Znudziła mnie już Ekspedycja 33 i raczej nie dokończę eksploracji nowych terenów po zakończeniu głównej fabuły, dla kolejnych fryzur i majtek, zwłaszcza, że znów trafiamy na "gąbki na ciosy", które wymagały by około godziny prania ... w QTE klawiatury.
Odpaliłem w końcu Tainted Grail: The Fall of Avalon + najnowsze DLC i nagle poczułem tryb Nostalgia_ON
Gra przypomniała mi czym były stare świetne RGP w trybie fpp, z mnóstwem zadań, rozwojem postaci i ekwipunku, ciekawą eksploracją i znajdźkami, jakie ostatnio widziałem w TES IV: Skyrim.
Czuję, że ta gra zapewni mi dziesiątki godzin ciekawszej rozgrywki i niż to przereklamowane "33"
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się