Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do wysyłki komputera spakowanego do pudła kurierem to wiadomo że kartę lepiej wyjąć ale na czas transportu swoim autem gdy położysz go w odpowiedniej pozycji i sam jesteś odpowiedzialny za niego czyli skrzynka nie lata po całym samochodzie a podczas hamowania nie wyleci przez przednią szybę :E nie musisz tego robić, połóż tak jak Lameismyname pokazał na siedzeniu i to wszystko, nie raz sam woziłem złożony pc do jakiegoś klienta i nigdy karty nie wyjmowałem  ;) 

  • Like 2
  • Haha 1
Opublikowano

Panowie... jestem prawie pewien, że zwykłe wsadzenie komputera do bagażnika/na siedzenie w pozycji leżącej (jak wrzucałem zdjęcie) wystarczy w zupełności.
Oczywiście pasuje go zblokować aby nie latał przy hamowaniu ale to tyle. Te patenty z obkładaniem wnętrza PC gąbkami i styropianem, to rozwiązanie na wysyłkę złożonego PC - black parokrotnie o tym mówił na swoim kanale.
Kolega jedzie z punktu A do punktu B zaledwie 200km i to nie terenówką po polu, tylko jak mniemam osobówką po asfalcie.
No już nie wariujcie ;) 

  • Upvote 1
Opublikowano

To nie ma nic wspólnego, bez podpórki przy ciężkiej karcie slot dostaje w dupę przez długi czas, przez trzy godziny jazdy nic się nie stanie w dodatku jak położy w ten sposób jak lama pokazał na fotce ciężar inaczej się rozłoży niż wtedy gdy pc stoi w standardowej pozycji na blacie ;) 

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@Send1N Ja z fizyki na studiach nie byłem jakimś orłem ale kolegom najwidoczniej brakuje podstawowej wyobraźni.

Wrzucenie kompa do bagażnika w orientacji jaką pokazałem i zblokowanie jednostki czymkolwiek aby nie latała po bagażniku rozwiąże sprawę.

Wszystko inne to objaw nadgorliwości, chyba, że ktoś jeździ jak wariat, hamuje co chwila w podłogę, to rzeczywiście można czymś kartę "obłożyć"... chociaż jak ktoś jest bardzo bojący, to wyjęcie GPU i wsadzenie do oryginalnego kartonu zajmie 5-10 sekund, a to sporo krócej od zabezpieczania karty siedzącej w slocie mobo ale co ja tam się znam ;) 

Edytowane przez Lameismyname
  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, Send1N napisał(a):

To nie ma nic wspólnego, bez podpórki przy ciężkiej karcie slot dostaje w dupę przez długi czas, przez trzy godziny jazdy nic się nie stanie w dodatku jak położy w ten sposób jak lama pokazał na fotce ciężar inaczej się rozłoży niż wtedy gdy pc stoi w standardowej pozycji na blacie ;) 

Q wystarczy jedna dziura i po ptokach. Zaryzykujesz ? To sprzęt za kilkanaście  złotych !!

Opublikowano

Jak położysz skrzynkę na siedzeniu w ten sposób co Lameismyname pokazał to nic się złego nie stanie z kartą w slocie, dziesiątki razy tak przewoziłem, to całkowicie inna sytuacja niż spakowanie peceta w karton i nadanie kurierem gdzie paczka jest w kilku różnych pozycjach w transporcie + sam kurier sobie czasami postanowi nią rzucić ;) 

  • Like 1
Opublikowano

Nie raz wiozłem na przednim siedzeniu w takiej pozycji jak lama wrzucił - poziomo i nigdy się nic nie stało, kolejna sprawa że 99% ludzi którym wiozłem sprzęt nie była by wstanie nawet sobie samemu karty zamontować także o czym mowa :E;) 

  • Like 1
  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)

Jeśli zakładamy awaryjne hamowanie albo dziury wielkości leja po bombie, to pewnie lepiej wszystko wymontować, a obudowę włożyć do oryginalnego pudełka, o ile tylko ma szklany panel... Ale przecież karta zamontowana w slocie, z przykręconymi śledziami, w leżącym na boku PC, mogłaby uszkodzić MOBO raczej tylko wtedy, gdyby obudowa dosłownie podskoczyła i walnęła z impetem o siedzenie/dno bagażnika...

 

OK, 200 km w trasie to nie 5 km w mieście. Niemniej jednak, jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie z pierwszego posta, no to chyba nie ma innej niż ta, że albo kładziemy całość na boku i nie kombinujemy z upychaniem niczego w środku, albo jednak wyjmujemy kartę (i demontujemy chłodzenie CPU)...

Edytowane przez Zas
Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, leven napisał(a):

Bez obrazy, ale są tematy odnośnie "wykrzywianiu" się karty i to w spoczynku. Teraz taki 2kg kloc ma być wytrzęsiony w samochodzie ?

 

Przewiozłem tak kilkadziesiąt sprzętów. Wszystkie ustawione na płasko, było kilka 4090/4080/5080 i wiele innych starszych jak 3090,3080 i wiadomo cała inna maść jak RX,y GTX,y i inne RTX,y. Samochód z 18 calowym laczkiem i oponą 40, dziury, przejazdy kolejowe, spowalniacze i kilka razy ostre hamowanie... nigdy nic się nie uszkodziło. Jakby komputer stał na pionowo to pierwsza dziura i jest problem murowany ale na płasko? 

 

Na płasko, żeby nie latał na boki bo szkoda obić boczki, zapiąć pasem na siedzeniu lub włożyć do bagażnika, a pod spód kocyk żeby ładnie amortyzowało drobne drgania które fajnie wybiera kanapa... u mnie 99% na siedzeniach jedzie i jeszcze sobie gadam o życiu z komputerami. :wariat:

Edytowane przez Iri
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, Doamdor napisał(a):

Pionowo raczej nikt nie transportuje komputerów, ale kto wie. :E

Chwilę temu wiozłem w pionie i wszystkie dojechały całe i zdrowe ale były to zdecydowanie mniejsze karty. Chociaż z tyłu głowy siedziały mi te wszystkie horrory od Ostrówki. Kart pokroju 5090/5080/4090/4080 nie odważyłbym się... zbyt duże prawdopodobieństwo uceglenia sprzętu. :jep:

Edytowane przez Iri
Opublikowano

Trasa Lublin - Warszawa (S17) raczej bez dziur. Ryzyko awaryjnego hamowania pewnie jest. W mieście jakieś progi zwalniające mogą się zdarzyć. Mogę położyć na tylnej kanapie i odsunąć fotel pasażera do tyłu tak żeby sztywno trzymał obudowę na kanapie. Moze na wszelki wypadek dołożyć do środka te airbagi foliowe co dają sklepy? Wiecie gdzie to można kupic? Z chłodzeniem procka nie ma problemu bo mam wodne AFII 360

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...