Skocz do zawartości

Jak nie wdepnąć na minę?! [silnik Pure Tech 1.2 benzyna!] - czego unikać !?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
30 minut temu, Qrdello napisał(a):

jak im depniesz odpowiednio to i problem z nagarem nie jest problemem -

Z tego co wiem, to żeby dobrze wypalić te osady z DPF, to należy jechać autostradą te 130 km/h przez określony czas. Także jakoś nie mam przekonania do Diesla, jak ktoś głównie będzie jeździł po mieście.

Opublikowano
9 minut temu, Kyle napisał(a):

Z tego co wiem, to żeby dobrze wypalić te osady z DPF, to należy jechać autostradą te 130 przez określony czas. Także jakoś nie mam przekonania do Diesla, jak ktoś głównie będzie jeździł po mieście.

Nieprawda wcale nie trzeba żadną autostradą jechać można ale niekoniecznie. Wystarczy że już jak czujesz że się wypala kto jeździ dieslem wie dokładnie kiedy  nawet 70 km/h wystarczy nawet na wolnych obrotach się wypali tylko wtedy trzeba więcej czasu sprawdzone na własnej furce. No i dbać o wymianę co 10 tyś. o wymianę dobrego oleju filtra oleju i paliwa najlepiej Mann co do filtrów.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Szczerze to wystarczy nie gasić auta jak jest w trakcie wypalania. Pozwolić systemowi dokończyć proces. 

W moich dislach wyraźnie słychać basowy wydech, podniesione są obroty, z tyłu z okolic koła czuć jak wali gorącem, bo wydech potrafi dobre kilkaset C mieć wtedy. No i S/S ma wtedy nieaktywny. Wystarczy że postoję na jałowym minutę-dwie, lub przejadę się kawałek dalej (mam możliwość pojechania np. o dwie krzyżówki dalej, zawrócić na rondzie i do domu - to wprawdzie km dalej, ale daje szansę na dokończenie wypalania) i wypalanie się kończy. 

I fakt, w PB tego nie ma. GPFy to nadal rzadkość i sa raczej bezproblemowe, bo tam i tak wszystko takie gorące że sadza się sama wypala :D 

Edytowane przez Qrdello
Opublikowano (edytowane)

Temat o tym jak nie wdepnąć na minę mając już praktycznie jedną nogę na minie. Sam pomysł zakupu auta z takim silniczkiem to mina w głowie. %-)

 

Cytat

Czy jest jakiś WASZYM zdaniem motor godny uwagi w benzynie, którym warto się zainteresować, szukając auta, i na jaki absolutnie nie siadać?

Miałem 1.5 TSI 130KM przy niedużym nalocie bo 50 tysięcy została zjedzona uszczelka pompy wody, poza tym całkiem spoko. Aktualnie mam 1.5 T-GDI 160km w Kijance z 2023r i tutaj mogę polecić z czystym sumieniem. Silnik ma fajną kulturę pracy, 4 cylki, przyspieszenie zajebiste przy aucie które waży jak dobrze pamiętam ponad 1300kg.

Edytowane przez Iri
Opublikowano (edytowane)

Ja tym bardziej nie śledzę. Szukanie opinii czy też pocieszenia na forum komputerowym ,że jednak ktoś ma ten silnik i jest dobry bo jeździ nim do kościoła i ma przebieg 10 tysięcy, a jest multum tematów o tym złomie to jest to co najmniej nie poważne ,a tym bardziej ,że autor sam dodał materiały ukazujące wady tego silnika.

 

Ja z założenia omijam i eliminuję ryzyko do minimum w wszystkim co ma w pojazdach czterokołowych trzy cylindry i pojemność równą lub mniejszą niż 1.2 ( są wyjątki ale jest to kwestia 10-20 minut żeby utwierdzić się w przekonaniu czy dana jednostka jest warta uwagi). Tego się po prostu nie kupuje... no chyba ,że ktoś lubi sobie komplikować życie. Miniumum dla mnie to 1.3 w Japońcach o 4 cylindrach lub ewentualnie Renault 1.3. 

 

 

Edytowane przez Iri
Opublikowano

Wspomniany przeze mnie 1.2 3 cylindry w nissanie od dobrych 20 lat jest na rynku w różnych wersjach. Motor na łańcuchu, bardzo trwały, potrafi z kompresorem generować ponad 100 kucy a na wolnych obrotach wcale nie czuć że to tylko 3 cylindry. Także wiesz, teorie i teorie.

  • Upvote 1
Opublikowano

No. Kwestia oblatania. Pomacania kilku, żeby mieć namacalne studio porównawcze.
Ja, tym 1.2 purtech mógłbym jeździć. To jest chyba w wersji najmocniejszej 110 kucy, zbiera się spoko (jak dla mnie emeryta, w automacie, nic nie trzeszczy, nic nie puka). Nie mam uwag. Taki standard mnie zaspakaja.
Ale jak posłuchałem / poczytałem o tym motorku to (!!!), aż wątek założyłem! Bo serio trudno mi się odnaleźć w temacie "jak nie wdepnąć na minę w benzynie" ;)

7 minut temu, Qrdello napisał(a):

Wspomniany przeze mnie 1.2 3 cylindry w nissanie od dobrych 20 lat jest na rynku w różnych wersjach. Motor na łańcuchu, bardzo trwały, potrafi z kompresorem generować ponad 100 kucy a na wolnych obrotach wcale nie czuć że to tylko 3 cylindry. Także wiesz, teorie i teorie.

Ma to jakieś oznaczenie? Czego szukać?

Opublikowano
34 minuty temu, Qrdello napisał(a):

Szczerze to wystarczy nie gasić auta jak jest w trakcie wypalania. Pozwolić systemowi dokończyć proces. 

W moich dislach wyraźnie słychać basowy wydech, podniesione są obroty, z tyłu z okolic koła czuć jak wali gorącem, bo wydech potrafi dobre kilkaset C mieć wtedy. No i S/S ma wtedy nieaktywny. Wystarczy że postoję na jałowym minutę-dwie, lub przejadę się kawałek dalej (mam możliwość pojechania np. o dwie krzyżówki dalej, zawrócić na rondzie i do domu - to wprawdzie km dalej, ale daje szansę na dokończenie wypalania) i wypalanie się kończy. 

I fakt, w PB tego nie ma. GPFy to nadal rzadkość i sa raczej bezproblemowe, bo tam i tak wszystko takie gorące że sadza się sama wypala :D 

Siema .

2 minuty temu, AudRob napisał(a):

Siema .

U mnie jest 2.0 tdi na Common Rail 143 km zrobione na 170 km jeździ koło komina i nic się nie dzieje. Chcę to wypalę na trasie nie to na postoju też się wypali. A w zimę z żadnym dieslem od nastu lat w największe mrozy nie miałem problemu z odpaleniem a benzyniaki ciągali.

  • Upvote 1
Opublikowano
24 minuty temu, Qrdello napisał(a):

Wspomniany przeze mnie 1.2 3 cylindry w nissanie od dobrych 20 lat jest na rynku w różnych wersjach. Motor na łańcuchu, bardzo trwały, potrafi z kompresorem generować ponad 100 kucy a na wolnych obrotach wcale nie czuć że to tylko 3 cylindry. Także wiesz, teorie i teorie.

https://www.autocentrum.pl/oceny/nissan/note/ii/silnik-benzynowy-1.2-dig-s-98km-2013-2016/wady-i-zalety/?opinionCategory=silnik&order=useful-negative

 

https://www.motobenzyna.pl/silniki/3512-silnik-1-2-12v-dig-s-hr12ddr.html

 

 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

DIG-S to wariant silnik, 1.2 3 cylindry banglał też w k12 i chyba k11, czyli kruciakach z początku lat 2000.

Co do opinii, hmm, wiadomo że jak komuś coś nie leży to będzie wylewał jad, a Ci którym działa ok to już rzadziej, natomiast to: 

image.png.dffdb84c393bfbbebd02493b7739321a.png

... to ja nie wiem w oparciu o co powstało. Na początku wakacji z robocizną u żony wymieniłem tarcze klocki przód, szczęki tył, amory i sprężyny przód i tył, końcówki drążka - zapłaciłem niecałe 2,8k za całość. Czy to dużo?

Awarie rozrządu, to chyba mają na myśli fury które mają olej wymieniany zgodnie z rozpiskami producenta.

Duże ubytki oleju to j.w.

Generalnie mam wrażenie, że opinie o silniku często też sklejają się z innych modeli danego producenta. Np. w jukach te silniki z mojej wiedzy jeżdzą ok, ale w qq - szczególnie nowszych i bardziej wysilonych - bywa juz różnie. No ale to dużo większe auto więc i te 3 szklanki w łeb dostają mocno.

image.png.6df632438ff0750ca32ee03c77ba00f9.png

A ten wypocin to się nie dotyczy wgl tego silnika :D 

Edytowane przez Qrdello
  • Thanks 1
Opublikowano
1 minutę temu, Qrdello napisał(a):

DIG-S to wariant silnik, 1.2 3 cylindry banglał też w k12 i chyba k11, czyli kruciakom z początku lat 2000.

Co do opinii, hmm, wiadomo że jak komuś coś nie leży to będzie wylewał jad, a Ci którym działa ok to już rzadziej, natomiast to: 

 

... to ja nie wiem w oparciu o co powstało. Na początku wakacji z robocizną u żony wymieniłem tarcze klocki przód, szczęki tył, amory i sprężyny przód i tył, końcówki drążka - zapłaciłem niecałe 2,8k za całość. Czy to dużo?

Awarie rozrządu, to chyba mają na myśli fury które mają olej wymieniany zgodnie z rozpiskami producenta.

Duże ubytki oleju to j.w.

W opiniach zawsze leży ziarnko prawdy. W 1.5 TSI pisali o uszczelce pompy wody... u jednych było mniej u drugich było gorzej, a u trzeciego nie było w cale bo miał jeszcze zbyt mały przebieg i nie zjadło uszczelki. Prawda jednak była taka ,że faktycznie lali gówniany płyn który rozpuszczał uszczelkę. Klocki, szczęki, amory, sprężyny nie mają nic wspólnego z rozrządem i poborem oleju. Czy to dużo? Nie wiem nie wypowiem się. Ja kupuję świeże fury z małym nalotem i raczej zbadanym silnikiem i przez takie podejście z naprawami ograniczam się maksymalnie do wymiany oleju czy klocków. 

Opublikowano (edytowane)

W jakich opiniach? Tej powyżej? :=) no może i tak, ale nie dotyczy ona 3 cylindrowca. Więc ponownie, są opinie i opinie.

Jak widzisz strona podpięła ją 1:1 pod zupełnie inny motor.

Cytat

nie mają nic wspólnego z rozrządem i poborem oleju. 

No nie mają. Ale też nie mają nic wspólnego z wysokimi kosztami serwisu.

Zresztą, podlinkowałeś strony gdzie masz całe 2 opinie na temat tych silników, także wiesz... :/ 

Generalnie małe, czasami wysilone silniki potrafią mieć problemy z olejem. Trzeba tego pilnować i bagnet oglądać co jakiś czas - ale jeżeli nie ma dolewek w trakcie tych 10k km do serwisu, to olać sprawę i jeździć.

Edytowane przez Qrdello
Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, Qrdello napisał(a):

W jakich opiniach? Tej powyżej? :=) no może i tak, ale nie dotyczy ona 3 cylindrowca. Więc ponownie, są opinie i opinie.

Jak widzisz strona podpięła ją 1:1 pod zupełnie inny motor.

Ale to ktoś pod 3 cylindrowcem napisał opinię o 4 cylindrowcu. Natomiast same informację na górze strony dotyczą jednostki 3 cylindrowej. 

 

Jeśli chodzi o opinię to dodałem pierwszy link do autocentrum i tam faktycznie jest opinia dotycząca konkretnie jednostki 3 cylindrowej. 

 

 

Bez tytułu.png

Edytowane przez Iri
Opublikowano (edytowane)

No i te informacje  się zgadzają, ale wady i zalety oparte są raczej o albo tzw. przemyślenia własne autora tekstu, albo o te całe 2 opinie :/  

Zresztą, tutaj też jest fehler, co to qrwa jest przepraszam: image.png.488d2c6f96836b1803a72a34edae53d2.png ??????? :O dałbym sobie rękę uciąć że furmanka mojej żony kreci się do 8,5k maks :D 

Edytowane przez Qrdello
Opublikowano
Teraz, Qrdello napisał(a):

No i te informacje  się zgadzają, ale wady i zalety oparte są raczej o albo tzw. przemyślenia własne autora tekstu, albo o te całe 2 opinie :/  

Uwierz mi ,że nie tylko dwie. To są auta raczej dla ludu i podejrzewam ,że 90% tych opinii nie trafia do internetu bo ludzie jadą do mechanika, naprawiają co trzeba i na tym się kończy zła sława tego motoru. Ja też nigdzie nie oceniałem silnika 1.5 TSI bo nie mam najzwyczajniej w życiu chęci... ile jest takich ludzi? Myślisz ,że 10 czy może tylko 20? Nie... jest tego multum ale nie każdy ma czas i chęć beblania o tym jaki jego silnik jest zły. Dodatkowo fora które kiedyś opisywały starsze jednostki padają jak muchy bo nie ma tam zainteresowania i opinie który były najzwyczajniej często znikają. 

Opublikowano

I tak i nie. Wiadomo. Jest loteria jak z wszystkim. Jednemu GPU działa ok, drugiemu się ten sam model gotuje w tej samej obudowie.

Tak samo z autami. 

Mój mechanik raczej te słupki ocenia pozytywnie. Jak powiedział - najgorsze co może szlag trafić to zmienne fazy, a najczęściej to leci czujnik który wywala checka.

No i naszą Żonka morduje po wrocławskiej kostce to jej zaserwowałem spa od nowości z wymianą wszystkiego co może stukać i pukać. Olej wlatuje co rok lub <10k km, po zakupie poszły dwie płukanki bo poprzednik miał temat w doopie - no ale teraz już oliwa czyściutka nawet po 2-3 tyś km od zmiany. Na początku był szlam.

Jestem też na grupach k13 na FB i tam raczej z silnikiem problemów nikt nie zgłasza. A parę osób się przewija.

 

Zresztą, prawda jest następująca: jeżeli na rynku wtórnym kompletny silnik kosztuje grosze, a do mojej k13 tak jest, to znaczy że generalnie te słupki się nie psują. Gdyby kosztował krocie to miałbyś pewnie rację.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Qrdello napisał(a):

I tak i nie. Wiadomo. Jest loteria jak z wszystkim. Jednemu GPU działa ok, drugiemu się ten sam model gotuje w tej samej obudowie.

Tak samo z autami. 

Mój mechanik raczej te słupki ocenia pozytywnie. Jak powiedział - najgorsze co może szlag trafić to zmienne fazy, a najczęściej to leci czujnik który wywala checka.

No i naszą Żonka morduje po wrocławskiej kostce to jej zaserwowałem spa od nowości z wymianą wszystkiego co może stukać i pukać. Olej wlatuje co rok lub <10k km, po zakupie poszły dwie płukanki bo poprzednik miał temat w doopie - no ale teraz już oliwa czyściutka nawet po 2-3 tyś km od zmiany. Na początku był szlam.

Jestem też na grupach k13 na FB i tam raczej z silnikiem problemów nikt nie zgłasza. A parę osób się przewija.

 

Zresztą, prawda jest następująca: jeżeli na rynku wtórnym kompletny silnik kosztuje grosze, a do mojej k13 tak jest, to znaczy że generalnie te słupki się nie psują. Gdyby kosztował krocie to miałbyś pewnie rację.

Z tą ceną silnika też już słyszałem ale brałbym to raczej jako temat zagadkę. Silnik do świeżego auta musi swoje kosztować i pewnie za używkę w dobrym stanie będzie to 10-20 tysięcy do 2-3 letniego auta ,a do strupka za 20 tysięcy nawet jak silnik będzie wadliwy to co handlarz wystawi używany silnik za 10-15 tysięcy? No nie... przecież nikt tego nie kupi bo opłacalność wrzucania do samochodu będzie żadna. Co zrobi handlarz? Pogoni taki silnik za grosze. I co? Teoria o cenie silnika leży ,a jest jeszcze wiele wiele innych aspektów które robią cenę silnika takie jak marka, dostępność itp. 

 

@JeRRyF3D TE OFERY KTÓRE PODESŁAŁEM TO NIE SĄ POLECANE OFERTY> CHODZI TYLKO O SILNIK I BUDĘ. 

 

Ja bym próbował szukać czegoś co po prostu będzie miało 4 cylki i pojemność najlepiej bliżej 1.3 niż 1.2. Silniki 1.2 mają złą sławę nie tylko w Nissanie ale w grupie VW.

 

Interesuj się silnikami z 4 cylindrami 1.33/1.4 w Fiacie ( Tipo), Kia/Hyundai (Rio/Ceed), Toyota ( Yaris), Ford ( np. Fiesta do 2017 roku, miałem 2012r 1.4 96km - SILNIK PETARDA, PAŁOWANY NA TRASIE I ZERO ZUŻYCIA OLEJU, moc, trwałość super, brak awarii, miałem go do 120 tysięcy kilometrów). Omijaj szerokim łukiem Opla szczególnie uturbione 1.4 w których od jakiegoś do jakiegoś roku pękają tłoki ( kiedyś chciałem kupić Astrę K w OPC Line z 1.4T ale odpuściłem temat, nie pamiętam które to były roczniki ale były to świeże sztuki), stare 1.4 TSI przed 2012r, najlepiej 1.4TSI od 2015r ,a jeszcze lepiej 1.5 TSI tylko uważaj bo od 2019 roku któregoś miesiąca montowali wadliwe manualne skrzynie w całej grupie VW. Unikaj w Fordzie Ecobostów.

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/kia-ceed-ID6HBcNV.html 

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/kia-ceed-ID6HDKJn.html

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/kia-venga-ID6HAoXR.html

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/hyundai-i30-ID6HEj6x.html

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/hyundai-i20-ID6HtHBw.html

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/toyota-yaris-ID6HCMF1.html

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/ford-fiesta-ID6HDOJY.html  

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/ford-fiesta-ID6HE3J1.html  - miałem takiego fordziaka i gorąco polecam

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/honda-jazz-ID6HBLYl.html

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/honda-jazz-ID6HAxkU.html

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/suzuki-sx4-ID6Hlxge.html - w rodzinie dwa takie SX,y latają, silnik nie do zajechania, olej co 10tkm, prosta konstrukcja

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/toyota-auris-ID6HChwo.html

 

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/kia-ceed-ID6HCpYe.html - to jest 1.4 100km, jest też spoko silnik 1.4 Turbo 

 

 

Nie pchaj się z własnej woli w udziwnienia typu 1.2 z turbo/kompresor z 3 cylkami. Tak naprawdę to do 1.5 T-GDI w Kijance czy Hyundaiu trzeba dosyć dużo dopłacić ale to normalne. Ciężko dostać świeże auto z małym nalotem, dobrze wyposażonego, wyglądającego nowocześnie, z pochodzeniem krajowym i rocznikiem 2017+ za 30 tysięcy który będzie miał sensowny i warty uwagi silnik. Przede wszystkim gryzie się z sobą wyglądający świeżo/świeży rocznik z 30 tysiącami/bezawaryjny. Jeśli chcesz świeżo to koniecznie trzeba dołożyć do lepszego silnika kosztem nawet gorszego wyposażenia. 

50 minut temu, Kyle napisał(a):

To jest ten silnik, co w poniższym filmie?

 

Nie, to dwie różne jednostki. Silniki 1.5 T-GDI mają już naloty po ponad 200 koła i latają bez problemu i oczywiście takich problemów ani widu ani słychu. Jak się nie mylę to chyba jest to 1.6 GDI. Tak to jest 1.6 GDI.

Edytowane przez Iri
  • Thanks 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, Iri napisał(a):

Temat o tym jak nie wdepnąć na minę mając już praktycznie jedną nogę na minie. Sam pomysł zakupu auta z takim silniczkiem to mina w głowie. %-)

 

Miałem 1.5 TSI 130KM przy niedużym nalocie bo 50 tysięcy została zjedzona uszczelka pompy wody, poza tym całkiem spoko. Aktualnie mam 1.5 T-GDI 160km w Kijance z 2023r i tutaj mogę polecić z czystym sumieniem. Silnik ma fajną kulturę pracy, 4 cylki, przyspieszenie zajebiste przy aucie które waży jak dobrze pamiętam ponad 1300kg.

Automat? Chrupią sprzęgła na wolnych? Takie charakterystyczne przy dojeżdżaniu do skrzyżowania jak zwalnia na 2/1 biegu. Ile nalatane?

12 godzin temu, JeRRyF3D napisał(a):

No. Kwestia oblatania. Pomacania kilku, żeby mieć namacalne studio porównawcze.
Ja, tym 1.2 purtech mógłbym jeździć. To jest chyba w wersji najmocniejszej 110 kucy, zbiera się spoko (jak dla mnie emeryta, w automacie, nic nie trzeszczy, nic nie puka). Nie mam uwag. Taki standard mnie zaspakaja.

Ten samochód to nie tylko koszmarny silnik. Jak masz możliwość to przejedź się nim na lekko mokrym, na łuku i lekko naciśnij hamulec. Tylko bądź przygotowany na bączka. Tam jest źle ustawione zawieszenie. Jeżdżę 30 lat, przerobiliśmy z Żoną 31 samochodów, przymierzamy się do trzydziestego drugiego i takiego czegoś nie widziałem w żadnym z nich.

10 godzin temu, Kyle napisał(a):

To jest ten silnik, co w poniższym filmie?

 

To jest 1,6 T-GDi 204KM. One wszystkie tak miały. To drżenie. Wadliwe silniki po prostu.

edit: to z filmu to jest chyba zwykłe GDi. Uważajcie również na 1,6 T-GDi bo są dokładnie te same efekty więc może być ta sama wada.

11 godzin temu, Kyle napisał(a):

To jest ten silnik, co w poniższym filmie?

 

 

Edytowane przez Grolshek
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Grolshek napisał(a):

Automat? Chrupią sprzęgła na wolnych? Takie charakterystyczne przy dojeżdżaniu do skrzyżowania jak zwalnia na 2/1 biegu. Ile nalatane?

Tak, jest to normalne bo jest to suche sprzęgło. Mam auto od 6.5 tysiąca i tak samo zachowuje się przy 25 tysiącach aczkolwiek zauważyłem ,że tylko wtedy gdy nieumiejętnie operujemy gazem. Konieczne polecam jeździć na AUTO HOLD, najgorsze dla tej skrzyni jest pełzanie i nie wysprzęglenie w korkach.

Edytowane przez Iri
Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, Iri napisał(a):

Tak, jest to normalne bo jest to suche sprzęgło. Mam auto od 6.5 tysiąca i tak samo zachowuje się przy 25 tysiącach aczkolwiek zauważyłem ,że tylko wtedy gdy nieumiejętnie operujemy gazem. Konieczne polecam jeździć na AUTO HOLD, najgorsze dla tej skrzyni jest pełzanie i nie wysprzęglenie w korkach.

Mam od nowości założony:

 https://sklep.szic.pl/produkt/kia/akcesoria/modul-dezaktywacji-systemu-autohold-emg?srsltid=AfmBOorZH8MXlv9chaB9HBPMv0kKWSZkba7v2V408f3L2TgbqWlEOHWm

więc ze start-stop i holdem nie mam problemów. A co do jazdy to niestety Żona nim jeździ i gadanie o tym że trzeba dojechać i zatrzymać trafia w pustkę :lovin:

Edytowane przez Grolshek
Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, Grolshek napisał(a):

Mam od nowości założony:

 https://sklep.szic.pl/produkt/kia/akcesoria/modul-dezaktywacji-systemu-autohold-emg?srsltid=AfmBOorZH8MXlv9chaB9HBPMv0kKWSZkba7v2V408f3L2TgbqWlEOHWm

więc ze start-stop i holdem nie mam problemów. A co do jazdy to niestety Żona nim jeździ i gadanie o tym że trzeba dojechać i zatrzymać trafia w pustkę :lovin:

Jak kupowałem to czytałem o tym. Zdecydowałem ,że 2 przyciski jestem w stanie dotknąć za każdym razem. Znasz może jakieś strony z ogłoszeniami na których można pogonić auto? Miałem wystawione dwa miesiące na otomoto, sprzedajemy i autoplac, obserwowało 10 osób i nikt nawet nie raczył zadzwonić jakbym sprzedawał złom złożony z dwóch z nalotem 200 koła, a na ogłoszenia wywalone już 500zł. Ostatnio samochód też w super stanie, krajowy, bezwypadkowy sprzedawałem aż 3 miesiące. Na autoplac przez ten cały czas tylko 21 wyświetleń, na sprzedajemy 350 i trzy wyświetlone telefony. Wystawiłem teraz na marketplace ale powoli tracę nadzieję w ludzkość. Chyba ludzie lubią padliny kupować i być oszukiwani. %-)

 

Ogólnie widzę ,że jest jakiś zastój totalny z wszystkim... nie tylko samochody ale i motocykle oraz elektronika. Dosłownie martwy punkt. Kilka lat temu jak sprzedawałem samochód to trwało to 2 tygodnie do miesiąca maks. Fakt otomoto działało inaczej, nie było wojny itp. Teraz portal jest nastawiony tylko na zarobek bo płacę 300zł za ogłoszenie ,a mam tylko kilka dni wyróżnienia i tylko 3 odświeżenia ,a ogłoszenie trwa miesiąc. Parodia za 300zł... żeby zrobili chociaż ogłoszenie na 3 miesiące za tą cenę? 

Edytowane przez Iri

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...