Auto dla rodziców (koniecznie skrzynia manualna) do jazdy wokół komina, do 60 tys.

[Oldman 490]

Rodzice zmieniają auto, poprzednio był OPEL Corsa (kupno było przypadkiem niz swiadomym wyborem czy gustem), ale juz lat mu przybyło. 

Chcą kupić "nowsze" auto, w cenie do 60tys. Tata nie chce hybrydy , jest przyzwyczajony do tradycyjnych aut starego typu i manualnej skrzyni i nie chce sie na nowo uczyć (wiec nie bede z tym polemizował i go na siłe namawiał)

Podstawowe rzeczy:
- auto głównie do miasta (czasami trasa ale rzadko)
- jak juz wspomniałem skrzynia manual
- raczej benzyna
- przyspieszenie nie jest ważne (oni nie bedą z nikim mierzyć penisów na światłach).
- ma być jak najmniej awaryjne (to priorytet) i tanie w ewentualnych naprawach.
- nie musi to być duzy samochód.

Ja już mam swoją propozycje ale chce znać wasze zdanie.

Edytowane 2 Grudnia przez Oldman

[KiloKush 662]

Jakbym szukał dla siebie to w tej cenie z bardzo niskim przebiegiem i dobrym wyposażeniem można dorwać Talismana lub Meganke. 

[GordonLameman 8 882]

Clio.

[SuLac0 393]

sandero nowke z salonu. nic wiecej im do szczescia nie jest potrzbene, a nowe, to zswsze nowe 

[bergercs 1 563]

Yaris, Clio, Captur, Duster (?)

[Katystopej 1 098]

Duster. Młode auto dostanie, wygodnie do niego wsiąść dla starszych osób, śmiesznie tanie w naprawach i praktycznie każdy konował to naprawi.

 

Albo dołożyć i Kuga za 140k.

Edytowane 2 Grudnia przez Katystopej

[Oldman 490]

Dziekuje Panowie za propozycje, przeanalizuję je sobie na spokojnie pod kątem awaryjnosci i cos sie wybierze (i tak nie ja decyduję ale postaram sie zeby rodzicie nie wtopili z wyborem kierując sie np wyłącznie wyglądem itp)
 

2 godziny temu, SuLac0 napisał(a):

sandero nowke z salonu. nic wiecej im do szczescia nie jest potrzbene, a nowe, to zswsze nowe 

nie wiedzialem ze nówka niesmigana z salonu kosztuje tak mało, biorąc pod uwage zastosowanie tego samochodu oraz fakt ze za taką kwote kupiloby sie calkiem nowe auto i nie bylby to chińczyk jest to calkiem ciekawa opcja. I tak juz pomijając nawet cene to smieszne ale w tej grupie cenowej to jedno z ładniejszych aut (wersja stepway mi sie nawet podoba)

Edytowane 2 Grudnia przez Oldman

[Kyle 228]

Może fabrycznie nowy z salonu Opel Corsa za 72 900zł? (już podobno są na łańcuchu, więc nic nie powinno się rozmakać)

 

... w sumie ta Dacia (też nowa) za 61 300zł ciekawa.

 

Coś mi się wydaje, że zapowiada się Tobie tournee po salonach  

 

ps. jakaś Dacia - całkiem dobrze oceniana:

 

Edytowane 2 Grudnia przez Kyle

[bergercs 1 563]

Godzinę temu, Kyle napisał(a):

Może fabrycznie nowy z salonu Opel Corsa za 72 900zł? (już podobno są na łańcuchu, więc nic nie powinno się rozmakać)

 

 

Taaa, szczególnie, że największym problemem pjurzdechów to tak naprawdę był nadmierny pobór oleju - spowodowany nagarem. Nagar zawalał odmę, pierścienie, GPF, zbiera się na tłokach (w efekcie spalanie stukowe-->w najgorszym przypadku ropierdzielenie silnika).

Więc wstrzymałbym się z entuzjazmem w salonach ścierwontalisa - bo może być powtorka z napinaczami z THP.

[GordonLameman 8 882]

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/volkswagen-polo-ID6HMEB7.html
 

A może Das Auto?  

[Gang 355]

Honda Jazz. 

Niezniszczalne, małe zewnątrz, wielkie w środku. Silnik bezawaryjny, skrzynia nieśmiertelna. 

Edytowane 2 Grudnia przez Gang

[bergercs 1 563]

Wracając do Clio:

- roczne 34k km gwarancja

- to samo tylko 18k km i LPG

- Captur - wygodniejsze wsiadanie 2020

26 minut temu, Gang napisał(a):

Honda Jazz. 

Niezniszczalne, małe zewnątrz, wielkie w środku. Silnik bezawaryjny, skrzynia nieśmiertelna. 

Jedno z najmniej awaryjnych aut na świecie.

Problem ze znalezieniem - po 2017, manual, bezwypadkowy do 65k zł: 14 egzemplarzy na Otomoto.

Jeszcze kwestia wyglądu-te do 2020 ładne, ale powyżej to już mocno dyskusyjna ta uroda..

[Kyle 228]

32 minuty temu, bergercs napisał(a):

Wracając do Clio:

- roczne 34k km gwarancja

Ciekawe ile razy był olej zmieniany.

[Gang 355]

2 godziny temu, bergercs napisał(a):

Wracając do Clio:

- roczne 34k km gwarancja

- to samo tylko 18k km i LPG

- Captur - wygodniejsze wsiadanie 2020

Jedno z najmniej awaryjnych aut na świecie.

Problem ze znalezieniem - po 2017, manual, bezwypadkowy do 65k zł: 14 egzemplarzy na Otomoto.

Jeszcze kwestia wyglądu-te do 2020 ładne, ale powyżej to już mocno dyskusyjna ta uroda..

Taka uroda marki. 

Jak kiedyś kupowałem Accorda to na OtoMoto były 3 sztuki

[Oldman 490]

sporo tych propozycji dziekuje bardzo za komentarze, teraz bede miał sporo materiałów do analizy i porównań 

na razie waham sie miedzy 2 kategoriami

- auto nowe prosto z salonu co w tym budzecie lub zbliżonym przełozy sie między innymi na mały silnik

- auto uzywane nieco starsze ale za to z lepszą jednostą napędową

Edytowane 2 Grudnia przez Oldman

[larry.bigl 479]

Co do Hondy Jazz to miałem z 2006r i naprawdę te auto nie wymagało nic poza olejami. Bardzo dobrze wspominam je. I właśnie też myślałem wielokrotnie o nim (ale nowszym, tak 2015+) jako pizdzik do miasta. 

[Petru23 309]

18 godzin temu, Oldman napisał(a):

Dziekuje Panowie za propozycje, przeanalizuję je sobie na spokojnie pod kątem awaryjnosci i cos sie wybierze (i tak nie ja decyduję ale postaram sie zeby rodzicie nie wtopili z wyborem kierując sie np wyłącznie wyglądem itp)
 

nie wiedzialem ze nówka niesmigana z salonu kosztuje tak mało, biorąc pod uwage zastosowanie tego samochodu oraz fakt ze za taką kwote kupiloby sie calkiem nowe auto i nie bylby to chińczyk jest to calkiem ciekawa opcja. I tak juz pomijając nawet cene to smieszne ale w tej grupie cenowej to jedno z ładniejszych aut (wersja stepway mi sie nawet podoba)

Sprawdź osobiście w salonie. Targuj się, coś zawsze wyrwiesz od sprzedawcy. 

 

Mając taki budżet przy takich wymaganiach to tylko nowe lub jakieś roczne demo na pełnej gwarancji z dobrym upustem/wyposażeniem.

 

Edit

Aygo X od 63tys PLN

 

https://www.toyota.pl/nowe-samochody/aygo-x#pricelist

 

Edytowane 3 Grudnia przez Petru23