/EA i inne, które trzymają za rączkę. Pewnie byś chciał tak: 3 godziny temu, musichunter1x napisał(a): To tak jakby cheesować bossa w Sekiro i to takiego lepszego. Trochę mija się to z celem gry Oj tam oj tam, co ja poradzę, że tak to zrobili - jak są bugi, to się je wykorzystuje. Pierwsza faza to banał - jak już ogarniesz schemat, to idzie bez straty maski, bo ataki są mega czytelne. Druga faza to już większy chaos, przez te spadające kule... A co do Sekiro - Genichiro? Też próbowałem go cheesować :E, ale kompletnie mi to nie wychodziło i trwało zbyt długo, więc finalnie rozwaliłem go normalnie - pure skill. Ktoś tu pisał, że Moorwing też cheesował :E, ale on i tak sporo łatwiejszy niż Widow. 9 godzin temu, Isharoth napisał(a): Wymęczył cię Silksong? Haha, no zdecydowanie mnie wymęczył Edytowane 18 Września przez Jaycob
musichunter1x 1 305 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września 1 godzinę temu, Jaycob napisał(a): A co do Sekiro - Genichiro? Też próbowałem go cheesować :E, ale kompletnie mi to nie wychodziło i trwało zbyt długo, więc finalnie rozwaliłem go normalnie - pure skill. Widow to trochę taki Genichiro, mówi sprawdzam oraz daje ogromną satysfakcję, gdy znowu spotyka się z nim we walce i wyciera nim podłogę, aż nagle wychodzi kolejny przeciwnik i zmienia gracza w mopa. Nawet tutaj jest coś podobnego do drugiej "wdowy", z tym samym motywem muzycznym, ale bez niespodzianek z dziadkiem. Cheesować to można sobie BeastFly (o ile da się), choć wystarczy po prostu spamować narzędzia z trucizną lub wrócić dużo później, ponieważ Crest z tego bossa jest tylko dla wyjadaczy i wąskiego zastosowania. Widow jak Genichiro polega na znalezienia rytmu w grze i jej zrozumieniu oraz zaprzestania panikowania lub walenia głową w ścianę. Dzięki temu zaczyna się tańczyć.
Isharoth 597 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września 9 godzin temu, SaRaSaRa napisał(a): Wymęczyła mnie ta gra, ale nie bossami, a tym, że bardzo często nie wiem gdzie iść - rozumiem, że to część gamedesignu, ale ile można się gubić bez sensu nie wiedząc nawet czy jak szukam ścieżki to idę w dobrą stronę. gdyby był jakiś update, który pozwala włączyć wspomaganie w nawigacji to wrócę i dokończę, bez tego szkoda czasu - metroidvania 2D jak metroidvania 2D E, to nie jest aż tak trudne w sumie. Chociaż piszę to ze swojej perspektywy, a przez lata eksploracji w grach, nabrałem już niezłej orientacji w terenie. Nie przejmuj się czy idziesz w dobrą stronę. Ta gra ma bardzo mało głównych celów. Nie musisz się na nich skupiać i daj się ponieść podróży. Jeśli gdzieś możesz wejść, to prawdopodobnie idziesz w dobrą stronę. Nie ma jedynej słusznej ścieżki. I tak będziesz miał poblokowane mnóstwo dróg. Część odblokowuje się dopiero w ostatnim, sekretnym akcie. Właśnie o tym chciałem wspomnieć, że Silksong ma strasznie dużo backtrackingu, nawet jak na Metroidvanię. Wydaje mi się że jest to częściowo spowodowane questami (wishami), ale nie tylko. Świat też jest ogromny. Dobrze że szybka podróż jest w prawie każdej lokacji. 4 godziny temu, musichunter1x napisał(a): To tak jakby cheesować bossa w Sekiro i to takiego lepszego. Trochę mija się to z celem gry. Ale z drugiej strony najbardziej chodzi tu o eksplorację świata, który nie jest wydmuszką. Ja cheesowałem tego bossa w Bilewater i nie żałuję. Jakby kiedyś w którymś update poprawili ławkę np. postawili bliżej niego i bez robali, albo usunęli chociaż ten challenge room żeby nie trzeba było robić za każdym razem, to może postarał się robić normalnie. Ale nieźle tam odlecieli. Choć teraz z moją wiedzą o grze to możliwe że zrobiłbym tego bossa z większą łatwością. Ale no... te runbacki mocno demotywują czasem. Znalazłem już 2 nowe lokacje w 3 akcie. Sporo jest nowych rzeczy. Mam wrażenie że to jakieś dodatkowe 20-30% gry. Co do bossów to na razie moja topka: Cogwork Dancers Phantom First Sinner Widow Trobbio W 3 akcie nie walczyłem jeszcze z wieloma bossami i na razie nic nowego do topki nie wskoczyło. 1
Jaycob 1 934 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września Zgadza się - Cogwork Dancers to mega fajnie i kreatywnie zrobiony boss. Nie był super trudny, ale choreografia i muzyka w rytm wskazówek zegara - wszystko po prostu kliknęło. Z First Sinner nie walczyłem. Reszta z listy też moi ulubieni, bez żadnego BS, zero addów, rng, dało się ogarnąć.
musichunter1x 1 305 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września (edytowane) 42 minuty temu, Isharoth napisał(a): Ja cheesowałem tego bossa w Bilewater i nie żałuję. Oj tam, robiłem go przed rozpoczęciem szukania 3 melodii i runback nie był straszny, z robali i tak można było się wyleczyć po drodze zapasem pajęczyny przy bossie oraz kokonu, a we wodzie u niego było dość bezpiecznie. Nawet dowiedziałem się, że może połknąć "granat" i wtedy przerywa zasysanie. Gdybym zrobił go dopiero po głównym wątku to byłoby łatwiej. 42 minuty temu, Isharoth napisał(a): W 3 akcie nie walczyłem jeszcze z wieloma bossami i na razie nic nowego do topki nie wskoczyło. Odblokowałeś szybką podróż po bossie? Odwiedziłeś już ten grób wojownika gdzieś w tych piaskach na K? Ciekawe czy go ożywiło w akcie 3. Edytowane 18 Września przez musichunter1x
Dresiq 57 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września 28 minut temu, musichunter1x napisał(a): Odblokowałeś szybką podróż po bossie? Odwiedziłeś już ten grób wojownika gdzieś w tych piaskach na K? Ciekawe czy go ożywiło w akcie 3. W karak sands jest ukryty boss. Ale potrzeba super jump z aktu 3 aby tam wejść.
musichunter1x 1 305 Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września (edytowane) 43 minuty temu, Dresiq napisał(a): W karak sands jest ukryty boss. Pisałem o Coral Tower, ale chodzi pewnie o coś innego w tych piaskach. O nowej umiejętności słyszałem, ale jeszcze muszę zejść niżej by ją odblokować. Eh, będzie trzeba lizać sufi, ale na szczęście przeważnie jest jakaś wskazówka, która wskazuje na przejście. W sumie nie wiem po co uwziąłem się na sprawdzenie wszystkiego, ponieważ zazwyczaj olewam takie kolekcjonerstwo. Steel Soul i tak nie będę robił, więc 100% nie zdobędę. Edytowane 18 Września przez musichunter1x 1
Isharoth 597 Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września 12 godzin temu, musichunter1x napisał(a): Oj tam, robiłem go przed rozpoczęciem szukania 3 melodii i runback nie był straszny, z robali i tak można było się wyleczyć po drodze zapasem pajęczyny przy bossie oraz kokonu, a we wodzie u niego było dość bezpiecznie Ja tą ukrytą ławkę znalazłem dopiero później. Więc musiałem biec przez całą lokację do bossa. A to nie było przyjemne, bo droga jest długa i wymaga sporo akrobacji O ławce dowiedziałem się z internetu, bo ściana do zniszczenia była tak ukryta, że prawie nie różniła się wyglądem od zwykłych ścian. Bossa też robiłem w wodzie, ale to było właśnie mocne cheesowanie. Walka w wodzie zajęła mi sporo czasu, ale nie żałuję że go tak zrobiłem 12 godzin temu, musichunter1x napisał(a): Odblokowałeś szybką podróż po bossie? Odwiedziłeś już ten grób wojownika gdzieś w tych piaskach na K? Ciekawe czy go ożywiło w akcie 3. Tak. Mam szybką podróż, byłem już w Abyss, odwiedziłem Eve. Teraz poszedłem na prawą stronę mapy, tam też jest nowa lokacja.
musichunter1x 1 305 Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września Nigdy nie zwróciłem uwagi... Gdy cię połknie to ataki zadają mu obrażenia i zbierasz energię na leczenie
j4z 936 Opublikowano 20 Września Opublikowano 20 Września No powiem Wam, że z ławki do Spoiler Last Judge Jest kawałek nieprzyjemnej dla mnie drogi. Już byłem zdecydowany porzucić grę, ale zobaczę na YT runback, walkę i pomyślę... Gra jest bardzo dobra, ale dla mnie trochę zbyt trudna i zbyt złośliwa. Jedynka też taka była? Obejrzałem walkę. Dobra ja odpadam. Nie chcę mi się. 1
Jaycob 1 934 Opublikowano 20 Września Opublikowano 20 Września Da się dojść do Cytadeli inną drogą i wtedy trafiasz na sporo łatwiejszego bossa. Tego trudniejszego możesz spokojnie pominąć. 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się